Ranking

Bo jedno z bajorek między Otominem a Bąkowem

Bo po obu stronach płotu to samo

Bo jest jeszcze takie coś jak geoinżynieria...

Chciałem kupić używanego 29er, który posiada ramę z punktami mocowania pod bagażnik rowerowy. Na początku kręciłem się wokół Trek X-Caliber i byłem już praktycznie na niego nastawiony, ale trafiłem jakoś na model Avalanche firmy GT... geometria lepsza niż w Treku... i ten charakterystyczny Triple Triangle 😍 Trafiło się ogłoszenie praktycznie nieużywanego w pięknym czerwonym kolorze... Przez zimę polowałem na różne części by przebudować go "tanio i dobrze" pod swoją wizję hardTriala wypadowego w lasy i góry 🙂

Bo znów czerwono

Ostał mi się profil na Instagramie z którego sprzedawałem kiedyś części na ojrope . Nie chciałem zostawić swoich followersow ( z 400 osób 😂) Do tego mój dobry kumpel zaczął bawić się w fotografa więc mam pro fotki za free😅 Powoli wrzucam sprzęty, które zalegają w mojej pieczarze. Motywy przewodnie to stal, tytan i głównie sprzęty retro , ale nowsze też się znajdą. Jak nie macie co zrobić z minutą swojego życia zapraszam do podziwiania https://www.instagram.com/vintagebikeparts/

BLONDI o zmierzchu rządzi.

bo koniki fajne są nawet te przy drodze na Sv Jure w Chorwacji

Bo mi chatę trochę zalało 😜

Bo niebiesko Ps czemu u mnie jest tak mocno obcinana jakość zdj?

Bo zielone to nie problem, potrafi przesłonić cały świat, ale ciepło to bym zamówił😁

Ten post to raczej jako ciekawostka... W ostatnim czasie wymieniłem łańcuch u żony, z oryginalnego SRAM GX 12s na KMC, Rower dla żony kupiliśmy używany, nie pamiętam z jakim przebiegiem, ale żona zrobiła na nim około 4,5k km, kaseta przyjęła nowy łańcuch bez problemu, jednak na dwóch największych zębatkach stał się dosyć głośny co ciekawe na blacie, kupiłem nowy, ale nadal dosyć mocno hałasuje, choć zaczyna być z każdą trasą lepiej. Na fotce widać różnicę pomiędzy nowym i starym łańcuchem bez problemu: Dziś wymieniłem łańcuch u siebie, napęd Shimano 12s XT z kasetą SLX, przebieg około 5k km, łańcuch Shimano XT, totalnie mnie zaskoczyło to co zobaczyłem porównując nowy łańcuch ze starym, w zasadzie nie widzę różnicy pomiędzy nimi. Fotka mówi więcej niż słowa: Oba łańcuchy jeżdżą na wosku, gdybym miał komuś polecić łańcuch do napędu 12s to zdecydowanie ten XT. Mam nadzieję, że ten post będzie choć trochę pomocny. Pozdrawiam.

nie jest TLR, na stronie są wersje 2,6 2,8 drut i zwijka, a tublesy tylko koło 2,1 mam takie https://cstpoland.pl/pl/premium/226-710-rock-hawk-c-1844.html#/2158-_r_kolor-black/2160-_r_stopka-drutowa/2161-_r_technologia-_/2176-_r_tpi-27/2213-_r_etrto-60_559/2214-_r_rozmiar-26x240/2215-_r_waga-1060 w wersji zwijanej nie tubles - i mleczyły się, na obręczach ZTR, tylna podciekała na rancie stale, wilgoć, ciśnienie spadało jednak bardzo bardzo wolno. to opony z żywej gumy i nie zachowują się z mlekiem tak jak znane mi opony szmaciane ralfy rony nobby czy rangery... czasem miałem wrażenie że lepiej z nimi idzie dętka, czyli wrażenie przewrotne, dwie prawie nieużywane 2,4 kiszą się w piwnicy , do sprawdzenia gdyby ktoś chciał mieć ekstra trakcję jako atrakcję... miałem na Tytusie obie.

Bo na forum pogoda jest zawsze...choćby na zdjęciach.

Sugeruję zwiększyć budżet i kupić coś co jest wykonane z Goretex Active. Wtedy będziesz miał pewność że kurtka wytrzyma te 2-3 godziny deszczu (a nawet znacznie dłużej) i będzie przy tym oddychać. Poza tym materiał jest trwały więc posłuży długo. Jak jej nie podrzesz to pewnie kilkanaście lat. Natomiast takie kurtki o którą pytasz i w podobnej cenie będą przemiękać oraz oddychać bardzo słabo. PS. Próbowałem kupić swego czasu rękawiczki wodoodporne. Szkoda mi było wydać 300 zł więc kupiłem takie za stówę. Na monitorze wodoodporne i oddychające. Okazało się że tylko na monitorze. Potem kupiłem "lepsze". Za 170 zł (Endura). Oddychalność miały zbliżoną do dętki a i tak przemakały. Reklamacji w obu przypadkach mi nie uwzględniono. Ostatecznie kupiłem za 300 więc zamiast od razu wydać te trzy stówy wydałem prawie 600. Tak się skończyły "oszczędności". Z kurtką już tego błędu nie popełniłem. Wydałem, zapomniałem i mam święty spokój na długie lata.

Mam x32 i mieszane uczucia. Wgrałem tam kilka map z neta. Testowałem go w górach na jednodniowe wypady, a potem 8 dni na wypadzie rowerowym. Trasy po śladzie, ponad 100 km każda (jazda po kresce, bez wskazówek nawigacyjnych). Pierwsza sprawa, może mniej związana z urządzeniem a samym śladem gpx. Trzeba się przyłożyć, zwłaszcza w odniesieniu do dróg leśnych albo polnych - można wylądować w przysłowiowych malinach - trzeba weryfikować trasy w google street view. Ja się kilka razy wkopałem ale to moja wina. Niestety, opcja nawigacji ze wskazówkami nie była specjalnie pomocna wtedy. Generalnie ponoć to urządzenie jest świetne do jazdy po kresce czyli wcześniej przygotowanym śladzie. Co do urządzenia - być może kwestia map, długości trasy - w każdym razie zdarzało mi się zawieszanie urządzenia, wyłączanie a często artefakty - fioletowy kolor mojej trasy rozlewał się na pół ekranu. Nie było to częste ale jednak upierdliwe. Przewijanie mapy joystickiem - zajęcie dla masochisty. Lepiej odpalić na tę chwilę OSManda czy Komoota na komórce. Bateria - bajka. I ta w eTrex i ta w komórce, która służyła tylko jako telefon, aparat czy karta płatnicza czy awaryjnie jako mapnik. Pod tym względem super. Uchwyty rowerowe - dostępne. Można dokupić czujnik temperatury i mieć więcej danych z trasy. Ale to tylko jako dodatek, bo mam zegarek sportowy i przede wszystkim on zbierał dane "do pokazywania znajomym". Ogólnie - dramatu nie ma i mimo wad uważam że lepiej sprawił mi się eTrex niż wcześniej komórka.

Nie używałem SRAMowskich 11. KMC X11 (.el, .el gold, black-silver) u mnpie w mtb (1x11) robią max 4kkm. Na cn-hg701-11 mam obecnie 5,5kkm i jeszcze nie ma 0,5% wyciągnięcia. Z kasetami shimano o dużej rozpiętosci (11-51) działa zauważalnue ciszej niż inne łańcuchy. Najlepsze jakich używałem to YBN SLA 110 - około 8kkm (trudno dostępne nie licząc chińszczyzny z ali i dużo droższe niż shimano/kmc). W każdym razie przyzwoite kmc skończyły sie na X10.

Być może coś się da zrobić. Kiedyś ratowałem pliki źle nagrane przez SJ8 przy pomocy recover_mp4 (pod windows). Dokładnych poleceń nie pamiętam ale powinny być w readme. Proces polega na zaciągnięciu parametrów z poprawnego pliku i wepchnięcie w uszkodzony. Pamiętaj, działaj na kopii. Być może da się coś zrobić przy pomocy ffmpeg ale nie potrzebowałem tego zgłębiać. Sprawdź czy wewnętrznie nie trzyma czasu w UTC. Kojarzę, że gdzieś była taka opcja.

Wszyscy mogliby ładować Paragona do graveli ale ten jest montowany do trekkingów, więc jest passe, no i te 500 gram różnicy na korzyść Foxa, pewnikiem Rockshox już pracuje nad swoją wersją ultra lekkiej gravelowej amortyzacji.

Bo ja chcę już, żeby się zrobiło zielono, żeby było więcej słońca i było ciepło! Bo z centrum kraju, bo czas planować jakiś wyjazd z rowerem.

Bo nawet jeśli był tam kiedyś las, to śladów po nim brak.

W lesie, a w zasadzie w tym, co po nim pozostało. Ale nie, to nie wycinka, a wina trąby powietrznej z ostatniej jesieni.

Bo w końcu się rozpogodzi.

Bo rano jeszcze błysło słońce i było biało na dzielni. Teraz dalej pada, wieje, będzie zaraz koniec białego czyściutkiego świata.

Bo póki nie ma liści:

Bo,strach ma wielkie oczy😂

Bo pewnie kwiecień obraził się na marzec. Na taką pogodę trzeba będzie poczekać.

Bo dzisiejsze poszukiwania śniegu,też nic nie dały😄

Bo bywa i I czerwono

Bo dalej wpław: Mostek był ale się zmył: https://www.forumrowerowe.org/topic/182057-zdjęcia-codziennie-jedno-zdjęcie/?do=findComment&comment=2312568

Bo faktycznie ponad 20 cm dosypało.

Zaczynamy razem 4 sezon, dostał parę gadżetów 😁