No to teraz pytanie z innej beczki - jak się chodzi w tych butach? Da się nie zabić? Pytam bo cały czas waham się nad tymi i K-Biker'ami... Podobno w sztywnej podeszwie o wiele lepiej się jeździ, ale gorzej chodzi... tylko o ile gorzej? Tutaj niektórzy wykazują tendencję do wyolbrzymiania problemów, takich jak np. "SZEROKI BIEZNIK NA ASFALT! ZAMECZYSZ SIE NA SMIERC" itp. Widzę, że te buty mają lepszą wentylację, rzepy, sztywniejszą podeszwę, a ich minusami są właśnie wyższa cena i podobno trudniejsze poruszanie się w nich bez roweru - czy to prawda i jak bardzo?