Skocz do zawartości

[Opony] Najsolidniejsze z szybkich do gravela


delfin150

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, szukam opon do "zamleczenia" z przedziału 700x40c - 700x45c. Najchętniej chciałbym żeby były mega szybkie, nieprzebijalne i nie gubiły trakcji w błocie, ale takich rzeczy to nie ma nawet w filmach, więc zapytam inaczej. Które opony przy jednoczesnej bardzo dobrej odporności na przebicia mają względnie przyzwoite opory toczenia? Semislicki to minimum, bo lubię wpaść rowerem w delikatny teren, preferuję lekki bieżnik, oby nie jakiś bardzo gruby czy wysoki. Cena nie gra roli. Z własnego researchu wyszło mi że gravelkingi ss+ wpasowują się w powyższe kryteria, dużo dobrego słyszałem też o cinturato M. Wiem że to już większy bieżnik, aczkolwiek ponoć toczą się bardzo przyzwoicie i są ciężkie do przebicia. Czy biorąc pod uwagę te kryteria macie jakieś swoje typy, które wydają się być oczywiste?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, delfin150 napisał:

Które opony przy jednoczesnej bardzo dobrej odporności na przebicia mają względnie przyzwoite opory toczenia?

1 godzinę temu, delfin150 napisał:

Z własnego researchu wyszło mi że gravelkingi ss+ wpasowują się w powyższe kryteria

Dokładnie tak jest. Mam już na nich przejechane około 15.000 km bezawaryjnie. Generalnie celuj w opony które na stronie podanej przez Mihau mają odporność na przebicie znacznie powyżej wartości 50. Ale jedna uwaga co do Gravelking - o błocie czy głębszym piasku zapomnij. To znaczy przejedziesz jak zrobisz to ostrożnie i powoli bo w takich warunkach trakcja jest słabiutka. I jako ciekawostka. 43C toczy się tak samo szybko jak 38C a jest znacznie wygodniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kipcior napisał:

A jest w ogóle opona do gravela która bez problemu jedzie po piasku?

Regularnie przebijam się przez piaszczyste odcinki w naszych lasach na Terra Speed, wcześniej 40, teraz 45 mm, jeszcze mnie z siodła nie wysadziły. Jechałem ostatnio ze znajomym, oba rowery takie same, u niego opony WTB (ale jakie? 🤔) 44mm i szedł jak przecinak kiedy ja walczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moich Tufo Thundero 40mm to jest walka o każdy metr. Wcześniej na Ramblerach 38mm miałem podobnie. Z tym, że najbliższe piachy w lesie to ja mam 100km od domu więc mam słabe możliwości sprawdzenia tego. Ale jak już się wybiorę na gościnne występy to jest to irytujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, chrismel napisał:

Dokładnie tak jest. Mam już na nich przejechane około 15.000 km bezawaryjnie. Generalnie celuj w opony które na stronie podanej przez Mihau mają odporność na przebicie znacznie powyżej wartości 50. Ale jedna uwaga co do Gravelking - o błocie czy głębszym piasku zapomnij. To znaczy przejedziesz jak zrobisz to ostrożnie i powoli bo w takich warunkach trakcja jest słabiutka. I jako ciekawostka. 43C toczy się tak samo szybko jak 38C a jest znacznie wygodniejsze.

15k km to już kawałek dystansu. Jak generalnie je oceniasz po takim czasie? Widzę, że gravelking sk też ma wersję z +, ciężki wybór 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam właśnie wersji z plusem. Trudno jednoznacznie je ocenić. Jeżeli potrzebujesz pancernej opony o przyzwoitych oporach toczenia to jest rewelacja. Co do odporności na przebicie mam taką uwagę. Używając opon o wzmocnionej konstrukcji przez 12 lat, przejeżdżając w tym czasie ponad 100.000 km, nie przebiłem dętki. Jak czytam mleko, zapasowe dętki, wożenie pompki to jest to dla mnie równie abstrakcyjne jak ciąg rakiety kosmicznej. Czyli zakładasz, jeździsz, nie przejmujesz się po czym i nie musisz myśleć że np. zimą czy podczas deszczu będziesz miał problem. Ale ma to swoją cenę. Opory toczenia.

Założyłem teraz dla zabawy Continental GP 5000 32C. Na komplecie opon mam 35W różnicy w oporach toczenia. Teraz na stronie: http://bikecalculator.com/ wpisujemy wartość 70W w rubryce "power". Mamy prędkość 20.85 km/h. Dokładamy te 35W i otrzymujemy 24,69 km/h czyli maksymalną prędkość dla legalnego roweru elektrycznego. Elektryk w trybie Eco daje zwykle wspomaganie na poziomie 50% twojej mocy. Czyli do 70W dokłada 35W. Więc zamieniając Panaracery na Conti przerobiłem swój rower na elektryka ;) Za 400 zł.

A teraz druga kalkulacja. Jedziesz krótkie ultra i ciśniesz. Powiedzmy 300 km z mocą 200W. Czas przejazdu takiego dystansu to 566.71 min. Dokładamy 35W (Power - 235W) i otrzymujemy 533.35 min. Czyli zaoszczędzasz pół godziny na tak długim dystansie. Złapiesz 1 kapcia i już zysku nie ma. Złapiesz 2 i już się nie opłaca.

Także rozsądek podpowiada brać wersję z plusem. Serce - szukać szybszych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...