Ranking

Bo mglisto.

bo 2 białych 1 murzyn

Bo jeszcze Was pomęcze .

Bo Czerwony Klasztor za plecami.

Ja też nie byłbym taki kategoryczny w stawianiu jednego rozmiaru kół nad innym. Oprócz tzw szerokości geograficznej (kontynent, państwo) znaczenie ma województwo, powiat a może nawet i gmina, jeśli ktoś na co dzień robi "treningi" pod domem. Szutry się kiedyś kończą i zaczynają się drogi polne, leśne, zrywkowe, asfaltowe, błotniste single nad jeziorem, rzeką czy wreszcie górskie szlaki. Ten mix, który jest dużą zaletą naszego kraju, bardzo często powoduje, że precyzyjnie dobrana opona i tak na którymś km trasy staje się kompromisem. Co do grubości opon na szutry.. Np. polne szutry na pojezierzach bywają równe jak stół, ale "grubo mielone". Czyli nie ma tarki (mały ruch samochodowy), kolein, dziur, ale na powierzchni jest sporo luźnych kamieni a w warstwie ściernej "zatopione" są kamienie polne o pokaźnej średnicy. Chcąc utrzymywać dobrą średnią na takiej nawierzchni - lecieć po niej a nie się od niej odbijać - lepiej mieć jakieś lekkie 28x1.9" niź grawelowe 35c. Moim zdaniem Jakichś częstych przyspieszeń się tu nie robi, podobnie nie potrzebna jest zwrotność. Wręcz przeciwnie, przy prędkościach w okolicach 30km/h stabilność i brak nerwowości jest zaletą.

Bo z mostka ...

Jak to jest ze stalówkami. Oryginalnie sety cieniowane mają przeważnie cieniowane tylko "grube rury", a trójkąt ze względu na małą średnice rurek i ich wygięcia jest "plain gauge". Tylko wysokie sety mają wszystko cieniowane ale wtedy producent się tym chwali (patrz katalogi True-temper, Tange). Na stronie reynoldsa nic sie nie chwalą http://www.reynoldstechnology.biz/materials/steel/s-853/ Spróbuj popukać paluchem, ja tak wyczuwam cieniowanie. Chodzi o barwę czy jak?

Roxana Only steel is real Moja ostatnia budowa. 11.8kg całość z pedałami. Rurki i siodło Riczi Tiagra 4700 50/34, 11-34. Miodnie śmiga. Heble TRP Spyre C Owijka Fizik 3mm. Stery FSA. Super komfortowo w terenie. Absurdalnie szybkie opony WTB Horizon. Mleko w oponach. Pozycja bardzo wygodna. W dolnym chwycie full aero i pełna kontrola w terenie. Szczytowy moment ewolucji roweru. Wreszcie powrót do korzeni plus nowa technologia. Nie zmnienił bym nic. Cieszę się, że nie dałem srama. Nowa Tiagra jest perfekcyjna i wszystko dostępne od ręki. Wspaniała maszyna. 2 trasy za mną w weekend robimy ponad 100km ze znajomymi. Koła się dotrą. W tej chwili, gdyby nie Maratony MTB to carbo hardtail poszedł by do ludzi.

Bo jak kondycji brak, to się prowadzi

Bo Lasek Wolski.

Bo kocioł Małego Stawu w Karkonoszach:

Bo dzisiaj znowu na Zalesiu z ziomeczkiem.

To też się pochwalę, Merdia Mission CX 600

Odpowiednie światło i na zbliżeniach wygląda ok https://www.1enduro.pl/bikeporn-kross-smooth-trail-2017/

IMO najmniej uniwersalna wydaje się być Merida, krótka rama, stromy kąt główki, bardziej ścigancka niż uniwersalna. Dużo bardziej uniwersalny jest Scott (domyślam się że Spark 2019), spokojna główka ramy, przyzwoicie rozciągnięta pozycja. Chociaż jeżeli rower miałby służyć także do ścigania to warto spojrzeć na bardziej dynamicznego Sparka RC 2019, np.: https://www.scott.pl/produkt/812/4924/Rower-Spark-RC-900-Comp/ Marin z kolei jest bardzo długi, mógłby być dobry dla kogoś o krótkich nogach i długim tułowiu.

Prawdopodobnie będę kupował rower Holdsworth Brevet w PlanetX, żeby przełożyć osprzęt do innego. Czy ktoś byłby zainteresowany kupnem ramy w lepszej cenie niż na PlanetX? Ewentualnie jakimś zamówieniem w Planecie? Czekam z zakupem do okolic czarnego piątku.

No, trzeba jasno powiedzieć ze taki rower NIE NADAJE się do DH. Ten filmik i podobne pokazują tylko ze pros z wieloletnim doświadczeniem może ta czymś takim zrobić kilka trików i tyle. Przy dłuższym użytkowaniu nawet pod doświadczonym bikerem i tak by szybko się taki rower rozleciał. Zwróćcie uwagę jakiego stracha miał Sam przed trikami. I nie dlatego że obawiał się ze coś nie wyjdzie, bo to gość legenda, ale bał się że rower się rozleci po lądowaniu.

@Sznib puszczaj więcej takich filmów, a potem dziesiątki tematów czy ten rower nadaje się do DH

Nie wiem jaki typ roweru Cię interesuje, ale w GT widzę nawet podaną wartość TTh = 667 mm ( Zaskar ) lub 674 mm ( Pantera ). Największe Meridy mają 665 mm ( np. Big Nine Limited ). Rozumiem jednak, że chcesz się jak najbardziej zbliżyć do tych 655 mm. EDIT GT Avalanche ma nawet 678 mm w największym rozmiarze, ale jest też 654 mm. Z tego co pamiętam, to Unibike miał spory limit wagowy - 140 kg o ile dobrze pamiętam, ale jeśli chcesz mieć więcej pewności, to najlepiej szukaj ram z dożywotnią gwarancją ( np. Trek i GT ).

Prawda jest taka, że kluczowe w tym wszystkim są lekkie koła. Rower z ramą 3kg i kołami 1500g (bez opon) będzie dużo bardziej dynamiczny i będzie lepiej przyspieszać niż podobny rower (geo) z ramą 2kg i kołami 2500g To koła są decydującym elementem w kwestii dynamiki. Jedna rama będzie mieć 2 bidony a druga 1 i już 500g oszczędności. Tylko na dynamikę nijak się to nie przełoży

Mgła jest najlepszym kompanem rowerowania

Moje treningowe tereny.....

Bo wszędzie dywan... (11-listopadowa symetryczna kompozycja z Wielkopolskiego Parku Narodowego)

Bo w linii prostej: góra siana z rowerem, góra Chojnik z zamkiem nań wybudowanym i góra Śnieżka z wieloma turystami, bo pogoda zacna.

Bo wygrywa z mgłą.

Pany... rozmawiamy o ramie trail'owej (a może nawet z ukłonem w stronę lekkiego enduro), która jest w standardzie boost 148mm i przyjmie kapcie o szerokości do 3.0. Tak, jak wspomniałem - wagowo wychodzi tyle co Hornet z alu. Owszem, jest to Reynolds 853, ale jest to naprawdę kawał solidnej ramy z wzmocnieniami i gwintowanym suportem. To też robi wagę Nie jest to wylajtowany XC, czy przełaj. Myślę, że po wyjęciu ośki, odkręceniu haków (wymienne z obu stron) i bizuterii (uchwyty do linek + śruby uchwytów) oraz dolnej miski pewnie rozmawialibyśmy o wadze około 2500-2600g To rama podobna do przytoczonej powyżej Onzy, która z ośką (czyli podobny setup) waży ponad 400g więcej. Moim zdaniem (i to nie dla tego, że tą ramę posiadam) jest to przyzwoity wynik biorąc pod uwagę solidność konstrukcji.

Bo Góry Sowie w tle

Bo zza domu. Na pierwszym planie Grzbiet Kamienicki, w oddali Karkonosze.

Bo wicie , rozumicie , z lekką nutą patriotyzmu. Nie chciałem go tak chamsko, z bliska zdejmować.

Bo mglisty straszny las w oddali.

Bo w drodze na Śnieżnik.

Bo kiedyś to była strada bianca , teraz wylali asfalt pod sam las . A w lesie i tak szlaban,auta nie przejadą.

Mój Canyon po zmianie napędu na 1x11, sztycy, siodła i gripów.

Dlaczego pieszy/biegacz na DDR denerwuje? Wg mnie: - bo jego zachowanie jest nieprzewidywalne (często nie trzyma toru ruchu, nie sygnalizuje zmiany toru ruchu, często używa słuchawek i jest przez to odcięty od bodźców zewnętrznych - z tych samych powodów IMHO nie jest też możliwy do pogodzenia ruch rowerowy z wszelkiego rodzaju rolkarzami - tu dodatkowo machanie odnóżami i jazda po całej szerokości DDR to praktycznie standard, deskorolkarzami, hulajnogami, itp. w jakiś sensowny i bezpieczny dla wszystkich sposób) - bo porusza się dużo wolniej niż przeciętny rowerzysta i może się nagle i praktycznie w miejscu zatrzymać (oczywiście nie usprawiedliwia to bezmyślnych "wyścigów" po DDR rowerami, chodzi o samą różnicę TYPOWYCH prędkości i wynikające z tego zagrożenia) - bo wg przepisów nie powinno go być na DDR, jest pieszym i wykazuje wszystkie zachowania typowe dla pieszego i niegroźne jedynie w ruchu pieszym

Kilka ostatnich dni tegorocznych wakacji spędziłem na rowerowej włóczędze w rumuńskich Karpatach Wschodnich. Tu można zobaczyć obrazki z tego wyjazdu. Zapraszam!