Skocz do zawartości

[3500-4500] Szosa, gravel czy fitness


Rekomendowane odpowiedzi

Na początku chciałbym powitać wszystkich forumowiczów. Postaram się jak najszerzej przedstawić sytuację :) 

Mam 26 lat, 179cm/71kg, centrum Polski

Od 10 do 23 rż jeździłem rowerem Merida Kalahari 5, ten rower służył mi do wszystkiego od zwykłej jazdy po mieście, po górki w lesie aż do wypraw po 60-70km.

Od 3 lat jeżdżę Krossem Black Edition 4, sądząc, że większe koła i lepszy napęd da mi dużo więcej radości z jazdy w warunkach jak powyżej. Jednak pewne rzeczy się zmieniły. Bardziej niż jazdę po piachu, korzeniach i błocie zacząłem uwielbiać zwykłą jazdę po obrzeżach miasta. W ostatnim roku przejechałem prawie 5 tys kilometrów (od kwietnia do grudnia) z czego większość to były trasy 60-80km. Zdarzały się krótkie wypady po mieście, zdarzały się do lasu, zdarzały się też po 100km. Z reguły takie trasy pokonywałem w tempie 23-24km/h (zdarzały się i takie 26km/h). Także uważam, że parę w nogach mam, kondycję też nie najgorszą. 

Uważam jednak, że są rzeczy, które mnie przytłaczają, hamują, sprawiają, że powinienem coś zmienić:
-ból w tyłku, szyi/karku i nadgarstkach, mimo ustalonej dobrej pozycji. Zdarza się, że po 15km mam ochotę wracać do domu, a są dni, że po 80km nie mam z tych aż takiego problemu.
-blaty 36/26, brakuje czegoś więcej (48-50), jadąc na najwyższym biegu często był zapas, a jadąc na wyprawę z osobą, która ma szosę mimo lepszej kondycji ogólnej odstawałem z tyłu.
-waga 15kg jest wg mnie ogromna w porównaniu, że w tej cenie można dostać 9-10kg rower

Na czym mi zależy?
-na wygodzie, przede wszystkim, także wolałbym, żeby to nie był rower wyścigowy a wygodny. Planuję więcej wycieczek powyżej 100km, ale jednocześnie wiosną wrócę na rower po grudniowej operacji kolana. Chciałbym też wyeliminować bóle o których była mowa wyżej, chociaż wiem, że co różna osoba to różny rower będzie pasować. 
-na prędkości, ale mam świadomość, że na takich dystansach dobicie średniej do 26-28km/h będzie sukcesem.
-na dobrym działaniu osprzętu. O rower dbam, uważam to ja oraz osoby, które mnie znają, więc z utrzymaniem dobrego działania roweru nigdy nie było problemu. Do Deorki XT nigdy nie miałem zastrzeżeń, chodziła świetnie i zawsze precyzyjnie wybierałem przełożenie. Hamulce co prawda MT200, ale dawały radę w każdych warunkach. 
-na tym, że jednak czasem zdarzy się wjechać do lasu na szutry, ale tutaj zmiana opon w większości przypadków wystarczy.

Wiem, że nie nikt nie wskaże mi konkretnego roweru "ten będzie najlepszy - kupuj". Jednak proszę o ukierunkowanie co mogłoby być dla mnie najlepszą opcją, im więcej opinii tym więcej mogę zobaczyć/obejrzeć/wsiąść.
Od siebie mogę wskazać, że Merida Speeder 300/400 wydaje się być dla mnie ciekawym wyborem. Widziałem również Bulls Harrier 1, Trek FX 3 Disc, Specialized Sirrus 3.0. Używki też mogą wchodzić w grę, jednak stan igła, niemiec płakał jak sprzedawał. 

Dzięki, że dotrwaliście do końca :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym poszedł w kierunku grawela, ewentualnie szosy Road+. Mam fitnessa Cube SL Road (z racji tego, że mieści szersze opony a wyższe wersje mają napęd GRX jest on przez producenta nazywany grawelem z prostą kierownicą), mam mtb z napędem 2x10 i mam też Tribana, czyli takiego niby-grawela/niby-szosę Road+ bo mieści opony max 38c, ja jeżdżę na 35c, i muszę przyznać, że najwygodniej jeździ mi się na dłuższe wycieczki na tym Tribanie. Fitness jest super w mieście, dojazdy do pracy, itp. Jeżdżę też nim na dłuższe wycieczki i jest o.k. ale jednak Tribanem jakoś wygodniej. Mtb ujeżdzam tylko w terenie i powiem szczerze, że jakbym miał mieć tylko jeden rower to miałbym problem z wyborem i chyba wybrałbym mtb bo lubię jeździć w terenie, na dłuższe wycieczki też się da nim jeździć i nie zależy mi na prędkości. Najlepiej mieć 2 rowery jak pisze Mihau_ czyli mtb i szosę a jeszcze lepiej mtb i szosę Road+. Pomyśl o tym, może jednak się jakoś da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcami, że najlepiej mieć MTB i szosę.

Jeżeli nie masz takiej możliwości, ja bym proponował... MTB.

Przerobiłem wszelkie kombinacje rowerów: MTB XC, MTB Trail, Szosa Race, Gravel i Road+.

Każdy z tych rowerów jest świetny w otoczeniu do którego został zaprojektowany. Niestety dość szybko się okazuje, że człowiek zaczyna tęsknić za terenami, które nie są dostępne dla danego typu roweru.

Na MTB pojedziesz wszędzie. Może nie będzie to super efektywne, no ale jednak możesz jechać gdzie chcesz.

Nie wierz w bajki że jak wsadzisz do Gravela szerokie opony, to będziesz miał substytut MTB. Nie, będziesz po prostu miał Gravela z szerokimi oponami, wraz z wszystkimi wadami i zaletami.

Jeżeli celujesz w szutry i nawet lekkie bezdroża, to Road+ odpada. No chyba że któryś z modeli Treka, który mieści opony 38c. Tylko co to wtedy za szosa? Chyba z nazwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że robienie kilometrów stało się dla mnie zaraźliwe :) i bardziej tutaj będę szukać zajawki.

W porządku, Triban RC520 prezentuje się całkiem przyzwoicie: 

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-triban-rc520-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-301734

z rzeczy, które można byłoby zmienić to koła na lepsze, czy jeszcze jakieś słabe punkty ma ten rower? Dużym plusem jest możliwość obejrzenia go w sklepie i przejażdżki, więc również sprawdzenia geometrii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

czy jeszcze jakieś słabe punkty ma ten rower?

Przede wszystkim dość mało miejsca na opony, max pewnie ze 38c wejdzie. Chociaż z drugiej strony jest to wystarczające - sam jeżdżę na Tribanie z oponami 35c ale musisz mieć tego świadomość. Drugi minus to hamulce półhydrauliczne - różne opinie są o nich no i są dość ciężkie. Jakbyś chciał mieć pełne hydrauliki to musisz wymienić całość razem z klmkomanetkami a to już trochę kosztuje. Trzeci minus to dość twardy napęd szosowy z tylną przerzutką bez sprzęgła. O.k. można tylną przerzutkę wymienić na grx, można dać mniejszy duży blat w korbie i mieć 46-36T ale nie da nam to miękkich biegów. Żeby zmiękczyć całość to po wymianie tylniej przerzutki można dać też kasetę o większym zakresie bo grx obsłuży większe zębatki niż Shimano 105 albo wymienić korbę na grx (tu chyba też trzeba wymienić przednią przerzutkę bo są inne linie łańcucha) a to już oznacza wymianę połowy roweru, w którym nie ma sztywnych osi więc nie wiem czy sie opłaca. Ale może to co jest Ci wystarczy i będziesz zadowolony, a jak nie to sprzedasz Tribana i kupisz coś bardziej odpowiedniego, o czym się przekonasz jeżdżąc na Tribanie. Na plus serwis w Decathlonie chyba najbardziej prokonsumencki, może nie zawsze najbardziej fachowy ale przynajmniej nie bawią się w naprawy tylko wymieniają części na nowe

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz łykać kilometry ze średnią powyżej 25 km/h to raczej nie na rowerze na szutry i do lasu :) I po co Ci wtedy napęd GRX? Jakbyś się tłukł po dziurach to tak, sprzęgło się przyda, żeby łańcuch nie grzechotał. Ale wtedy też nie potrzeba Ci szosowych przełożeń i opony na asfalt. Nie fiksuj się na haśle gravel ale patrz na wyposażenie, bo raczej nie będziesz nic wymieniał, może poza siodłem i oponami.

Sam mam dwa gravele, jeden na oponie 30, z korbą 50/34 i kasetą 34-11. To mój "szybki" rower - lubię na nim pojeździć szybko i na lekko. Głównie asfaltem, rzadko szutrami ale asfalty na drogach gminnych i powiatowych bywają fatalne.

Drugi rower to korba 46/36 i kaseta 34-11. Opona 40 ale jakby weszła 45 to bym włożył. To mój rower na sakwy (asfalt, szutry, płyty), ale nie tylko -  wybieram go, jak chcę sobie bardziej turystycznie polatać. W ciepłej porze roku całą niedzielę spędzam na rowerze, najczęściej jest to 100 km albo więcej.

Oba rowery są na szosowej Tiagrze i hamulcach mechanicznych. Rewiduję swoje poglądy i przyznam, że czasami, zwłaszcza w tym turystyku łańcuch zagrzechocze na dziurach. Ale na wyprawie nigdy nie wiesz, jaką nawierzchnię trafisz. Nigdy bym intencjonalnie nie kupił gravela do jazdy MTB  - szkoda by mi go było do tłuczenia.

Hamulce hydrauliczne - twierdziłem, że nie są potrzebne ale kilka przejażdżek w terenie górzystym zrewidowały moje podejście - przydałby się na zjazdach.

Nie podpowiem Ci konkretnego roweru, na pewno szybkiej jazdy asfaltem nie da się tak łatwo pogodzić z jazdą na szutrach, musisz zdecydować co jest ważniejsze. Pewnie, że jak rower ma szersze widełki, to można się bawić w wymianę opon, np. na zimę wrzucić sobie szersze z bardziej agresywnym bieżnikiem...

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem, dlaczego miałby nie jeździć 25 km/h+? To kwestia głównie jego "nogi", płuc i chęci. Na wyścigach średnie robią ponad 30 km/h. Gravelowcy jeżdżą zazwyczaj trasy mieszane, na asfalcie się przydaje większa zębatka.

Przy czym... gravel to nie jest rower dla tych co chcą przede wszystkim wygodnie, choć najlepiej wypożyczyć i sprawdzić. Dodanie amortyzowanego mostka, karbonowej sztycy czy szerszej opony oczywiście nieco poprawi odczucia.

Jest jeszcze sporo promocji i można ciekawy sprzęt wyrwać w dobrych cenach. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że się da; dość prostą trasę wzdłuż Dunaju (głównie asfalt, teoretycznie lekko w dół, bo wzdłuż rzeki ale były też podjazdy) - ok. 100 km dziennie, w sumie 400 km - zrobił z nami gość na fullu. Tylko potem kupił gravela :) 

Nie wiem, jak OP wyobraża sobie rower do lasu, np. jaką oponę, jak jakieś 40 - 45 na grubym bieżniku to tak średnio na asfalt.... Ale to tylko moje zdanie :) 

Edyta: no to ok, moje zastrzeżenia niewiele wnoszą w takim razie :) Ja jestem zadowolony, jak na moim "szybkim" zrobię setkę ze średnią 25 km :) 

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, matiz974 napisał:

W porządku, Triban RC520 prezentuje się całkiem przyzwoicie: 

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-triban-rc520-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-301734

"przyzwoity" to on był jak kosztował tysiaka mniej

6 godzin temu, matiz974 napisał:

czy jeszcze jakieś słabe punkty ma ten rower?

a jakie ma plusy? Bo ja za wiele nie widzę (tzn dla totalnego laika może być ok). Ciężki, rama wygląda jak formowana siekierą, brak sztywnych osi, badziewne koła, hybrydowe hamulce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego założyłem temat, jeżeli masz coś lepszego w tej kwocie to podziel się opinią, bo chętnie się dowiem co lepszego aktualnie można dostać za 4300 w takiej geometrii? Nie używanego, bo z używek przyglądałem, że da się znaleźć fajne rowery do 4k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększ budżet, kup coś fajnego. Uwierz, że nie będziesz się chciał bawić  w wymianę osprzętu bo to średnio opłacalne. Może się okazać, że dobijesz do kwoty, która wydawała się zbyt wysoka, żeby kupić ten droższy rower.

Buy nice or twice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już ci Mihau_ odpisał i zgadzam się całkowicie że nic sensownego i nowego nie kupisz w tej kwocie. Lepiej używkę. Gravel to prosty rower i ryzyko zakupu używanego roweru nie jest wysokie. Za 4300zł dostaniesz gravela ale z podstawowym osprzętem.

Na czym mi zależy?
-na wygodzie, przede wszystkim, także wolałbym, żeby to nie był rower wyścigowy a wygodny. Planuję więcej wycieczek powyżej 100km, ale jednocześnie wiosną wrócę na rower po grudniowej operacji kolana. Chciałbym też wyeliminować bóle o których była mowa wyżej, chociaż wiem, że co różna osoba to różny rower będzie pasować. 

To jest sprawa mocno indywidualna. Gravel dla wielu nigdy nie będzie wygodnym rowerem. Wypożycz z decathlonu gravela, potestuj i wtedy określ swoje wymagania. Mimo, że wybierzesz najwygodniejszego gravela z rynku to i tak może okazać się niewygodny poprzez złe ustawienia. W tym rowerze szczegóły robią duże różnice, tym bardziej, że ten rower służy do długiego na nim wysiadywania a brak amortyzacji nie pomaga.


-na prędkości, ale mam świadomość, że na takich dystansach dobicie średniej do 26-28km/h będzie sukcesem.

Wszystko zależy od nogi i trasy. Na typowych szutrach nie jest to nic trudnego.


-na dobrym działaniu osprzętu. O rower dbam, uważam to ja oraz osoby, które mnie znają, więc z utrzymaniem dobrego działania roweru nigdy nie było problemu. Do Deorki XT nigdy nie miałem zastrzeżeń, chodziła świetnie i zawsze precyzyjnie wybierałem przełożenie. Hamulce co prawda MT200, ale dawały radę w każdych warunkach. 

Niestety w tych pieniądzach nie dostaniesz nic na dobrym osprzęcie, tym bardziej pod gravela. Daleko będzie do poziomu XT, ba nawet do poziomu hamulców MT200.


-na tym, że jednak czasem zdarzy się wjechać do lasu na szutry, ale tutaj zmiana opon w większości przypadków wystarczy

Szutry nie są żadnym problemem dla typowego gravela bo do tego są stworzone. Jednak jeśli wjazd na szutry będzie sporadyczny to faktycznie wystarczy szersza opona jak w np. rowerach endurance.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, matiz974 napisał:

Dlatego założyłem temat, jeżeli masz coś lepszego w tej kwocie to podziel się opinią, bo chętnie się dowiem co lepszego aktualnie można dostać za 4300 w takiej geometrii? Nie używanego, bo z używek przyglądałem, że da się znaleźć fajne rowery do 4k.

4300 to nie jest budżet na nowy rower szosowy/gravel, nie szukasz "dobrego" czy "lepszego" tylko najmniej najgorszy. Osobiście o wiele bardziej wolałbym kupić używkę niż tribana. A jak chcesz nowy to za dobre pieniądze można znaleźć sensę - do nich raczej szerokich opon nie wstawiszhttps://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-disc-tiagra/ jeśli gruby kapeć to must have najtańszym, najsensowniejszym wyjściem jest https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-comp-pd35447/  ma możliwość montażu opon do 40c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zdecydewanie wolał jakąś fajną używkę w tym budżecie niż nowy przeciętny. Tym bardziej, że jest bardzo dużo ogłoszeń graweli z przed tych dwóch czy trzech lat jak jeszcze nie było grx i były one budowane w oparciu o napędy szosowe Tiagra, 105, Ultegra. Jakieś pierwsze z brzegu przykłady:

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gravel-serious-gravix-pro-apex-1x11-bdb-CID767-IDXfRAI.html - chociaż ten napęd do szybkich prędkości może nie do końca

https://www.olx.pl/d/oferta/jak-nowy-cube-cross-race-pro-hydraulika-2x11-105-r7000-gravel-roz-56-CID767-IDVOtqj.html - ten to typowy przełaj ale zależało Ci też na prędkości

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gravel-romet-boreas-2-grx-2x10-rozmiar-54-CID767-IDXYybB.html - niemal nowy, na pełnym grx-ie, sztywne osie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_ Byłem wręcz pewny, że podasz Sense Romagna za przykład. Jednak niemalże każdy o tym rowerze ma jedno zdanie: że jego geometria jest tak bardzo wyścigowa, że nie nadaje się na ani rower wygodny a tym bardziej pierwszą szosę. Miałem go na uwadze zanim nie przeczytałem setek opinii na ten temat. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@matiz974 XD

Nie "opinie" się liczą tylko suche fakty

obraz.thumb.png.ff2a0cb24b348ba01e0d124d9f50fa1b.png

Także jeśli sensa "nie nadaje się na pierwszą szosę" - to stwierdzenie samo w sobie jest absurdalne - to triban też nie :)

 

E: Wymieniłem ci screena, dorzuciłem tcra, który to rzeczywiście, w odróżnieniu od pozostałej dwójki ma wyścigową geometrię - główka ramy ponad 40mm niżej niż sensa

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, matiz974 napisał:

@Mihau_  Taka odpowiedź jest dla mnie satysfakcjonująca :) dlatego warto czerpać wiedzę z różnych źródeł.

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosowy-cannondale-synapse-szosa-disc-jak-gravel-shimano-105-CID767-IDVrrxk.html

Coś takiego też znalazłem.

Mechaniczne hamulce, ośki QR, używany, a cena wyższa niż nowa Sensa na hydraulicznej Tiagrze.

Nie bardzo też wiem, jak to się stało, że nagle chcesz rower szosowy, skoro jeszcze przed chwilą była mowa o Gravelu na szerokich oponach.

Błądzisz i to bardzo mocno. Zdecyduj jaki chcesz rower, a potem dopiero szukaj. Robisz dokładnie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, matiz974 napisał:

Mechaniczne hamulce, brak sztywnej osi w ramie i rower z rocznika 2019 za 4k...to ja wolę nową sensę z gwarancją, ze sztywnymi osiami i hydrauliczną tiagrą za stówę mniej

Do tego oczywiście za duży

Jeśli chcesz coś z możliwością montażu szerszych opon to popatrz na ten model

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosowy-cube-attain-sl-rama-56-scott-specialized-trek-CID767-IDYgEls.html

https://www.olx.pl/d/oferta/cube-attain-sl-105-r7020-11s-alu-carbon-sztywne-osie-hydraulika-r56-CID767-IDTpTPQ.html

https://www.olx.pl/d/oferta/szosa-rower-szosowy-cube-attain-sl-hpa-z-2019r-osprzet-shimano-105-CID767-IDYesLY.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=7

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...