Skocz do zawartości

[kola] 300 gram roznicy na zestawie kol - czy to moze byc odczuwalne?


mike78

Rekomendowane odpowiedzi

To uwierz. Między 29x2,25 a 700x25 nawet retro szosa jest spora różnica. Przepaść.

/edit

Pożycz od kogoś byle jaką szosę i zrob 50 km. Od razu wyłapiesz. Tylko szosa to asfalt, najlepiej dobry asfalt. Po szutrze nie pojeździsz. Lub będzie to b. męczące ( nawet na krótkich odcinkach ) i walka o przyczepność. ( pomijam kwestie ew. uszkodzeń opon )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To muszę spróbować :D Bo powyżej 30 to mam tylko na kilku segmentach. To brzmi aż za dobrze :) Przecież główne opory to moja aerodynamika. Nie znam się na szoskach ale patrzę na parametry rowerów na Zwifcie - tam są minimalne różnice. A i z lektury forum wynika, że przesiadka na szoskę to raptem ze 2 km/h i to po dobrym obyciu z takim rowerem. Byle mnie nie zeskrobali z jakiejś ciężarówki :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 kmh to jakbyś opony na jakieś węższe typu 700x35 slicki włożył ;)  Oczywiście największe łał jest gdy się ktoś z roweru mtb o wadze 13,5 kg ( lub więcej ) przesiada na 10 kg ( lub mniej ) szosę. Przy Twoich osiągach ze stravy to bez problemu średnia 30 kmh  zrobisz na 60 km. No i najlepsze jest też to,  ze te 60 km będzie trwało 2 h tylko.

/edit

A jak wiatr będzie w plecy i dobra droga ( bez świateł etc ) to  jadąc i trzymając np. 33-36 kmh będziesz miał banana na twarzy ;) ( że tak łatwo to "idzie" )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie chce mi się wierzyć w tak małą różnicę - MTB vs. szosa, więc zgaduję w ciemno, że te 3 dychy na płaskiej setce to od razu by wskoczyły z palcem w d...
Myślę, że w niedługim czasie 100 km w 3 godziny byłoby do zrobienia.
Teraz w ogóle się nie napinam, a kiedyś jak coś tam żwawiej pokręciłem, to miewałem od święta 27 - 28 km/h średniej na oponach 2.25" i przy kole 27.5", czyli niby z porównywalną średnicą jak w szosie - w sumie też bez zarzynania ( od święta, bo przez ostatnie lata raptem kilka razy jeździłem 100% po asfalcie ).
Problem polega na tym, że szosa może się u mnie nigdy nie pojawić, więc się nie przekonam jak to jest naprawdę...
Póki co, to raz miałem okazję doświadczyć, jaka różnica jest między rowerami, które dzieli dwukrotna różnica masy ( kolega ma karbonową szosę na Dura Ace - ok. 7 kg ) - przycisnąłem na prostej i szło to jak burza, więc te 3 dychy do utrzymania, to śmiech na sali :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę uważacie, że różnice są spowodowane masą a nie aerodynamiką? Wg tego doświadczenia w górach 1kg zwiększał czas o 0,5 % http://www.cyclingabout.com/how-much-does-bike-and-gear-weight-slow-you-down-results/ przecież to pomijalnie mało. Pozycja rowerrzysty>aero roweru>opory toczenia>różnice w masie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SoloTM napisał:

bez problemu średnia 30 kmh  zrobisz na 60 km

No na 29" to na asfalcie zrobiłbym lekko średnią 27-28 bez większego wiatru więc znów te różnice nie są tak drastyczne ... 

Godzinę temu, KrissDeValnor napisał:

Nie chce mi się wierzyć w tak małą różnicę - MTB vs. szosa, więc zgaduję w ciemno, że te 3 dychy na płaskiej setce to od razu by wskoczyły z palcem w d...
Myślę, że w niedługim czasie 100 km w 3 godziny byłoby do zrobienia.

Hmmm ... wolę się nie wypowiadać bo nie mam doświadczenia, zawsze myślałem, ze głownie aerodynamika czyli pozycja ma znaczenie. Gdy w  liceum jeździłem na szosce to nie miałem licznika :D Tak sobie jakoś zapisałem, że na szosce kto nie zrobi 100 km w 3 godziny to cienias - sam, bo na kole to inna mowa. I poniżej 3xx FTP to raczej nie ma czego szukać. No i mam budowę raczej dzika misia niż łani a to nie sprzyja aerodynamice. 

Godzinę temu, SoloTM napisał:

Może się spodobać, ba, może się okazać, że to zaburzy widzenie swojego MTB ;)  Już nie będzie aż taki świetny. No i może skończyć się mniejszym lub większym wydatkiem.

Wiesz, pieniądze są po to, żeby je wydawać. Pewnie by się i na jakiś czas spodobało ale peleton, kolesie z gołymi tyłkami i ten cały blichtr to raczej nie w moim stylu. A w końcu bym w coś przywalił na zjeździe 80 km/h bez pasów i poduszek :/ Na starość pewnie sobie kupię gravela ale z sakwami i namiotem nie pocisnę :D

51 minut temu, SoloTM napisał:

ale jeśli taki rower :

20200503-115741.jpg

Ten jest ładny : )

Popatrz na kolesia który wygrał ostatnio Wyścig z Pokoju jakie czasy ma na Cube mtb ze sztywnym widłem ; ) Nie wiem co on je ale aerodynamika mu nie przeszkadza : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby na szosie stylówa nieco wazniejsza niż w mtb, ale nie ma czym się przejmować.  Co do prędkości to jest oczywiste, że nie będzie 2 x szybciej niż na mtb ;) ale skokowy wzrost prędkości jest wyraźnie odczuwalny. Dlatego najlepiej mieć 2 rowery. Szosa i mtb. A najlepiej zrobić tak jak Janek z dobrerowery.pl zrobił czyli mieć szosę przystosowaną to włożenia kół gravelowych i jakiś złoty środek w napędzie znaleźć pod swoją nogę. Ktorą jednak trzeba mieć, żeby ten środek był. Ale to kwestia już własnych preferencji. Tak czy siak trzeba spróbować szosy w tej czystej postaci ( nie gravela - gravela sobie na później zostawić ) żeby poczuć prędkość. Z resztą gdyby nie te róznice w prędkości mtb - szosa  to gravel by nie powstał bo i po co.

6 godzin temu, wkg napisał:

No na 29" to na asfalcie zrobiłbym lekko średnią 27-28 bez większego wiatru więc znów te różnice nie są tak drastyczne ... 

Z 30 kmh średnią to tak ostrożnie się wyraziłem, obstawiam u Ciebie 32 kmh.

Co zauważyłem jeszcze to trudniej jakby wykorzystać potencjał szosy w aspekcie prędkości osobom najlżejszym, które choćby z racji swojej wagi nie generują wysokiej mocy. Takie osoby będą miażdżyć na podjazdach, ale na płaskim asfalcie już nie. Więc jak ktoś waży 60 kg to może się zdziwić, że jednak nie tak łatwo jechać non stop z prędkościami 30+.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kant tyłka potłuc te wszystkie "testy" zmieniają 100% zmiennych łącznie z kolarzem bo siedzi raz na rowerze na ktorym w bf poustawiał się do pół wata a potem siada jak lord na tribana... co wtedy sprawdza? A naprzeciw zawsze wyliczanki matematyczno fizyczne nieuwzględniające zmęczenia fizycznego i psychicznego kolarza. Urwaleś się dostałeś dodatkowo strzał wiatru i przyjeżdżasz 5 minut za peletonem. Wystarczy czasem do tego tyle co nic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wszystkich tych porównaniach na Youtube testowane są całe rowery, więc wysnuwanie z nich wniosku, że to akurat waga roweru ma duży wpływ na wynik jest tyle odważne co błędne :) 

Ten test jest całkiem sensowny, bo gość przejechał go z pomiarem mocy na wszystkich rowerach. https://www.youtube.com/watch?v=EXflmGqJakA

Różnica między 16 kg makrokeszem a 8,5 kg szosą jest mniejsza niż pomiędzy 8,5 kg szosą i 6,5 szosą. I to właśnie w typowo wagowych dyscyplinach jak podjazd i przyspieszanie. Różnice na zjeździe są jeszcze większe na korzyść drogich rowerów, a tam przecież większa waga pomaga. Po prostu drogi rower jest szybszy, tym szybszy im szybciej się jedzie (bo aero) :)

8 godzin temu, Blueforce napisał:

Wg tego doświadczenia w górach 1kg zwiększał czas o 0,5 % http://www.cyclingabout.com/how-much-does-bike-and-gear-weight-slow-you-down-results/ przecież to pomijalnie mało. Pozycja rowerrzysty>aero roweru>opory toczenia>różnice w masie

Otóż to. Drugi test na tej stronie też jest ciekawy, bo pokazuje wpływ oporów powietrza. Puste sakwy przypięte do roweru obniżają osiągi bardziej, niż dorzucenie kilkunastu kilogramów bagażu. 

Sama zmiana opon i ciśnienia, nawet w obrębie szosowych modeli, da kilka, nawet kilkanaście procent różnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to jest bardzo, bardzo możliwe :)  Faktycznie - mentalnie jakoś trudno mi zaakceptować myśl, że aerodynamika roweru ma wpływ porównywalny z aerodynamiką kolarza :)

Muszę kiedyś spróbować, nawet w butach mtb. Na razie spore różnice widzę na Zwifcie, te jego wyliczenia mają jakieś podstawy ale przecież to tylko wirtualna rzeczywistość.   

1 godzinę temu, SoloTM napisał:

A najlepiej zrobić tak jak Janek z dobrerowery.pl

Ja tego gościa  po prostu nie trawię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jedziesz pod wiatr dobrym rowerem 6800 i trzymasz dolny chwyt ramiona i przedramiona niemal jedna linia... 2. jedziesz pod wiatr dobrym rowerem 6800 i trzymasz dłonie na górze klamek ramiona i przedramiona 90stopni... 3. jedziesz pod wiatr dobrym rowerem 6800 i składasz się na kierownicę przedramiona oparte na kierownicy dłonie to się co najwyżej siebie trzymają... i... 4. jedziesz czasową kozą która waży +15% :) i koła nie ważą 1300 tylko pod dwa kilo... masz wątpliwości co do kolejności na mecie w 20km czasówce? albo że to będą małe różnice?

Ps. wszystko ma znaczenie... młoda jak pierwszy raz jechała w kasku aero, nowych kołach czasówkę to się przestraszyła że przepala bo chwilę po starcie dobiła do 50dych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, wkg napisał:

Ja tego gościa  po prostu nie trawię

Każdy jutuber ma swoje mankamenty. Najbardziej lubię tych co to nic lub prawie nic nie mają ( kasy ) z lokowania produktu itp. lub robią to jak najmniej nachalnie, nie reżyserują na siłę itd.  Natomiast przywołałem jego przykład z tego względu, że jeździł szosą ( a jeszcze wcześniej mtb ) i nie straszne mu były jakieś nierówności na asfalcie czy nawet szutrowe odcinki  z oponami 700x28. Dużo osób nie trawi, nie lubi, narzeka, marudzi  jak ma jechać choćby kawałek dziurawym, nierównym asfaltem. A on postanowił wycisnąć co się da z połączenia szosówki i gravela jednocześnie nie rezygnując z osiągów szosy. ( poza jakimiś aero czy sportowymi ścigaczami ) Co prawda trzeba mieć kasę żeby się tak zabawić ( rama+ widelec  od gravela, dwa kompletne zestawy kół ) Ale gdybym miał za dużo kasy też bym to zrobił. Opony 700x23,25, a nawet 28 w zasadzie wykluczają zjazd z asfaltu co czasami ogranicza, ale jak mówiłem, to są osobiste preferencje oraz zalezy od terenu jaki mamy dookoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zastanawiam nad wpływem sprzętu na mtb - na wyścigach, gdzie powiedzmy czołówka ma średnią 30 km/h a średniaczki 25 km/h. Konkretnie między średniej klasy sztywniaczkiem za 5k, zwykłym endurowatym kaskiem, spodenkami enduro, koszulką nieprofesjonalną a powiedzmy Sparkiem za 15-20k, aero kaskiem, obcisłymi gaciami z wkładką i wyścigową koszulką. 

Ktoś tu kiedyś (taki mocny ktoś)  mi zasugerował, że to da sektor - około 5% w szybkości. Jakoś dotychczas nigdy nie zwracałem uwagi na takie drobiazgi bo tez ściganie się nie jest moim celem, raczej aktywność na świeżym powietrzu, utrzymanie w miare formy, turystyka, czasem jakiś amatorski wyścig bez napinki żeby sprawdziś w która stronę to idzie. 

2 godziny temu, some1 napisał:

Ten test jest całkiem sensowny, bo gość przejechał go z pomiarem mocy na wszystkich rowerach. https://www.youtube.com/watch?v=EXflmGqJakA

Różnica między 16 kg makrokeszem a 8,5 kg szosą jest mniejsza niż pomiędzy 8,5 kg szosą i 6,5 szosą.

Fakt, facet przynajmniej mówi wyraźnie : ) Mam trochę wątpliwości co do tak drastycznych różnic szczególnie na podjazdach. Fajnie by było, gdyby do porównań czasów dołożył średnią moc. Zawsze się zastanawiam, ile w takich porównaniach jest autosugestii. Autosugestia, psychika ma potężny wpływ. Przykładów mam tyle, że właściwie nie trzeba tego udowadniać : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, wkg napisał:

Mam trochę wątpliwości co do tak drastycznych różnic szczególnie na podjazdach. Fajnie by było, gdyby do porównań czasów dołożył średnią moc.

Jest to gdzieś zaszyte w filmie, choć pewnie każdy przejazd różnił się o parę W. To w końcu luźny test a nie pomiar w laboratorium.

1762180489_Annotation2020-07-17124845.thumb.jpg.10cc9467fda4317d3930d042294acf5d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz mogę  tu wrzucić swoje pomiary na podjeździe z balastem i bez. Podjazd około 7 minut, 7% nachylenia balast 700g, pomiar mocy - stała moc na każdym podjeździe (5 prób), na poziomie mocy trzymanej na wyścigu. Wszystko zrobione raz za razem, więc w tych samych warunkach. Muszę tego tylko gdzieś poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...