Skocz do zawartości

[pozycja na rowerze] cierpnące dłonie


hawkeye

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Proszę o ocenę dopasowania roweru oraz mojej pozycji na nim. Długo wahałem się pomiędzy rozmiarami M i L i ostatecznie dwóch sprzedawców doradziło mi wybór M. Mam 178cm wzrostu, rower to Merida Big NINE 500 lite. Strasznie doskwierają mi cierpnące dłonie, poza tym nie mam innych dolegliwości (bóle kolan, krzyża, ucisk w kroczu itp. nie występują) Tyko te cierpnące dłonie i to nawet po 5km. Obracałem już kierownicę, przy okazji odkryłem że jest niesymetryczna (podziałka nie jest po środku kierownicy, sklep nie zwrócił na to uwagi, zamontowali z podziałką po środku i miałem więcej kierownicy z prawej strony...), kupiłem rękawiczki z wkładkami, zmieniałem chwyty (aktualnie ESI Chunky), obracałem mostek, przesuwałem siodełko (przód/tył), zmieniałem jego kąt nachylenia itp. Póki co nie zlikwidowałem jeszcze podkładek pod mostkiem, ale wydaje mi się że to pogorszyłoby sprawę (zwiększenie nacisku na dłonie).

 

Co sądzicie?

 

PS Przepraszam za słabą jakość zdjęcia, ale musiałem poradzić sobie sam i jest to screen z filmu.

IMG_20200830_114447.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej, na jakimś innym rowerze ręce Ci nie drętwiały?

Kolega miał problem z bolącymi łokciami, a okazało się, że się zwyczajnie za bardzo spinał i trzymał kierownicę jak byka za roki. Do tego słabe mięśnie grzbietu powodowały dociążenie rok i po paru km po nierównym miał dość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie powodem były dwie rzeczy: siodełko za wysoko (miałem uczucie, mimo poziomego ustawienia, że zapieram się o kierownicę i cały ciężar spoczywał na dłoniach) i za szeroka kierownica, która powodowała, że nadgarstki były u nienaturalnej pozycji i drętwienie dłoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po przesiadce na "baranka" też miałem problemy z drętwiejącymi dłońmi. Praktycznie nie mogłem jeść pałeczkami ;) , co było dość dużym utrudnieniem w moim przypadku :D 
Kwestia przyzwyczajenia. Niestety u mnie trwało to ponad 1500km. Kupiłem rękawiczki żelowe, które troche pomogły. Teraz mogę jeżdzić nawet bez rękawiczek i wszystko jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Czcibor napisał:

Hamulce opuść sobie sobie niżej, tak, by linia nadgarstka była jak najbardziej prosta, i jak jeździsz na sztywnych łokciach, to staraj się to robić się jak najrzadziej, mi to pomogło.

Myślę, że klamki są ok, ale sprawdzę. Co do blokady łokci to jest pewnie w tym też trochę racji, ale ja je blokuję dlatego że czuję tak duży napór na kierownicę. Na zgiętych bym nie wytrzymał siłowo (trochę przekoloruję, ale czuję się w pozycji jak do pompki).

7 godzin temu, chrismel napisał:

Czy siodełko nie uciska Ci krocza ? Bo wina wcale nie musi leżeć po stronie kierownicy. Może być prawidłowo ustawione ale jest na przykład za miękkie albo nie ma kanału lub wycięcia po środku.

Ze strony siodełka nie odczuwam żadnych dolegliwości. 

6 godzin temu, seraph napisał:

Wcześniej, na jakimś innym rowerze ręce Ci nie drętwiały?

Kolega miał problem z bolącymi łokciami, a okazało się, że się zwyczajnie za bardzo spinał i trzymał kierownicę jak byka za roki. Do tego słabe mięśnie grzbietu powodowały dociążenie rok i po paru km po nierównym miał dość.

Trudno powiedzieć, kupiłem rower po kilku latach przerwy, a do porównania mam trekingowy, więc zupełnie inna pozycja. 

2 godziny temu, grabek napisał:

U mnie powodem były dwie rzeczy: siodełko za wysoko (miałem uczucie, mimo poziomego ustawienia, że zapieram się o kierownicę i cały ciężar spoczywał na dłoniach) i za szeroka kierownica, która powodowała, że nadgarstki były u nienaturalnej pozycji i drętwienie dłoni.

Dokładnie tak się czuję! Kierownica ma 720mm, więc raczej nie jest super szeroka, a ja nie jestem bardzo wąskich w barkach. Spróbuję opuścić siodełko 1-2 cm i sprawdzić. Ustawiłem według metody z mierzeniem przekroku, ale może faktycznie w moim przypadku się nie sprawdza.  

2 godziny temu, JWO napisał:

Ja po przesiadce na "baranka" też miałem problemy z drętwiejącymi dłońmi. Praktycznie nie mogłem jeść pałeczkami ;) , co było dość dużym utrudnieniem w moim przypadku :D 
Kwestia przyzwyczajenia. Niestety u mnie trwało to ponad 1500km. Kupiłem rękawiczki żelowe, które troche pomogły. Teraz mogę jeżdzić nawet bez rękawiczek i wszystko jest OK.

U mnie na szczęście problem mija natychmiastowo po puszczeniu kierownicy (ew. po rozruszaniu dłoni).

27 minut temu, Rafu napisał:

@hawkeye

Siodełko masz ustawione poziomo, czy jest pochylone do przodu?

Na oko wydaje mi się że poziom, natomiast przy San Marco Aspide trudno mi stwierdzić gdzie mam przyłożyć poziomicę do pomiaru...

Teraz, Nastar napisał:

Spróbuj pojeździć bez rękawiczek. Być może one powodują drętwienie (wkładki żelowe nie w tych miejscach co potrzebujesz etc.)

Problem występuje zarówno w rękawiczkach jak i bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro czujesz napór na kierownicę i blokujesz łokcie to może warto poćwiczyć mięśnie brzucha i pleców - bo to one powinny utrzymać prawidłową pozycję.

Inna sprawa, że drętwienie rąk może powodować ucisk na nerwy w okolicy szyi - na zdjęciu widać pozycję jakbyś siedział nieprawidłowo przy komputerze. Miewam podobne problemy i w ramach ćwiczeń puszczam kierownicę staram się pozostać chwilę w takiej pozycji.

Gdy następnym razem zdrętwieje Ci ręka opuść ją wzdłuż ciała na kilkanaście sekund i kilkukrotnie zaciśnij pięść.

Możesz tez pożyczyć od kogoś inny mostek np. dłuższy lub z innym wzniosem i poeksperymentować trochę: http://yojimg.net/bike/web_tools/stem.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, hawkeye napisał:

Dokładnie tak się czuję! Kierownica ma 720mm, więc raczej nie jest super szeroka, a ja nie jestem bardzo wąskich w barkach. Spróbuję opuścić siodełko 1-2 cm i sprawdzić. Ustawiłem według metody z mierzeniem przekroku, ale może faktycznie w moim przypadku się nie sprawdza.  

Zrób eksperyment z siodełkiem, a jak to nie pomoże dodaj podkładkę pod mostek. U mnie wystarczyło 5 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Waszym licznym radom chyba już wiem co jest problemem. Dzisiaj podczas jazdy zwróciłem uwagę że moje plecy praktycznie są zupełnie luźne i cały ciężar opieram na rękach. Dla testu przejechałem się na zupełnie obniżonym siodełku i też czułem napór na ręce, więc myślę że to będzie kwestia nie trzymania sylwetki.

 

A jak oceniacie samo dopasowanie rozmiaru ramy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...