tobo Napisano 28 Grudnia 2012 Napisano 28 Grudnia 2012 Ceramiczna tuleja chyba oryginalnie nie jest wcale smarowana. "Maszynowe" mozesz smarnac smarem do lozysk, przyda sie takze do innych w rowerze. Wyplukales smar z lozyska maszynowego?
vwothyn Napisano 28 Grudnia 2012 Autor Napisano 28 Grudnia 2012 Zwykły smar do łożysk tocznych się nada ... i smar smaruje a nie uszczelnia ... od szczelności są uszczelnienia. Pozdrawiam Jakby tylko taka była jego funkcja, to mógłbym nalać do środka Finish Line'a i też by było. Im gęściejszy będzie smar wewnątrz, tym dłużej utrzyma wodę i drobinki piasku z dala od kulek i bieżni w łożyskach, te "uszczelnienia" to tylko wciskane nakładki, w warunkach w jakich jeżdżę nie są jak widać nie do sforsowania, skoro po rozebraniu kółek w środku zgrzytało pełno błota. Ceramiczna tuleja chyba oryginalnie nie jest wcale smarowana. "Maszynowe" mozesz smarnac smarem do lozysk, przyda sie takze do innych w rowerze. Wyplukales smar z lozyska maszynowego? Zewnętrzna bieżnia w łożysku ceramicznym ma 4 poprzeczne rowki, i w nich były resztki smaru, był też na uszczelniających oringach. Poza tym na sucho tuleja obraca się tak sobie. Z maszynowego wypłukałem wszystko bardzo dokładnie bo było pełno syfu w środku.
MokryxD Napisano 28 Grudnia 2012 Napisano 28 Grudnia 2012 A jak są zwykłe łożyska ślizgowe to smarem stałym do łożysk czy smarem teflonowym jak do łańcucha?
premier2 Napisano 28 Grudnia 2012 Napisano 28 Grudnia 2012 Łożyska ślizgowe nie potrzebują smarowania, a jeśli już, to raczej czymś na bazie teflonu, czy silikonu. I lepiej dać małą kroplę, wytrzeć do sucha, niż zalać olejem.
Lumperator Napisano 29 Grudnia 2012 Napisano 29 Grudnia 2012 Prysnąć tam brunoxem. Kręci się po tym jak oszalałe
Miner Napisano 30 Grudnia 2012 Napisano 30 Grudnia 2012 A może ktoś napisać co konkretnie w tych shadowach jest złego? I czy ktoś miał do czynienia z nowszą generacją shadowa tzn. M780 http://allegro.pl/shimano-przerzutka-deore-xt-rd-m780-sgs-cyklomania-i2835744187.html Tak pytam bo w okolicach wakacji przymierzam się do kupna a powyższy egzemplarz daje mi "motylki w brzuchu"
beskid Napisano 30 Grudnia 2012 Napisano 30 Grudnia 2012 A może ktoś napisać co konkretnie w tych shadowach jest złego? I czy ktoś miał do czynienia z nowszą generacją shadowa tzn. M780 Nie bierz na serio wszystkiego co tutaj piszą. Najlepszym przykładem jest ta dyskusja o czymś tak prostym jak kółka. Jest masa ludzi u których XT działa bardzo dobrze. Sam musisz się przekonać. A najlepiej szukaj tych z początków edycji (lata 08,09) np. M771.
tobo Napisano 30 Grudnia 2012 Napisano 30 Grudnia 2012 "Ceramiczne" kółko w xt lubi piszczeć gdy złapie trochę wody, to chyba jego największy minus. Dwa razy w serwisowanym i raz w moim rowerze znalazłem tuleję pęknięta. Odrobina smalcu pomaga zapobiegać piskom. Jedyne co mnie dziwi to że tylko w xt i ultegrze występuje takie kółko. Jeśli byłoby to tak genialne rozwiązanie to powinno być w najwyższym modelu szosowym i mtb a nie jest.
Mod Team Puklus Napisano 30 Grudnia 2012 Mod Team Napisano 30 Grudnia 2012 Tak tylko że ja czytując forum nie wyczytałem ze komuś klasyczna konstrukcja nie działa a często czyta sie ze szadoł lubi kaprysić. Nie wspominając o karbonowych wózkach.
Mod Team Maniak Napisano 30 Grudnia 2012 Mod Team Napisano 30 Grudnia 2012 Tiaa fajnie sie to czyta, shimano od lat stosuje takie kółka a nagle w shadow jest problem, a za parę lat będzie płacz za pierwszymi shadow'ami bo te nowe to "taaaaki badziew" hehe.
OrzelPiotr Napisano 30 Grudnia 2012 Napisano 30 Grudnia 2012 Śmigałem na SLX M663-10 lubił się rozregulowywać ale doraźna regulacja z poziomu manetki załatwia sprawę. Posiadam również RD-M780 SGS zasadniczo to chyba go nie doregulowywałem, bardzo fajna przerzutka poza tym, że dużo łatwiej ją pokrzywić od SLX - miłe jest to, że prostuje się go równie łatwo jak krzywi. Nie lubi kontaktu z gałęziami szczególnie większymi. żeby nie było OT to napiszę, że w slx kółka dużo gorzej się toczą - pewnie ze względu na łożyska ślizgowe a właściwie wałeczki pełniące tą funkcję.
Mod Team Maniak Napisano 30 Grudnia 2012 Mod Team Napisano 30 Grudnia 2012 Tak ale te ślizgi przeczyścisz, nasmarujesz i kręci się dalej a maszynowe jak się zatrą to kaplica, trzeba wymienić żeby wróciła względna kultura pracy. Starczy regularna konserwacja i niema problemu. Osobiście od roku mam w treningówce xt 772 i nie sprawia żadnych problemów.
OrzelPiotr Napisano 30 Grudnia 2012 Napisano 30 Grudnia 2012 Na XT zrobiłem dopiero koło 2000 więc nie wiem jak, wygląda kwestia zużycia tychże łożysk ale zęby kółeczek mam już nieźle pojechanie, szczególnie po ostatnim powrocie na jednym biegu wskutek dramatycznego pokrzywienia przerzutki - tym samym u mnie zapowiada się, że prędzej padnie zębatka niż łożysko albo wózek od prostowania :]
Lumperator Napisano 30 Grudnia 2012 Napisano 30 Grudnia 2012 To kółeczko z ceramicznym łożyskiem faktycznie po czasie lubi zapiszczeć. Jak jest czyste i suche to pracuje bardzo ładnie.
Kriss Napisano 31 Grudnia 2012 Napisano 31 Grudnia 2012 Też mi się zdaje że oba mają tyle samo zębów, różnica jest w łożyskowaniu
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.