thrackan Napisano 9 Czerwca 2007 Napisano 9 Czerwca 2007 Hmm... a ja zawsze w trasach powyżej 100 km pijam Muszyniankę (jest tak średniogazowana) - ma duuużo magnezu i innych potrzebnych pierdółek. Poza tym nie jest mdła, jak reszta Acha, polecam Sokołów Podlaski - jedyne miasto, w którym stać mnie na Powerade'a (sprzedają po 3 zł a na rynku w Chęcinach nabyłem Powerade Aqua+ po 1,75 za butelkę - to chyba nieźle
b0b3k Napisano 15 Czerwca 2007 Napisano 15 Czerwca 2007 a czy ktos probowal power fizz? 6 zl / 20 tabletek, srednio 2-3 na bidon 0,5l jak dla mnie ok
Gryzon Napisano 16 Czerwca 2007 Napisano 16 Czerwca 2007 Kupiłem kiedyś opakowanie tego power fizza i nie mogę powiedzieć, że smakuje on dobrze, smak taki jak dosypać do wody kwasku cytrynowego - ten sam efekt Skład również nie za bogaty, więc moim zdaniem bardziej się opłaca dołożyć do czegoś lepszego. Pozdrawiam.
tobek Napisano 27 Sierpnia 2007 Napisano 27 Sierpnia 2007 Mi łatwo no i szybko przyswaja się Powerade, jako tako smakuje no i daje trochę więcej sił! No i Powerade działa, choćby w małym stopniu...
verul Napisano 27 Sierpnia 2007 Napisano 27 Sierpnia 2007 JA chyba zaczne kupowac mineralke z najwieksza zawartoscia sodu. Bo o sod chodzi w izotonikach. Wiadomo ze to nie to samo ale ile taniej. Zawsze moge dodac szczypte soli, glukoze i sok z cytryny czy czegos takiego i powinno sie spisywac lepiej niz woda. Moze gorzej niz izotonik ale taniej. Choc nie wiem czy gorzej...
lucek Napisano 28 Sierpnia 2007 Napisano 28 Sierpnia 2007 woda najszybciej nawadnia organizm, ale na rowerze nie tylko o to chodzi. chodzi o to, żeby uzupełnć substancje, które tracimy wraz z potem. zwykła woda ci tego nie zapewni. poza tym izotoniki są tak zrobione, żeby jak najszybciej wchłaniały sie do krwi. bynajmniej, jak wypijemy izotonik, to nie bedziemy śmigać 2 razy szybciej
vacu Napisano 28 Sierpnia 2007 Napisano 28 Sierpnia 2007 Jeśli chodzi o zawody, to preferuję izo plus-a. Jest nieco drogawy, więc na co dzień często przygotowuję własne drinki Do bidonu wsypuję glukozę, dodaję trochę syropu pomarańczowego albo cytrynowego i zalewam wodą. Jeśli chodzi o jakieś powerade-y i inne świństwa, to staram się wystrzegać...
QWEY564 Napisano 29 Sierpnia 2007 Napisano 29 Sierpnia 2007 po przeczytaniu tego: http://www.zigzag.pl/jmte/nutra_sweet.htm już nie wierzę w izotoniki... od tej pory sama woda!
lucek Napisano 29 Sierpnia 2007 Napisano 29 Sierpnia 2007 tyle, że pijąć tylko wode, paradoksalnie można sie odwodnić. niewiele ci da, że wchłoniesz w siebie coś mokrego, chodzi o skład tej substancji.
QWEY564 Napisano 29 Sierpnia 2007 Napisano 29 Sierpnia 2007 a pijąc izotonik można mieć raka... :/ (takie samo prawdopodobieństwo)
lucek Napisano 29 Sierpnia 2007 Napisano 29 Sierpnia 2007 zauważ, że wiele produktów spożywczych ma substancje rakotwórcze. nie jest tak, że wypijesz izotonika i masz raka. to też m.in zależy od uwarunkowań genetycznych. a odwodnienie sie przy piciu wody moim zdaniem jest bardziej prawdopodobne od zachorowania na raka.
QWEY564 Napisano 29 Sierpnia 2007 Napisano 29 Sierpnia 2007 wiem...(zauważyłeś emotę przy pierwszym poście) chodzi mi o to że i tak źle i tak źle... i jak tu propagować zdrowy tryb życia poprzez uprawianie kolarstwa?? albo arytmia serca, albo rozwalenie kolan albo otrucie się... (o ironio!) pozdrawiam
Blue Napisano 29 Sierpnia 2007 Napisano 29 Sierpnia 2007 To szukaj jakiegos izotoniku bez słodzików pewnie się jakiś znajdzie... jak znajdziesz rzuć nazwą [Ps. nie wszystko co znajduje się na tego typu prowokujących stronach jest prawdą- przykładem może być tekst, który wywołał poruszenie na forum- jakoby mleko szkodziło ]. W necie mozna napisac wszystko, dlatego trzeba podchodzić do tego z dystansem[chociaż ja się staram w miarę możliwości kupować napoje bez słodzików właśnie].
lucek Napisano 30 Sierpnia 2007 Napisano 30 Sierpnia 2007 a ile mniej więcej u Was kosztuje ten isostar, co można z niego napędzić 5l napoju? bo u mnie gdzieś widziałem po 38, a gdzieś po 25 i chciałbym mieć porównanie jak jest w wielkim świecie
Blue Napisano 30 Sierpnia 2007 Napisano 30 Sierpnia 2007 Co do mojego postu - Gatorade jest slodzony glukozą .
Mad Max Napisano 30 Sierpnia 2007 Napisano 30 Sierpnia 2007 lucek - ja kupiłem w necie koncentrat (podają, że wychodzi 5 litrów, ale ja sypię trochę mniej proszku, bo za słodki, czyli pewnie z 6 litrów wykulam) za 27 zł, a normalnie w sklepach ok. 36 złociszy wołają. Z przesyłką za jedno opakowanie wyszłoby na to samo, ale kupowałem jeszcze dwie rzeczy więc w sumie się opłacało. Aha - najważniejsze: koncentrat Isostar.
lucek Napisano 30 Sierpnia 2007 Napisano 30 Sierpnia 2007 bede musiał sie u mnie za tym porozglądać, bo chce spróbować, co to warte. no i byłaby jakaś odmiana dla gaterade'a
Mad Max Napisano 31 Sierpnia 2007 Napisano 31 Sierpnia 2007 Jak dla mnie całkiem przydatne - szczególnie jak jadę w dłuższe, albo bardziej męczące trasy. Bo tak to generalnie jeżdżę na wodzie...
luke93 Napisano 10 Czerwca 2008 Napisano 10 Czerwca 2008 Ja pije Izostar, opłaca się? Znaczy czy jest dobry? Dzięki, ~Łukasz
nikodem Napisano 11 Czerwca 2008 Napisano 11 Czerwca 2008 hmm szczerze to stosowałem już kilka sepcyfików isomax, maxima, izostar, Gatorade, powerade (wszystkie smaki), woda z gukoza, pluszz i znaczących różnic w wynikach nie zauważyłem, jedynie niektóre specyfiki mają lepszy smak inne gorszy woda "wchodzi" najgorzej ale to ją najczęściej wybieram na treningi a na zawody to mam dwa bidony jeden z odżywką a drugi z wodą taki miks zdaje egzamin
Rychlapl Napisano 11 Czerwca 2008 Napisano 11 Czerwca 2008 Jeśli chodzi o odżywki typu żelki itp. to używam produktów Honey Stingera i Powerbara. Po Enervicie mnie brzuch boli.
Amok Napisano 19 Czerwca 2008 Napisano 19 Czerwca 2008 Myslicie, ze samorobki izotonikow dzialaja w podobnym stopniu co takie izotoniki ze sklepu? Pytam bo mam zamiar cos takiego robic sobie na rower bo izotoniki w sklepie sa dosyc drogie a sama woda na trasach powyzej 50km w terenie mi po prostu nie wchodzi i nie gasi pragnienia tak jakbym tego chcial. Jak sadzicie, warto robic sobie takie drinki samemu czy lepiej kupic cos firmowego?
nikodem Napisano 19 Czerwca 2008 Napisano 19 Czerwca 2008 zależy na czym ci zależy? na pewno samoróbki robi się dłużej, musisz też trochę składników naszukać po sklepach itp.
Amok Napisano 19 Czerwca 2008 Napisano 19 Czerwca 2008 Na czym mi zalezy? Przede wszystkim na zaspokajaniu pragnienia i na jako takim smaku napoju bo tak jak mowie woda zaczyna mnie powoli odrzucac. Poza tym substancje z takiego izotonika szybko sie wchlaniaja i uzupelniaja braki w organizmie co jest dla mnie rownie wazne. Jezdze codziennie po 40-60km (od czasu do czasu powyzej 100km) i mozna powiedziec, ze woda mi sie przejadla (i w dodatku nie uzupelnia tak brakow jak izotonik). Jesli chodzi o zebranie skladnikow to problemu chyba nie ma. Chcialbym robic jakies takie proste napoje w stylu sok 100% + glukoza + troche sacharozy + sol + woda przegotowana + mineralka (oczywiscie odpowiednie proporcje). Chcialem sie po prostu dowiedziec czy jest sens robic cos takiego czy lepiej zbierac kase na jakies gotowe proszki lub plyny ze sklepu.
QWEY564 Napisano 19 Czerwca 2008 Napisano 19 Czerwca 2008 a próbowałeś pić na trasie wody z z naszych polskich uzdrowisk np. "Jan", "Zuber" etc?? bardzo ciekawa i na pewno zdrowsza alternatywa od zwykłej mineralki, gasi pragnienie, nie "zasładza" jak izotoniki... ma ciekawy smak... Ja na dłuższych dystansach czasem skorzystam z ogólnodostępności Powerade w wiejskich sklepach ale z regóły kupuję coraz to inne wody(wbrew pozorom mają różne smaki, różne nasycenie CO2 itd -nie mówię o tych owocowych wynalazkach typu Jabłkowy Żywiec), do tego owoc jakiś, baton, mała paczka Chipsów(żeby zmienić smak -jednak same batony strasznie zamulają i są za słodkie)... trzeba pamiętać żeby nie jeść/nie pić wciąż tego samego bo po jakimś czasie wypracujemy sobie odruch wymiotny na np Snickersy...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.