Skocz do zawartości

[przechowywanie pieniędzy]


npoprostu

Rekomendowane odpowiedzi

hahaha pod wkładką buta :rolleyes: może i praktyczne ale..... jakieś takie.... fuuuuu :whistling:

ja mam komórkę w pokrowcu, i to właśnie tam wkładam papierkową kaskę ewentualnie do torebki podsiodłowej.

a jak nie biorę żadnych gadżetów, to próbuję uskubać dużo 5zł i wrzucam do kieszonki w koszulce kolarskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie ja agenciara przechowuje kasę .Mam taką skarpetę na telefon zawsze tam wrzucam kasę zarówno tą papierową jak i tą cięższą.A co do przechowania kasy pod wkładką od buta to mam to same zalety .Nie dość ,że zgubić tego nie można to przy płaceniu taką kasą można liczyć ,że pani która przyjemnie tą kasę może się pomylić przy wydawaniu bo będzie trochę odurzona .Im dłużej trzymamy kasę pod wkładka od buta tym większy może być zysk w kasie-zupełnie jak w banku . :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
hahaha pod wkładką buta :rolleyes: może i praktyczne ale..... jakieś takie.... fuuuuu :whistling:

 

Teraz wyobraźcie sobie sytuacje w sklepie. Kupujesz snickersa, 1,20 zł proszę. Pani poczeka wyjmę tylko z buta i przed ladą ściągasz obuwie.

Tylna kieszeń raczej nie ma prawa wypaść w końcu od czego mamy grawitacje, no chyba, że w kieszeni dziura :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wyobraźcie sobie sytuacje w sklepie. Kupujesz snickersa, 1,20 zł proszę. Pani poczeka wyjmę tylko z buta i przed ladą ściągasz obuwie.

Tylna kieszeń raczej nie ma prawa wypaść w końcu od czego mamy grawitacje, no chyba, że w kieszeni dziura :rolleyes:

heh no trochę przedobrzyłeś - sądzę, że w takim przypadku wyciąga się pieniądze PRZED sklepem a nie w środku :whistling:

 

ja od wielu wielu lat poruszam się z nerkówką - dwie "kieszenie" plus siatka na bidon. jeśli ktoś ma koszyk na drugi bidon to taka nerkówka pozwala odbyć w lecie przy dobrych warunkach atmosferycznych nawet dłuższą wycieczkę. wożę w niej: portfel, telefon, łyżki do opon, niezbędnik, dętkę, dwa batony też się zmieszczą, oprócz tego bidon. w razie potrzeby bez problemu mogę zmieścić jeszcze kurtkę w wersji mini. torba ta nie krępuje ruchów, nie dociąża pleców, na ich znacznej powierzchni możliwa jest normalna wentylacja.

nerkówka której używam to produkt campusa - nie wiem czy nadal jest w ofercie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kasę trzymam w sakiewce typu "woreczek", podobnej to takich, jak np. co niektórzy trzymają przybory do golenia w podróży. Na allegro stoją po 10-20pln, np takie http://www.allegro.pl/item558650013_sakiew...camy_baran.html ale równie dobrze można dostać w sklepach z pamiątkami oraz drobiazgami. Sakiewka z kolei ląduje w tylnej kieszeni koszulki, obok komórki, chociaż komórkę lepiej trzymać gdzie indziej, np torebce pod ramą bo w przypadku upadku łatwo jest zmielić telefon. Z drugiej strony w trasie lepiej korzystać z jakiejś taniej, starej, zapasowej komórki typu niezniszczalnej nokii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja używam 'sakwy' 'torebki' na szyje, jest mała, zapinana na szybko zapinający się zamek, na drobne przedmioty w sam raz, coś w ten deseń: http://www.hike.pl/det_images/d_3808.jpg

 

w trasie lepiej korzystać z jakiejś taniej, starej, zapasowej komórki typu niezniszczalnej nokii

zgadzam się, od czasu kiedy doszczętnie zniszczyłem swoja komórkę od strony wizualnej, na każdy wypad zabieram swoja zapasowa 3510i. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...