Nikt nie chce się dowartościować. Ale jeżeli było tak jak piszesz, to spoko, miałeś rację, bo koleś się pośpieszył. Ale jeżeli ktoś nie upilnuje psa, to niech się nie dziwi że Azorek dostanie z buta. Ja nie mam zamiaru bawić się w jakieś odstraszacze, gazy, i inne pseudo zabawy. Raz piesek dostanie to się nauczy, a jak nie to będzie obrywał ciągle dopóki nie zrozumie, on albo właściciel. Tyle z mojej strony.