Skocz do zawartości

[maturka] 2009, czyli co piszecie?


Gevera

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Polski podstawowy był dosyć banalny :) . Jak zacząłem czytać fragment "Chłopów" to myślałem, że się smiać zaczne. Pisałem "Pana Tadeusza". Czytanie ze zrozumieniem ciekawe. Po próbnej myślałem, że na majową dadzą coś trudniejszego. Żeby napisać wypracowanie można było zupełnie się nie ornietować w treści lektury. Teraz tylko trzeba mieć nadzieje, że się w klucz trafiło :P .

Napisano

Nie było tak źle jak myślałem, ale ciekawe jaki będzie klucz. Pisałem ,,Pana Tadeusza", bo zupełnie nie wiedziałem kto to jest ten Bylica.Całe szczęście, że nie trzeba było się odwoływać do całości utworu, no i, że były 2 lektury a nie lektura i wiersz :P Niektórych pytań do tekstu też nie jestem pewny, ale wydawał się łatwiejszy niż ten na próbnej.

Jutro będzie znacznie gorzej :)

Napisano

Marc1n rozwaliłeś mnie xD

 

Ja pisałem temat nr2 z rozszerzenia. Czyli metaforyczne znaczenie drogi na przykładzie całkiem sympatycznego tekstu. Chyba nie poszło najgorzej. Teraz tylko maaasa czekania na wyniki :) No i ang jutro.

Napisano

A ja pisałem na pierwszy temat z podstawy i jestem dość podłamany, bo wszyscy pisali na drugi temat :)

W żadnym z tematów nie trzeba było odwoływać się do całości lektury, tak?

 

Ja też nie wiedziałem kto to jest Bylica, ale pisałem na podstawie fragmentu, że był stary, chory itd. ... Sam nie wiem, kurcze :)

Napisano

nabial zgodzic sie mimo wszystko nie moge. Niestety znane sa przypadki i znam osobiscie ludzi, ktorzy chcieli napisac przepieknie a idealnie mineli sie z kluczem odpowiedzi. Pol biedy, jak minales sie na tyle, ze i tak zaliczysz, ale jeden znajomy minal sie na tyle, ze na rok do angli pojechal do roboty i znowu zdaje mature. Nawet sam szef CKE czy tam czegos ostatnio sie wypowiadal, ze NIEZALECA pisania oryginalnie, a wrecz SUGERUJE pisanie wrecz lopatologiczne i powtarzanie wkolo tego samego. Klucz jest nieudolnie ulozony, uwazaja tak nauczyciele, komisja i uczniowie ale nikt z tym zrobic nic nie chce.

Za to na Angielski Podstawowy wystarczy naprawde tylko przyjsc :)

Napisano

Dlatego sobie dzisiaj przyjdę na angielski :P

 

 

Też nie wiem, kto to jest Bylica i też pisałem z "Chłopów". Zwyczajnie jak widzę fragmenty "Pana Tadeusza" to mi się żyć odechciewa :)

Napisałem o tym, jak traktują go córki, blablabla, żeby wyglądało, że cokolwiek o "Chłopach" wiem dodałem jeszcze przykład Boryny, który stara się bardzo uniknąć zdania się na łaskę innych (znaczy się pójść na wycug, ogólnie najwięcej poświęciłem niezaradności i niesamodzielności starego chłopa, który musiał "odejść na emeryturę") choć jest już stary i przez to popada w konflikty z Antkiem, jeszcze odniosłem los starych ludzi w Lipcach do czasów współczesnych (nie wiedziałem jak zacząć i zacząłem od tego, że dziś człowieka starszego przedstawia się tak (i tu jak :)) i uważa jego dolę za ciężką, ale kiedyś blablabla...) więc wypadało skończyć tak, żeby się kupy trzymało) i koniec. Wystarczy mi zaliczenie tego badziewia na 30%, choć nic nie jest przesądzone, cholerny polski :)

Napisano

Pisalem podstawe 40-45minut ze sluchaniem wlacznie...jakby rozszerzenie bylo do czegos potrzebne to bym je chyba tez zdal, bo to co ludzie opowiadali, to parodia ;)

Napisano

Ja z angola z podstawy jak na razie mam 30/35 pkt, ale pozostało do sprawdzenia jeszcze pisanie, więc licze, że bedzie z 80% ;)) A w piątek geografia ...

Napisano

trudno wyczuć, ale masz pewne szanse :P

 

 

pisałem temat z pana Tadka- więcej fragmentów i przeczytałem kiedyś jakiś kawałek całości, do chłopów nawet się nie zbliżałem.

podstawowy angielski - wiadomo.

prezentacja już za mną, 15/20 więc jestem zadowolony. nie ma się czego bać, wszyscy którzy u mnie ją mieli pozdawali, nawet typ któremu zadzwonił telefon <w00t?> :D

w pt jeszcze podstawowy angielski którego zdanie uczczę odbierając od kuriera nowiutką piękną Konę Hoss 2008 :D :D :D

13 i 14 będzie ciężko, rozszerzone mat i fiz...

 

pzdr. i powodzenia :-)

Napisano

jak ja zobaczylam temat z epopei narodowej...

porównać desperatkę szukającą chłopa bo się starzeje i nie ma kasy z dziewuszką, która myśli że życie jest piękne jak jej ogródeczek.

 

a najbardziej mnie rozwalił komentarz jakiejś dziewczyny w tv, ze matura z polskiego była baaaaardzo trudna.

Napisano

Ja coś zwaliłem ustny angielski, 80% :thumbsup: podstawa oczywiście. A dzisiaj po geo jestem pełen nadziei. Ale przede mną jeszcze najgorsze, matma i ustny polski :)

Napisano

Pracowity tydzień 5 matur z głowy. Dziś polski ustny. 60%. Oczywiście musiałem trafić na komisję która pytała o totalne głupoty. Inni mieli pytanie typu. Dlaczego ta książka.

Napisano
trudno wyczuć, ale masz pewne szanse :P

 

 

pisałem temat z pana Tadka- więcej fragmentów i przeczytałem kiedyś jakiś kawałek całości, do chłopów nawet się nie zbliżałem.

podstawowy angielski - wiadomo.

prezentacja już za mną, 15/20 więc jestem zadowolony. nie ma się czego bać, wszyscy którzy u mnie ją mieli pozdawali, nawet typ któremu zadzwonił telefon <w00t?> :)

w pt jeszcze podstawowy angielski którego zdanie uczczę odbierając od kuriera nowiutką piękną Konę Hoss 2008 :):D :D

13 i 14 będzie ciężko, rozszerzone mat i fiz...

 

pzdr. i powodzenia :-)

 

Ciekawe jestem jakie arkusze w tym roku dadzą na mat i fiz, dużo materiału odpadło.

Napisano

Fizyka zaskakująco łatwa :-))) (jak na kogoś kto się nie uczył w ogóle fizyki)

Za to matma, którą trenowałem ostro poszła kiepsko (oba rozszerzone) ech :(

Napisano

Ja w tym tygodniu zdawałem rozszerzoną biologię i podstawową matmę.

 

Biologię widziałem ostatni raz w 2 klasie L.O. więc wg mnie nie było najgorzej, choć nie wiem jakich słów mogą się czepiać egzaminatorzy (zmyślanie i formułowanie wszystkiego naokoło :) ) Patrząc na przykładowe rozwiązania powinienem mieć tak od 50% (bardzo się czepiają wszystkiego) do ponad 70% (nie czepiają się :D)

Matma podstawowa była tak prosta, że aż ją totalnie skopałem, jak większość kartkówek z matematyki, same kretyńskie błędy. Jak będę miał 60% to będzie dobrze...

 

A dzisiaj największy hardkor jak dla mnie (bo nie umiem, o dziwo) - rozszerzona chemia :) Potem jeszcze tylko ustne i spokój.

 

BTW: Ci, co już zdali ustny polski. Mocno można się jąkac, fristajlować i ogólnie bardzo trzeba o estetykę wypowiedzi dbać? Właściwie pytanie brzmi: długo musieliście powtarzać waszą działkę, żeby pójść i powiedzieć swoje?

Napisano

ja w sumie powtarzalem 3 dni przed. Kiedy wszedlem do sali szanowna komisja oznajmiła mi, iz nie oddalem konspektu i nie mam pozwolenia na uruchomienie prezentacji w power poincie :)

Musialem z pamieci mowic, niezly fristajl, choc cos czuje, ze gdybym korzystal z tej mojej prezentacji to by wyszlo gorzej.

Efektem jest wynik 15/20, z czego jestem zadowolony w miare.

 

Co do polaka, to sie zgadzam - banał.

Fizyka rozszerzona - spodziewalem sie wiekszych hardkorów. Licze na 80% (wg nieoficjalnego klucza)

Matma, tu sie troche poslizgnalem, max 66, liczylem na wiecej, po calym roku nauki na matme.

 

jeszcze tylko wisienka na maturalnym torcie, czyli ang ustny i zakoncze moj 6 egzaminowy maraton :)

 

powodzenia na ustnych !

Napisano

ja mam dopiero 20 maja polski, więc zdążę coś stworzyć.

potem angielski i lajt.

 

a fizyka i matma... pewnie jak zwykle coś skopałam xD

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...