Skocz do zawartości

[Przemyśl] Forteczna Trasa Rowerowa


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Przymierzam się żeby pojechać do Przemyśla, zabrać autem rower i zrobić jednego dnia dwie tracy.

 

POSiR - Kryta Pływalnia Przemyśl do Sportowy Przemyśl – Mapy Google

Juliusza Słowackiego 91, 37-700 Przemyśl do Zabytkowy słup telefoniczno-telegraficzny – Mapy Google

 

W tamtym roku zrobiłem około 3000 km . Jednego dnia 104 km, ale po płaskim. Czytałem, że górna trasa jest łatwiejsza, głównie po asfalcie, natomiast dolna bardziej enduro. Czy da radę przejachać obie trasy rowerem typu fitness na wąskich oponach jednego dnia? Mam jeszcze pytanie co poza tymi fortami warto zobaczyć? Może lepiej skrócić jedną pętlę i pojechaćś w inne miejsce?

Myślę żeby jeszcze w samym Przemyśłu odwiedzić Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej. Na wycieczkę chciałbym się wybrać w weekend w kwietniu - maju jak będzie trochę cieplej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Obu stron tras fortecznych w jeden dzień nie objedziesz, nie ma szans. Może na grawelu, cisnąc typową czasówkę by wyrobił, ale nie o to chodzi. Zwiedzić forty warto, jest co zwiedzać, a zwiedzanie zajmuje czas. Trzeba liczyć po jednym dniu na jedna stronę.

W samym mieście , jak dla mnie, najładniejszy jest park, a w okolicy polecam sie wybrać na pobliskie szczyty; Kopystańkę, Szybenicę, Kalwarię. Piękne widoki, warto tam być, ale trzeba jeden dzień liczyć na taką wyprawę, bo wprawdzie kilometrowo duzo nie ma (ok 50-60km) to teren górzysty, z długimi i dość stromymi podjazdami. I nie pokrywa się z trasami fortowymi w większości.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy mógłbyś mi jak możesz wyznaczyć trasę na jeden dzień? Mam rower jak w załączniku typu fitness koła 28 cali 40-622 więc dość wąskie. Po jakimś lekkim szutrze czy leśnym dukcie da radę.  Jakby jakiś fort wartało jeszcze zobaczyć to mógłbym podjechać już w jedno czy dwa miejsca autem . Mam do Przemyśla 150 km. Planuję przyjechać na 7 z rana  pewnie po Wielkanocy i ogień.  Te szczyty to raczej południowy zachód od miasta. Podejrzewam, że moim rowerem tam nie da rady niestety :( Więc skupię się na fortach.  Park to masz na myśli Arboretum na wschodzie od miasta czy Park Zamkowy?

 

Południową trasę bym skrócił do wschodniej połówki Powiat przemyski do Medyka – Mapy Google

 Razem z górną trasą by wyszło 50 km zamiast 80

Edytowane przez bob555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zrobię trasę północną po fortach 32 km Forteczna trasa rowerowa - północna - Visit.przemysl.pl - odkrywaj z nami piękno Przemyśla

Te na północy są chyba lepiej oceniane na google maps . Ewentualnie jeszcze muzeum w Przemyślu.  Jak będę miał czas i siły to podjadę autem pod fort I i XV na wschód  od Przemyśla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Godzinę temu, bob555 napisał:

A czy mógłbyś mi jak możesz wyznaczyć trasę na jeden dzień? Mam rower jak w załączniku typu fitness koła 28 cali 40-622 więc dość wąskie. Po jakimś lekkim szutrze czy leśnym dukcie da radę.  Jakby jakiś fort wartało jeszcze zobaczyć to mógłbym podjechać już w jedno czy dwa miejsca autem . Mam do Przemyśla 150 km. Planuję przyjechać na 7 z rana  pewnie po Wielkanocy i ogień.  Te szczyty to raczej południowy zachód od miasta. Podejrzewam, że moim rowerem tam nie da rady niestety :( Więc skupię się na fortach.  Park to masz na myśli Arboretum na wschodzie od miasta czy Park Zamkowy?

 

Południową trasę bym skrócił do wschodniej połówki Powiat przemyski do Medyka – Mapy Google

 Razem z górną trasą by wyszło 50 km zamiast 80

Pojedź sobie południową w całości. jest sporo ciekawsza niż pn. i nie tak płaska. takim fitnesem spokojnie objedziesz całość, jedynie przed fortem w Prałkowcach możliwe że trzeba będzie kawałek poprowadzić, bo tam jest dojazd laskiem, a ze ciągle tam wycinki robią to na długości ok. 0,5km jest rozjechane, nawet jak w innych miejscach jest sucho. na koniec na Borku możesz jakieś ognisko zrobić, bo jest do tego miejscówka. Chociaż lepsza jest na forcie Łuczyce, na fajnym punkcie widokowym.

DSC4454.jpg

 

Co do parku, miałem na myśli Park miejski, a Arboretum swoją drogą warte zwiedzenia również.

23 minuty temu, Gregory34 napisał:

@sznib to Twoje rejony? -zerknął byś czy na obecną chwilę da się to przejechać czy mozna się jeszcze utopić  po "piasty"

To na mapce to nie moja okolica, niestety.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na fitnessie z oponą CX Comp 40-622 (700x38c) spokojnie ogarniam drogi polne i leśne (nawet na 28c dawałem radę) oraz jakieś tam lokalne pagórki morenowe więc też powinieneś dać rady. Z tego co pamiętam, jak zwiedzałem kilka fortów (kilka północnych fortów autokarem, jakieś południowe pieszo z Przemyśla) to część północna jest dość płaska, południowa, tak jak pisze @sznib dość pofalowana ale myślę, że spokojnie bym ją ogarnął moim fitnessem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jakieś dwa lata temu jechaliśmy objazd trasy południowej z ekipą z Rzeszowa.

DSC2655.jpg

Jak widać rowery dość różnorodne; MTB, trekkingi z cienkimi oponami, gravel. Wszyscy dali radę bez problemu, oprócz jednej osoby, która zaliczyła glebę na zjeździe z fortu w Łuczycach, ale to nie przez trasę, tylko typowego pecha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powied jeszcze ile km po asfalcie a ile po piasku na tej dolnej trasie tak pi razy oko? Czy dam radę czy nie to za bardzo się nie zastanawiam. Pewnie 2 tras bym nie zrobił, ale jedną, nawet dolną to raczej tak. W tamtym roku zrobiem  104 km po terenie płaskim jak naleśnik i ostatnie 10-20 km to już był totalny zgon. Rozwazam czy lepiej więcej ciekawych fortów zobaczyć (trasa północna + fort XV, I, i III na wschodzie  czy trasa południowa ale bardziej widokowa.

 

Edytowane przez bob555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nigdy tego dokładnie nie mierzyłem, a strzelać nie chcę. nie ma jakichś trudnych odcinków żeby nie dać rady, to na pewno. Podjazdy jak są to też nie z tych hardcorowych.

No i to ze w zeszłym roku zrobiłeś posad stówę nie znaczy że taka formę będziesz miał teraz, trzeba teraz jeździć regularnie. Mi jeszcze sporo zostało żeby wrócić do formy z zeszłego sezonu.

No i płaskie... to płaskie. Na większych górkach na 30km bardziej się zmęczysz niż przy tych 100 po płaskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet zimą jeżdżę. Jakieś 20-30 km 2-4 razy w tygodniu. Co prawda od miesiąca mam przerwę, bo byłem trochę chory .Ale za to parę razy w tygodniu chodzę na basen, robię po 40 długości. W zeszłym roku zaliczyłem Kasprowego, Ciemniaka, Karb i Rysy.  Może z buta nie zrobiłbym kilkudziesięciu km, ale po paru tygodniach treningu myślę, że spoko dam radę. Zdaję sobie sprawę, że górki to nie naleśnik i że 100 na płaskim to nie to samo co te górki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...