Skocz do zawartości

szy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    938
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Ostatnia wygrana szy w dniu 3 Stycznia 2022

Użytkownicy przyznają szy punkty reputacji!

2 obserwujących

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Szymon
  • Skąd
    Znajkraj

Ostatnie wizyty

7 727 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika szy

Mentor

Mentor (11/13)

  • Reaktywny
  • Bardzo popularny Rzadka
  • Conversation Starter
  • Automat Rzadka
  • Collaborator

Ostatnio zdobyte

1,3tys.

Reputacja

  1. Bardzo dużo. W oryginalnym przebiegu to zupełnie nie jest trasa na szosę. To o czym pisze @Greg1 plus wszystkie te ładne widokowe odcinki blisko wody - najpierw w Niemczech przed Anklam, a potem za Wolinem, to szutry, czasem leśne drogi. Może luźnego piachu nie ma dużo, ale jednak żwiru, kamyków - mnóstwo. Oczywiście możesz sobie radzić objeżdżając po równoległych asfaltach, ale to w praktyce bardzo odsunie Cię od wody i tych klimatów. Szy.
  2. Tak jest, moja stara 4.5L wygląda identycznie: Woziłem - wiadomo - dokładnie te same rzeczy i nawet w dokładnie tym samym ułożeniu. Te same dętki, te same klucze, trytytki, itp. Sprawdziłem datę, żeby reklamować - niestety, przegapiłem termin. Podczas używania wydawało mi się, że to drobna usterka i nie myślałem o reklamowaniu, teraz po opróżnieniu i po ponad dwóch latach, widzę że to ewidentna wada. Przestrzegam 😕 A ta 4.5L na sprzedaż, tak btw. Szy.
  3. Sprzedam używaną torbę pod ramę Topeak Midloader 4.5L - rozmiar średni. (dokładnych rozmiarów i specyfikacji proszę szukać na stronach producenta lub sklepów online) Stan - używana kilka lat. Wyraźnie wypłowiała. Kompletna (wszystkie paski), ale z uszkodzoną klamrą mocującą przód sakwy - wyłamana jest jedna "poprzeczka" w klamrze (na drugim zdjęciu). Działające obydwa zamki, ale z lewej strony urwana końcówka służąca do otwierania/zamykania torby (ta, która widoczna jest na zdjęciu z prawej strony). Bez uszkodzeń mechanicznych (rozdarć, dziur, itp). W środku raczej czysta, bez żadnego smaru czy oliwy, wszystko woziłem w dodatkowych workach/opakowaniach. Nadal spokojnie do aktywnego używania, ale już nie wyglądająca na nową. 50 PLN plus paczkomat. Zdjęcia: https://www.olx.pl/d/oferta/topeak-midloader-4-5l-pod-rame-CID767-ID15Rx5A.html Szy.
  4. Siemano, chciałem tylko zapytać, czy tylko mój Midloader wygląda jak na poniższym obrazku, czy Was też spotkało to badziewie? Torba ma około dwóch lat. Kilka kilkudniowych, grzecznych wyjazdów. To wersja 6L. Z inną - 4.5L - sprzed około 4-5 lat nie było takich problemów. Szy.
  5. Cześć - sprzedam: buty rowerowe Specialized Recon 1.0. Rozmiar 47, na stopę o długości ok. 29 cm (moja). Cena - 250 PLN plus paczkomat. https://www.olx.pl/d/oferta/buty-specialized-recon-1-0-nowe-CID767-ID15yL3v.html Niemal nówki nieśmigane - zrobiłem na nich jakieś 20-30 km podczas jednej testowej, spokojnej jazdy. Żadnych uszkodzeń, żadnych śladów eksploatacji, nie mają (i nigdy nie miały) wkręconych bloków. Kupione w oficjalnym sklepie Speca.
  6. Świeżynka na stronie ☺️ Od lat najpopularniejszy artykuł na blogu, jedyny taki ranking w Polsce, zaktualizowany o dwie nowości, czyli: Rowerem po Polsce - 10 najlepszych szlaków rowerowych Na zachętę, pierwsza piątka rankingu, z jedną nowością w porównaniu z zeszłym rokiem: Velo Baltica / EuroVelo 10 - Pomorze Zachodnie Velo Dunajec - Małopolska Wokół Zalewu Szczecińskiego - Pomorze Zachodnie EuroVelo 10 - Pomorskie Szlak wokół Tatr - Małopolska Zapraszam na Znajkraj po kompletne zestawienie ☺️ Szy.
  7. Może się mijaliśmy , fota z lipca: Ale te baterie jeszcze sprzed zimnej wojny i żelaznej kurtyny - carska robota, 50 lat wcześniej Szy.
  8. A jeszcze przed prelekcją na ITTF Warsaw zapraszam na webinar, czyli internetową prelekcję o Miejscach Przyjaznych Rowerzystom. Gospodarz - Pomorze Zachodnie - zachęca do udziału hasłem "Zyskaj klientów na dwóch kółkach", bo webinar ma przede wszystkim popularyzować ideę Miejsc Przyjaznych Rowerzystom wśród hotelarzy, obiektów gastronomicznych, ale także sklepów rowerowych i serwisów rowerowych. Ale myślę, że to będzie również wartościowa rzecz dla samego turysty - z jednej strony pokażę, jak można wygodnie i spokojnie podróżować rowerem, z drugiej - wskażę, czego możemy wymagać od hoteli czy restauracji. Zapraszam - pokażę dużo praktycznych przykładów z naszych wyjazdów, jak można takie miejsce zorganizować, aby turystyka rowerowa była lepsza. Aby spać, jeść, zwiedzać - i jechać! - spokojnie Miejsca Przyjazne Rowerzystom - webinar: czwartek, 14 listopada, godz. 10:00 Profil Pomorze Zachodnie News (wystarczy wejść na profil Pomorze Zachodnie News na Facebooku, żadnych rejestracji) Szy.
  9. Czas na jesienny offline Zapraszamy na Międzynarodowe Targi Turystyczne ITTF Warsaw do Pałacu Kultury i Nauki w sobotę, 23 listopada 2024 r. na prelekcję: Gdzie na rower? Urlop na rowerze dla każdego Podczas godzinnego spotkania opowiem o naszych tegorocznych podróżach rowerowych. Powiem i o atrakcjach przejechanych szlaków i regionów, i o sposobach, jak Wy możecie tam sprawnie dojechać. Wśród warszawskich tematów: 🇵🇱 Szlak Zalewu Szczecińskiego - Pomorze Zachodnie, 🇩🇪 Szlak Górniczy Pojezierza Łużyckiego - Brandenburgia, 🇩🇪 Szlak Tauber-Altmühl - Frankonia, 🇵🇱 Szwajcaria Kaszubska - Pomorskie, 🇱🇻 EuroVelo 10 - Łotwa, 🇫🇮 Gravelowa Pętla Laponii - Finlandia, 🇨🇭 Szlak Północ-Południe - Szwajcaria, 🇦🇹 Rowerowy Vorarlberg - Austria, 🇵🇱 Velo Soła - Śląskie, 🇵🇱 Wiślana Trasa Rowerowa - Pomorskie* (*kolejność chronologiczna) Zapraszam! Szy.
  10. Hej, Europejska Federacja Cyklistów i regiony z Europy, po których obszarze biegnie tytułowy Szlak Żelaznej Kurtyny, poświęciły w tym roku sporo uwagi tej trasie. I o ile w niemal wszystkich krajach w Europie EuroVelo 13 to przeważnie samodzielny, wyrazisty projekt, to w Polsce - paradoksalnie, bo przecież byliśmy jednymi z tych najbardziej "zainteresowanych" - ta świadomość obecności i w ogóle istnienia tak ciekawej trasy jest dużo mniejsza. Wszystko przez faktyczny przebieg EuroVelo 13, którego historyczne uwarunkowania nałożyły się z geograficznymi czyli śladem szlaku rowerowego EuroVelo 10, biegnącego wokół Morza Bałtyckiego. W Polsce na rowery nad Bałtyk jeździmy przecież po plaże i słońce, a nie po wspomnienia po słusznie minionych czasach, prawda? A może... wcale nie? Są wśród Was tacy, którzy pojechali na rower nad nasze morze, by śledzić ślady zimnowojennej historii - czyli na przykład wypatrywać rozrzucone na wybrzeżu Baterie Artylerii Stałej, a nie czekać na kolejne wakacyjne miasteczko? Jeśli spojrzymy na "Trzynastkę" z szerszej, mniej polskiej - nadmorskiej - perspektywy, to dostajemy niesamowicie ciekawy turystyczny ślad, który biegnie przez miejsca, gdzie przez lata codziennie dopisywano nowe rozdziały historii podzielonej Europy. Niestety, zwykle to były dramaty, tragiczne historie powodowane chęcią życia w "lepszym świecie", który przez kilkadziesiąt lat ukryty był właśnie za "żelazną kurtyną". Żelazną Kurtynę dzisiaj odnosimy do podziału Europy w czasach zimnej wojny, gdy Wschód i Zachód były od siebie odcięte, zarówno politycznie, jak i kulturowo. To był również symbol podziału ideologicznego - walki dwóch różnych systemów politycznych: komunizmu i kapitalizmu, podzielonych nieprzekraczalną (w teorii) i silnie strzeżoną granicą. I właśnie przede wszystkim miejsca leżące kiedyś na tej "granicy światów" budują europejski wizerunek Szlaku Żelaznej Kurtyny w Europie. Numerem 1 na trasie dla mnie jest Point Alpha na granicy Hesji z Turyngią. To dawny posterunek graniczny na granicy między Niemcami Wschodnimi i Zachodnimi, w tak zwanym "Fulda Gap", gdzie ukształtowanie terenu miało sprzyjać inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Zachód: Inne ogromnie wymowne miejsca na trasie EuroVelo 13 to graniczne wartownie nad Łabą w Brandenburgii, której krótki odcinek stanowił także fragment granicy pomiędzy RFN a NRD. Granicę na Łabie zabezpieczały płoty, sieci obserwacyjne z wieżami strażniczymi, nawet podwodne przeszkody, uniemożliwiające przepłynięcie na stronę RFN. Rzeka i jej otoczenie były patrolowane zarówno na lądzie, jak i wodzie. Dziś jeżdżą tędy setki turystów rowerowych, podróżujących po słynnej Elbe-Radweg. W końcu swoisty "gadżet", który tam, gdzie stoi, robi dużą robotę - tam, czyli na szlaku wzdłuż Morza Bałtyckiego w Niemczech, który biegnie już wspólnie ze Szlakiem Żelaznej Kurtyny. Dookoła jest pole, drzewa, kawałek dalej plaża i brzeg morski. A w okularze... pas ziemi niczyjej, zasieki, płoty, kawałek dalej wieża obserwacyjna. W mgnieniu oka przenosimy się w kompletnie inny czas, cofamy o kilkadziesiąt lat. Aż trudno uwierzyć. W Polsce mamy świetne Podziemne Miasto na wyspie Wolin przed Międzyzdrojami, mamy często zrujnowane, chyba trochę niedoceniane wspomniane BAS-y. Zwiedzać możemy pełne i zimnowojennych, i "drugowojennych" eksponatów miejsca jak Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu, Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, Muzeum Obrony Wybrzeża w Helu, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku czy Muzeum Pancerne w Kłaninie. Właściwie, II wojna światowa była dla nas swoistym wstępem do nadejścia Żelaznej Kurtyny, z jednego dramatu weszliśmy w drugi, więc obydwie kwestie często porusza się równolegle i nawet Podziemne Miasto pokazuje hitlerowskie aranżacje miejsca, a nie zimnowojenne. BAS koło Ustronia Morskiego: Podziemne Miasto: Muzeum w Kołobrzegu, muzeum w Kłaninie: Uwielbiam naszą "Dychę", ale chciałbym, aby podczas podróży wzdłuż Morza Bałtyckiego turyści dostrzegali również te historyczne smaczki "Trzynastki". Przez lata nie kładliśmy na to bardziej powszechnego nacisku, nie przywiązywaliśmy wagi do ruin zarastających gdzieś w lesie. Na pewno wielu turystom nie przychodzi do głowy, że chociażby popularne wśród turystów obiekty artylerii na Helu były budowane już po wojnie, właśnie w ramach zimnowojennych napięć. Powinno się o tym więcej mówić, czy to jeszcze jeden niszowy temat tylko dla zainteresowanych pasjonatów? Przebieg całej trasy - aby zobaczyć szczegóły w poszczególnych krajach, należy kliknąć w wybrane państwo: https://en.eurovelo.com/ev13 Na Pomorzu Zachodnim: https://rowery.wzp.pl/2-pomorze-zachodnie-velo-baltica https://www.znajkraj.pl/velo-baltica-szlak-rowerowy-eurovelo-10-na-pomorzu-zachodnim W Pomorskiem: https://pomorskie.travel/artykuly/artykuly-rowerowe/eurovelo-10-13/ Szy.
  11. Miejscówka była w wagonie z przedziałem rowerowym, którego zabrakło w składzie. Oczywiście nie siedziałem już na moim miejscu, bo musiałem pilnować roweru i na wszelki wypadek mieć baczenie, czy ludzie sobie radzą z przechodzeniem obok. Na szczęście wagon rowerowy miał być drugi po lokomotywie, więc na peronie było blisko do początku składu. Gdybym miał przejść w Berlinie w tym tłoku wzdłuż kilku wagonów, pewnie bym nie zdążył wsiąść. Pociąg już na starcie miał 18 minut w plecy, krótko stał. Na szczęście tak to się ułożyło, że kierownica niemal idealnie rozdzielała ruch do obydwóch drzwi, więc nie przeszkadzała specjalnie. Ale gdybym ją skręcił, nie wiem, czy tak dobrze "łapałoby się" ją ulockiem - pewnie już przednie koło musiałoby być w powietrzu, rower by wisiał. A w takim ułożeniu wszystko zaskakująco dobrze współpracowało ze sobą Niestety, nie miałem żadnej linki ze sobą. Swoją drogą, to ciekawe, co powoduje, że od wielu lat z Gedanii tak często wypadają wagony rowerowe. Zdarza nam się to niestety regularnie, raz na 4-5 przejazdów. Wychodzi nam 20% przypadków - to chyba bardzo dużo? Brakuje im takich wagonów? Pod koniec października? 😕 Szy.
  12. Ewentualnie kończy... Powrót z Brandenburgii w EC 59 - niby trzy dni temu, ale jak za dawnych lat - w niewidzialnym przedziale rowerowym: Szy.
  13. Mocowanie roweru - tak, o ile pamiętam, tak właśnie było: Gniazdka - tak jest, chociaż pewnie do pozostałego użytku pasażerów - również Szy.
  14. Hej, na forum nowy znajkrajowy wątek: ... a na blogu komplet znajkrajowych wrażeń ze o Szlaku Północ-Południe w Szwajcarii - zapraszam: Szlak rowerowy Północ-Południe. Szwajcaria na lato W fotograficznym bardzo-skrócie to chyba powinno wyglądać tak: Szy.
  15. Z wątku o Szlaku Północ-Południe - pociąg InterCity z Bazylei do Lugano: "Ładniej" z rowerami chyba jeszcze nie jechaliśmy Zwracam uwagę też na oryginalne uchwyty - rowery trzymane są za przednie koło, lekko w górze, lekko skręcone - czyli łatwość wieszania i maksymalna oszczędność miejsca. Więcej o szlaku w Szwajcarii na Forum: Szy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...