provayder Napisano 22 Lutego 2016 Napisano 22 Lutego 2016 Witam Chcę wymienić w rowerze córki (8 lat) manetkę, której w ogóle nie używa. Manetka to taki chiński revoshift (wrzucam foto). O ile zrzucanie biegu jeszcze jakoś jej idzie, to zmiana w górę już jest poza jej możliwościami fizycznymi. Chciałbym to wymienić na manetkę SL-TX30 - https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/manetki-klamkomanetki-rowerowe/manetki-mtb-trekking/p,manetka-tourney-sl-tx30-shimano,167043.html. I tu moje pytanie: czy ta manetka nie będzie córce sprawiać problemów? Czy mogę spodziewać się jakichś problemów z przekładką? Przejrzałem archiwum i wiem, że kilka osób robiło już takie przekładki (niestety nie pojawiają się już na forum). Kazałem córce próbować z manetkami zamontowanymi w moim rowerze (SL-M370) i niby daje radę. pozdrawiam provayder
Ychu Napisano 22 Lutego 2016 Napisano 22 Lutego 2016 Wrzucanie w górę może zależeć od złej regulacji. Sam mam taką manetkę i wszystko działa jak powinno , jedna pozycja to jedno przełożenie.Jednak jeśli chcesz wymienić to nie ma problemu , wszystko będzie pasować. Zanim się córka przyzwyczai może troch minąć , ja przesiadałem się z takich jakie planujesz na revoshift i też mi to chwile zajęło. Wymiana polega tylko na wyciągnięciu starej linki z pancerzy i zdjęciu starej manetki a potem założeniu nowej i przełożeniu linki - prosta operacja.
provayder Napisano 22 Lutego 2016 Autor Napisano 22 Lutego 2016 Dla mnie ta manetka nie stanowi problemu. Pod względem technicznego rozwiązania to wydaje mi się, że taki revoshift jest dla niej lepszy niż wspomniane sl-tx30. Problemem jest to, że ona nie ma siły przekręcić tej manetki. Sprawdziłem czy linka chodzi luźno i jest wszystko ok. Myślałem jeszcze żeby ją rozłożyć i spróbować coś przesmarować, ale obawiam się, że po prostu tttm. Pozdrawiam provayder
cycury Napisano 22 Lutego 2016 Napisano 22 Lutego 2016 Prawdopodobnie taka manetka się sprawdzi, ma wystającą wajchę do naciągania, i umożliwi dziecku lepszy chwyt niż na gripie, po prostu siłą całej ręki pociągnie wajchę, ważne żeby teraz nie okazało się że jest kłopot ze zrzucaniem przez przyciskanie. Opcja alternatywna (zastosowana w maszynie mojego 7 latka) jest taka: http://allegro.pl/nowa-manetka-shimano-tz20-3-6-7-rzedow-linka-i4907018817.html Po prostu ciągniemy wajchą na siłę w jedną i drugą. Takie podobne cudo moje starsze starsze dzieciaki miały w starym Romecie i się to świetnie sprawdzało. Prymitywne ale w tym segmencie moim zdaniem nie ma co szaleć, dziecko wyrasta zanim się obejrzysz. Wadą tego rozwiązania i modelu o którym piszesz jest konieczność puszczenia chwytu kierownicy - u mnie przy 3-jce dzieciaków z tego powodu wypadków nie stwierdzono. O ile prawa manetka jest w miarę łatwa do ogarnięcia to z wrzucaniem przedniej przerzutki kłopoty dzieciaki mogą mieć bardzo długo, po prostu czasem brakuje mocy żeby pociągnąć linkę
Mod Team Pixon Napisano 22 Lutego 2016 Mod Team Napisano 22 Lutego 2016 Sprawdź w jaki sposób idzie pancerz z linką do przerzutki. Często jest tak, że w rowerach dla dzieci te linki są jakoś niepotrzebnie poskręcane, poprowadzone naokoło roweru z wieloma załamaniami itd. Jak będziesz manetki zamieniał to wymień przy okazji linki i pancerze, a także staraj się dać maksymalnie najkrótszy i możliwie najprostszy odcinek biegnący od manetki do przerzutki.
Jaca911 Napisano 22 Lutego 2016 Napisano 22 Lutego 2016 Przepraszam, że się podczepiam ale mam podobny problem tylko na drugim końcu linki. Bez desu drugi podobny wątek. Stara przerzutka 6-rz jakieś turney praktycznie już się rozpadł - luzy w każdej płaszczyźnie. Przerzutka ma być z hakiem, dokręcana przy osi kola. Znalazłem dwóch kandydatów tz-50 i tx-55. Które "lepsze"? Rower to taki dziecięcy treking na kołach 24", damka bez żadnego amora.
Ychu Napisano 22 Lutego 2016 Napisano 22 Lutego 2016 Tourney to tourney i tyle. Mam tz-50 i sprawuje się całkiem nieźle. Zrzuca szybko , podbija szybko , po prostu działa i tyle. Nie miałem styczności z niczym powyżej alivio (gdzieś 2012 r) i między nią a tourneyem 2015 nie zauważyłem mega różnic ale może pamięć mnie zawodzi. Jak chcesz coś lepszego to jakaś acera/alivio a jeśli rower jest mało używany i robi za typowe wozidło bez szaleństw to wystarczy tourney.
Jaca911 Napisano 22 Lutego 2016 Napisano 22 Lutego 2016 Problem to mocowanie rama bez haka. I tylko nic powyżej tourneya nie ma tej opcji. Rower dla dziecka 10 lat. Starsza córka jeździła 4 lata, a młodsza już rok. Stara przerzutka zaczęła już się rozpadać. Ma takie luzy, ze na największej albo spada łańcuch między kasetę a szprychy albo nie wchodzi jak ją przykręcę śrubą. I pytanie jest czym różnią się rd-tz50 od rd-tx55? Cena podobna.
Ychu Napisano 22 Lutego 2016 Napisano 22 Lutego 2016 Jeśli o to chodzi to jest jeszcze taka opcja: TX-55 jest bardziej zabudowana i ma większe kółka przez co powinna w teorii zbierać mniej syfu. W każdym razie ja cały rok mam tz-50 i nic jej nie jest. Po za tym musisz przerzutkę dobrać pod ilość zębów w napędzie ale to pewnie wiesz.
provayder Napisano 23 Lutego 2016 Autor Napisano 23 Lutego 2016 Sprawdź w jaki sposób idzie pancerz z linką do przerzutki. Często jest tak, że w rowerach dla dzieci te linki są jakoś niepotrzebnie poskręcane, poprowadzone naokoło roweru z wieloma załamaniami itd. Jak będziesz manetki zamieniał to wymień przy okazji linki i pancerze, a także staraj się dać maksymalnie najkrótszy i możliwie najprostszy odcinek biegnący od manetki do przerzutki. Linka jest prowadzona OK. Nie znalazłem też żadnego zagięcia czy zacięcia linki w pancerzu. Wygląda po prostu, że tttm. Nie rozkładałem tej manetki, więc nie wiem czy ona sama w sobie ma sprężynę, którą trzeba naciągnąć żeby przerzucić bieg, czy opór stanowi tylko przerzutka. Jeśli sprężyny nie ma to SL-TX30 też może się ciężko naciągać. Tak czy inaczej manetka zamówiona - ma być na koniec tygodnia. Prawdopodobnie taka manetka się sprawdzi, ma wystającą wajchę do naciągania, i umożliwi dziecku lepszy chwyt niż na gripie, po prostu siłą całej ręki pociągnie wajchę, ważne żeby teraz nie okazało się że jest kłopot ze zrzucaniem przez przyciskanie. Opcja alternatywna (zastosowana w maszynie mojego 7 latka) jest taka: http://allegro.pl/nowa-manetka-shimano-tz20-3-6-7-rzedow-linka-i4907018817.html Po prostu ciągniemy wajchą na siłę w jedną i drugą. Takie podobne cudo moje starsze starsze dzieciaki miały w starym Romecie i się to świetnie sprawdzało. Prymitywne ale w tym segmencie moim zdaniem nie ma co szaleć, dziecko wyrasta zanim się obejrzysz. Wadą tego rozwiązania i modelu o którym piszesz jest konieczność puszczenia chwytu kierownicy - u mnie przy 3-jce dzieciaków z tego powodu wypadków nie stwierdzono. O ile prawa manetka jest w miarę łatwa do ogarnięcia to z wrzucaniem przedniej przerzutki kłopoty dzieciaki mogą mieć bardzo długo, po prostu czasem brakuje mocy żeby pociągnąć linkę Też się nad tą manetką zastanawiałem, choć po namyśle to rozwiązanie odrzuciłem. Pewnie przez to, że miałem podobne w kolarce 25 lat temu i to nieindeksowane. Mocowane były na ramie i jakoś tak widzę nadal mocowanie tej manetki. Niestety rower córki ma ramę bardzo szeroką i raczej nie dałoby się zamocować tam manetki. Jakoś zupełnie nie wziąłem pod uwagę kwestii oderwania ręki od kierownicy - tu mogłoby być różnie. Pozdrawiam provayder
cycury Napisano 23 Lutego 2016 Napisano 23 Lutego 2016 Manetkę o której mówiłem mocujesz do kierownicy obok chwytów, tak samo jak tą którą proponujesz. Tylko zamiast zrzucania przycickiem jest wajcha w obie strony.
provayder Napisano 24 Lutego 2016 Autor Napisano 24 Lutego 2016 To wiem. Mocowanie na ramie to było tylko takie pierwsze moje skojarzenie. Pozdrawiam provayder
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.