-
Liczba zawartości
7 925 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
83
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez zekker
-
Z tego co widzę po internetach, to rowek jest: http://www.shining-cycle.com.tw/?q=pro/db-t260 Kwestia, czy to jest problem ze ściągnięciem/założeniem opony z/na obręcz, czy z wypchnięciem z rantu. Jeżeli opis nie kłamie, to obręcz jest przystosowana do bezdętki. W takich przypadkach wypchnięcie opony z rantu może sprawiać problem (tak samo jak później prawidłowe osadzenie). Tu potrzeba sporo praktyki i nieco siły. Jeżeli w komplecie jest opaska do bezdętki, to sprawa może być jeszcze trudniejsza. Ja tak miałem w fabrycznych Bontragerach, gdzie z opaską było jeszcze ciaśniej, a przy próbach wypchnięcia miałem wrażenie, że opaska się przesuwa... Są też kombinacje opona-obręcz, które po prostu są ciężkie w obsłudze. Dobre łyżki sporo ułatwiają ale czasami dla spokoju warto zmienić obręcz. Najlepiej przejść się do rowerowego z oponą i przymierzyć się do różnych obręczy. Jak da się łatwo założyć rękami, to prawdopodobnie będzie ok. Standardowe nieprzystosowane do systemów bezdętkowych z reguły sprawiają mniej problemów, ale trafiają się wyjątki bez odpowiedniego rowka na środku.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Pierwsze rysy bolą najbardziej i jakby to był nowy rower to jeszcze rozumiem (wiem co czułem jak wyciągnąłem rower z bagażnika i na ramie były szramy od kasety). Jak jakiś starszy, to już olać i cieszyć się podróżą. Szkoda, że fotki nie zrobiłeś jak te wieszaki wyglądały. Można by porównać z tym co się widziało, coś podpowiedzieć w kwestii wieszania (czasem jest kłopotliwe). Ja zwykle pomagam sobie kolanem za siodło, podtrzymując rower w górze. Nawet przy moim 19kg mieszczuchu nie ma problemu z podniesieniem.
-
[hamulce tarczowe] w poszukiwaniu wielkiej mocy w małym opakowaniu
zekker odpowiedział Byderobo → na temat → Hamulce rowerowe
Wiedzy i sprzętu do badania materiałowych nie mam, żeby porównać. Ale jakieś różnice raczej są, skoro shimano rekomenduje klocki żywiczne dla grup 1x-5x. Co przychodzi do głowy, to obróbka powierzchni, otworów. Chińskie wytłoczki tak jak wyżej było wspomniane mają gładkie krawędzie, wycinane japońskie miały ostre. Puki co lodowych jeszcze nie popsuli, ale warto zwracać uwagę gdzie produkowane. Pytanie z kiedy ta 64. Obecnie można jeszcze z serii 6x, 7x dostać w sklepach produkcji japońskiej, ale są też nowsze chińskie tłoczone. Sam mam w jednym rowerze na przodzie jeszcze japońską 66 i złego słowa o niej nie powiem. Niestety ale też się wepchnąłem w kolejnych rowerach w chińskie 66. Pewien problem z nimi taki, że przy słabym do umiarkowanego hamowania jest ok. Różnicę zaczynam odczuwać przy mocnym hamowaniu, kiedy zaciskam klamkę mocniej, a wzrostu siły już nie czuć. I nie, to nie jest przegrzanie długim zjazdem. -
[Nawigacja] Garmin Edge - pytania, problemy, jak to zrobić
zekker odpowiedział TurboRower_18 → na temat → Akcesoria rowerowe
Nikt, tak samo jak nikt nie nurkował na taką głębokość z zegarkami Casio, Citizen itp. W młodości będąc zafascynowany tymi głębokościami doczytałem co to oznacza - ciśnienie statyczne. Czyli jak zegarek znajdzie się na takiej głębokości i nie będzie się ruszać, to nie przepuści wody. Jak się pływa, to nawet na powierzchni ciśnienie dynamiczne może być spore i zegarki muszą to wytrzymać. Na szybko przypomniane, to klasa 50m pozwala na jakiekolwiek pływanie. Co ma mniej, to tylko chroni przed zachlapaniem, ewentualnie można się z nim wykąpać. Dopiero od 100m można bez większych ograniczeń pływać, choć skoki do wody nadal mogą być problemem. Można też zacząć nurkować na niewielkie głębokości (kilka metrów). -
[hamulce tarczowe] w poszukiwaniu wielkiej mocy w małym opakowaniu
zekker odpowiedział Byderobo → na temat → Hamulce rowerowe
Mhm, to dlaczego po zmianie najpierw z RT-66 na Catalyst Pro, a potem na MT800 czuję zdecydowaną różnicę? Tarcze są elementem ciernym, tak samo jak klocki. Jeżeli jedno nie zgrywa się z drugim, to będzie kiepsko. Niskie modele tarcz shimano (obecnie prawie wszystkie oprócz najwyższych grup) są kiepskie, mają tendencję do szklenia klocków i potem jest słabo. Niby do standardowej spokojnej jazdy się nadadzą, ale przy bardziej ambitnej zaczynają wychodzić ich wady. Na tych RT-66 z metalicznymi klockami niby było ok ale była pewna nieprzewidywalność, jakieś braki siły, szklenie się. Obecnie na 800 działają tak jak powinny, nie ma niepewności, nie ma humorów, zachowują się tak jak powinny. Czy się szklą nie wiem, bo nie zaglądałem, ale też nie mam powodu zaglądać skoro jest ok. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo osuwisko - trza było się wycofać: Na szczęście tylko kilkaset metrów. Na upartego dałoby radę, choć skarpa stroma i bez roweru było ciężko wejść, ale nie chciało mi się już ryzykować sturlania do jeziora. -
[hamulce tarczowe] w poszukiwaniu wielkiej mocy w małym opakowaniu
zekker odpowiedział Byderobo → na temat → Hamulce rowerowe
A jakie tam siedzą tarcze? Jak jakieś najtańsze shimanowskie pokroju RT-10 lub 30, to jest to jedna z rzeczy do zmiany. Odnośnie zmiany, to ja bym celował w to co już masz lub kompatybilne, tak żeby nie bawić się w różne typy klocków. -
[Nawigacja] Garmin Edge - pytania, problemy, jak to zrobić
zekker odpowiedział TurboRower_18 → na temat → Akcesoria rowerowe
Pierwszy gps miałem bez barometrycznego, bez map. Potrafił się grubo machnąć z wysokością. Tak samo przeliczenie sumy przewyższeń, w programie od niego było co innego niż na stronie gdzie wrzucałem dane. Między różnymi stronami też było inaczej przeliczane. Obecnie mniej zwracam uwagę na te przewyższenia, bo to jest mało wiarygodne. To co licznik na bieżąco sumuje rozjeżdża się z tym, co program przeliczy. Nieraz o kilkaset metrów. Na siedząco mój pierwszy nie dawał rady, gubił się, gubił pomiar. Jeżeli dobrze pamiętam to już poniżej 50 miał problem. No ale to był jakiś jeden z najtańszych decathlonowych. Obecnie pasek mam też z Deca ale działa zdecydowanie lepiej i Garmi nie ma problemu nawet z zejściem poniżej 40 (podczas snu). Te wszystkie zegarki, opaski to nie jest sprzęt stricte sportowy. Przy sprincie nie ma szans, żeby ręka była stabilna, więc wszystko będzie się trzęsło. Czujnik optyczny takich rzeczy nie lubi. W sumie ciekawym testem byłaby jazda po bruku, korzeniach, kamieniach, tarce, tak żeby telepało. Ciekawe co wtedy pokaże. No i podstawowa wada, ręka się krzywo opala Zastanawiam się po co w ogóle takie funkcje dodają, skoro to ma zerowy wpływ na cokolwiek, a zrobienie miarodajnego pomiaru jest z zasady trudne (np. pot, wiatr). Bez sensu zapychają się robotą, zapychają pamięć, procesor, zamiast skupić się na tym co najistotniejsze. -
Szczerze, to nie zwróciłem uwagi czy tam jest jakaś gumowa/plastikowa osłona czy nie. Pewnie jest, bo by było wiadro pomyj na kolejarzy A nie ma tematu, bo przeważnie nic się nie dzieje. Uszkodzenie sprzętu to rzadkość i raczej nie przy normalnej jeździe, a jakimś awaryjnym hamowaniu. Większe obawy można mieć względem innych rowerzystów, innych rowerów wiszących obok. Nie każdy dba o sprzęt, nie każdy się przejmuje innymi, do tego bywa pospiech i stres czy się zdąży wysiąść. Ze szprychami nie powinno się nic dziać, chyba że masz jakieś super-duper wylajtowane i koło się gnie od samego patrzenia. Jeżeli mowa o IC, TLK to mam mniejsze obawy niż w lokalnych, regionalnych. Ludzie nie lubią być rzucani, tabor jest w miarę nowy, wiec ruszanie i hamowanie jest dosyć płynne. Starszy tabor (np. nieśmiertelne EN57), gorsze boczne tory, częstsze przystanki może budzić pewne obawy. W trójmiejskiej SKM wtedy przeważnie i tak siedzę obok roweru i mogę go przytrzymać.
-
[Kamera] Gopro 12 vs Osmo action 4 na rower
zekker odpowiedział marcin2468 → na temat → Akcesoria rowerowe
Jeżeli niebo stanowi połowę obrazu, to chyba kamerka zbytnio zadarta w górę. Technicznie Osmo Action 5 jest zdaje się lepsza, czas pracy i stabilność też. Co do ustawień ekspozycji, to nie wiem jak DJI ma to rozwiązane. W GoPro można wgrać soft z serii Labs, a wtedy dochodzi sporo nowych funkcjonalności, między innymi możliwość ustawienia parametrów ekspozycji (to co normalnie robisz ręcznie można wczytać kodem qr lub zapisać na karcie pamięci). Do sprawdzenia co w 7 działa. -
[Nawigacja] Garmin Edge - pytania, problemy, jak to zrobić
zekker odpowiedział TurboRower_18 → na temat → Akcesoria rowerowe
Pytanie czy to faktycznie poprawa na poziomie określania pozycji przez czujniki, czy wspomaganie się internetem, mapami wysokości itp. Spróbuj go odciąć od sieci, wyłączyć mapę wysokości (jak jest i się da) i wtedy zobaczyć czy nadal będzie tak dokładnie. Sprawdzanie jak marne czujniki optyczne dali, to jedno, ale z tamtego opisu nie wyglądało, że to test tego typu, a celowe szukanie jak jest kiepsko. -
[Nawigacja] Garmin Edge - pytania, problemy, jak to zrobić
zekker odpowiedział TurboRower_18 → na temat → Akcesoria rowerowe
Używasz niezgodnie z instrukcją, to czego się spodziewasz? Przecież rękawiczka, kurtka czy cokolwiek innego na 100% zakłóci pomiar. Przy takich warstwach światło nawet nie dojdzie do skóry, ale od ubrań też może się odbić, a jak ręka się rusza, to będzie odbijać w różny sposób, wiec czujnik zareaguje. To trochę tak jakbyś machał magnesem przy czujniku prędkości i się dziwił, że bzdury pokazuje. Bez przesady z tym marudzeniem na garmina, skoro sprzętu używa się kompletnie niezgodnie z zasadami. -
Ile ta piasta ma już przejechane? Była kiedykolwiek serwisowana? Miałem Inter/Nexus 8, czyli bliźniaczą konstrukcję i potrafiła przeskakiwać sama piasta, zwłaszcza pod koniec swojego życia. Przeniesienie napędu nie jest za pomocą zapadek, a metalowych wałków dociskanych do korpusu piasty. To już samo w sobie może powodować uślizgi przy solidniejszym depnięciu. z biegiem czasu korpus może się wyrobić, wtedy może przeskoczyć zanim nie wpadnie w wyrobione zagłębienie lub inne miejsce, które będzie lepiej trzymać. Mi najczęściej przeskakiwała jak próbowałem ostro ruszyć z 5 lub 6, potem się przyzwyczaiłem i startowałem z 4. Czasem też po prostu po zmianie na 5-7 potrafiło przeskoczyć, ale zazwyczaj jeden przeskok i potem można było cisnąć bez problemu. Co ciekawe na niskich biegach (1-4), które idą przez reduktor, takich problemów nie miałem. Dopiero pod sam koniec życia piasty ale wtedy to w ogóle był problem. A tak, to też w pierwszej kolejności można obstawiać zużycie napędu. Potem uślizgi samej piasty (ten typ tak ma). Napinacz raczej tutaj nie wadzi, prędzej bym się spodziewał spadania łańcucha albo strzelania krzywego wchodzenia łańcucha na zęby (powinny zostać wytarte ślady). A przy okazji zapytam, czy ten napinacz ma jakąś sensowną regulację przesunięcia łańcucha? Gdzieś mi się w głowie kołacze, że były tylko dwie pozycje, a nie płynna regulacja. Jak się sprawuje? Nie łapie luzów na ramieniu?
-
[amortyzator przedni] SR SunTour NX-1 - luzy na amortyzatorze
zekker odpowiedział Kasiaimichal → na temat → SR Suntour
Amortyzator ma gwintowany otwór na błotnik i lampkę. Kwestia dopasowania długości śruby, ewentualnie wspornika lampki, żeby się wszystko zmieściło. Patrząc po zdjęciach, to zamocowany jest mniej typowy uchwyt lampki. Nie wiem czy montaż od przodu jest jakiś uniwersalny, czy każdy producent ma swój patent. W ostateczności będzie trzeba dać nowy uchwyt. Od przodu wygląda tak (po zdjęciu osłony): Od tyłu: Rozstaw +/- 32mm, otwory bez gwintu. Otwory pod pręty błotnika są. Mogą wymagać adaptera, kwestia jak jest mocowany. Jeżeli dobrze widzę na zdjęciach, to prawdopodobnie można wykręcić te co masz obecnie. Może być konieczna regulacja długości prętów. Jak dobrze pójdzie to na uchwycie, jak gorzej to będzie trzeba dociąć, a jak bardzo źle to dać nowe dłuższe. W jednym rowerze mam po prostu kątownik (z rowerowego): W drugim Suntour-owe lub SKS (prawdopodobnie też takie masz): Odnośnie luzu, to ciężko powiedzieć nie mając pewności co masz teraz, jakie są twoje odczucia tego luzu. A luz będzie praktycznie zawsze, mniejszy lub większy ale tego się nie uniknie. Po prostu taka jest konstrukcja, że bardzo ciężko zrobić coś co działa poprawnie, a jednocześnie jest mega sztywne na łączeniu goleni. Inna sprawa, że nie wszystko to wina amortyzatora. Jak się zaciśnie przedni hamulec i buja rowerem przód/tył, to też ugina się opona, ugina sam amortyzator, może być lekki luz na zacisku hamulca. Mój w mieszczuchu ma z 6k km, w drugim 4k. Testu na bujanie by nie przeszeły, ale palcem na goleni już to tak oczywiste nie jest, że to luz tutaj, a tym bardziej tak duży. Tak czy inaczej podczas jazdy tego kompletnie nie czuć, a tym bardziej nie przypomina to zajechanego amortyzatora. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[amortyzator przedni] SR SunTour NX-1 - luzy na amortyzatorze
zekker odpowiedział Kasiaimichal → na temat → SR Suntour
No ja bym jednak uważał na te palce miedzy golenią, a podkową A na sterach dosyć łatwo pomylić z mimowolnym skrętem, trzeba jednak trochę uwagi i wyczucia. Na pewno jest to jedna z dokładniejszych metod, tylko przy takich stukach, gdyby pochodziły z amortyzatora, to gołym okiem też by było widać "łamanie" się goleni. -
Może mimo wszystko kupić coś porządnego do domu (jedna podłogowa, druga do amortyzatorów), a tą zostawić jako awaryjną w trasie?
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
To nie prościej od razu wpiąć się w system kroplówką? 😂 -
[Nawigacja] Garmin Edge - pytania, problemy, jak to zrobić
zekker odpowiedział TurboRower_18 → na temat → Akcesoria rowerowe
To jest zaciągane z sieci, czy na podstawie własnych wcześniejszych jazd? -
[amortyzator przedni] SR SunTour NX-1 - luzy na amortyzatorze
zekker odpowiedział Kasiaimichal → na temat → SR Suntour
To jeszcze o niczym nie świadczy. Luźne stery dadzą taki sam efekt, powiedziałbym nawet że z większym prawdopodobieństwem. Ba luźny klocek w zacisku może dać podobne efekty. Sprawdzenie sterów, mostka, goleni to jakieś 5-10 minut roboty. Skasowanie luzów na sterach do 5 minut. Wymiana tulejek w amorze nie wiem czy ma sens. Wydasz ze 150zł, a za kilka miesięcy problem pewnie wróci, jeżeli to wytarte tuleje ślizgowe. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Czyli tak samo jak w miastach. Miejsc, gdzie separacja jest odpowiednio duża wcale nie jest tak dużo. Miejscami nie ma wcale, czasami to nawet nie jest metr trawy, a jak koleiny większe to spod kół leci ładnych kilka metrów. Możesz też dodać pasy rowerowe. Nachylenie jezdni, pęd samochodów i cały syf ląduje tam gdzie należy jechać rowerem. Co ględzą to ględzą, nie wiem czy jest sens wsłuchiwanie się. Przy takim worku pieniędzy, przy wykluczeniu transportowym na poziomie milionów, ten program niczego nie zmieni. Można go wrzucić na stertę "no przecież mamy program dopłat", "no przecież coś robimy". Na prowincji potrzeba przede wszystkim sensownego transportu zbiorowego, który działa nie tylko przy ładnej pogodzie. Rozdasz te rowery, ale jak będzie padać, zimą, skorzysta z nich promil.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie powiem, kusi żeby polecieć z Kościerzyny śladem starych torów, ale jednak to spory dystans, a droga mało wygodna. -
Pomieszkaj, poznaj, to czar super miasta pryśnie. Pewnie mniej syfiasto niż na Śląsku, ale Gdańsk jest generalnie miastem brudnym. Z jednej strony śmierdzące wysypisko, z drugiej port i rafineria, do tego miasto leje na sprzątanie ulic. Komunikacja jest niewydolna (zwłaszcza w południowo-zachodnich rejonach), drogi zakorkowane, pomysłów na rozwiązanie brak. Do pracy mam niecałe 10km. Komunikacją zajmuje to około godziny, rowerem z pół, a nie mieszkam na obrzeżach, raczej w dobrze skomunikowanej dzielnicy. Gorszy dzień, jakaś awaria, stłuczka na obwodnicy i ten czas się wydłuża. Kiedyś w szczycie wracałem do domu ponad 2h, tak ta wspaniała komunikacja i drogi zadziałały. Innym razem już wieczorem jeden autobus się spóźnił, więc na przesiadkę się nie zdążyło, więc czekasz x czasu na następny i wyszło około 1,5h. Zakazy? Strefy czystego powietrza? Chyba w snach i planach na święty nigdy. Mam wsadzone w nawiewniki filtry, dosyć szybko robią się czarne. Takie to super powietrze mamy w Gdańsku. Zamiast mitologizować wielkie miasta, popatrz na nie jak wyglądają na co dzień, z jakimi problemami komunikacyjnymi ludzie się mierzą, jak brudno bywa. Oczywiście, że są miejsca gorsze, kompletnie wykluczone komunikacyjnie. Tylko dotacja na rower elektryczny tego nie zmieni. Po pierwsze skoro jest tam bieda, tak jak piszesz, to nikt nie wyda nawet tysiąca, żeby kupić najtańszego elektryka. Do tego to będzie badziew, który szybko się popsuje i tyle będzie z tego korzyści. Po drugie, ludzie nie są przyzwyczajeni do załatwiania wszystkiego na rowerze. Powidz że ktoś ma przewieźć opał na rowerze, to się dziwnie popatrzą lub popukają w czoło. Podobnie jest ze zwykłymi zakupami (także w mieście ludzie mają z tym problem). Po trzecie, gdzieś tym rowerem trzeba dojechać. Nawet elektryk nie da sensownego czasu dojazdu jeżeli dystans jest powyżej 15km. To dla nikogo nie będzie alternatywą względem samochodu. Po czwarte, brak infrastruktury, a jazda po gminnych drogach ani przyjemna, ani bezpieczna jak co chwila ktoś leci koło ucha (pora dojazdu do pracy, powrotu do domu). Sensownych alternatywnych dróg może nie być lub nadrabiasz drugie tyle. Bo w mieście to codziennie zamiatają ten asfalt gładki jak aksamit