Bo rzadko kiedy gęsty smar shimano fabrycznie cieszy oko! zdjecie z dedukcją dla romantyka - Sobka, bo korba ze Szczecina.... Dzień po montażu zjechałem nad Wisłę po przejsciu fali wezbraniowej, błoto tak klejące zablokowało wszystko, jeszcze nigdy nie używałem karczeru w takiej rozpaczy, i z takim oporem kilogramów gluta, czy smar ze zdjecia pozostał wspomnieniem, zobaczymy, na razie się kręci....;)
Jak dużo jeździsz to rebę ustawisz w tydzień. Taniej dopadniesz foxa rhythm 32 i pewnie jakiegoś manitou markhora pro (chociaż z tymi ostatnimi bywały prob).
Bo Przełęcz Karkonoska. Na wprost po lewej Schronisko Odrodzenie, po prawej Spindlerova Bouda. Zdjęcie zrobione z okolicy Petrovej Boudy (1288 m.n.p.m)
Ech... Pomyśleć, że 2 lata temu byłem zadowolony z Kandsa i nie potrzebowałem niczego więcej. Tymczasem od niedawna w pokoju stoi Giant Reign 2. W porównaniu do roweru XC (Kross Level B7) na odcinkach podjazdowych jest ślamazarą, na asfalcie prosi, żeby go prowadzić, ale za to na zjazdach jest bajka