Ranking

bo kawa rozpuszczalna to zuo

Bo to już ostatnia szansa, żeby sobie pobuszować w zbożu.

Bo takie oleiste pole:

Bo pędzę dalej do Wetliny. Przeprawa przez Wisłę, most w Połańcu. Wzdłuż całego mostu poprowadzona asfaltowa ścieżka rowerowa odgrodzona od jezdni barierami.

Bo niby niedziela, a tu cisz i spokój. Berzdorfer Zee - Goerlitz/Zgorzelec.

Bo mostek nad rzeką Łupawa w Żelkowie:

Kona Rove Al z 2017, tutaj z oponami 45

Bo rzeczywiście wczoraj pustawo raczej na Królewskich

bo ludzie czasem są bezmyślni jak stado owiec

Bo cisza, spokój, mniej człowieków niż zwykle

Bo na moście.

Bo Wodospad Panczawy i Dolina Łaby. Czeskie Karkonosze.

Ciśnienie w tłumiku dopasowujesz do SAGu czyli ugięcia wstępnego ,który powinien być podany przez producenta ramy. Jeśli nie ma to przyjmij jako wartość początkową 25% skoku. Czyli mając tłumik o skoku np. 50 mm pompujesz tłumik do ciśnienia ,które Ci da SAG na poziomie 25%Samo ciśnienie może być różne i zależy od wagi rowerzysty i pozycji na rowerze. SAG, czyli ugięcie wstępne ,sprawdzasz siadając na rower w normalnej pozycji z całym wożonym ekwipunkiem ( plecak i tede ) na odblokowanym tłumiku. Po zejściu z roweru ( tak ,aby nie spowodować większego ugięcia ) mierzysz wartość między tą czarną gumką i uszczelką kurzową. Oczywiście przed wejściem na rower gumkę dajesz na maksa do góry.

Rok temu też obudziłaś się z tą samą myślą? https://www.forumrowerowe.org/topic/220818-szukam-osób-spontaniczna-białoruś-10-20-sierpnia

Bo nad morzem w okolicach Poddąbia:

Tematów jest o tym masa i odpowiedź brzmi NIE. Tu nie chodzi o zamocowanie tylko o osiągnięcie ponad 8 barów w komorze o bardzo małej objętości. Powietrze musi być podawane małymi porcjami - zwykła pompka nie jest tak dokładna. Do tego przy zdejmowaniu końcówki z wentyla nawet niewielki ubytek powietrze to znaczny spadek ciśnienia - końcówka musi odpuszczać wentyl przed rozszczelnieniem połączenia. Pompowanie zwykła pompką w najlepszym wypadku Ci się nie uda, a w najgorszym wypchniesz uszczelki z komory powietrznej. Jak się tak zapierasz przed kupnem pompki to każdy normalny serwis powinien Ci ustawić ciśnienie pod Twoją wagę, a jak amortyzator jest sprawny to powietrza nie ubywa.

Kolega powyżej bredzi jakby go o trzeciej w nocy obudzili i pytali o kluczyki do czołgu Żadne ju-es-ej ino blisko, tuż za europejską miedzą, ju-kej. I niech Twoim przyjacielem stanie się rynek wtórny. BTW, mam wzrostu tyle co Ty, jeśli chodzi o wymiar ETT to zmodyfikowałbym go nawet do 650mm. Nie doprecyzowałeś, czy budżet 2500 to na cały rower, czy tylko na ramę? Generalnie masz tu małą listę czego szukać (uprzedzam, nie wszystkie modele są ciągle w ofercie jako nowe, ale jak mówiłem - rynek wtórny, zwłaszcza ebay na wyspach to Twój przyjaciel): Genesis High Latitude, Genesis Tarn, Genesis Longitude, Cotic Solaris, Kona Unit, Surly Karate Monkey, Surly Krampus(29+), Salsa El Mariachi, Singular Swift, Singular Rooster (29+) On-one Inbred, Stanton Sherpa, Niner ROS, Stooge (chociaż tu z rozmiarem jest problem), Onza Payoff, Ritchey P29 i wieeeeeeele innych, mnie popularnych o których aktualnie zapomniałem. Kwestię porównania geometrii zostawiam Tobie.

Bo rowery na tory

Bo takich pięknych dróg mają tam bez liku. Raj dla szosowca. Okolice Szydłowa i Chmielnika.

Szpec Sequoia, podstawowy model z 2018 roku. Jak przystało na gravela ładnie przykurzony. Na razie zrobiłem nim 200km, jednak już wiem że to jest TO . No może poza siodłem, które wygląda rewelacyjnie, ale niezbyt współgra z moimi czterema literami.

Moja maszyna. Zależało mi na dużym komforcie jazdy i to daje mi właśnie RONDO. na razie zmieniłem tylko sztyce na Ergon CF3. Za jakiś czas wjadą jeszcze ubijaczki. Planowałem też zmiane siodełka, ale ten fabric jest naprawdę wygodny - przetestowany z nową sztycą, opony 43mm 50psi na trasie 66km (zróżnicowany teren 65% asfalt 35% leśne drogi) = brak bólu tyłka.

Bo chciałem dojechać nad morze i dojechałem

Bo długo czekałem na taki dzień Z dzisiejszej pętli po okolicy.

Bo w "Misiu" na kafelkach było... Tęcza-sręcza by syn_szklarza, on Flickr

Bo ponoć pojawiły się u mnie wilki. Szukałem. Nie ma.

Bo satelity latają... DSCF1767 by syn_szklarza, on Flickr

Bo dojechałam do końca Wisły.

Bo na zamku fajnie jest. Zamek Grodziec.