Hej, ja co prawda ciągle testuje jaki rodzaj nawigacji jest dla mnie najlepszy. Ale moje doświadczenie jest takie, że komputerki z dodykowymi ekranami MIO i GARMIN, nie są tak responsywne jak ekrany telefonów i to mnie w nich odrzuca. Pozatym drugi problem z dotykowym ekranem to zima, nie trafiłem jeszcze na rękawiczki rowerowe, którymi dobrze by się taki ekran obsługiwało w zimie (jeżeli ktoś ma jakiś model, to dajcie znać). Innymi słowy brałem pod uwagę nawigacje w samym telefonie ze względu też na obsługę głosową (google maps) ale ostatecznie korzystam z aplikacji komoot, na której całkiem sprawnie można zaplanować trasę, uwzględniając też rodzaj roweru jakim się poruszamy: szosa, gravel, trekking, mtb i to faktycznie działa - w zależności na jakim rowerze się poruszamy komoot dobiera inne trasy. Aplikacje mam sparowaną z Wahoo Element Bolt, którego bateria trzyma naprawde długo, ja akurat mam podpięte trzy czujniki i z nimi działa spokojnie 8 godzin. Jest kilka wad: brak obsługi głosowej, brak przeliczania trasy, ale za to telefon wrazie czego jest:)