Skocz do zawartości

[Silnik] róznica stary bosch cx, a nowy cx gen 4


nikbar1

Rekomendowane odpowiedzi

Różnica jest przede wszystkim taka, że 4gen. nie ma wewnętrznej przekładni która wymaga wkładu energii, w związku z tym przede wszystkim nie ma efektu gwałtownego oporu po przekroczeniu 25/h przy wyłączeniu silnika i też jazda bez wspomagania jest jak jazda na normalnym rowerze tylko trochę cięższym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli potrzebujesz dużej baterii i 85 Nm, to głośność najlepiej oceń sam - jedź do większego sklepu i się przejedź w ramach jazdy próbnej.

PS Doczytałem konkretną różnicę w wadze - przy bardzo podobnych modelach tej samej firmy ( KTM) - Bosch Performance CX 85 Nm + bateria 750 Wh waga 27,8 kg, Bosch Performance SX 55 Nm + bateria 400Wh 20,7 kg. 

Edytowane przez PiotrWie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wydaje mi się że lepiej zaczekać na SX będzie w sam raz - poczytaj o tym silniku, jeśli chodzi o konkretne modele to na razie pokazał KTM, jak wrzucisz w Googla frazę KTM light e- trekking to ci pokaże modele - na stronie at, na polskiej jeszcze nie ma. Ja bym brał ten model z dzewięciorzędowym napędem - do tych celów wystarczy, a będzie bardziej trwały niż 11x.

Edytowane przez PiotrWie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

I to zupełnie wystarczy 90% użytkowników - doliczając kilometry przejechane po płaskim z prędkością powyżej 25/h oraz na zjazdach uzyskasz co najmniej 150 - 200 km, ile osób ( pomijając niewielką część użytkowników szosówek) robi dziennie takie przebiegi. Taki napęd jest nieodpowiedni dla tych którzy używają elektryka jako windy ( jak najszybciej i jak najmniejszym wysiłkiem podjechać by cieszyć się zjazdem - oczywiście mają do tego prawo, co kto lubi), dla tych co zdejmą blokadę i jeżdżą że wspomaganiem do 45/h - jeśli nie robią tego na ścieżkach rowerowych to też ich sprawa, choć oni wyczerpią każdą baterię a także tym którzy pomylili rower że skuterem i jeżdżą bez wkładu na samej manetce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba przy założeniu, że po płaskim jedziesz bez wspomagania. 150 km zasięgu wymaga już oszczędniejszej jazdy nawet na baterii 710 Wh.

Większe moce w silniku generują tzw. "fun factor" na podjazdach, szczególnie tych stromych. Zgadzam się, że dla 90% osób nie jest to potrzebne.

Mała bateria ma jednak swoje wady, poza oczywiście mniejszym zasięgiem są to:

  • konieczność częstszego ładowania - zaczyna mieć to znaczenie kiedy baterię trzeba za każdym razem wymontować i przynieść do domu,
  • konieczność pilnowania, aby przed wyjazdem była pełna. Przy dużej baterii, mając 50% nadal można sporo pojeździć.
  • ograniczenie ładowania do 80% (przedłuża żywotność) zmniejsza jeszcze bardziej i tak mały zasięg,
  • częstsze ładowanie, wynikające z małej pojemności, szybciej zużywa baterię,
  • bateria zużyta do poziomu 80%, co nastąpi szybciej ze względu na powyższe, może już przestać wystarczać na dłuższe przejażdżki.

Jak to często w życiu bywa, "nie ma nic za darmo" i również niska waga i rozmiary silników typu Bosch SX też mają swoje konsekwencje - jednostki te są mniej elastyczne tj. osiągają swoją moc dopiero przy wyższej kadencji. Cięższe odpowiedniki "ciągną" już od samego dołu. 90% użytkowników nie zwraca uwagi na kadencję, więc nie wiem, czy jest to faktycznie silnik dla nich.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że po płaskim jeżdżę bez wspomagania - jak bym włączył to bym jeździł falując - bez wspomagania jadę ok 20/h, jak włączę Eco to po kilkudziesięciu metrach przekraczam 25/h, wspomaganie się wyłącza więc zwalniam i po chwili znowu się włącza i przyspieszam. Oczywiście wtedy jak nie ma większego wiatru - jak wieje jeżdżę że wspomaganiem

Chyba mam jakaś dziwna baterię - producent podaje ze ma 400Wh, właśnie wróciłem z kółka i na 46,9 km zużyłem 10% baterii.

Ani w KTM ( napęd Bosch Performance CX z baterią 750Wh) ani w LIV ( napęd Yamahy ) nie ma nic w instrukcji odnośnie tego by ładowanie powyżej 80% skracało żywotność baterii. W żadnym materiale pochodzącym od producenta rowerów czy baterii rowerowej też takiej informacji nie znalazłem. O ładowaniu do 80% piszą producenci samochodów elektrycznych - ale nie z powodu trwałości baterii a z przyczyn ekonomii jazdy - powyżej 80% naładowania baterii wyłącza się system odzyskiwania energii hamowania.. Jeśli chodzi o ilość ładowań - to rzeczywiście wpływa na żywotność baterii ale - Specialized daje gwarancje na baterię że nie zmniejszy się ładowność do 300 ładowań - więc ładując co 100 km da to 30 tyś km. A inni producenci podają że ładowność baterii spada poniżej 80% po 600-700 ładowaniach - to już daje 60 tyś km, chciałbym żeby mój silnik i moja rama tyle wytrzymała😃. Jak ciągnie silnik SX nie wiem - jak się pojawia rowery z rocznika 2024 to spróbuję. Jak będzie zupełnie nieelastyczna to na pewno jej nie kupię. Zresztą wystarczy że będzie miała inną wadę którą maja silniki boscha - metaliczne stuki przy jeździe z wyłączonym silnikiem - z tego powodu moja żona przestała jeździć na Off - ale ona jeździła tak 10% jazdy a ja jeżdżę 50-60% trasy - więc mi to by przeszkadzało. Nie jest to wada tego egzemplarza a konstrukcji - pisali o tym dziennikarze testujący ten silnik, sam przejechałem się kilkoma egzemplarzami i wszystkie stukały. A yamaha nie stuka😀.

Edytowane przez PiotrWie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Jeździsz "falując" ponieważ nie masz możliwości precyzyjnego ustawienia wspomagania dla poszczególnych trybów. Wystarczyłoby zmniejszyć wsparcie dla poziomu ECO o ~10% i byłoby akurat. Dlatego też zwracam uwagę, że jest to jednak przydatna opcja i warto dopłacić np. do "Smart System" w Bosch-u.

2) Jeśli jeździsz po płaskim z wyłączonym silnikiem to możesz i 1000 km zrobić na 400 Wh baterii i zużyć 10%, przecież to żaden wyznacznik.

3) Ogniwa Li-Ion szybciej się zużywają jeśli utrzymujesz poziom naładowania w granicznych wartościach, czyli mniej więcej poniżej 20% i powyżej 80%. Można o tym poczytać w Internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W internecie można też poczytać o tym że ziemia jest płaska. Ja szukałem wiarygodnych źródeł ale ich nie znalazłem. Jak takie znasz to podaj link - chętnie się dowiem. Niestety mi się tylko udało znaleźć wypowiedzi nie poparte niczym poza "Urban legend" . Owszem znalazłem wiarygodne doniesienia o tym że przechowywanie w takich warunkach przez dłuższy czas szkodzi, ale zaznaczali że dotyczy to miesięcy, a naładowanie do 100% i rozładowanie po kilku dniach podczas jazdy nie szkodzi baterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiarygodnych źródeł jest mnóstwo, poszukaj dobrze.

W bateriach Specialized po aktualizacji firmware (następny plus rozwiązań Smart) pojawiła się opcja automatycznego odłączania ładowania po osiągnięciu 80%. Telefony też mają funkcjonalność "uczenia się" jak użytkownik korzysta z telefonu i po podłączeniu do ładowarki na noc ładują tylko do 80%, a następnie doładowują brakujące 20% przed pobudką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do meritum, zrobiłem ze 150 km i poza tym,że lżej jest jechać bez wspomagania, to jeżeli chodzi o kadencje to jedna cholera, mam wręcz wrażenie, ze nowym  żeby jechać  te 25 to najmniejsza koronka to 3,2 przy kasecie x10, w starym jeździłem bardziej na środku kasety.

Co do głośność, to jest inaczej ale  jeżeli chodzi o decybele to chyba podobnie,

no i to terkotanie silnika o którym pisaliśmy w innym temacie, jakoś to omijam (nie zawsze się udaje), po prostu nie zatrzymuję nóg gwałtownie, tylko ruszam jeszcze jakby na biegu jałowym, wtedy nie terkocze, albo  mniej (ciszej).

Jedyne fajne novum, to ze można pobawić się  w tych ustawianiach wspomagania, na eko po zmniejszeniu siły wspomagania działa całkiem cicho.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, ja pisze o swoich odczuciach,

A opony to mi gwiżdżą jak traktor albo kombajn na wysokich obrotach ;) decybele chyba podobne,  nie wiem co hałasuje bardziej .

Mi najbardziej przeszkadza mostek (nie mam zaślepki) i dźwięk silnika wylatuje mi prosto w głowę, jak zatkam palcem to jest dużo przyjemniej, może napcham do nowego jakieś pianki  żeby jeszcze bardziej wytłumić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...