Skocz do zawartości

[1500 - 2500] asfalt, lekki teren, sakwy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam szanowne grono rowerowe!

 

Nadszedł czas wymiany mojego (właściwie to wspólnego) roweru Kelly's Salamander 2003. Trzeba w niego trochę zainwestować, wartość jego jest niewielka, a poza tym nie jest mój na wyłączność :) Ogólnie jestem z takiej klasy roweru zadowolony.

Ad rem...

 

Mieszkam w małopolskim (Tarnów), po mieście nie jeżdżę bo nie lubię, gdyż w Tarnowie to udręka.

Trasy to głównie asfalt, czasami zjadę w teren, ale nie jakiś hardcore, bardziej polne i leśne drogi, zatem szosa w moim przypadku odpada (ale kiedyś kupię  :rolleyes: ). Bardziej od terenowej jazdy interesują mnie dystanse.

Ponadto, w planie są sporadycznie wyjazdy 2-3 dniowe z namiotem, raz w roku może 5-cio dniowe. Dlatego rower musi mieć możliwość montażu bagażnika pod sakwy typu CROSSO DRY. Nic z ewkipunuktu trekingowego na stałe - mam gdzieś jechać zakładam szpej, wracam ściągam. Pozycja ciała przy Kellysie podczas wypraw mi odpowiadała (czytaj: szału nie ma, ale dajemy radę). Roweru typu trekingowego na razie nie chcę.

 

Moje wymiary: wzrost 181 cm, budowa misiowata - obecnie 90 kg (zima), ale załóżmy, że będzie docelowo ok. 82 kg (lato). Jeżdżę w SPD, pedały zabieram do nowego roweru :) Oświetlenie też.

 

Rower muszę kupić w sklepie stacjonarnym, po wcześniejszej przymiarce - zatem od Tarnowa mogę podjechać na zakupy do Krakowa, Rzeszowa, na Śląsk lub do Kielc.

 

Moja propozycja? Nie mam pojęcia...

 

Podoba mi się Cube SL Cross, lubię Kelly's, Gianta też kiedyś miałem, więc może któryś roam. 

 

Wracając do ceny. Wolę wydać początkowo mniej (nic odkrywczego) a konkretne części z czasem wymienić. Zatem początkowy osprzęt może być niższej klasy. Jeżeli będzie uzasadnione to wyjątkowo mogę zwiększyć budżet (granica max 3500).

 

Proszę o pomoc bo mam straszny mętlik w głowie.


A jak do tych moich powyższych wywodów nawiązuje Kelly's Physio ? W ogóle to rower typu fitness się nada?

Napisano

Fitness z pewnością nie. Jeżeli chcesz już coś ze sztywnym widelcem to raczej rama stalowa (chro-mo). Niestety nie ma nic ciekawego z rowerów stalowych sakwiarkich w tym budżecie (musiałaby być używka).

Nie wiem też, dlaczego na rower pod sakwy chcesz kupić cross'a. Będziesz musiał dokupić błotniki, bagażnik i oświetlenie (z dynama rekomendowane). W rowerze trekingowym masz już wszystko w zestawie.

Zerknij na modele Unibike Expedition i Globetrortter.

 

Napisano

"Nie wiem też, dlaczego na rower pod sakwy chcesz kupić cross'a. Będziesz musiał dokupić błotniki, bagażnik i oświetlenie (z dynama rekomendowane). W rowerze trekingowym masz już wszystko w zestawie."

 

Tak ja pisałem, pod sakwy będę używał go sporadycznie. Powiedzmy, optymistycznie, góra raz w miesiącu (od czerwca do września). Reszta to prawie codzienna jazda szosą z elementem lekkiego terenu (50-60 km, w weekend więcej). Kupno dodatkowego szpeju trekkingowego i jego montaż "od święta" nie stanowi problemu.

 

Najlepiej jest dla mnie kupić osobno trekking, ale żona nie zrozumie po co drugi rower :) Niestety nie będzie na to finansów, dlatego prośba jak wyżej.

 

Kellys Physio sprawdzi się pod sakwy?

 

Muszę kupić/przerobić rower hybrydowy.

Napisano

 

 

Kellys Physio sprawdzi się pod sakwy?

 

Wszystko zależy od tego jak go dociążysz. Jeżeli tak, jak na typową wyprawę (czyli obładujesz zarówno przód i tył) to stanowczo nie.

Napisano

Wygląda na to, że muszę zweryfikować swoje wymagania w zakresie trekkingu. Do wypraw/wycieczek dłuższych niż jedna noc postawiłem zaadaptować starego, stalowego gianta. Nowy rower musi mieć jednak możliwość montażu bagażnika, z myślą zabraniu klamotów na jeden dzień (lekki namiot, śpiwór, etc). Zatem główne przeznaczonie to szosa.

Ech, podoba mi się ten kellys..

Napisano
Pozwolę sobie jeszcze trochę pomarudzić...

 

Do finału przeszli:

Unibike Viper 2014 - 2100 zł


 

Plus Kellysa to cena, ciekawszy wygląd (no niestety to u mnie się liczy) i dobre doświadczenie z kellysem. Ludzie nie narzekają na niego :)

Unibike - na plus to  trochę lepszy osprzęt. Wygląd, który de facto mi nie leży, w tym przypadku jednak jest również zaletą ponieważ rower nie wygląda na fajny kąsek dla amatorów cudzej własności. Bardzo chwalony w internecie.

 

Rok produkcji mnie nie interesuje, kupuję i tak nowy sprzęt na lata. Unibike ma hydrauliczną blokadę, Kellys mechaniczną - u mnie bez większego znaczenia. Reszta osprzętu w Unibiku ciut lepsza, ale chyba nie warta 400zł. Przewaga Unibika to deklarowana DMC 140 kg, w przypadku Kellysa nie mam danych, wiem tylko, że daje radę z sakwami z przodu i z tyłu.

 

Rezerwowo:

Cube LTD CLS 2014 - 2100 zł. Gorszy osprzęt. Do rozważenia w przypadku problemów z dostępnością powyższych.

Kellys Cliff 70 nigt - 2100 zł. j/w, przy czym ma hamulce tarczowe.

 

Obiecuję, że już kończę marudzić :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Temat można zamknąć.

 

Planowany zakup to Unibike Viper GTS 2014.

 

Zwyciężył ze względu na DMC. Uzyskałem odpowiedź od Kellys'a, że dla Saphixa 2013 max to 110 kg. Ja ważę 80 kg, zatem zostaje 30 kg. Niby ok, ale trzymałbym się granicy. Wole mieć bezpieczny zapas.

Gdyby nie sakwy, brałbym Saphixa.

 

mklos1 - dzięki za porady.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...