Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy


safian

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej, a czy ktos jezdzi moze w okolicy piaseczna? Las Kabacki i te sprawy :)?

 

Czasami zdarzy mi się pojechać do Powsina przez las kabacki :) A obecnie kombinuje, żeby pojechać do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.

Napisano

Kabaty, Powsin, Chojnice, ogólnie moje okolice i najcześciej tam jeżdzę, z tymże ja to takie tempo patrolowe uprawiam jak się okazało po ostaniej wycieczce, ale jest coraz lepiej.

Napisano

Wybieracie się gdzieś w niedzielę? Jestem tu świeży, na rowerze jeżdżę od niedawna, najmłodszy nie jestem :) ale najważniejsze są chęci.

Napisano

No ja bylam tez dzis w Powsinie, jak bedzie ktos jechal znow, albo w ogole zeby przemierzyc las Kabacki to dawajcie znac ! :)

 

 

Czasami zdarzy mi się pojechać do Powsina przez las kabacki :) A obecnie kombinuje, żeby pojechać do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.

 

 

to ja się piszę :)

Napisano

Ja pewnie na maraton z Legionowie :)

 

Ja na pewno jadę do Legionowa, już zapłaciłem.

 

W sobotę bym wyszedł (60-120 km dzień przed maratonem obniża mój wynik zaledwie o 2-3% więc mam to w nosie), ale jestem uziemiony dyżurem domowym - taka specyfika pracy że ktoś musi siedzieć w domu i czekać na telefon.

Napisano

 

Ja na pewno jadę do Legionowa, już zapłaciłem.

 

W sobotę bym wyszedł (60-120 km dzień przed maratonem obniża mój wynik zaledwie o 2-3% więc mam to w nosie), ale jestem uziemiony dyżurem domowym - taka specyfika pracy że ktoś musi siedzieć w domu i czekać na telefon.

 

Zakładam zatem, że gonisz z 1 sektora :) Do zobaczenia w Legionowie.

Napisano

No ja bylam tez dzis w Powsinie, jak bedzie ktos jechal znow, albo w ogole zeby przemierzyc las Kabacki to dawajcie znac ! :)

 

 

 

 

to ja się piszę :)

 

Jako, że piękną jest pogoda to warto by wyciągnąć swe jestestwo z domu i pojeździć.

Napisano

Wybiera się może kto na nieformalną kontynuację treningów WKK?

http://www.mazoviamt...th=414&start=0

 

Mnie zupełnie nie pasuje godzina. Forma treningu też średnio - preferuję 40-80 km bez żadnych postojów w równym i mocnym tempie (bez czekania na wolniejszych ani gonienia tych szybszych). Podkreślam że chodzi o trening a nie wycieczkę :-)

Napisano

 

Mnie zupełnie nie pasuje godzina. Forma treningu też średnio - preferuję 40-80 km bez żadnych postojów w równym i mocnym tempie (bez czekania na wolniejszych ani gonienia tych szybszych). Podkreślam że chodzi o trening a nie wycieczkę :-)

 

Chyba trudno o taką ekipe?

Napisano

Witam,

Jestem z Ursynowa w związku z czym często robię trasę do Czerska oraz Ursynów - Las Kabacki - Konstancin - Gassy - Ciszyca - Konstancin - Ursynów. Ze średnią 19-24km/h, chętnych zapraszam i polecam :)

Napisano

 

To chyba pomyliłeś fora. :thumbsup:

 

Zawsze chętnie pojadę na wycieczkę 75-150 km, z tempem dostosowanym do najwolniejszych, wieloma postojami (szukanie drogi, zdjęcia, lody w sklepie a nawet przechodzenie przez rzekę czy ognisko). Jeżeli jednak nie ma chętnych na wycieczkę lub nie starczy czasu (np. po pracy), to idę na trening.

 

Treningi w większej grupie prawie zawsze przeradzają się w wycieczkę :-)

 

Legion polecam - z całą pewnością Ci się spodoba.

 

Kiedyś jeździłem na treningi Legionu i faktycznie było fajnie, dopóki nie znudził mi się Kampinos (co tydzień Roztoka i czasem Granica). Wolę jeździć w różne rejony i odkrywać nowe szlaki. Pozatym Legion jest dla mnie nieco za szybki.

Napisano
>

Treningi w większej grupie prawie zawsze przeradzają się w wycieczkę :-)

 

 

Prawie. W niektórych grupach wycieczki przeradzają się w trening, a treningi w trening mocniejszy niż zaplanowany. Najczęściej kosztem redukcji grupy :>Skoro już o tym mowa, wybierze się ktoś z "L" na niedzielny trening/wycieczkę w KPN ?

Napisano

Ja się zastanawiam, ale jeśli Legion nie wypali, to moglibyśmy sami coś zorganizować. Ja na Polandbike nie jadę w niedzielę, wolę trochę mocniej potrenować, by na kolejnych Mazoviach wypaść lepiej.

Napisano

Ej przydał by się jakiś jakiś dłuższy wyjazd z większą grupką może ktoś chętny :D?. Np dookoła Kampinosu tylko,że ja bardziej mogę w tygodniu ewentualnie jakoś dopiero w czerwcu :/

Napisano

Jak noga?

 

Dziękuję, lepiej. Przynajmniej nie kuśtykam już jak przetrącony. Dziś był taki trochę lżejszy trening ,większość czasu na 250W i przy tylu daje się nadrabiać lewą i nie zdychać przy tym.  W ruch poszły krioterapia i naświetlanie. USG wykazało dość małe zniszczenia niemniej trzeba uważać na nieco zwiększone ryzyko zerwania, podobno w takim przypadku ból jest nie z tej ziemi :)

 

Polecam więc niedzielę uwadze wszystkich nie-maratonowców, moglibyśmy połączyć przyjemne(?) z pożytecznym... (?) :D

 

dziara, czerwiec to odległy termin, większość z nas nie wie co będziemy wtedy porabiać ani nawet czy będziemy jeździć ale kto wie może do grudnia będziemy śmigać, to się jeszcze zobaczy...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...