I pierwsze albo drugie miejsce w kategorii odporności na przebicia. Coś za coś.
No niestety tak patrząc na ofertę producentów, to era graveli na 650b nie tyle jeszcze nie nadeszła, co już minęła. Merida też miała kilka modeli Silexa+ na grubej oponie, bez zmian w geometrii, tylko inne koło. Na ten sezon ostał się tylko jeden w edycji "limitowanej". Tak jak @abdesign napisał, na takie rowery jest wąska grupa odbiorców, bo trochę zaczyna być to zaprzeczeniem tej uniwersalności gravela, od której zaczął się cały ten szał.
Chociaż możliwe, że ten rower to takie "tech demo", które ma pokazać innowacyjność marki i zrobić reklamę w prasie oraz internecie. Nawet na forum dyskusja na dwie strony, jakby był zwykły gravel taki sam jak inne, to mało kto by zajrzał.