[800-900zł] MTB, ewentualnie cross.

[User6]

Witam, szukam roweru uniwersalnego, do 900zł. Rozumiem, że z takim budżetem nic wyszukanego nie kupię, ale cóż, więcej nie mogę wydać, zwłaszcza że jest to mój pierwszy rower (Nie licząc tych z marketów za 300zł).  Rower będzie używany w 80% do jazdy po mieście, a pozostałe 20% to lasy, kamieniste ścieżki i ogółem "trudniejszy teren". Trochę czytałem na temat typów rowerów i podobno do takiej jazdy idealny będzie cross. Ale po pierwsze nie znalazłem żadnego roweru crossowego w tej cenie, a po drugie, takie rowery, a zwłaszcza koła wyglądają na mało wytrzymałe. Mam taki odcinek drogi, w którym całym rowerem bardzo trzęsie i nie jestem pewien czy cross wytrzymałby coś takiego. Ogólnie wolałbym, żeby rower nie rozpadł mi się po najechaniu na większy kamień, lub wiechaniu w głębszą dziurę. Roweru raczej nie oszczędzam, chciałbym, żeby starczył mi na jakieś 5-6lat. Mam 165 cm wzrostu, ważę 60 kg.

 

Znalazłem kilka rowerów w moim budżecie:

 

rockrider 5.1

http://www.decathlon.pl/rower-gorski-rockrider-51-c1-id_8231773.html

 

Affix fx2

http://www.go-sport.pl/go-sport/kampanie/katalog/katalog-rowery-2013/g-rskie-127/affix-fx-2

 

Affix fx3

http://www.go-sport.pl/go-sport/kampanie/katalog/katalog-rowery-2013/g-rskie-127/affix-fx3

(Byłbym skłonny dopłacić do niego te 100zł, jeśli jest tego wart)

 

i rockrider 6.0

http://www.decathlon.pl/rower-gorski-rockrider-60-id_8231769.html#anchor_ComponentProductFeature

 

I teraz pytanie do Was: który z tych rowerów byłby najlepszy, albo czy macie inne propozycje w tej cenie?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

[Kranczi]

W Nowe nie ma sie co pchac, slaby osprzet, maly komfort. Wyrwalbym cos uzywanego, z lepszym osprzetem. Mysle ze za taka kwote nie ma co myslec o amortyzatorze, to tylko dodatkowa waga a dobry amorek kosztuje tyle co caly rower. Nie widzialem ich na zywo, lecz jezeli stan jest dobry, to wolalbym dolozyc 100zl i miec cus takiego

Myslalem o tym, tym lub tym


 

[User6]

Wiesz, wolałbym nie brać używanych, miałem już z nimi pewne doświadczenia i wiem, że za rok popsuje się część za 100zł, za 2 lata za kolejne 100, itp. Z tego co wiem, w nowych rowerach ma się te dwa, trzy lata spokoju Używane rowery mogę przemyśleć, ale jeśli już, to za jakieś 600-700zł (uwzględniając 200zł na naprawy powinno wyjść podobnie jak z nowym), ale to naprawdę w ostateczności. Jak pisałem nie znam się na rowerach i mogę kupić jakąś używkę w skrajnie złym stanie, która za rok się rozleci. 

 

Piszesz, że w tej cenie nie ma co myśleć o amortyzatorze. Właściwie też tak myślałem, tylko że bez amortyzatora jest jedynie rockrider 5.0, a to jest najtańszy model tego producenta, więc podejrzewam że oszczędzają na czym tylko mogą. A co masz na myśli mówiąc, że te amortyzatory są złe? Że nie amortyzują zbyt dobrze, czy że szybko się zużyją?

 

A jakbym zwiększył budżet do 1000zł, to czy kupiłbym już dobry, nowy rower?

[Kranczi]

Ostatnio kupilem do mojego cacka amorek ktory po odpowiednim docisnienowaniu wylapuje mi fuge w lazience, ale koszt tego to 5000zl.
Co do amortyzatorow, to uwierz mi ze zadowolony bedziesz z amortyzatora za minimum 300zl, a 900zl - 300zl = 600zl czyli 600zl na wszystko, czyli rama, obrecze, hamulce, opony, przerzutki itp. itd.
Kupujac rower za 900zl z amorem to jest raczej glupota, bo on tylko wazy niz "amortyzuje". Mialem parenascie lat temu rowerek z amorkiem takim, ze zeby sie ugial musial wejsc moj wujaszek ktory wazy 140kg
Jezeli chodzi o uzywane rowery to to bedzie najlepsze rozwiazanie, bo jezeli szarpniesz cos w dobrym stanie to nie potrzeba bedzie nic wymieniac, wazny jest przebieg roweru, a mianowicie to, ze m. in dzieki temu mozna ocenic stan co po niektorych czesci, czyli najlepiej jak nie chcesz miec zmartwien to przebiegiem optymalnym jest 1000km w dol, wtedy nie powinno byc klopotow z czesciami.
Co do rozwiazania, ze kupisz uzywke za 7 stow i doliczysz sobie wymiane 300zl czesci to jest najwieksza glupota jaka moglbys zrobic, przeciez za 700zl "lepsza" uzywka od tych nowych to tak naprawdę zmeczona, zazwyczaj stara, z duzym przebiegiem, a wiadomo ze takowa potrzebuje "odswiezenia".
Mialem 2 tyg. temu zaista oferte na tablicy, a mianowicie Kross Level A2 2012, full Deore i amortyzator Epicon za 1200zl (sam amorek 800).  W Bardzo dobrym stanie, bo sam na nim jechalem, kolega sprzedawal, praca, rodzina itp.
Takze na twoim miejscu bym bral cos z tego co Ci podeslalem, nie bierz nowych bo te za 9 stowek "rowery" to moze tych 3 lat nie dotrzymaja..

Jak pisałem nie znam się na rowerach i mogę kupić jakąś używkę w skrajnie złym stanie, która za rok się rozleci.

podeslij linki do rowerkow ktore cie interesuje do 1000zl wlacznie

A co masz na myśli mówiąc, że te amortyzatory są złe?

Jak pisalem juz wyzej, nie ma sensu, nie poczujesz roznicy miedzy sztywnym a amortyzatorem za pewnie 80zl ktory prawdopobonie jak Ty napisales, byc moze sie rozleci po 2 sezonach..

A jakbym zwiększył budżet do 1000zł, to czy kupiłbym już dobry, nowy rower?

I kolejna odpowiedz wyzej, dalem ci linki z dosc dobrymi rowerumi ze zwiekszonym budzetem do 1k

Pozdrawiam serdecznie
 

[User6]

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź

 

Z rowerów używanych na razie nie znalazłem nic ciekawego w mojej okolicy, ale będę szukał, może pojawią się nowe oferty. 

Natomiast znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/rower-gorski-arkus-romet-graffiti-505-2ht-26-i3489467884.html#tabsAnchor

Według mnie rower na pierwszy rzut oka wydaje się w porządku (za tą cenę), poza stalową ramą i dużą wagą. Nie słyszałem nigdy o tej firmie, ale w internecie ma dość dobre opinie.

 

Używek postaram się poszukać, ale obawiam się że mogę nic dobrego nie znaleźć, rower jest mi potrzebny na wrzesień, a czasu mam coraz mniej, w związku z tym mam pytanie: Czy ten rockrider (oczywiście pomijając kwestie komfortu, domyślam się, że do najwygodniejszych nie należy ) wystarczyłby mi do jazdy hmm... powiedzmy, że rekreacyjnej? Co do amortyzatora, wersja bez niego ma stalową ramę, więc waży jeszcze więcej. A czy amortyzator w tym rowerze da się po prostu zdjąć, czy trzeba coś wymieniać?

 

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc

[Kranczi]

Da sie zdjac, ale lepiej poszukac czegos sztywnego i lzejszego, no bo trzeba zaplacic takze za pasujacy widelec sztywny..
Co do rowerku z Allegro, czy ja wiem... 9 stow za cos gorszego od Tourneya do tego 6 przerzutek czyli szybka jazda wykluczona bo bedziesz musial tak szybko pedalowac ze fiu fiu fiu )
Do 1000zl nowego Ci cos zaraz podrzuce, ale dla twojego dobra dalbym TO jako ostatecznosc, nie uzywki..
Link#1 http://www.kross.pl/pl/2013/mtb/hexagon-x1
Link#2 (Mega super sprawa jezeli dolozysz te 200zl) http://allegro.pl/kands-energy-1300-vb-wysoka-polka-full-alivio-2013-i3484310505.html
Co do innych, no to szukaj, ja Ci powiem
Co do amortyzatorow to z tej polki to lepiej z firmy SR Suntour jesli juz

[User6]

Dzięki, ten Kross nawet mi się spodobał Tylko czym on właściwie różni się od rockridera? Z tego co czytam, to ma inną przerzutkę tylną, inne hamulce i amortyzator, tylko nie ma podanej marki. W RR jest ten Suntour, a w hexagonie pisze tylko, że amortyzator Kross 60 mm. Nie wiem, czy warto dokładać te 200zł, bo ten hexagon nie ma najlepszych opini. Spróbuję się rozejrzeć za tym kands'em 1300, może znajdę go za jakieś 1000zł. A co sądzisz o modelu hexagon x2? Znalazłem go w jednym sklepie w cenie X1.

 

 

Pozdrawiam

[Kranczi]

X2 to praktycznie to samo, tylko ze z "markowym" amorkiem ktory tez duzo nie wybiera..
Ja bym pierdyknal sobie tego Kandsa

[User6]

Cóż, jeśli chodzi o kandsy, to stać mnie tylko na model 1100, a z Krossa ewentualnie na x3, ale to i tak jest ponad budżet. Wolałbym coś w stylu x1, albo Kandsa 900

 

Poszukam jeszcze na allegro, może przez te trzy dni coś znajdę

[Corratec]

Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę, ze kupujący ma 165cm wzrostu, a te rowery które mu proponujecie (z używanych) są za duże. Trzeba dobrać odpowiedni rozmiar ramy. Od siebie  zaproponować :

http://allegro.pl/jak-nowy-mtb-marin-eldridge-deore-dx-lx-tange-usa-i3483560433.html

jeśli w tym rowerze (przy odpowiednim użytkowaniu) zepsuje się coś w przeciągu 5-6 lat, to znaczy że gu... ze mnie, a nie znawca tematu. Jedyne co może sie stać przy takiej klasie osprzętu, która była wykonana z porządnych materiałów (głównie alu),, a nie blachy i plastiku, to wymiana za kilka lat opon, klocków hamulcowych etc , czyli części eksploatacyjnych. Jest to osprzęt który przy odpowiednim użytkowaniu się po prostu nie psuje, takie było wtedy założenie przy jego produkcji, wytrzymałość i precyzja działania. Sam osobiści posiadam kilka rowerów na osprzęcie z tamtych lat (lx/dx/xt) (dlatego moja opinia jest jak najbardziej uzasadniona) i w życiu nie zamieniłbym się na jakieś nowe acera/alivio/dore itd....

kupując używany  rower trzeba patrzeć także na jego stan techniczny. Proszę spojrzeć na zaproponowany przeze mnie rower,

1 obręcze nie posiadają śladów hamowania

2 koronki i blaty nie posiadają śladów przerzucania

3 osprzęt nie jest porysowany, w ładnym stanie wizualnym itd, a więc nie przewracał się

4 rama nie ma śladów zarysowań, zgnieceń etc

tak więc ten egzemplarz jest godny polecenia

na takie rzeczy trzeba zwracać uwagę przy zakupie roweru.

jeżeli mogę jeszcze coś wytłumaczyć, służę pomocą.

Nie pakuj się w żadne nowe rowery za 800-900 złoty bo to najgorsze co można zrobić... jest to sprzęt  wykonany ze zwykłego, topornie ciężkiego metalu , z amortyzatorem warzącym dobrze ponad 2 kilo, który jedynie odbiera chęć do jazdy. naciskając na pedały, zamiast napędzać rower napędzamy tylny i przedni amortyzator i praktycznie stoimy w miejscu. nowy rower z amortyzatorem za 900 zł nie może być dobry, bo w tej cenie (900) to się samego amortyzatora nie kupi. Przerzutki i inne komponenty w tanim nowym rowerze są po prostu nie do wyregulowania.... podsumowując nowy rower za 900zl to jedynie męczarnia. Chcąc mieć nowy rower który będzie w miarę sensownie działał, trzeba szykować kwotę w okolicach 3000zł. jeżeli nie ma się takiej kwoty, a chce rower na lata to jedynie pozostaje kupić używany ze starszym osprzętem wysokiej klasy.

 

 

(rower przeze mnie podany to cr-mo TANGE, a więc  klasa sama w sobie)