Skocz do zawartości

[do 9000 zł] Rower elektryczny trekkingowy


Rekomendowane odpowiedzi

Szukam roweru elektrycznego do miasta i do spokojnych weekendowych wycieczek po lasach. Wytypowałem dwa modele i potrzebuję pomocy w ocenie osprzętu. Ewentualnie sugestii innych modeli. Mam 195 cm i 95 kg. 

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-kross-trans-hybrid-4-0-pd32296/?v_Id=200522
https://sprint-rowery.pl/rower-elektryczny-unibike-falcon-gts

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy silnik, bateria, osprzęt i marka (ale musiałbyś negocjować albo dołożyć):
https://allegro.pl/oferta/kellys-tygon-r50-magic-green-29-rama-m-14059498829?reco_id=f57f66d1-f1c6-11ee-8545-66f932512002&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

https://allegro.pl/oferta/kellys-e-carson-30-725wh-2023-rama-m-14059319632


Tu osprzęt nieco słabszy, reszta na tym samym poziomie (i mieści się w zakładanej kwocie):

https://allegro.pl/oferta/rower-kellys-tygon-r10-forest-2023-rama-m-14059358864?reco_id=5082a8df-f1c7-11ee-b29d-d6ee02d506c7&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

I raczej powinieneś szukać ramy w rozmiarze L, ale lepiej się przymierzyć, może i M styknie, albo nawet XL podpasuje.

Edytowane przez burz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kellys to rower górski . Zakładam że takiego nie potrzebujesz . Nie znam silnika panasonica ale moment 95Nm będzie przydatny tylko na ekstremalnych podjazdach .

Unibike osprzętem nie poraża . Tzn jest ok i tyle . Dziwaczne mocowanie kierownicy .Na zdjęciu nie widac otworów do mocowania bagażnika ( jeśli ci na tym zależy ). Silnik Bafang .....  nie wiem . Gdzieś, kiedyś czytałem że daje gorsze , mniej naturalne odczucia z jazdy niż ,,firmowe" systemy ( bosch , shimano , yamaha ) .  Moment jest raczej mały 45Nm . Na płaski teren wystarczy ale na długich podjazdach może być mało . Na + duża bateria . Aha , to jest silnik w piaście . Dla mnie odpada .

Czyli zostaje kross . Pełnoprawny , wyposażony trekking z równie dziwacznym mocowaniem kiery co Uni i nowomodnym mocowaniem bagażnika . Specyfikacja roweru ( tzn ta nieelektryczna ) też nie poraża , momentami gorsza niż w Uni ale wystarczająca . ,,Elektryfikacja " wygląda dużo lepiej . Centralny silnik Shimano . Fakt że nie najlepszy , nie najmocniejszy ale 60Nm do takiego roweru wystarczy . Da się na tym robić spore i długie podjazdy . Oczywiście ze względu na rodzaj roweru po dobrych drogach . System shimano był od początku chwalony i za pracę i za trwałość ( w każdym razie w porównaniu do pierwszych , awaryjnych silników boscha ). Aku jak na dzisiejsze standardy jest średnie ale spoko . 500 Wh wystarcza na ok 40km 10% podjazdu . W górach , przy racjonalnym korzystaniu ze wspomagania w praktyce robi się 60-70 km . W niegórach ( choć podjazdy moga trafić się wszędzie ) , na twardej nawierzchni myślę że deklarowane 100km jest jak najbardziej realne . Oczywiście nie można cały czas jechać na max wspomaganiu . Bo i po co ?

Edit -  wśród kellysów jest jeden turystyczny i on by się nadał . Tyle że nadal nie wiem po co moment 90Nm . Hmmm jak myślę o tej jeździe po lasach to kellys wydaje się sensowniejszy od krosa ze względu na szerokość opon . Tylko Mka będzie dla ciebie za mała .

 

 

Edytowane przez WaGiant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się do tematu, a może i podrzucę propozycję.

Co powiecie na tego Raymona? Szukam czegoś dla taty do przesiadki z elektrycznego mieszczucha z baterią na bagażniku, żeby po zjeździe z asfaltu na jakieś szutrówki też dawał radę i żeby wszystko się nie telepało ;).

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-r-raymon-crossray-e-5-0-9s-m350-pd35521/

Czy to pewny producent, jak się ma sprawa podzespołów elektrycznych? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten R....  to jakaś mała czeska firma . O ramie nic nie wiem , tzn kto robi, jak z trwałością , wygoda itd . Część nieelektryczna jest przyzwoita albo trudna do oceny ( przerzutka tektro ?) . Koła 27,5" - mnie to nie przeszkadza ale fakt że na 29" jest większy wybór gum, kół  i amorów . 9rzedowwa kaseta przy tak dużym zakresie będzie gdzieś ,,dziurawa" . Amor inny w opisie inny na zdjęciu tak czy siak szału nie ma , dramatu też nie . Część elektryczna wygląda ok , myślę ze ta yamaha jest porównywalna do shimano z krosa .

Generalnie, jako turystyczny, ten rower wygląda ciekawie. Fajnie jak byś kupił i na koniec sezonu wystawił recenzję :)

Nie pamiętam gdzie czytałem że to czeska firma . Nie mogę teraz znaleźć .

Edytowane przez WaGiant
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowa tu o gościu, który musi się pochylać przechodząc przez niektóre drzwi, a tu padają jakieś propozycje w stylu rozmiaru M ;)

@kuba113 przy Twoim wzroście kluczowa jest przymiarka. Bez tego ani rusz w kwestii doboru wygodnego roweru, a zakładam, że takiego właśnie szukasz?

Co do kwestii elektrycznej i mechanicznej to stawiałbym to na drugim planie po tym jak trafisz w markę, model, geometrię i ogólne gabaryty roweru, który będzie do Ciebie dobrze dopasowany, co przy Twoim wzroście nie będzie łatwe.

Jeżeli nie interesuje Cię kwestia wygody i dopasowania, to kup cokolwiek, bo jeżeli nie trafisz z rozmiarem i rower nie będzie dla Ciebie wygodny to na nic Ci się zdadzą wywody na temat tego, w którym jest lepsza przerzutka, a w którym lepszy silnik.

Idź do sklepu i poprzymierzaj się na wstępie do czegoś co może masz pod ręką, a później wróć z ewentualnymi wątpliwościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za Wasze podpowiedzi. Byłem przymierzyć się w sklepie, był tylko Unibike i tu XL jest w sam raz. Zastanawiają mnie dwie rzeczy. Umiejscowienie silnika - przód w Uni lub tył w Krossie. Druga to hamulce, czy przy tej wadze roweru i człowieka będą wydajne. Aktualnie skłaniam się do Krossa ze względu na osprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie podstawową rzeczą przy kupnie roweru elektrycznego jest umiejscowienie silnika. Jedź do dużego sklepu rowerowego i zrób jazdy próbne - ja jak postanowiłem kupić rower elektryczny to zrobiłem jazdę próbną na rowerze z napędem przednim, tylnym i centralnym i wiedziałem że chcę tylko napęd centralny. Potem dopiero szukałem konkretnego roweru. Przy każdym rodzaju napędu są różne odczucia. A najlepiej - jeśli możesz - wypożycz na dzień ( np w Decathlonie ) najpierw rower z centralnym a potem z tylnym napędem - bo po rundce dookoła sklepu niewiele się dowiesz. Przedni napęd możesz od razu sobie darować - jeszcze nie spotkałem kogoś kto twierdzi że jest on optymalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że autor wątku pisząc o przednim napędzie ma na myśli napęd centralny (w miejscu osi suportu) ;)

Ale jeżeli chodzi o kwestię silnika w przedniej piaście to założenie jest jedno...

Tak samo w rowerze jak i w samochodzie: ma być tanio, a to w jaki sposób się taki pojazd prowadzi jest na drugim planie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...