[pytanie] Wybór między górskim a crossowym...

[Gość Ceglus]

Witam serdecznie. Zacznijmy od tego, że jestem totalnie zielony jeżeli chodzi o sprawy rowerowe, na rowerze jeździłem może z 10 lat temu... Chciałbym rozpocząć przygodę , zaczynając od krótkich tras z narzeczoną. Od pewnego czasu przyglądam się jednemu i drugiemu rowerowi. Wiem, że jeden jest crossowy oraz drugi górski lecz bardziej mi chodzi o wytrzymałość  danego roweru i żeby się dobrze jeździło. Oczywiście mam w swojej miejscowości dróżki jak i ścieżki z małą ilością piachu itd. chciałbym by rower po prostu dobrze się sprawował. Na internecie znalazłem dwa rowerki które mają dosyć fajną cenę lecz nie mam pojęcia w który uderzyć. Czytałem o manetkach , amortyzatorach itd w każdym z nich. Deore mimo "wyższej półki" cenowej od Alivio/Altusa to cena roweru nie jest jakoś wielce odbiegająca. Czym to jest spowodowane? Czy ktoś mi doradzi z którego rowerku na początek będę bardziej zadowolony? Pozdrawiam serdecznie.

https://mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-gorski-mtb-indiana-x-pulser-5-9-m21-29-cali-meski-czarny

https://mediaexpert.pl/rowery/rowery-cross/rower-crossowy-indiana-x-cross-5-0-m21-meski-czarno-szaro-brazowy

[kipcior]

Jeśli wierzyć deklaracji o wadze to różnica 1,5kg na korzyść crossa jest znacząca. Powinien być wyraźnie mniej mułowaty na asfalcie i po prostu przyjemniej jeżdżący. 

MTB z racji szerszych opon będzie sobie lepiej radził w terenie. Teren w sensie błoto, piach czy luźne kamienie, ale generalnie póki jest sucho i twardo to cross ma przewagę i ma znacznie więcej sensu dla "niedzielnego" rowerzysty.

Napęd to kwestia wyboru 3x vs 2x. 2x jest powiedzmy bardziej nowoczesny, a Deore w przeciwieństwie do niższych grup już nie jest z gównolitu. Z kolei 3x to staroć, która jednak jest dużo przyjemniejsza w jeździe, bo przeważnie możesz cały czas jechać na środkowej i nie majdać wiecznie przodem szukając złotego środka, tylko używać jej tam gdzie faktycznie jest potrzebna. Pod górę i z góry. Choć jeśli masz góry to akurat w tym wypadku mtb będzie mieć lżejsze przełożenia. 

Co rozumiesz przez wytrzymałość? Oba rowery to tanie badziewie i nie ma się co czarować, że jest inaczej. Jeśli będziesz jeździć tylko po asfalcie czy jakiejś tam gruntowej drodze to generalnie nic temu nie będzie. Tylko nie atakuj krawężników na hurra, a zawsze podnieś tyłek i przednie koło. Bo właśnie tandetne koła to jedna z tajemnic niskiej ceny tych rowerów.

[Gość Ceglus]

Z tej strony Ceglus.
Z góry dziękuje za informacje. Jeszcze przemyślę zakup czy może za rok dołożę na coś lepszego co na pewno dłużej pojeździ. Tak myślałem, że tanio więc jakiś haczyk jest.  

[kipcior]

To wtedy rok dłużej brzuch będzie rósł  

To też kwestia ile ważysz. Rozmiar duży więc jak bliżej Ci do 120kg niż powiedzmy 70kg to użytkowanie może nie być bezproblemowe. Oczywiście jakby koła robiły problem to zawsze można sobie zamówić dobre u kołodzieja ale to lekko licząc 1000+. No ale trzeba mieć świadomość tego, że na kołach prawie zawsze producenci oszczędzają.

[Gość Ceglus]

Dobrze powiedziane
Akurat z wagą to lajcik , niecałe 75 kg więc nie jest źle
W sumie racja zawsze można wymienić na lepsze koła chociaż przy mojej wadze to nie będzie raczej kłopotem przy tych co są