mlody770 Napisano 14 Października Napisano 14 Października Dzień dobry. Do tej pory jeździłem tylko na MTB i na siłę próbowałem z tych rowerów zrobić rower do jazdy po twardym. 99 procent trasy to asfalt. Jednak naleciałości związane z jazdą MTB są -np wjechanie pod krawężnik, zaskoczenie z niego na drogę, szyny tramwajowe nie stanowią problemu. Skrócenie trasy przez jakiś szuter lub po trawie, jak najbardziej . Powiedzcie mi czy przy takim podjechaniu pod krawężnik mam gwarantowane dobicie opony do felgi lub inne nieprzyjemności ? Na co zwracać uwagę , czy wygoda jest a raczej jej nie ma . Czy ścieżki rowerowe odpadają i zostaje tylko ulica. Jestem przed kupnem madonki , używki na pierwszy ogień, ale jak ma być szosa to ma być taka właśnie. Cytuj
RabbitHood Napisano 15 Października Napisano 15 Października Technika z MTB zawsze się przydaje - zwłaszcza podnoszenie przedniego koła. Sztywny widelec będzie mniej ci wybaczał bo będzie "sztywno" - więc musisz bardziej uważać i nie jeździć na "ślepo". Na początku będzie niewygodnie i szybko - do jednego i drugiego się przyzwyczaisz. Cytuj
kaido2 Napisano 15 Października Napisano 15 Października Wygoda zależy od ramy, widła, kiery, siodła sztycy, laczków ciśnienia w tych laczkach. Rama mo0oże byś alus pod warunem, że reszta wymienionego jest ok. jeżeli jesteś lekki piowiedzmy w okolicach 75 kg to w takich 700x23c możesz mieć 5 bar i nie dobijesz Jak jesteś obcykane w te kloce( MTB) to na szosie z tak wąskim laciem pociśniesz po premiumach szutrach Cytuj
mlody770 Napisano 15 Października Autor Napisano 15 Października Czyli nie powinno być tak ,że zamiast śmigać to będę się rozglądał żeby w jakąś dziurę nie wjechać. Bo jak ostatnio przepuszczałem grupę zorganizowaną na szosach, to jak ostatni wpadł w dziurkę to myślałem, że się rower rozleci . Dlatego mam obawy, że po prostu nie będę zwracał na pewne rzeczy uwagi. Cytuj
Mihau_ Napisano 15 Października Napisano 15 Października 23 godziny temu, mlody770 napisał: Powiedzcie mi czy przy takim podjechaniu pod krawężnik mam gwarantowane dobicie opony do felgi lub inne nieprzyjemności ? Raczej bym się skupił na tym, że masz ryj rozwalony od przywalenia w glebę. Inna geometria niż mtb, inna pozycja niż na mtb, inny kąt główki niż w mtb, masz środek ciężkości przesunięty o wiele bardziej do przodu. 23 godziny temu, mlody770 napisał: Czy ścieżki rowerowe odpadają i zostaje tylko ulica. Zależy jaka ścieżka i jaka ulica. Jazda po większości DDR w Polsce (wyjątkami są WTR itp) to żadna przyjemność. 23 godziny temu, mlody770 napisał: Jestem przed kupnem madonki , używki na pierwszy ogień, ale jak ma być szosa to ma być taka właśnie. Aha, czyli obawiasz się o "wygodę" a chcesz kupić najmniej "wygodny" typ szosy jaki istnieje, spoko Cytuj
kaido2 Napisano 16 Października Napisano 16 Października 12 godzin temu, mlody770 napisał: Czyli nie powinno być tak ,że zamiast śmigać to będę się rozglądał żeby w jakąś dziurę nie wjechać Jak się nauczysz jeździć na rowerze, to wszystkie problemy przestaną istnieć. Najsłabszym ogniwem są tutaj ludzie 12 godzin temu, mlody770 napisał: Bo jak ostatnio przepuszczałem grupę zorganizowaną na szosach, to jak ostatni wpadł w dziurkę to myślałem, że się rower rozleci . Szosa nie jest z dykty. Te rowery, są wytrzymalsze od MTB-ków, czy graveli, bo jako typowe sztywniaki muszą znieść więcej i rzecz jasna nie tyczy to się jakiegoś paździerza szosopodobnego na bele jakich kołach z gumy. 1 Cytuj
mlody770 Napisano 16 Października Autor Napisano 16 Października Dziękuję za interesujące odpowiedzi . Być może będę szukał czegoś mniej radykalnego jak Madonka, a raczej na pewno. Sądząc po wypowiedziach kolegów wnioskuję, że nie będzie tak strasznie . Nie przeraża mnie prędkość tyle co zwracanie uwagi na pewne rzeczy, na które w ogóle nie zwraca się uwagi na MTB . Problem może polegać na tym, że na początku będzie pełne skupienie żeby nie wywalić na ryj przy krawężniku. A tak swoją drogą to co to są drogi DDR I WTR To jakiś skrót którego nie rozszyfrowałem ? Cytuj
clavdivs Napisano 17 Października Napisano 17 Października No ale ten rower MTB to widział teren? Jak tak to dlaczego masz się obawiać jazdy rowerem szosowym. Taki rower to nie szklanka nie potłucze się od byle dziury. W każdą dziedzinę jaką wchodzisz musisz się nauczyć, ale w czym to problem? Jesteś oporny na naukę. Jak się boisz wywrotki, to może zostań w domu, w fotelu będzie komfortowo i bezpiecznie. Ta madonka to nowa, używana? Nie wiem co jest w niej tak radykalnego, że trzeba straszyć jak dziadem leśnym małe dzieci. Cytuj
StrayRider Napisano 17 Października Napisano 17 Października Cytat A tak swoją drogą to co to są drogi DDR I WTR To jakiś skrót którego nie rozszyfrowałem ? "drogi DDR I WTR" -> (...)drogi: DDR(Drogi dla rowerów) i WTR(Wiślana Trasa Rowerowa) Cytat (...),że zamiast śmigać to będę się rozglądał żeby w jakąś dziurę nie wjechać. Tak, tak właśnie jest Ale uważać zwłaszcza trzeba w instruktarze "miejskiej"(studzienki, krawężniki, itd. ) - jak się tego spodziewamy to nie jedziemy 50km/h w dolnym chwycie widząc na "metr do przodu". Ogólnie jak z wszystkim, na początek, na spokojnie, po wyczuciu roweru - będziesz wiedział na co możesz sobie pozwolić w czasie jazdy. Cytuj
mlody770 Napisano 18 Października Autor Napisano 18 Października Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi . Generalnie tego się spodziewałem, ale potwierdzenie od doświadczonych użytkowników własnych przypuszczeń dodaje wsparcia. Niestety wbrew opiniom kupiłem Madonkę z drugiej ręki , a jutro jak będzie chwila to zrobię delikatny objazd Cytuj
mlody770 Napisano 19 Października Autor Napisano 19 Października Panowie muszę tu wyrazić swoje spostrzeżenia po pierwszych kilkudziesięciu km bo moja żona nie wie co do niej mówie. Po pierwsze to nie wiem dlaczego tak długo nie jeździłem na szosie. Byłem zaskoczony, że jest całkiem komfortowo. Nawet kostka która czasami denerwowała na fullu, dzisiaj przejechana bez większej spiny i na porównywalnym dyskomforcie. Wiadomo krawężniki i te sprawy trzeba uważać . Tak samo jak wjechanie z drogi na chodnik i na odwrót . Parę razy zdarzyło mi się szukać hamulców. No i jestem pod wrażeniem jak szybko się napędza i jak łatwo da się ta prędkość utrzymać. Według wszelkich ksiąg rozmiar 52 byłby dla mnie za mały, ale okazał się na tę chwilę idealny. Do wszystkich, którzy się zastanawiają. Bierzcie taką, która wam się podoba Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.