Prawie 30 km w tych wietrznych warunkach - w takim g...e jeszcze nie jechałem. Przy MTP to wiatr o mało mi roweru nie porwał, gdy czekałem na zielone światło, by przeprowadzić rower na pasach.
Fotka z dzisiaj, a na niej widok na dawną ewangelicką kaplicę cmentarną i Park Manitiusa, czyli właśnie dawny cmentarz ewangelicki (!).
Może po prostu był to hardtail 26 cali z oponami nabitymi na trzy bary 😋 Amora z tyłu nie ma i tu i tu, a większe koło samo w sobie robi robotę. Po przesiadce z takiego "MTB" na gravele też poczułem różnicę na + jeśli chodzi o komfort jazdy, nawet na kiepskich drogach.
To co najmniej 3 Ruuty w ZS już będą 👍
Pomykam od dwóch tygodni na ST z 2019, rama ta sama co u Ciebie. Większych przemyśleń z mojej strony brak, może kilka...
Lakier jest mizerny - folia byłaby wskazana. Błotniki przełożyłem z mojego MTB i pasują ideolo (SKS Veloflexx 55), dorobiłem jednakże mały kątownik aby wykorzystać fabryczny otwór gwintowany w widelcu.
W dolnym ustawieniu widelca zahaczam butem o koło, w górnym już nie więc ten TwinTip się do czegoś przydał 🤣
Nie mogę wstrzelić opon w obręcze ale jako żem amator to może robię coś źle (chociaż w drugim zestawie kół opony wchodzą jak w masło).