szajbna Napisano 23 Kwietnia Napisano 23 Kwietnia @ernorator bike/sleep balance work only as much as you have to 😉 Pokręciłem ostro przez tydzień czas na przerwę dłuższą ....czyli do weekendu 🤣 W górach nowe asfalty szykują na TdP 👍 2 Cytuj
pecio Napisano 25 Kwietnia Autor Napisano 25 Kwietnia (edytowane) Dzisiaj muszę udać się do kina na film pt." Chomik reaktywacja" . Tytułowy Neochomik wybrany przez KRS ma spotkać się z wyrocznią na komisji zijonusa . Po drodze spotyka agenta .............😁 Ale pogoda zrobiła się paściasta.😪 Edytowane 25 Kwietnia przez pecio Cytuj
pecio Napisano 25 Kwietnia Autor Napisano 25 Kwietnia (edytowane) @spidelli twój na " tirze " jeździ ? Donos do krokodyli muszę zrobić aby tacho Tobie (chomikowi ) przewietrzyli . 😁 Edytowane 25 Kwietnia przez pecio Cytuj
szajbna Napisano 25 Kwietnia Napisano 25 Kwietnia Leje ale od jutra słońce, ja wpasowalem treningi w pogodę czekam na weekend. Cytuj
dfq Napisano 25 Kwietnia Napisano 25 Kwietnia (edytowane) @spidelli bo łykasz km na chomiku jak tirowiec 🤣. Ja w tym roku tylko 700km Edytowane 25 Kwietnia przez dfq Cytuj
pecio Napisano 25 Kwietnia Autor Napisano 25 Kwietnia (edytowane) @dfq w błyskotliwy sposób przedstawił rozwinięcie myśli mej 😁. Edytowane 25 Kwietnia przez pecio Cytuj
spidelli Napisano 25 Kwietnia Napisano 25 Kwietnia (edytowane) Powiem Wam, że dziś trochę pojeździłem wypożyczonym elektrykiem. Rogal na twarzy generalnie, wyrywa spod tyłka. Wprawdzie to nie rower ale też fajnie Zostawiłem moje 3 cylindry na przeglądzie w serwisie a wypożyczyłem sobie Cuprę Born - 230 KM i 310 Nm momentu. Na początku stres, bo automat, bałem się że w miejskim korku użyję instynktownie lewej nogi ale nic takiego się nie wydarzyło. Po południu nawet luźniej było na mieście, to sobie porobiłem sprinty spod świateł Jeżdżę mieszczuchami więc porównanie żadne, ale toto lata jak rakieta. Ino steruje się wszystkim z tableta, wolę swoje pokrętła, są bardziej intuicyjne Edytowane 25 Kwietnia przez spidelli 2 Cytuj
pecio Napisano Sobota o 17:17 Autor Napisano Sobota o 17:17 (edytowane) No mi też dziś wyrywało z tyłka .......kłaki. 😁 Tylko 120 z groszami wpadło bo po drodze telefon i zjazd do bazy. Ale jutro polecę sobie na cały dzionek.....a jaaak. Edytowane Sobota o 17:18 przez pecio 2 Cytuj
spidelli Napisano Sobota o 17:25 Napisano Sobota o 17:25 Ja dzisiaj odpuszczam; próbowałem coś w parku maszynowym pogrzebać ale mam taką niemoc, że tylko koło przymierzyłem z roweru do roweru; z Gestalta będzie gravel pełną gębą na pełnym GRX w sam raz na OLX i dostanie gó.. gumowe opony z Gianta a ja sobie kupię semi slicki 50 do turystyki a jak! 1 Cytuj
spidelli Napisano Niedziela o 06:20 Napisano Niedziela o 06:20 (edytowane) Edytowane Niedziela o 06:29 przez spidelli 1 Cytuj
pecio Napisano Niedziela o 15:54 Autor Napisano Niedziela o 15:54 U mnie dziś było ambitne przemieszczanie w 3D. Nie tak jak dystans a parametr poprzeczny 😁do niego wpadł ładny ........2784 " meterki " . W 3/4 drogi stwórca mnie opuścił i musiałem się ratować dawką Delicji szampańskich plus kofeinką z Pepsi co by na bazę się dotoczyć. 2 Cytuj
spidelli Napisano Niedziela o 16:19 Napisano Niedziela o 16:19 Stówkę ledwo wymęczyłem, wiało chłodem, po 10 km chciałem zawracać ale nad sadzawką wypiłem kawkę, pogrzałem się w słoneczku i chęć życia wróciła 2 Cytuj
szajbna Napisano Niedziela o 17:13 Napisano Niedziela o 17:13 U mnie solidnie wieje, sobota i niedziela zrobiłem sobie interwały na podjazdach 👍, szybkie wypompowanie 😩 i do domu. Na długie jazdy słaba pogoda, ale coś na majówkę może się uda zrobić nowego 😎 2 Cytuj
spidelli Napisano Niedziela o 17:36 Napisano Niedziela o 17:36 (edytowane) Wciąż trzymam Gestalta w chomiku Graty czekają, ma lecieć na OLX po wymianie biżuterii ale ciągle korzystam No ale chomik opłacony do 11 maja, potem nie przedłużam. Notabene te czeskie pe piczki olały mojego maila z pytaniem, dlaczego jednego dnia mi kod zaliczyli a drugiego ściągnęli kasę Edytowane Niedziela o 17:48 przez spidelli Cytuj
pecio Napisano Niedziela o 22:08 Autor Napisano Niedziela o 22:08 (edytowane) Ale co Wam powiem to powiem.......coraz bardziej jestem nadżarty przez ząb czasu. Możliwości moje spadają , muszę spuszczać z tonu ( ze średnią) aby robić w miarę sensowny dystans. Cóż trzeba się pogodzić z faktem bycia starym dziadem. Fakt było dziś chłodno zwłaszcza na trasach przez lasy ale pomimo tego słoneczko mnie ładnie "strzaskało ". Jestem różowiutki jak prosiaczek a na łbie robię się pomalutku jak stonka. Chyba będę się musiał przeprosić z potówką pod dekiel. 😁 Edytowane Niedziela o 22:19 przez pecio Cytuj
spidelli Napisano Poniedziałek o 03:33 Napisano Poniedziałek o 03:33 Potówka to jak na razie moje odkrycie roku (nakrycie roku).... Jak mnie żona męczy "jedźmy w góry" to jej odpowiadałem "wolę rower"; góry lubię i mam ze 40 minut autem w Góry Sowie, godzinkę z okładem w Karkonosze ale nie cierpię tłumów tych cholernych Januszy i tej betonozy pod nich robionej... Ale w Austrii inna historia - jedziemy znów - na majówkę - tym razem z rowerami ale wolałbym, szczerze mówiąc, pójść na szlak Jeszcze się sezon na dobre nie zaczął, a mam przesyt roweru Cytuj
szajbna Napisano Poniedziałek o 06:41 Napisano Poniedziałek o 06:41 8 godzin temu, pecio napisał: Możliwości moje spadają , muszę spuszczać z tonu ( ze średnią) aby robić w miarę sensowny dystans Spokojnie dopiero wchodzimy w sezon długich jazd, trzeba się rozkręcić po zimowym szaleństwie na chomiku. Na razie mam kilka jazd powyżej 100km i różnie to bywało, a to wiatr, a to zimno, a to zmęczenie bo przewyższenia, ale liczę że wraz z pogodą przyjdzie lepsza forma na długie dystanse, i nie zrealizowane plany wyprawowe z 2024 ⛺🚴♂️🌊 2 Cytuj
pecio Napisano Poniedziałek o 06:50 Autor Napisano Poniedziałek o 06:50 (edytowane) 3 godziny temu, spidelli napisał: Ale w Austrii inna historia - jedziemy znów - na majówkę - ...... Kilka rowerów , majówka na austryjackiej rivierze ...... toć to burżuazja. 😉 A ja jak te dwa małe meksykańskie pieseły ..... ciułała , ciułała i las gufnos na horyzoncie . @szajbna masz rację . W zeszłym roku o tej porze to już miałem nawalone hektarów . A obecnie cieniutko , nagle wszystko i wszyscy mnie gonią . NIe ma czasu na rower. Edytowane Poniedziałek o 06:55 przez pecio Cytuj
spidelli Napisano Poniedziałek o 08:01 Napisano Poniedziałek o 08:01 9 godzin temu, pecio napisał: coraz bardziej jestem nadżarty przez ząb czasu. Ja młodszy a nie nadanżam za Tobą Nie marudź Mam rodzinę w AT więc tyle co dojazd (LPG + winiety) i co nieco do lodówki.... Gdybym miał płacić za noclegi to insza inszość Cytuj
pecio Napisano Poniedziałek o 14:48 Autor Napisano Poniedziałek o 14:48 Muszę pomarudzić aby mieć uzasadnienie naukowe do zakupu nowej koszulki . 1 Cytuj
nctrns Napisano Poniedziałek o 19:49 Napisano Poniedziałek o 19:49 A ja się wziąłem, zrobiłem 127km dziś, na zewnątrz W trenażer zapięty rower żony, coś tam czasem pokręci. 3 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.