Skocz do zawartości

Ranking

  1. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      2 030


  2. lederfox34

    lederfox34

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      1 896


  3. zekker

    zekker

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      8 031


  4. kemot1974

    kemot1974

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      686


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.05.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. 11 punktów
  2. Palcem po mapie i jeszcze makietę wstawia, że niby był w terenie Bo mnie zamroczyło na mecie (RJnO, czerwiec 2012, okolice Wielkiej Gwiazdy w Sopocie):
    6 punktów
  3. Bo dla widoku muszę przemyśleć bardziej 'klimatyczny' bidon
    6 punktów
  4. No nie chyba żartujesz a 581 km to po dachu zrobiłem?
    3 punkty
  5. bo mleko sie wylało, dlatego wole dętki w tle Słowacja, Rysianka z prawej
    3 punkty
  6. Bo pogoda beznadziejna, rower stoi i się kurzy, więc wygrzebałem fotkę taką sprzed trzech latek.
    2 punkty
  7. 2 punkty
  8. Bo rower z przodu, ale ptaszysko z tyłu. (Niedaleko ujścia Brdy do Wisły)
    2 punkty
  9. Bo fajna uliczka więcej zdjęć
    2 punkty
  10. Kłaniam się, Od kilku lat przekładaliśmy tą wycieczkę ale w końcu się udało. Pamiętnego trzeciego maja docieramy PKP do Wielunia, skąd rozpoczynamy bardzo fajną wycieczkę. Ogólnie szlak jest niejako kontynuacją Szlaku Orlich Gniazd, ale całokowicie się od tego szlau różni. Na pewno nie ma tyle piachu, co nei znaczy że nei ma go wcale. jest ale zdecydowanie mniej. Szlak wije się przez łódzkie wsie, pola i lasy. Ma to niebywały urok. Największą atrakcją jest oczywiście rzeka Warta z licznymi starorzeczami. Na szlaku jest mnóstwo wiat przystankowych w których można odpocząć. Spokojnym tempem zajęło nam to siedem i pół godziny. Mimo wysokiej temperatury jechało się bardzo przyjemnie. Od przekroczenia DK1 w kierunku Częstochowy, szlak już traci na uroku, niemniej jednak od Wielunia do właśnie DK1 jest bardzo przyjemny. Wyszło przepisowe 114 km. Nie ma żadnego problemu z nawigacją na szlaku - wszystko bardzo dobrze oznakowane. Zapraszam do obejrzenia pozostałych zdjęć: LINK DO GALERII
    1 punkt
  11. Następca mojego HT. Skok 100/100, osprzęt Sram XX1, waga niecałe 11kg. Tak jak bardzo lubiłem mojego sztywniaka, to ani przez moment nie żałowałem przesiadki. Fajne uczucie, gdy NIC nie boli nawet po wielogodzinnej jeździe w terenie
    1 punkt
  12. Absolutnie uważam, że to, jak Ci się jeździ na tej ramie, to Twoja i wyłącznie Twoja sprawa. Jeśli czujesz się dobrze, to OK, ale ... przynajmniej na pierwszy rzut oka wydaje się, że nagły zeskok na ziemię z pedałów grozi utratą zdolności reprodukcyjnych - może być i groźnie i boleśnie.
    1 punkt
  13. Pielgrzymka do Piekar Śląskich trwa krócej. Skoro chlapie to za dużo smaru/oleju jest nakładane.
    1 punkt
  14. W młynkowaniu pod górkę z prędkością dryfu kontynentalnego nie ma żadnej godności. Sobek82 ma rację, proszę mu polać.
    1 punkt
  15. Mój Mario :D. Taki tam kolega, chociaż powinienem mu zmienić czapkę na kask, bo w tej stylizacji pasuje pod kolor ;): Sprzęt który jest ze mną bo ja wiem.. ponad 12 lat? A kupiony kiedyś na tym forum. Jest mega niestandardowy a ja go jeszcze trochę"zepsułem"/zmiksowałem swoimi zmianami. Oryginalnie z tyłu było 105 z krótkim wózkiem, a na przodzie RX100 53/39. I jeździłem na tym po moich beskidach na studiach. Niestety po odstawieniu roweru na dobre 8 lat(wróciłem w zeszłym roku) okazało się że jestem zdecydowanie za słaby na takie biegi. Skutkiem czego na przodzie wylądowała kompaktowa tiagra(na której się strasznie nie potrafię odnaleźć, zbyt często muszę maglować przednią przerzutką), a z tyłu kaseta 11-32 bodaj Alivio+przerzutka z takiej samej grupy, które zostały mi po starym góralu i pozwoliły jeszcze ulżyć kolanom(z którymi też miałem mocne problemy). Zakres jest bardzo spoko i mi odpowiada, choć wolałbym mniejsze przeskoki między zębami. Klamkomanetki(2x8) i hamulce to RX100. Rama, to jest ciekawa sprawa, w zeszłym roku ktoś na forum wrzucał jakąś ofertę z OLX gdzie był dokładnie ten model - wygląda na to że to jest faktycznie noname w takim kolorze i nic w tym aspekcie nie było zmieniane :). To jest alu, przystosowana jeszcze do manetek na ramie(co widać przerobione na klamkomanetki ), oczywiście z calowymi sterami i takim też widelcem(stalowym). Nad tym wisi mostek A-head z redukcją do 1" :). Jak widać rama ma bardzo gravelowy kąt jak idzie o główkę, chyba też przez to po wskoczeniu niedawno na gianta anyroad miałem wrażenie, że jest strasznie nerwowy ;). W oryginale był mostek o jeszcze większym wzniosie(żółty tranz-x) i wtedy ta kierownica w wygodnej pozycji też wyglądała trochę lepiej i dolny chwyt był całkiem wygodny, ale że chciałem zejść niżej w pozycji na klamkach, to niedawno zmieniłem mostek i musialem skontrować kierownicą, teraz planuję go jeszcze obrócić, siłą rzeczy pewnie kiera poleci do zmiany(swoją drogą to chyba Ritchey Comp). Sztyca to ... tytan od Ritcheya. Niestety poprzedni właściciel dociął ją tak, że jest "na styk" pod mój wzrost. Piasty shimano, obręcze Mavic CXP 14. Łańcuch Rohloffa, który przeżył kasetę po poprzednim właścicielu i nie jest w ogóle wyciągnięty... Siodełko Selle Italia, które mi mega przypasowało, do tego stopnia, że szukałem po starociach i wyrwałem na allegro takie samo do górala(które jednak się tam trochę gorzej sprawdza, chyba z uwagi na pozycję, gdzie w góralu więcej masy spoczywa na 4 literach). Całość waży niecałe 10kg(nie licząc pompki, przyklejonej dętki itp. ze wszystkim 10,5 kg wyszło, aczkolwiek pomiar był chyba jeszcze na starym napędzie). Aha i kiera nie jest aż tak pod kątem jak się wydaje ze zdjęcia ;), górne rury są równolegle do siodełka. Myślę nad zmianą kiery, bo przy obecnym mostku mi niezbyt odpowiada gięcie, pewnie poleci jakiś compact, odwrócę mostek i jakoś to będzie .
    1 punkt
  16. Witam, komplet na zimniejsze dni: https://pl.aliexpress.com/item/moxilyn-Winter-Thermal-Fleece-Team-Cycling-Jersey-bib-pants-Ropa-Ciclismo-Cycling-Clothing-MTB-Bike-maillot/32841552972.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.O7MjIS Moje wymiary to 182/95 Kg wagi. Zdecydowałem się na 3XL i to jest chyba optimum. Nogawka trochę za długa (około 3 cm), ale za to szelki i w udach jest idealnie. Bluza tez OK, rozmiar mniejszy byłaby za mała. Najważniejsze dla mnie, że spodnie + bluza zakrywają nerki, gdzie przy spodenkach bez szelek zawsze miałem problemy. Bluza przy rękawie mogłaby mieć silikonowe zakończenia, ma wszyta zwykłą gumkę, ale idzie to przeboleć. Do wad należy kolor, komplet jest z tyłu cały czarny, co powoduje, że trzeba mieć jakieś dodatkowe odblaski. Zamek OK, szwy niewyczuwalne, pampers na razie OK, ale przejechałem w komplecie raptem 70 km. Obecnie cena 34$, ale ja kupiłem w promocji za 25$ (90 złotych). Czas oczekiwania około 30 dni od złożenia zamówienia.
    1 punkt
  17. Bo spóźniłem się na zachód słońca...
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...