Skocz do zawartości

Ranking

  1. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      2 466


  2. wkg

    wkg

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      11 183


  3. Chociemir

    Chociemir

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 331


  4. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      7 662


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.12.2020 w Odpowiedzi

  1. Bo wreszcie dziś w południe przestało padać
    8 punktów
  2. Moje ulubione drzewo. A w Karkonoszach koniec świata.
    2 punkty
  3. Chyba chciałeś napisać, że znacznie gorzej przewodzą, są lepszym izolatorem. To może jakieś dodatkowe ocieplane rękawki? Warto też zwrócić uwagę, czy połączenie między rękawicami a kurtką jest wystarczająco szczelne, czy zimne powietrze się tam nie dostaje. A czy podczas spacerów też jest problem? Może kwestia złej pozycji, jakiegoś ucisku i krew nie ma jak dobrze dopłynąć do dłoni? Ja niby mam tendencję do marznących dłoni i stóp ale na rowerze przeważnie nie mam problemu z rozgrzaniem. Głównym problemem u mnie jest przepocenie, a wtedy to pozamiatane, więc na dłuższe wypady zimowe biorę drugą parę rękawic na zmianę (cieplejszych niż pierwsza). Na mocniejsze mrozy używam rękawic narciarskich. Kiedyś nie było dobrych rowerowych, a obecnie mam wrażenie że nadal nie ma lub jakieś dziwne rozmiarówki robią. Narciarskie przeważnie są bardziej odporne na wiatr, lepiej docieplone i są obszerniejsze, więc można dodatkowo założyć cienkie rękawiczki do biegania lub termoaktywne. Na początek jazdy można wygrzać rękawice na kaloryferze (z uwagą, żeby nie przesadzić, nie każdy materiał polubi się z gorącym). Potem jak wyżej pisali jakieś ogrzewacze do dłoni. Coś ciepłego do picia, może z dodatkami rozgrzewającymi (nie nie sugeruję % - jakiś sok malinowy, imbir itp.). Na koniec może trochę kontrowersyjnie ale czy to zimno jest jakieś patologiczne? Czy prowadzi do sztywnienia palców, pojawia się jakiś ból, czy to tylko dyskomfort? Może nie trzeba walczyć za wszelką cenę, żeby mieć ciepłe dłonie, tylko przyjąć, że tak w tym okresie jest.
    1 punkt
  4. Od dzieciństwa bardziej niż innym dzieciakom marzły mi dłonie i stopy. O ile te drugie już nie marzną jak u innych zbliżonych wiekiem, to z dłońmi coś jest. Oczywiście zgłębię jeszcze temat od str medycznej, może da się zbadać ukrwienie czy coś co da jakiś pogląd lub pokieruje w dalszych poszukiwaniach. Karbon nie do roweru, bo po wywrotce może nie być możliwość powrotu... ewnt jako jakaś osłonka typu błotnik. Ale od str fizyki uwaga cenna. Używam aluminiowej jaskółki jest w profilu, zakładka rower. Zapomniałem dopisać mam chwyty piankowe, grube z Decathlon. Dośc dobrze izolują jak porównywałem z wszelkimi innymi. Problem istnieje nawet przy powolnej jeździe niczym spacer.. Zatem osłony z cross-a pomoga tylko przy szybszych przelotach... ale wtedy z kolei mam znacznie lepszy puls/krązenie i wyrównuje się bilans. Na pewno wtedy pojawia się więcej pary wodnej, która zmniejsza właściwości izolacyjne odzieży. Pogies niczym SPD... na lodzie wydłużą jeszcze bardziej czas potrzeby na błyskawiczne zdjęcie ręki z kierownicy. Bywało już tak, że na "szklance" nie zdąrzyłem zsunąć buta z platformy.. dosłownie jak by Cie ktoś podciął
    1 punkt
  5. Na dzień dobry polecam wizytę u lekarza. Lepiej jest ogarnąć przyczynę a nie maskować skutki. Ale jak masz znachorów w rufie to polecam na początek karbonową kierę i piankowe chwyty typu ESI - znacznie lepiej przewodzą ciepło niż alu kiera z lock-on'ami. Nie wiem jaką masz kierę - mtb czy baraninę. Są też ogrzewane manetki na rynku, z reguły stosowane w motorach. Są plastikowe sztywne ochraniacze jak do krossów - tam spełniają funkcję ochronną żeby nie popieprzyć sobie paluszków ale zimą odcinają strumień zimnego wichru atakującego ręce, nawet jakaś firma produkowała je jako "wind deflector" do płaskich kier rowerowych. Albo wrzucaj pogies:
    1 punkt
  6. Jasne, producenci odzieży rowerowej to idioci i na złość swoim klientom uparcie dodają tylne kieszenie. Jeżdżę od wielu lat, cały rok i nie kupiłbym kurtki bez tylnych kieszeni.
    1 punkt
  7. Bo tutaj sezon 2020 zainaugurowałem (początek marca) i tutaj go zamykam... Następna jazda dopiero za rok
    1 punkt
  8. U kolegi ta sama usterka - 4 razy wymieniał ramę. Jak już brać Krossa rocznik 2019, to Levela 12/13, w którym dali chińską ramę, a nie ulepa z Przasnysza.
    1 punkt
  9. Tam jest sztywna oś 142x12. Boost to 148x12.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...