Skocz do zawartości

Ranking

  1. szymku

    szymku

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      211


  2. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      2 028


  3. kipcior

    kipcior

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      3 121


  4. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      2 466


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.07.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo na włoską pizzę do Pragi Więcej: http://beskidtrail.pl/wloska-pizza-w-czeskiej-pradze/
    9 punktów
  2. Bo mi się zachciało w góry przy 30 stopniach.
    7 punktów
  3. 2 punkty
  4. Bo z tych chmurek będzie się działo
    2 punkty
  5. @kosmonauta80 nie przejmuj się... Jak dobrze pójdzie ulica zostanie uspokojona i będziesz miał tam obligatoryjną 30. Zresztą jak na olbrzymim obszarze krakowa już masz co nie do wszystkich dotarło. Poza szczytem nie ma tam najmniejszego problemu, żeby wyprzedzić rowerzystę. W szczycie i tak utkniesz za chwilę w korku wiec nawet ameby wyprzedzają korek. Takie wyprzedzanie jest tylko złudzeniem, że będzie szybciej. Prawda jest taka, że masę ludzi z tego rejonu jeździ do pracy rowerem. A alternatywy tam za bardzo nie masz.To jest dzielnica, która jest w zasięgu roweru do centrum i zasadniczo docelowo to właśnie rower powinien tam być głównym wyborem dla dojazdów. Średnie prędkości na tej ulicy i tak są poniżej 20. Rowerzyści wbrew pozorom tam są zbawieniem, bo uspokajają ruch. Wyjechanie z bocznych ulic bywa tam wyzwaniem, bo "spieszący się" nie puszczają a masz ciągły sznurek aut. Taki jadący rowerzysta robi wyrwy. A rowerzysta tam ma większą prędkość transportową niż autobus wiec czekanie za nim nie koniecznie jest uzasadnione. Co do kierowców MPK tam to zasadniczo wielu powinno stracić prawko. Ich wyprzedzanie na siłę 200m od przystanku po to, by zajechać rowerzyście drogę jest kretynizmem. W okreśie kiedy mierzyłem czasy rower vs auto sporo tam bywałem i poza późnym wieczorem rower tam zawsze wygrywał prędkością komunikacyjną. Wydaje Ci sie, że rowery spowalniają. One jadą wolniej, ale na prędkość samochodów wpływają pozytywnie i podnoszą średnią, z jaką jesteś w stanie przejechać cały odcinek. Tylko tak wsiadając do auta trzeba przestać się spieszyć. Przestać sobie wmawiać, że jak szybciej dojedziesz do następnego czerwonego to będziesz szybciej u celu. Kuriozalnie to nawet jak jeździsz szosami potrafisz doganiać osobówki. Nie dlatego że jedziesz rowerem tak szybko, ale oni dojadą do skrzyżowania odległego i o 2km trochę szybciej i potem tam kwitną za sznurkiem próbującym się wbić w główną drogę. W mieście a szczególnie w KRK rower ma prędkości dotarcia zbiżone do samochodu. I nie mówię o jeździe takej jak teraz sobie pozwalam a o jeździe zwykłym trekingiem z sporym obciążeniem. Nieraz z dzieckiem w foteliku.
    1 punkt
  6. Na 19" nie wejdziesz , to kolejny problem niestety ...
    1 punkt
  7. Cześć, co do Lazaro to model R9 to jest rower górski, jeśli nie jeździsz w trudnym terenie to mtb nie ma sensu. Elitary V3 to jest model na starej (długiej) ramie Z tych wybrałbym Indianę. Ma najlepszy osprzęt, w tym korbę ze zintegrowaną osią.
    1 punkt
  8. Bo cuda się dzieją, Walia w Czechach!
    1 punkt
  9. Jeśli chodzi o części serwisowe do starszych Rock Shoxów, to właściwie wszystko jest dostępne od ręki. Dla przykładu nawet do mojego SIDa sprzed 20 lat są podstawowe zestawy (wiadomo, sprężyn powietrznych czy tłumików już się nie dostanie poza leżakami magazynowymi w serwisach), do widelców sprzed dekady jest niemalże wszystko. Nie trzeba kupować zestawów za 104 zł - on akurat zawiera masę niepotrzebnych części o ile nie przywracamy do życia trupa. Uszczelki kurzowe i gąbki są w ciągłej sprzedaży, o-ringi również. O-ringi można dorobić samemu - będą lepsze niż leżaki sprzed lat ale oczywiście trzeba mieć najpierw oryginał na wzór.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...