Skocz do zawartości

[SPD] Pierwsze gleby w spd- przy predkosci 0 ;D


Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra rada :blink: Jak zaczynacie jazde w spd to poluzujcie sobie sprezyny maksymalnie - bedzie sie wam latwiej wpinalo i wypinalo. Z czasem przyjdzie wprawa to sobie skrecicie ;)

 

Ja tak zrobilem i problemu nie mialem jak niektorzy koledzy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja złapałem kapcia i się tym zaaferowałem, szybko wyhamowałem, no ale wypiąć się zapomniałem, a że z lewej strony był rów to jeszcze zjechałem do rowu głową do dołu. ehh od tej pory ani jednej gleby z powodu nie wypięcia się.

O dziwo często udaje mi się wypiąć w ten sposób że rower pada a ja biegne dalej ehh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem dzień "glebowy" :) Najpierw zatrzymuje się przed przejściem, wypiąłem się prawą nogą i podparłem, ale nacisnąłęm na lewą iii..... ludzie stłoczeni w autobusach, czekających na zielone światło mieli niezły ubaw. Ale rowerek niestety ucierpiał- obiłem mocowanie różka, pedałka i rozdarłem siodełko-tylko 2mm dziura :P Pare brzydkich słów i z uśmiechem na twarzy pojechałem dalej. Kolejna gleba: jade ulicą i chciałem się oprzeć o wysoki krawężnik, żeby później wejść z bajkiem na niego. Niestety nie wypiąłem się i miałem lądowanie w błotku-bez strat, chyba, że moralne się liczą. Nie nawidze tego uczucia bezradności, kiedy lecę przygwożdżony do maszyny :029: , ale powoli się przyzwyczajam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kupiłem od kolegi prawie nowe pedały spd shimano pd-m525 za 25 zł. Nawet się nie zastanawiałem! Teraz czekam na kasę, to kupię jeszcze buciki :) Ale czytając te posty dochodzę do wniosku, że pierwsze wpięcie zrobię chyba w ciasnym korytarzu w piwnicy :D

Ale może dam sobie radę, bo mam dość duże doświadczenie z noskami... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście! Pierwsza jazda w spd i gleba :) Nawet doświadczenie z noskami nie pomogło (może nawet przeszkodziło).

Dzisiaj byłem przetestować nowe pedały. Ubrałem buty spd (co prawda za małe). W piwnicy poćwiczyłem wpinanie i wypinanie.

Pojechałem nad Odrę zobaczyc stan wody. Podjeżdżając lekko pod wał zatrzymałem się i chciałem (jak to bywa z noskach) cofnąć stopę. Już tragicznie lecąc na bok uświadomłem sobie: "jasu! stopa w bok!!!!..."...... [*][*][*] za późno... poległem pod wałem niczym żołnież pod wroga okopem. Co prawda nie bolało, ale ucierpiała na tym moja duma, bo żem myślał, że to taki przesąd :029:

 

Teraz czekam na przypływ gotówki, na buty spd jakieś wygodne i w moim rozmiarze :):P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdże już ponad dwa tygodnie na spd PD-M540...i jeszcze się nie wypieprzyłem ani razu...jedynie zdarzały się małe zachwiania i podpurki nogą...ale rzadko...:)

 

 

 

W 1995 Włoch Fabio Casartelli upadł na zjeździe z Col de Portet d'Aspet przy prędkości 88 km/h. Casartelli, który nie miał założonego kasku, zmarł na miejscu. Także nie podniecać się panowie upadkami przy dużej prędkości bo to może się źle skończyć!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzis dostane but spd, buty juz mam

pedalki zamontuje jutro:)

 

i co do nauki jazdy to na bazie Waszych dosiwadczen mam juz postanowienia.

raz że pierwsze pare dni ejzdze totalnie ostroznie.

Unikam wszelkich niebezpiecznych miejsc, np pas skrętu w lewo, czerwone swiatlo a metr od nas zapieprzają auta 80 kmh..

 

nie podjeżdżać do skarpy, rzeki itd

generalnie nie robic nic co by moglo sie zle skonczyc (potencjalny upadek)

prakycznie rzecz biorąc to asfalt asfalt asfalt:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne

 

ja juz jakies 80 km w SPD i ani jednej gleby ;)

 

Po pierwszej jezdzie od razu dokrecilem sprezyny o jakies 3 obroty

 

Juz mialem takie sytuacje (np na lodzie) ze trzeba bylo sie bardzo szybko wypiac ale za kazdym razem jakos "rozpaczliwie" sie wypinalem

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza gleba w nowiutkich spd ;) wisując kod w domofonie byłem wpięty :) i jak pociągnołem za ciężkie drzwi to ... :D sam sie wywaliłem a drzwi nawet się nie ruszyły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie rozumiem problemu wypinania się z spd. Jeździłem prez cały zeszły sezon w noskach, a tego sezonu zainwestowałem w spd. Nawyki z nosków mi raczej pomogły, bo nie zapominam się wypiąć. Zanim wsiadłem pierwszy raz na rower wpiołem się na sucho po kilka razy każdą nogą żeby dopasować siłe wypinania i tyle, ani jednej gleby nawet w sytuacjach awaryjnych nie miałem problemów z wypinaniem się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja sie msuze pochwalic bo gleby nei zaliczylem ZADNEJ a jezdze od roku:)ale bylo blisko. Cwicze wpinanie/wypinanie w garazu i nagle zaczynam leciec ale w rpzeciwna strone niz drzwi garazowe:) Na szcescie stalo auto. Pierwszy wyjazd na miasto w SPD (a w zasadzie do wolskiego ale jeszcze jakies 10 km zostalo. No jade jade i nagle jakis chlop mnie wola (okazalo sie ze chcials spytac o droge) No to jako ze jechalem okolo 35 km/h to zaciskam hebel z przodu (z tylu nei ma sensu bo tyl byl w powietrzu;p) noi juz jakies 10 km/h i przypominam sobie w tym momencie o SPD:P ale ok bylo z gorki wiec nie musialem pedalowac i ujechalem troszke i sie spokojnie wypialem.

 

w koncu trzecia sytuacja - najpowazniejsza chyba bo bylo naprawde blisko:P I tak jedziemy do ojcowa (ode mnie jest 15 ale jechalismy trasa lekko na okolo bo w jedna strone bylo 60 ;p) Noi podjezdzam do Lobstera (bo z nim bylem;p) i nagle bec. Zatrzymuje sie i w tym momencie sobie przypominam o SPD:D noi zaczynam sie przewracac ale na szczescie Lobster wykazal sie trzezwoscia umyslu i zablokowal (zacisnal hampel) przednie kolo o ktore sie podparlem:D uff bylo siary ale ogolnie ok

 

Teraz jak mam isc na rower bez SPD to `nie chce mi sie!`

 

inwestujcie w s SPD'y bo warto!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam za sobą pierwsze 100 km w SPD zero gleb :D

 

Jednak stresujące jest wyjeżdżanie pod małą górke, pod którą niekoniecznie uda sie nam wjechac

no i manewry przy bliskich zeru prędkościach;)

 

raz stalem wpiety na przehylonym podjazdzie, w poprzek jedną nogą sie podpieralem i przechylilem mnie na drugi ale sie wypialem bez problemu;)

 

jak jestem na ruchliwej bądx glownej drodze to sie wypinam wczesniej z obu pedalow i lajt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jak ludzie odbierają taka sytuacje że jedzie koles w sportowym ubranku, ma wypasiony rower, kask i wogóle, a tu nagle zatrzymuje sie przed skrzyzowaniem i... ut... gleba...

Dosłownie jak by zapomniał ze rower sam stać nie bedzie, a co za tym idzie, nie wiedział ze trzeba sie noga podeprzec... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponad 600km w SPD

jedna gleba w garażu przy pierwszym wpięciu chciałem podskoczyć...

troche treningu w piwnicy

200km w zimowych warunkach, 0 gleb mimo jazdy po grubej warstwie śniegu

raz jechałem z kumplem po oblodzonej drodze, przy sporej prędkości kumpel wpadł w poślizg i jego rower wsunął się pod mój... ja oczywiście tesh wpadłem w poślizg, ale dzięki SPD utrzymałem kontrole nad rowerem, zsunąłem się na pobocze i wypiąłem... gdybym jechał na platformach na pewno bym zeskoczyl z roweru, rozwalił kumplowo rower i sam wylądował na ziemi....

następne km to jazda na szosie, po mieście i w ostrym terenie... również 0 gleb... teraz jak wsiadam na inny rower to mi noga ucieka do góry i wygląda to komicznie bo chce ciągnąć stope do góry... na światłach żeby się nie wypinać, nauczyłem się robić stójke...

JESTEM BARDZO ZADOWOLONY..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie też spody raz uratowały życie. Przeskakiwałem jakąś dziurę, a tu zonk łańcuch mi spadł a ja chciałem pedałować... Cyba każdy wie jak to się z reguły kończy na zwykłych pedałach (bardzo boleśnie, rama jest twarda), a za to spody utrzymały mnie na pedałach i dały mi te kilka cennych sekund na zorientowanie się w sytuacji i udało się ustać, ale rama była blisko. Uhg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...