Cała aktywność

Wrzucaj śmiało coś innego niż oryginalny shimanowski blat. 38t ci wystarcza? Może w 40t pójść. Co wybrałeś i gdzie zamawiałeś?

Jak kupowałem "nowocześniejszego" fulla to cholernie spodobało mi się że wciąż ma trzyrzędową korbę (następne roczniki już były inne). Z szybkimi oponami - ten rower nie miał by racji bytu np z jednorzędową korbą. W innym wypadku inny nowocześniejszy rower który wychodził na 2x11 - a poprzedni właściciel go zrobił na 1x11 jest obecnie idealny. Zwłaszcza że ma poważniejsze szerokie kółka do jazdy terenowej - taki schyłkowy trail bike. Faktycznie łatwiejszy taki napęd jak ma się jeden (nie jedyny) rower wyspecjalizowany pod coś - ale koszty zakupu całości napędu no niestety są spore. Kolejny full trailbike z swoimi latami na karku i napędem 2x10 - jest wystarczająco dobry i nie widzę go z innym napędem. Mając już doświadczenie w napędach rowerowych to racja że trzeba w takim 2x10 i na korbie i na przerzutce jednocześnie równoważyć biegi. Lecz jak na to ile taki napęd kosztuje i waży to wniosek mam taki że. Nic mu nie brakuje przy sytuacjach podjazdowych i zjazdowych. Mowa o napędach klasy slx / xt gdzie tylne przerzutki są w dobrym stanie i mają te sprzęgło. Czyli mimo dekady ewolucji napędów nie okopuje się w żadnym obozie napędowym. W każdym kolejnym rowerze przy innej specyfikacji i innym rowerzyście / terenie do jazdy... Optimum - będzie czymś innym. Niech producenci produkują wszytko równolegle.

Czy Oryginalna korba ma 40z blat? Z opłacalnych rzeczy wstawienie innego blatu - zrobi ci wystarczającą różnicę. Koła dużo dają, ale dużo kosztują przez co ciężko jednoznacznie powiedzieć że warto. Jak byłem młodzikiem to myślałem że potrzebuję 48/11 i cholernie twarde to przełożenie jest - z obecnej perspektywy. Teraz na różnych rowerach mam bardzo różne przełożenia i w większości sytuacji coś co zapewnia przełożenie zbliżone do 44/11 jest wystarczające. W jednym fitnessbiku z korby 48/36/26 przeszedłem na 44/36/26. Jakoś wolę mieć na korbie środkową w okolicy 34 (zamiast 32) i blat 44 w mtb niż większą zębatkę. Ps. Jak masz zbyt lekkie przełożenia to innymi cięższymi oponami o wyższym profilu można sobie też je zoptymalizować.

Kombinowałem miesiąc temu rower dla młodego niskiego dzieciaka. Najmniejsze rowery na 26" miały niestety niewystarczający przekrok. Najmniejsze 27,5" (XS) oferowały już na tyle niską ramkę by dało się mu wchodzić schodzić. Canondale trail 27,5" dorwałem Wsadziłem tam stare koła 26" na tarczach i średnich 2.1" oponkach - i przy korbach 170mm jest dość nisko, ale nie haczy o grunt. Co to to nie. Czy ten Giant Reign jest koniecznym wyborem? Nrs myślę że jest wystarczająco słabą bazą by pójść w nowocześniejszą ramę. Czy myślałeś nad innym rowerem? By kupić cały rower i zrobić przekładki tego co chcesz i co będzie pasowało a resztę sprzedać? Pamiętaj że XL na 27.5" będzie znośna, ale ten sam rozmiar na (+- kilka lat różnicy) 29" będzie prawdopodobnie przesadnie duży. Podoba mi się opcja wyjścia z 26" roweru i starej ramy na coś nowocześniejszego - ale w dalszym ciągu wiekowego. Trzy rowery FS sprawiłem sobie z tego okresu 2014 - 2016 i cholera lubię je bardzo. Nie wiem co potrzebujesz, ale szukaj co dobrego dostaniesz wśród kompletnych rowerów. Cube Stereo (mój wybór) Trek Fuel (też mam) / Remedy Radon Slide I mnóstwo innych ciekawych nietypowych rowerów z tej ery 27,5" i początków 29" erów PS. Doczytałem dopiero teraz że masz już Gianta Reigna ramkę. Jak nie ma innych kół do kupienia okazyjnie nigdzie to cóż przeplatanie ma sens. Ja tego nie polecam, ale mam inne koszty serwisu (drogie) i podzespołów (tanie) więc szukam innych części.

Pierwsze wrażenia - jest fajnie i inaczej niż na konwencjonalnym starym mtb. Od typowego Fitnessbike którego też mam (Cube Sl Road pro) dużo bardziej pozycja ala nowocześniejsze rowery. Hamulec (jakikolwiek) już lada moment będzie. Co jeszcze myślę zrobić - podnieść ciśnienie w widelcu by SAG zmalał. Przód jest już naprawdę komfortowy a tył mimo oponki 30C (cx pro) po mieście dosyć jest okej. Jak warunki będą sprzyjały to jadę tym do lasu go sprawdzić czy się dobrze prowadzi. Przełożenia szosowe w tak lekkim rowerze teoretycznie powinny być wystarczające do zapuszczenia się w teren (korba jest compact).

Obniżki cen na komponenty Pro Koryak mostki 6st 80,90,100mm 20EUR https://www.bike-discount.de/en/pro-koryak-di2-60-stem mostki 0st 50,60mm 20EUR https://www.bike24.com/p2417571.html kierwnica 31.8 800mm rise 20mm 20EUR https://www.bike24.com/p2348758.html sztyce kilka rodzajów (zcreen poniżej) 30EUR

@marcin_ostrów, @KrissDeValnor Framesety KTMa czy coś bardziej egzotycznego? Mnie też tam pewne tematy kuszą, ale mam 3 rowery "współczesne" (w odróznieniu od "sentymentalnych") i ban od małzonki na dalsze... Do ewentualnej optymalizacji w zakresie ramy może kwalifikowałby sie fitnessohybryda Felt Verza Speed ze względu na ograniczenie w szerokości opon...chwilami chodzą mi po głowie ta X-Strada 10 i budowa w wersji FIT (flatbar) - chociaż może eksperyment z barankiem też by się wydarzył (klamkomanetki z RCZ jakieś się w pudłach chowają)..

Przy okazji oglądania relacji z otwarcia obejścia Węgierskiej Górki wyświetlił mi się materiał od Słowaków. Wychodzi na to, że w końcu szosowcy będą mogli bez większych ceregieli wjechać na blisko 2 tys m.n.p.m w Niżnych Tatrach;

Przez moje ręce przeszło sporo siodełek 3D Ryeta ( i jeszcze trochę Fizików). Żaden Reyet nie miał krzywej skorupy carbonowej... Ogólnie u unikałbym od nich siodełek całkowicie drukowanych z siatki. Przy niższych temperaturach pokrycie robi za tarkę i niszczy spodnie. Dodatkowo przy brzegach zdarzają się pęknięcia pojedynczych słupków. Za to spokojnie mogę polecić te drukowane pokryte jeszcze skorupą. Ogólnie zaletą siodełek 3D jest to, że w przeciwieństwie do zwykłej pianki nie zmieniają właściwości wraz z godzinami na nich spędzonych.

Niestety nadal nie mogą ogarnąć pojazdów w tej integracji z Komoot. Po zaplanowaniu trasy w Komoot pojawia się ona za chwilę w Garmin Connect Mobile ale nie widać tam pojazdów. Trzeba zrobić eksport trasy z Komoot do pliku gpx a następnie import tego pliku do Garmin Connect Mobile i podjazdy magicznie pojawiają się. Niby proste obejście ale przez to są podwójne kursy w Garmin Connect Mobile...

Trzymajmy kciuki, żeby bateria nie padła

A my z żoną, ubraliśmy się w ortaliony, popedałowaliśmy na Centralny i już jesteśmy w hotelu w Bielsku gotowi na górską wycieczkę. W Bielsku pokazaliśmy drogę przez miasto innemu turyście e-MTB, co miał dalej na kwaterę, bo do Szczyrku - nocą przez góry. Pozdrawiamy tego pana.

Nie przejmuj się, bo nie jesteś sam - ja mając za dużo czasu na L4, też kupiłem, bo cena wydawała się dobra...

W sumie jeżdżę podobnie i mam mostek Redshift oraz opony Panaracer GravelKing SS Plus 43 mm z ciśnieniem ok 2,8 bar. Ta kombinacja wraz z rękawiczkami Chiba Bioxcell Road daje mi komfort. Źródło problemów z dłoniami może być zupełnie inne - np. kręgosłup szyjny lub nerw błędny.

Nie, no wyjeżdżam kilkadziesiąt kilometrów od domu i nie chciałbym dzwonić po nikogo po prostu. Może trochę na wyrost ale jedna dętka nie powinna chyba robic problemu.

6.

Ech , skusiłem się na promocję w GT2 . I znowu następny rower do składania ....

Ja też kupiłem niekompletny multitool Topeak (brakowało śrubki) ale zorientowałałem się po roku chyba 😉 Haczyki zrób sobie ze szprychy. Nie za dużo tego na raz - zestaw naprawczy, mleko i dętka? Nie wiem jakie trasy robisz ale ten zestaw to jak na kilkudniowy wypad na sakwy....

Witam. Odgrzebię ten wartościowy wątek. Zainspirowany tematem zakupiłem ten wspomniany topeak Ratchet dx z plusem i zdziwiło mnie że nie ma w nim tego drucika do przetrzymywania łańcucha. Chyba że jest gdzieś to podpowiedzcie gdzie go szukać. Niby to tylko drucik ale jednak szkoda że nie ma w zestawie. Poza tym łyżki chyba są bezużyteczne. Nie wiem czy takimi krótkimi da się ściągnąć oponę. Tym bardziej w terenie. Poza tym zakupiłem te wspomniane burito jako podsiodłówkę i jakoś nie chce mi się wszystko zmieścić... Mianowicie: wspomniany topeak, zestaw naprawczy do opon, buteleczka mleczka, dętka i kilka drobniejszych rzeczy.

Generalnie to one są pozornie miękkie (bo jest mała grubość). Sprężystośc robi węglowa skorupa i pręty mocujące ale jesli oczekujesz amortyzacji to lepszą zapewniają opony w rowerze. Odnośnie pampersa to już sprawa indywidualna. Na pewno siodło go nie zastąpi. Kiedyś czytałem wywiad z czlowiekiem projektujavym siodla w SQlab - wg nuego siodła 3D są niezastąpione... pod warunkiem, że są wysrukowane dla konkretnego osobnika. Rzecz jasna nue dało się tego skomercjalizować masowo więc rzuciki na rynek siodła "uniwersalne", które nie wnoszą w sumie nic poza efektem wizualnym i wentylacją.

Wytłumił się. 😁

Ale do nich się zakłada pieluchę czy bez niej normalnie amortyzukr i jest miękkie ale sprezyste?

Dzięki za odpowiedź. Dopiero raczkuję w tym temacie, stąd być może brak niektórych informacji, ale już się poprawiam. 28 lat, 110 kg wagi z tendencją spadkową. Fizycznie nie przymierzałem jeszcze żadnego roweru, ale biorąc pod uwagę moje wymagania trekkingi pierwsze rzuciły się na myśl. Nie szukam szosy do jazdy w pozycji poziomej, a raczej roweru do dojazdów do pracy po betonie w różnych warunkach pogodowych, sporadycznych wycieczek po leśnych czy polnych drogach, żadnej ekstremy. Ma być wygodnie, nieskomplikowanie i w miarę możliwości uniwersalnie. I chyba wyczerpałem temat 😄

Piotr1969, Dzięki! Bateria na wierzchu w ogóle mi nie przeszkadza. I jestem blisko podjęcia decyzji na tak