Skocz do zawartości

[rower]Wybór pierwszego roweru


Grzechu2711

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku chciałbym się przedstawić. Mam na imię Grzesiek. W tamtym roku kolega namówił mnie na jazdę rowerem i wtedy zaraziłem się manią jeżdżenia. W wakacje przejechałem swój pierwszy tysiąc. Dotychczas jeździłem na makrokeszu, no i jak pojawiła się możliwość na zmianę to chcę z niej z korzystać. W tamtym roku jeździłem głównie po drogach i nie kręci mnie jazda po lasach, dlatego chciałbym, aby mój przyszły rower nadawał się do tego, ale by można nim było pojeździć też po bezdrożach. Szukam roweru do 1500zł. Zastanawiam się nad góralem lub trekingowym. Wiem, że trudno mnie przeczytać, ale proszę o pomoc w wyborze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie potrzebujesz MTB, skoncentruj się na rowerach typu treking.

skąd ta pewność?? bezdroża to także las, góry i bardziej wymagający teren, gdzie pełnię satysfakcji z jazdy daje MTB

z nówek do 1500 to raczej a4, ewentualnie jakaś używka

pytanie jeszcze ile masz wzrostu i ile ważysz co by dobrze rozmiar ramy wybrać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd ta pewność?? bezdroża to także las, góry i bardziej wymagający teren, gdzie pełnię satysfakcji z jazdy daje MTB

z nówek do 1500 to raczej a4, ewentualnie jakaś używka

pytanie jeszcze ile masz wzrostu i ile ważysz co by dobrze rozmiar ramy wybrać...

 

Pewności nie ma nawet sam zainteresowany. Problemem jest raczej to, że zawsze jest więcej propozycji dot. MTB a nie po to są rowery "innych" kategorii . Crossowy/trekingowy rower nie przejedzie po lesie? Jeśli jest wymagający teren to oczywista oczywistość, że lepszy jest MTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewności nie ma nawet sam zainteresowany. Problemem jest raczej to, że zawsze jest więcej propozycji dot. MTB a nie po to są rowery "innych" kategorii . Crossowy/trekingowy rower nie przejedzie po lesie? Jeśli jest wymagający teren to oczywista oczywistość, że lepszy jest MTB.

przejedzie, ale różnica w tym "przejeździe" jest duża...

Pytanie do Grześka, w jakim rejonie mieszkasz i jak się zapatrujesz na przyszłość rowerową?? jakieś maratony, szaleństwa??

a sprawa 80% jazdy po szosie... w tamtym sezonie przejeździłem około 75% po asfaltach, czy to znaczy że mam kupić znowu crossa/treking?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czego by tu zacząć. Prawie cały dystans jaki przejechałem to był asfalt. Mieszkam na Lubelszczyźnie. Co do tych bezdroży to nie chodzi mi o jakieś arcytrudne warunki np. jakaś polna droga z wybojami i tyle.

w takiej sytuacji cros/treking

ale przed zakupem postaraj się pojeździć na 1 jak i 2 typie [MTB] i dopiero wtedy zdecyduj...

nie chcę Cię do niczego przekonywać, ale sam kupiłem crossowy rower i po niedługim czasie tego żałowałem, dlatego warto dobrze to przemyśleć

jak cross to może author reflex albo stratos, miałem ten 1wszy i nie narzekałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżenie rowerem MTB po asfalcie jest swoistą głupotą. Treking będzie się poruszał szybciej, sprawniej, a i użytkownik będzie miał więcej frajdy z jazdy. Wiadomo, że jest to kosztem gorszej zaradności w terenie, ale skoro autor jeździ głównie po drogach to lepiej, żeby przez większość czasu był zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zastanówcie się nad czymś takim - w Polsce często odbywają się maratony MTB, które w wiekszej części prowadzą szutrem i ile tam osob startuje na crossach? heh

 

Oczywiście w przypadku Grzechu2711 również sugeruję wybrać crossa. Nowe Kross 2010 ciekawie wyglądają:

 

http://www.mudserwis.com/rower-kross-evado-12-2010-p-422.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przejedzie, ale różnica w tym "przejeździe" jest duża...

 

Czy to jest przedmiotem dyskusji?

 

a sprawa 80% jazdy po szosie... w tamtym sezonie przejeździłem około 75% po asfaltach, czy to znaczy że mam kupić znowu crossa/treking?

 

Tzn. że w 75% użytkujesz rower niezgodnie z przeznaczeniem. Po za tym od dawna wiadomo, że jeden rower tak naprawdę nie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to jest przedmiotem dyskusji?

jest powiązane z dyskusją, bo wybór roweru to nie tylko marka, model, osprzęt, a jakość z jazdy która, zmieni się w radość bądź wprost przeciwnie

 

Tzn. że w 75% użytkujesz rower niezgodnie z przeznaczeniem. Po za tym od dawna wiadomo, że jeden rower tak naprawdę nie wystarczy.

tak jak duża część użytkowników rowerów, których nie stać na 2 maszynę, dlatego też nalegałem na dobre przemyślenie cross/mtb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowałem się na crossa.

Poszukałem rowerów w internecie i wybrałem kilka. Możecie mi powiedzieć który wybór byłby najlepszy.

Autor Relfex(doradzony przez zguda,chociaż wg mnie mało różni się od stratosa) http://www.author.pl/www/rower/?id=352

Kross Crow Preria http://www.kross.pl/591-g619-k3159-crow_preria.html

Unibike Viper http://www.unibike.pl/vipergts.html

lub może doradzicie coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

authory ogólnie mało różnią się od siebie :)

z tych 3: viper, ma najlepszy osprzęt,

ogólnie co nie kupisz będzie zbliżone sprzętowo... szukaj promocji...

a jak masz blisko Decathlon to btwin 7, model, który był na fajnych promocjach z racji skończenia produkcji i w dobrej cenie [około 1200 zł]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie mieszkasz w górach i nie ścigasz się w maratonach to jak najbardziej cross (nie trekking) będzie odpowiedni.

Wszyscy myślą że cross nadaje się tylko na polne drogi i leśne ścieżki.

A zapewniam, że jeśli ma odpowiednią geometrię, szerokie opony i dobry amortyzator to wjedzie prawie wszędzie.

Jeśli możesz dołożyć parę złotych to rozważ Kellysa Exquisite

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam, że na crossie siedzi się wygodniej i jest znacznie bardziej uniwersalny niż góral na którym jest się pochylonym, spokojnie cross da radę na polnych dróżkach czy wybojach- jeżdżę na Authorze Refleksie i MTB Authorze Kineticu więc mam porównanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zdecydowanie coś koło 16"-17", od biedy to i te 18", ale może być za dużo :P

Generalnie zasada jest taka, że jak staniesz 'okrakiem' nad rowerem (górną rurą) to będziesz mógł podnieść przednie koło (nie odrywając tylnego) na jakieś 15-20cm. Czyli między górną rurą a kroczem powinno być ok. 10cm. - musi się zmieścić pięść :icon_wink: (ale to zależy już od dłoni i innych preferencji :woot: )

Wybrałem w ten sposób i nie żałuję - nie raz uniknąłem nieprzyjemności :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaję mi się, że mniej więcej wybrałem. Zastanawiam się miedzy authorem reflexem, a kelly's exquisite, ale mniej więcej za jakim rozmiarem ramy mam się oglądać. mam 174cm i w listopadzie skończyłem 16.

brałbym tego którego znajdziesz w większej promocji,

tak sie składa że u mnie w grażu stoją 3authory crossowe i kellys exquisite-wszystkie rowery godne polecenia

 

 

Zdecydowanie coś koło 16"-17", od biedy to i te 18", ale może być za dużo :icon_wink:

adii22 nie doradzaj na siłe :P

16-17 to zdecydowanie za mała,

Jak jeszcze rośniesz, to bym sie nad 19stką nawet zastanowił, najlepiej przymierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...