Skocz do zawartości

Lai

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Lai

  1. Lai

    [opony] Kenda Karma 2.0

    Na żadnym z 5 maratonów mnie nie zawiodły. ;-) W ogóle na jakieś 1500km tylko 2 gumy złapałem, w tym jedna na szkle w mieście, a druga na górze św. Anny, ale jak tam trenowałem. (Zdzieszowice, BikeMaraton)
  2. Lai

    [opony] Kenda Karma 2.0

    Potwierdzam... jeżdżę z kumplem często który ma RR 2.0 i przy tym samym ciśnieniu on częściej gumy łapie (raz nawet przód i tył jednocześnie, a ja nic) ;] statystyki wyglądają tak: na 8 dziur w RR ja miałem 2 w Karmach (1.95).
  3. =) ciekawa sprawa z tym Krossem, może jak ktoś będzie chciał budżetowy rower, to polecę go. Tak na marginesie: jak udało wam się wyciągnąć wagę od piękniejszych połówek?
  4. Posiadam R7 Super Clickit (2006) 100mm od 100km. Jak na razie zadowolony w pełni po przejściu z RS Judy 1 na ww. Manetka chodzi ok, blokada chodzi ok, sam amor działa dobrze. Ważę 65kg, napompowany na około 65-70 PSI.
  5. piękność... Trochę mnie zaskakuje cel jego użycia "do treningów"... ja do "nie treningów" używam 13kg kloca... Gratuluje sprzętu A to malowanie to już w ogóle! Super!
  6. Alivio 06' w GFie mojej dziewczyny także spisuje się wyśmienicie. Prawie 2k kilometrów (w tym sezonie tylko, bo rower ma od 29 marca ) i nic złego się nie dzieje.
  7. Na taka odpowiedź czekałem - jakbyś przeczytał to co napisałem to byś wiedział - też uważam, że często tu wyolbrzymiają niektórze rzeczy i chciałem przeczytać coś takiego właśnie
  8. Wole lepsze na rowerze ale nie chce się zabić np. znosząc rower z drugiego piętra po schodach... albo coś w tym stylu.
  9. No to teraz pytanie z innej beczki - jak się chodzi w tych butach? Da się nie zabić? Pytam bo cały czas waham się nad tymi i K-Biker'ami... Podobno w sztywnej podeszwie o wiele lepiej się jeździ, ale gorzej chodzi... tylko o ile gorzej? Tutaj niektórzy wykazują tendencję do wyolbrzymiania problemów, takich jak np. "SZEROKI BIEZNIK NA ASFALT! ZAMECZYSZ SIE NA SMIERC" itp. Widzę, że te buty mają lepszą wentylację, rzepy, sztywniejszą podeszwę, a ich minusami są właśnie wyższa cena i podobno trudniejsze poruszanie się w nich bez roweru - czy to prawda i jak bardzo?
  10. A ja się troszkę OTowo podczepię pod temat bo mam J1 a to chyba nie różni się znacząco budową o ile się nie mylę (a jest to wielce prawdopobodne bo nie bardzo kręcę się w amorach). Warto go zalać? Jak to zrobić? Tzn co odkręcić i gdzie wlać olej?
  11. Dużo zmienia też sztywność tylnych widełek ;-) i umiejętna regulacja jak mniemam.
  12. Czyli decyzja oczywista - jak tylko wpadnie mi w łapy 150zł~ to kupuje Avidy ;-)
  13. Skromne pytanie... Dużą różnicę zauważyłbym wymieniając moje klamki i v-ki tektro (do których nie mam zastrzeżeń póki co, ale nigdy na lepszych nie jeździłem) na klamki FR-5 i v-ki Avid SD7? Co by się zmieniło?
  14. Jestem leniwy... Mam zamiar kupić te butki. Czy kupując przez Allegro ciężko będzie mi trafić w mój rozmiar? Potrzebna jest jakaś wiedza oprócz długości wkładki?
  15. Kurcze, to może możecie mi coś poradzić? Bo w takim razie (ja także nie ruszałem śrub nigdy) coś nie tak z linką bo to najwidoczniej ona się poluzowywuje i prowadnica przybliża się do ramy co powoduje obcieranie łancucha... Wymienić linki? Mały OT co prawda, ale pomoc się przyda...
  16. Mały OT: Wyregulowana raz chodzi 9 miesięcy bez ponownych regulacji? Czy ja coś źle robię, że moja Sram 3.0 wymaga regulacji co 200km?
  17. Poczytałem kilka testów i uznałem, że mój już uboższy być nie może, więc dodam coś jeszcze... Rama: Sztywna... nie wiem co moge o niej powiedzieć ;-) chyba tylko tyle, że zawyżony rozmiar (wysoka jak 17'' a napisane 21'') i ładne malowanie. Lakier dobry, cięzko go uszkodzić. Widelec: Rockshox J1, 100mm skoku, nigdy nie miałem innego, więc uważam, że chodzi dość dobrze. Luzów żadnych nie ma, dla mnie (76 kg) dość miękki, ale nie za bardzo. Napęd: Korba: Truvativ X-Flow 42-32-22 Cr-Mo. Według mnie bardzo sztywna (waże 76~kg) nie mam z nią żadnych problemów Przerzutka przednia: Sram 3.0 31.8 top pull. Rewelacja to to nie jest, ale jak się dobrze wyreguluje, to działa świetnie. Przerzutka tylnia: Sram SX-5. Precyzyjna, szybka (oczywiście jak na swój przedział cenowy) wyregulowana raz od roku działa idealnie. Kaseta: SRAM Power Glide 11-32, 8 biegów, żadnych problemów. Manetki: SRAM SX-4 dual trigger control, są delikatne, po glebie nieumiejętnie regulowałem przerzutke i sie pogieły zębatki w środku i była do wymiany... jeśli ktoś jest mądrzejszy odemnie to są bardzo dobre. Hamulce: Jakieś Tektro, hamują dobrze, ale zamierzam wymienić na Avid SD7 Klamki: Tektro aluminiowe - poprawne Siodło: WTB Schwinn - wygodne, średniotwarde Po zważeniu na mało dokładnej wadze wyszło koło 13,5kg... dużo, ale kierownica 620mm (można skrócić) i pewnie sztyca, koła, mostek i kiera duzo ważą, więc można nadrobić.
  18. W sumie to jedyne kryterium przez które uważam, że jest za duża to ciągłe wałkowanie tego tutaj, na forum :-) ogólnie to jest dobra, z ciekawości zmierzę... zaraz edytne posta... Edit: Ecia ty to jesteś jednak genialna miałaś rację, mierzona jest do końca komina podsiodłówki, czyli w rzeczywistości jest to rozmiar 17,5'' (42~cm) czyli idealnie. Swoją drogą bardzo dziwne, no ale dzięki tobie nie czuje się już "gorszy" (a czułem się tak, kiedy mówiłem jaki mam rozmiar, a wszyscy mówili, że to źle, teraz mam przewage) przez zle dobraną ramę, bo jest dobrze dobrana... Mam radoche :030: Edit 2: Temat zły, ma być GS a nie GSD - to drugie to wersja z mechanicznymi tarczami :-D a ja takiej nie mam jak widać i była by to głupota. Edit 3: Ech... nie umiem liczyc i mierzyc: to miało byc 43cm czyli po delikatnym zaokrągleniu 17''.
  19. Heh... Minął rok i jeden dzień :-) Moj Schwinn Mesa GS 2006 na Sram SX-5 z tyłu, Sram 3.0 z przodu, Rockshox Judy 1 100mm i takie tam spisuje się cudownie. Przebieg... hmmm... w 2006 można powiedzieć, że żaden, bo tylko 300km przez 5 miesięcy ... Ale w tym roku przez 3 miesiące rowerek przejechał 1362km. Łączny przebieg 1662km. 70% Asfalt, 30% teren... Przeżył m.in. BikeMaraton we wrocławiu 13tego maja. Żadnych mankamentów nie miał i nadal nie ma. Dodam, że głupote zrobiłem i kupiłem za dużą ramę, mimo to jeździ się świetnie (21'' a mam 180cm wzrostu ) Rama wydaje się sztywna i mocna, ale raczej nie katowałem go. Osprzęt działa idealnie, nic nie musiałem wymieniać. Amortyzator jak działał tak działa, zrobił się tylko troche miękki. Coraz więcej wyjeżdzam w teren i zastanawiam się nad wymianą amorka i przy okazji chcę kupić Avidy sd7, ale to inny temat. Ogólnie wydaje mi się, że Schwinn dobrze się spisał ;-) a ten model jest godny polecenia. A tak wygląda mój rowerek po roku :-) prawie jak nowy... dbam o niego ;-) (pomijam to, że to martne 1600km...) A tutaj mała OTowa fotka z BikeMaratonu. To ja ;-) i mój Schwinnek. (tak wiem, mam na sobie jeansy hehe...) ----------------------------------------------- Hmmm... Jeśli to się nadaje pod recenzje to proszę Admina/Moda o przeniesienie tego postu do działu testy i zmiane tematu, a jeśli nie to tylko o zmiane tematu i tego czegoś pod tematem na: [rower] Schwinn Mesa GS I podtytuł coś w stylu "Po roku... (1662km)" Dziękuję pozdrówka korygujące
×
×
  • Dodaj nową pozycję...