Skocz do zawartości

Maciorra

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    861
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez Maciorra

  1. @Sobek82 włączyłbyś te wiatraki w tle i przewiał trochę tego pyłu saharyjskiego:)
  2. Z olejem też się to może zdarzyć, normalna rzecz. Jeśli Cię to bardzo razi to staraj się jak najlepiej osuszyć łańcuch po myciu. Nie ma się czym przejmować - wyczyść, nasmaruj, jeździj.
  3. Ja oprócz wymienionych lubię jeszcze mieć przewyższenie i aktualną wysokość npm.
  4. To żeby była równowaga w naturze polecę Formulę: z tych dwóch brałbym Cury. Bardzo dobrze wykonane, bezawaryjne, ładne (!), bardzo mocne (spokojnie konkurują z wieloma czterotłoczkowcami) i mają bardzo dobrą modulację. Jedne z lepszych hamulców jakie miałem. Klocki dostępne bez problemu, części zamienne też do kupienia w PL (drogo), łatwe do odpowietrzenia. Żeby nie było, że są bez wad: odległość między klockami a tarczą jest dość mała, więc dzwonią jak opętane, zwłaszcza z dużymi tarczami Magury nigdy nie miałem, klika razy miałem okazję popstrykać klamką i to jest dla mnie jakaś rozpacz:)
  5. Mam porównanie Duroluxa EQ z tłumikiem PCS RC2 z Lyrikiem Ultimate z Chargerem 3. Wygrywa Suntour, Charger 3 na rąbance jest dławikiem a nie tłumikiem.
  6. OpenWRT jak najbardziej ma się dobrze, jest rozwijany i obsługuje coraz więcej sprzętu. Teraz niestety mam router na Broadcomie, więc siedzę na oryginalnym sofcie, ale mam nadzieję kiedyś wrócić do OpenWrt.
  7. @Mentos Pod względem ekologicznym przewaga olejów jest taka, że po otwarciu butelki może sobie chyba stać latami na półce, DOT po jakimś czasie pewnie wypije już za dużo wody i będzie się nadawal do utylizacji. Ale w sumie nie wiem jak długi jest ten czas. Pod innymi względami wydają się dość podobne - nie pić, nie wcierać w skórę, nie wdychać i nie wylewać w przyrodę, tylko oddać do punktu utylizacji...
  8. Żeby móc powiedzieć coś więcej o działaniu buttercups trzebaby mieć dwa identyczne widelce: tak jak tutaj https://nsmb.com/articles/uncle-dave-blind-tests-buttercups/ Ja żadnej magii nie czułem w czasie kiedy miałem Lyrika z tym wynalazkiem, oczywiście nie mam porownania do Lyrika bez buttercups, ale skłaniam się raczej do opinii, że więcej w tym marketingu niż czegokolwiek innego. Nie mam też porównania Chargera 2.1 i 3, ale C3 to wg mnie nie jest dobry tłumik na rąbankę. Swojego Lyrika sprzedałem bez żalu po 3 miesiącach ( no dobra, z żalem że w ogóle go kupiłem:))
  9. A jak tam u Was przygotowania do Halloween?
  10. Obydwa mają wady i zalety. Wady będą Cię wkurzać, a zalety cieszyć;P
  11. @pecio Pełna zgoda. Pod względami które wymieniłem Sigma dla mnie wyprzedziła Garmina, ale wcale nie znaczy to że jest ideałem:)
  12. Nie wypowiem się odnośnie nawigacji i tego konkretnego modelu Roxa, bo sam mam 11.1, ale: Jeśli chodzi o wsparcie to w moim przypadku Sigma wypadła lepiej - na pytania zadawane suportowi miałem odpowiedzi na drugi dzień ( 3 razy), Garminowi zadałem pytanie raz i zostałem olany. Firmware Sigmy jak na razie nie wprowadził żadnych nowych błędów, w Garminie każdy update to był dreszczyk emocji co się zepsuje tym razem:)
  13. +1 do RATCHET ROCKET LITE DX+ najwygodniejszy multitool jakiego miałem. To, plus jakiś mały scyzor i nic mi więcej nie potrzeba.
  14. Jak dla mnie owal w niewielkim stopniu poprawia trakcję, ale nie jest to drastyczna różnica w stosunku do okrągłej zębatki. W fulu (przynajmniej moim) zwiększał też bujanie zawieszenia:) Niektórym ludziom pomaga na bóle kolan. Po zużyciu owala wróciłem do okrągłej zębatki, różnica wg mnie jest na tyle mała, że obojętne mi na czym jeżdżę.
  15. Raz że chyba ciągle dotują handel internetowy, a dwa że korzystają z wysyłek z najtańszych krajów, typu Bangladesz: https://www.cbc.ca/radio/costofliving/shipping-canada-china-1.6950967 https://medium.com/@contact_53404/why-is-it-so-cheap-to-ship-from-china-to-the-usa-b84ef79ff2ab https://wyborcza.biz/biznes/7,177151,25271437,tajemnice-przesylek-z-aliexpress-polscy-przedsiebiorcy-chca.html
  16. Może nie chce żeby żona czytała jego pamiętniki:)
  17. Też przemieliłem trochę różnych dystrybucji, ale najwięcej czasu spędziłem na stabilnym Debianie. Wszystkie te nowe i lśniące pakiety w Archu czy Fedorze co jakiś czas jednak sprawiają niespodzianki. A jeśli przypadkiem potrzebuję coś nowszego to postawienie vm czy innego distroboxa zajmie kwadrans:) Znikające ikonki z paska w Windowsie 11 też mnie wkurzają - na służbowym lapku znikają mi losowo kiedy podłączam i odłączam kompa do stacji dokującej w biurze. W domu mam inny model stacji i nic takiego się nie dzieje. Na Win 10 też ten problem nie występował...
  18. Wolftooth ma jakieś rozwiązania, ale ceny wolftoothowe:)
  19. Można zawsze płakać ze śmiechu. Tak tylko podpowiadam.
  20. W kontekście depopulacji faktycznie ma spektakularne sukcesy. WEF powstało na początku lat 70. Liczba ludności na świecie w tamtym czasie to trochę ponad 3.6 miliarda. Obecnie jest nas ciut ponad 8 miliardów.
  21. @Mentos z czystej ciekawości - gdzie widziałeś taki postulat jak "depopulacja do góra 1 miliarda"? Podasz źródło? Najzabawniejsze w tej dyskusji jest to, że Flandria dostała możliwość stawiania fotoradarów przy DDR, a doszliśmy do depopulacji... Komedia.
  22. Śniegu nawaliło tyle, że nie ma szans pojeździć, więc pociągnę wątek niedoróbek pingwinowych. Używam na domowych kompach linuksa od prawie 20 lat i o ile na początku mojej przygody z linuksem na desktopach faktycznie było sporo drobnych upierdliwości, tak teraz jakaś stabilna dystrybucja z KDE albo XFCE jak dla mnie jest miodzio. Windowsa 10 i 11 na pracowych lapkach połyka wygodą użytkowania. Więc jakie to te niedoróbki linuksa?;)
  23. Dla mnie najlepsze przesiadki to ze zwykłych pedałów z noskami na kliki gdzieś koło 97/98 r. a potem przesiadka na platformy z pinami w 2018 r.:)
  24. Odrobinę sypnęło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...