[zakup] Reba vs SID pod 26" - rozterki niedzielnego rowerzysty

[biker_xc]

Shimano rowerowe Świry,

jako, że mój Epixon, raz w sezonie wymaga wymiany ślizgów (słychać i czuć delikatny luz na ślizgach - już drugi raz w ciągu dwóch lat), a ja nie lubię jak mi coś stuka, puka, trzeszczy więc rozważam rozstanie. Generalnie jak na moje potrzeby jest ok i byłbym z niego bardzo zadowolony, gdyby nie owe stuki. Z tego co zasięgnąłem języka, właściwie nie ma żadnego sensownego rozwiązania, które sprawiłoby, że ten problem zniknie na dłużej. Stąd pomysł na wymianę tego co mam na coś z tego:

https://allegro.pl/oferta/nowy-rock-shox-sid-kolo-26-tapered-9-mm-hit-8278589907

https://allegro.pl/oferta/amortyzator-przod-rock-shox-reba-rl-26cali-100mm-8476686885

https://allegro.pl/oferta/amortyzator-reba-rock-shox-dual-air-100mm-os-9-mm-8462897282

Czyli generalnie wybór między SIDem a Rebą. Czy będzie Reba SOLO czy Dual jeszcze nie wiem, po prostu robię rozpoznanie.

Aukcje przykładowe, sterówką i 9mm się nie przejmujemy  poradzę sobie z tym. Idealnym rozwiązaniem byłaby 1 1/8 i 9mm, ale pozostałe opcje, także biorę pod uwagę.

No i teraz pytanie do Was, Szanowni Koledzy:

Jeżdżę na rowerze, z garażu, spokojnie, po nizinach (na swojej ulubionej trasie mam 130m przewyższeń), 50% asfalt, 50% lasy, polne drogi, szutry, czasami wskoczę na jakiś korzeń, czasami w dołek albo dziurę w drodze. I tak przez cały rok robię te 3500km. Czy przy mojej wadze - około 95kg kupno SIDa nie będzie złym rozwiązaniem? Pytanie do tych co przy podobnej wadze, albo cięższych śmigają na czymś takim. Czy jego budowa jest podobna do Reby z tych linków? Generalnie chciałbym SIDa, ale trochę boję się jego wylajtowania przy mojej wadze. Z drugiej strony został zaprojektowany na bardziej wymagający styl jazdy, więc może da radę? No i kolejne pytanie, jak tam u Was z luzami na ślizgach i luzem roboczym? Jak często wymieniacie ślizgi?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odzew!

[gocu]

3500km rocznie po płaskich szutrach i zastanawianie się nad wyborem miedzy SIDem i Rebą - oto jest esencja tego forum :)))

Oba te amortyzatory do twojej jazdy to przerost formy nad treścią, do takiej jazdy to kup po prostu sztywny widelec, wyjdzie tanio, lekko i odpada przejmowanie się "wymienianiem ślizgów"i "luzami"  (LOL :)))

Ale jeśli już musisz mieć amortyzator to kup tańszy.

Edytowane 13 Września 2019 przez gocu

[Sabarolus]

40 minut temu, biker_xc napisał:

Shimano rowerowe Świry,

Zarówno Reba jak i SID będą bardzo dobre i tak naprawdę nie ma różnicy co weźmiesz (z punktu widzenia jak jeździsz). To co ważniejsze, aby widelec był z DualAir a nie Solo. 

[Dokumosa]

DA to będzie miał co najmniej 8 lat.

[Sabarolus]

Teraz, Dokumosa napisał:

DA to będzie miał co najmniej 8 lat.

Owszem, ale czy to cokolwiek przeszkadza o ile amortyzator jest nowy? W razie czego wymienić uszczelki, nasmarować i można śmigać. @Punkxtr śmiga na znacznie starszym widelcu

[JuraMałopolska]

Sid jest lżejszy ociupinkę i kupę kasy droższy a Reba cięższa ociupinkę i kupę kasy tańsza...i ot cała filozofia. 

[m0d]

56 minut temu, gocu napisał:

3500km rocznie po płaskich szutrach i zastanawianie się nad wyborem miedzy SIDem i Rebą - oto jest esencja tego forum :)))

Spokojnie, pytający pytającym, ale pomocni forumowicze już doradzają koniecznie dual air i rozpatrują kolejne niuanse ;)

[JuraMałopolska]

A gdyby coś się popsuło m0d który z tych amortyzatorów jest tańszy do naprawy, ma tańsze części?

[biker_xc]

Dzięki za porady, z podanych linków wynika, że SID jest tańszy od reby

To, że nie wykorzystam czegoś w 100%, ba nawet w 50, nie znaczy, że nie mogę tego mieć  Zobacz ile i jakich aut jeździ po ulicach i czy wszyscy korzystają z ich możliwości? Nie rozumiem tej spiny. Mam wolną kasę i chcę ją wydać na rower, bo lubię ją wydawać na rower   Gdyby mnie było stać na Ferrari albo Porsche to bym kupił i jeździł nim po przysłowiowe bułki do sklepu.  

Apropos waszych komentarzy, to tylko jeden jest sensowny, ten mówiący o tym by nie brać  SOLO, pozostali niestety biją pianę

 

Poza tym, chcę kupić coś dobrego, na lata, z częściami, rozbieralne i serwisowalne we własnym zakresie (bo lubię dłubać w rowerze).

Edytowane 13 Września 2019 przez biker_xc

[JuraMałopolska]

No ok, ale wtedy byś mógł wydać na inne fajne rzeczy do roweru i z korzyścią bo byś odczuł że lepiej ci się jeździ. Bo nie czarujmy się z wyglądu oba są ładna nie? 

[biker_xc]

ale mi się jeździ bardzo dobrze, mam to co potrzebuję i jestem z tego zadowolony, i właściwie nadal bym był, gdyby nie owe stukanie, dlatego chcę rozwiązać ten problem definitywnie

zobacz specyfikację mojego roweru, naprawdę niewiele mu dolega. No może koła mógłby mieć lżejsze, ale przy mojej wadze, te są pancerne. A że nie idę zgodnie z trendami 1x12 i 29" to inna sprawa  

Edytowane 13 Września 2019 przez biker_xc

[JuraMałopolska]

To ja mam lepszą propozycję sprawdź amory dt swissa te to dopiero są wypasy! 

[biker_xc]

Teraz, JuraMałopolska napisał:

To ja mam lepszą propozycję sprawdź amory dt swissa te to dopiero są wypasy! 

Widziałem, fajne, ale boję się problemów z dostępem do części zamiennych. Nie chcę egzotyka, a tym w PL są te amory. Chcę w miarę bezproblemowo i w normalnych kosztach potem je serwisować. Do reby i sida części będą jeszcze długo, łatwiej będzie też znaleźć dawcę, gdyby coś poważnego się stało. Właśnie z tych powodów nie kupiłem https://allegro.pl/oferta/kola-mtb-dt-swiss-tricon-xm-26-nowe-7984633733 choć bardzo mi się podobają  Gdy pęknie szprycha, to pewnie nic nie zrobię

Edytowane 13 Września 2019 przez biker_xc

[JuraMałopolska]

No to magura, fox na złotych goleniach kashima oooo 

[biker_xc]

dobra, wyczuwam sarkazm. Ludzie co z wami jest nie tak? Padają konkretne pytania o konkretne amortyzatory a Wy jak zwykle... nie potrzebujesz, nie wykorzystasz, jak chcesz szpanować to kup złote kashimy itp...  Nie chcę szpanować, bo mnie to nie jara, chcę coś dobrego, co mi sprawi przyjemność zarówno z jazdy jak i z faktu posiadania.

Kupiłem epixona, bo miał bardzo dobre opinie i dobrą relację cena/jakość. Życie go zweryfikowało i tyle w temacie.

Potrzebowałem konkretnych argumentów za jednym bądź drugim. Nie pytałem czego potrzebuję.

Macie problem z czytaniem ze zrozumieniem?  Boli Was to, że ktoś kupi rebę/sida i będzie jeździł nim na wycieczki po okolicy? naprawdę nie czaję tego toku myślenia...

 

Piszę na podobno największym rowerowym forum w Polsce. Czy aby tu zadać pytanie techniczne muszę być pro? Robić 3000km miesięcznie? Bo jeśli taki nie jestem to nie mam prawa zapytać i uzyskać merytorycznej odpowiedzi? Ogarnijcie się

Edytowane 13 Września 2019 przez biker_xc

[michuuu]

Teraz, biker_xc napisał:

dobra, wyczuwam sarkazm. Ludzie co z wami jest nie tak?

Musisz sam przefiltrować porady od dywagacji akademickich.

Nie poradzisz, że u ludzi włącza się tryb mentorski.

[clavdivs]

Wybór reby/sida jest dobrym wyborem.  Czy można mieć obawy przy twojej wadze wobec sida? Nie.

Dokumosa słusznie zauważył że DA już nie ma 8 lat, więc dostępność pewnie ograniczona.

[michuuu]

Jak dla mnie reba do roboty, sid dla lansu.

[clavdivs]

Teraz, michuuu napisał:

Jak dla mnie reba do roboty, sid dla lansu.

Dziwne stwierdzenie, sid jest gorszy od reby? Zróżnicowanie cenowe sida jest tak spore że znajdziesz modele porównywalnie cenowo z rebą( też to nie jest wyjatkowo tani amortyzator, więc potencjał do lansu istnieje)

 

[biker_xc]

Teraz, michuuu napisał:

Jak dla mnie reba do roboty, sid dla lansu.

A jak dla mnie oba są do jazdy. 26" to relikt, za małe pieniądze, można kupić bardzo dobre komponenty. Fakt, nie podąża się wówczas za trendami. Do lansu to mógłbym kupić: https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2019-gorskie/xc-race/scalpel/scalpel_si-carbon-2 

Zobacz, za 800 możesz mieć nowego 26" SIDa. Gdybyś chciał kupić takiego 29" musisz wydać 3razy tyle. Ten SID obecnie kosztuje tyle co suntour raidon, ewentualnie jakieś badziewne rst. Tylko dlatego, że jest na małe koło

[michuuu]

Nie napisałem, że sid jest gorszy ale wyraziłem swoją opinie potwierdzoną przez grono lansiarzy w Pyrlandii.

[biker_xc]

Do lansu to są wylightowane współczesne 29" konstrukcje. Tu jest po prostu okazja kupna czegoś z wyższej półki za rozsądne pieniądze. 

[Sabarolus]

Godzinę temu, m0d napisał:

Spokojnie, pytający pytającym, ale pomocni forumowicze już doradzają koniecznie dual air i rozpatrują kolejne niuanse

A co, będziesz mu kupował za swoje, że mu żałujesz? Wyobraź sobie, że ktoś ma gotówkę, chce sobie kupić zabawkę i w ramach tego chce kupić coś najlepszego co jest dostępne. Nie każdy zbiera na złotą trumnę.

Edytowane 13 Września 2019 przez Sabarolus

[Dokumosa]

@Sabarolus Jeśli jest możliwość zakupu nowego DA to jasne, że brać.

[pdz]

Mam dwa rowery , 26" Reba i 29" SID , robię ok. 8-9k km i wg. informacji z netu Reba jest cięższa ale i bardziej wytrzymała , SID działa płynniej, jednak jest bardziej delikatny, podobno dość istotna jest waga rowerzysty.

Jeśli o mnie chodzi to jakiejś wielkiej różnicy nie widzę, może dlatego, że 29" to full, 26" sztywniak, moim zdaniem SID jest lżejszy i może minimalnie płynniej pracuje ale to może być kwestia tego, że jest nowy, Reba już troszkę przeszła. Moja waga to 90 kg.

Generalnie SID jest sporo droższy , chociażź na znanym portalu SIDy tzw. leżaki magazynowe są w bardzo dobrych cenach , jednak pewnie na dzień dobry wypadałoby wymienić uszczelki/olej , a takie przebiegi wybrałbym chyba nową rocznikowo Rebę. Pytanie jeszcze jaką masz wagę i jak zasobny portfel.

Edytowane 13 Września 2019 przez pdz