karnaś Napisano 4 Maja 2009 Napisano 4 Maja 2009 Stres mnie złapał dzisiaj rano, ale walczę z nim. Powodzenia wszystkim.
Damian000 Napisano 4 Maja 2009 Napisano 4 Maja 2009 Polski podstawowy był dosyć banalny . Jak zacząłem czytać fragment "Chłopów" to myślałem, że się smiać zaczne. Pisałem "Pana Tadeusza". Czytanie ze zrozumieniem ciekawe. Po próbnej myślałem, że na majową dadzą coś trudniejszego. Żeby napisać wypracowanie można było zupełnie się nie ornietować w treści lektury. Teraz tylko trzeba mieć nadzieje, że się w klucz trafiło .
Michalek Napisano 4 Maja 2009 Napisano 4 Maja 2009 Nie było tak źle jak myślałem, ale ciekawe jaki będzie klucz. Pisałem ,,Pana Tadeusza", bo zupełnie nie wiedziałem kto to jest ten Bylica.Całe szczęście, że nie trzeba było się odwoływać do całości utworu, no i, że były 2 lektury a nie lektura i wiersz Niektórych pytań do tekstu też nie jestem pewny, ale wydawał się łatwiejszy niż ten na próbnej. Jutro będzie znacznie gorzej
Marc1n Napisano 4 Maja 2009 Napisano 4 Maja 2009 Glowna mysl: Zosia byla dziewica, a Telimena nie Oczywiscie drugi temat )))
Tullus Napisano 4 Maja 2009 Napisano 4 Maja 2009 Marc1n rozwaliłeś mnie xD Ja pisałem temat nr2 z rozszerzenia. Czyli metaforyczne znaczenie drogi na przykładzie całkiem sympatycznego tekstu. Chyba nie poszło najgorzej. Teraz tylko maaasa czekania na wyniki No i ang jutro.
QóBa Napisano 4 Maja 2009 Napisano 4 Maja 2009 A ja pisałem na pierwszy temat z podstawy i jestem dość podłamany, bo wszyscy pisali na drugi temat W żadnym z tematów nie trzeba było odwoływać się do całości lektury, tak? Ja też nie wiedziałem kto to jest Bylica, ale pisałem na podstawie fragmentu, że był stary, chory itd. ... Sam nie wiem, kurcze
Marc1n Napisano 4 Maja 2009 Napisano 4 Maja 2009 nabial zgodzic sie mimo wszystko nie moge. Niestety znane sa przypadki i znam osobiscie ludzi, ktorzy chcieli napisac przepieknie a idealnie mineli sie z kluczem odpowiedzi. Pol biedy, jak minales sie na tyle, ze i tak zaliczysz, ale jeden znajomy minal sie na tyle, ze na rok do angli pojechal do roboty i znowu zdaje mature. Nawet sam szef CKE czy tam czegos ostatnio sie wypowiadal, ze NIEZALECA pisania oryginalnie, a wrecz SUGERUJE pisanie wrecz lopatologiczne i powtarzanie wkolo tego samego. Klucz jest nieudolnie ulozony, uwazaja tak nauczyciele, komisja i uczniowie ale nikt z tym zrobic nic nie chce. Za to na Angielski Podstawowy wystarczy naprawde tylko przyjsc
heavy_puchatek Napisano 5 Maja 2009 Napisano 5 Maja 2009 Dlatego sobie dzisiaj przyjdę na angielski Też nie wiem, kto to jest Bylica i też pisałem z "Chłopów". Zwyczajnie jak widzę fragmenty "Pana Tadeusza" to mi się żyć odechciewa Napisałem o tym, jak traktują go córki, blablabla, żeby wyglądało, że cokolwiek o "Chłopach" wiem dodałem jeszcze przykład Boryny, który stara się bardzo uniknąć zdania się na łaskę innych (znaczy się pójść na wycug, ogólnie najwięcej poświęciłem niezaradności i niesamodzielności starego chłopa, który musiał "odejść na emeryturę") choć jest już stary i przez to popada w konflikty z Antkiem, jeszcze odniosłem los starych ludzi w Lipcach do czasów współczesnych (nie wiedziałem jak zacząć i zacząłem od tego, że dziś człowieka starszego przedstawia się tak (i tu jak ) i uważa jego dolę za ciężką, ale kiedyś blablabla...) więc wypadało skończyć tak, żeby się kupy trzymało) i koniec. Wystarczy mi zaliczenie tego badziewia na 30%, choć nic nie jest przesądzone, cholerny polski
Marc1n Napisano 5 Maja 2009 Napisano 5 Maja 2009 Pisalem podstawe 40-45minut ze sluchaniem wlacznie...jakby rozszerzenie bylo do czegos potrzebne to bym je chyba tez zdal, bo to co ludzie opowiadali, to parodia
pudeleQ Napisano 6 Maja 2009 Napisano 6 Maja 2009 Ja z angola z podstawy jak na razie mam 30/35 pkt, ale pozostało do sprawdzenia jeszcze pisanie, więc licze, że bedzie z 80% ) A w piątek geografia ...
andrzejek Napisano 6 Maja 2009 Napisano 6 Maja 2009 Da rade zdac angielski ustny podstawowy, nie majac zadnego przygotowania i mowiac po angielsku raz na rok?
r00ty Napisano 6 Maja 2009 Napisano 6 Maja 2009 trudno wyczuć, ale masz pewne szanse pisałem temat z pana Tadka- więcej fragmentów i przeczytałem kiedyś jakiś kawałek całości, do chłopów nawet się nie zbliżałem. podstawowy angielski - wiadomo. prezentacja już za mną, 15/20 więc jestem zadowolony. nie ma się czego bać, wszyscy którzy u mnie ją mieli pozdawali, nawet typ któremu zadzwonił telefon <w00t?> w pt jeszcze podstawowy angielski którego zdanie uczczę odbierając od kuriera nowiutką piękną Konę Hoss 2008 :D 13 i 14 będzie ciężko, rozszerzone mat i fiz... pzdr. i powodzenia :-)
omen Napisano 6 Maja 2009 Napisano 6 Maja 2009 heh a ja juz po ustnym angielskim. jest dobrze 95% pisemny na 80 będzie około.. a co do poloka to był banalny
Gevera Napisano 7 Maja 2009 Autor Napisano 7 Maja 2009 jak ja zobaczylam temat z epopei narodowej... porównać desperatkę szukającą chłopa bo się starzeje i nie ma kasy z dziewuszką, która myśli że życie jest piękne jak jej ogródeczek. a najbardziej mnie rozwalił komentarz jakiejś dziewczyny w tv, ze matura z polskiego była baaaaardzo trudna.
andrzejek Napisano 7 Maja 2009 Napisano 7 Maja 2009 Ustny angielski - osoba nie mówiąca prawie nigdy po angielsku [ ja ] - 85%
Damian000 Napisano 8 Maja 2009 Napisano 8 Maja 2009 Ja coś zwaliłem ustny angielski, 80% podstawa oczywiście. A dzisiaj po geo jestem pełen nadziei. Ale przede mną jeszcze najgorsze, matma i ustny polski
MtK Napisano 9 Maja 2009 Napisano 9 Maja 2009 Pracowity tydzień 5 matur z głowy. Dziś polski ustny. 60%. Oczywiście musiałem trafić na komisję która pytała o totalne głupoty. Inni mieli pytanie typu. Dlaczego ta książka.
Sel Napisano 9 Maja 2009 Napisano 9 Maja 2009 trudno wyczuć, ale masz pewne szanse pisałem temat z pana Tadka- więcej fragmentów i przeczytałem kiedyś jakiś kawałek całości, do chłopów nawet się nie zbliżałem. podstawowy angielski - wiadomo. prezentacja już za mną, 15/20 więc jestem zadowolony. nie ma się czego bać, wszyscy którzy u mnie ją mieli pozdawali, nawet typ któremu zadzwonił telefon <w00t?> w pt jeszcze podstawowy angielski którego zdanie uczczę odbierając od kuriera nowiutką piękną Konę Hoss 2008 :D 13 i 14 będzie ciężko, rozszerzone mat i fiz... pzdr. i powodzenia :-) Ciekawe jestem jakie arkusze w tym roku dadzą na mat i fiz, dużo materiału odpadło.
Lai Napisano 14 Maja 2009 Napisano 14 Maja 2009 Fizyka zaskakująco łatwa :-))) (jak na kogoś kto się nie uczył w ogóle fizyki) Za to matma, którą trenowałem ostro poszła kiepsko (oba rozszerzone) ech
Damian000 Napisano 14 Maja 2009 Napisano 14 Maja 2009 Oznajmiam wszem i wobec, że przed piętnastoma minutami zakończyłem swoje zmagania z maturą . Prezentacja 19/20
heavy_puchatek Napisano 15 Maja 2009 Napisano 15 Maja 2009 Ja w tym tygodniu zdawałem rozszerzoną biologię i podstawową matmę. Biologię widziałem ostatni raz w 2 klasie L.O. więc wg mnie nie było najgorzej, choć nie wiem jakich słów mogą się czepiać egzaminatorzy (zmyślanie i formułowanie wszystkiego naokoło ) Patrząc na przykładowe rozwiązania powinienem mieć tak od 50% (bardzo się czepiają wszystkiego) do ponad 70% (nie czepiają się ) Matma podstawowa była tak prosta, że aż ją totalnie skopałem, jak większość kartkówek z matematyki, same kretyńskie błędy. Jak będę miał 60% to będzie dobrze... A dzisiaj największy hardkor jak dla mnie (bo nie umiem, o dziwo) - rozszerzona chemia Potem jeszcze tylko ustne i spokój. BTW: Ci, co już zdali ustny polski. Mocno można się jąkac, fristajlować i ogólnie bardzo trzeba o estetykę wypowiedzi dbać? Właściwie pytanie brzmi: długo musieliście powtarzać waszą działkę, żeby pójść i powiedzieć swoje?
tomashtost Napisano 15 Maja 2009 Napisano 15 Maja 2009 ja w sumie powtarzalem 3 dni przed. Kiedy wszedlem do sali szanowna komisja oznajmiła mi, iz nie oddalem konspektu i nie mam pozwolenia na uruchomienie prezentacji w power poincie Musialem z pamieci mowic, niezly fristajl, choc cos czuje, ze gdybym korzystal z tej mojej prezentacji to by wyszlo gorzej. Efektem jest wynik 15/20, z czego jestem zadowolony w miare. Co do polaka, to sie zgadzam - banał. Fizyka rozszerzona - spodziewalem sie wiekszych hardkorów. Licze na 80% (wg nieoficjalnego klucza) Matma, tu sie troche poslizgnalem, max 66, liczylem na wiecej, po calym roku nauki na matme. jeszcze tylko wisienka na maturalnym torcie, czyli ang ustny i zakoncze moj 6 egzaminowy maraton powodzenia na ustnych !
Gevera Napisano 15 Maja 2009 Autor Napisano 15 Maja 2009 ja mam dopiero 20 maja polski, więc zdążę coś stworzyć. potem angielski i lajt. a fizyka i matma... pewnie jak zwykle coś skopałam xD
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.