Skocz do zawartości

[chwyty] piankowe


leaderbike

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jak dla mnie takie chwyty to bee... brak pewnego chwytu kiery, a jak ktoś jeszcze jeździ w rękawiczkach to już całkiem. O niebo lepsze są z miękkiej gumy, a tych piankowych przerabiałem już kilka wersji i tak zawsze wracam do gumowych :) Co kto lubi.

Napisano

Jak dla mnie takie chwyty to bee... brak pewnego chwytu kiery, a jak ktoś jeszcze jeździ w rękawiczkach to już całkiem. O niebo lepsze są z miękkiej gumy, a tych piankowych przerabiałem już kilka wersji i tak zawsze wracam do gumowych :) Co kto lubi.

To chyba miałeś pecha do wyboru tych pianek, pianki są różne, niektóre badziewne, a niektóre zapewniają równie pewny chwyt jak gumowe (choć wrażenia z uchwytu są inne), dużo zależy od kształtu i średnicy, olbrzymi plus pianek to to, że bardzo dobrze amortyzują (brak/mniejszy ból nadgarstów) i można jeździć bez rękawiczek. Ja testowałem gumowe, piankowe i w końcu skończyło się na piankach Ritchey WCS. Jeszcze fajną alternatywą jest to http://www.velonews.pl/sprzet/testy/3037-gripy-esi-sprawdzone jeździłem na tym i to chyba będą moje następne chwyty :)

Napisano

Ritchey WCS - są super, dużo wygodniejsze od gumowych, nie trzeba używać rękawiczek (choć ja używam), pewny chwyt, starczają na długo - po 3500 km nie noszą śladów zużycia.

Napisano

Osobiście używam boplighta i jestem bardzo zadowolony z wygody i trwałości. Mam także jakieś pianki lekkie bontrager ale na boplighcie wygodniej :thumbsup:

Napisano
w końcu skończyło się na piankach Ritchey WCS

No i właśnie na tych skończyłem moją przygodę z tymi piankami miały być takie super, a wyszło tak jak zwykle :) Dość, nigdy więcej pianek lepiej zaiwestować w dobre gripy np. od ODI. A co do tych ESI.... czy to tak fajnie trzymać za silikon? ;) Mam latarkę z rękojeścią z silikonem hmm... powiem tak dobrze, że tego nie musze trzymać dłużej niż pare minut ;) czasem te nowe pomysły ktoś robi chyba na ostrej fazie :)

Napisano

tak się składa, że na tych chwytach jeździ obecnie duża część (jak nie większość) zawodników w pucharze świata xc i mówią, że jedne z najlepszych chwytów jakie mieli (wystarczy poszukać ich opinii), chyba ich w rękach nie miałeś skoro piszesz takie opinie, radzę samemu wytestować, a później pisać "jak to się w ręce trzyma", bo do zwykłego silikonu temu dużo brakuje, poza tym chyba każdy jeżdzący trochę więcej używa rękawiczek :)

 

gumowe chwyty niestety poważną wadę - są twarde i nie dają amortyzacji dłoniom, w terenie czy na maratonach to się czuje :(

Napisano

Nie miałem tego w garściach i nawet tego nie chce mieć :) to, że ktoś tam jeździ nie znaczy, że mi pasuje. Ja nie małpa ;) Zastawiam się tylko jak to działa w słońcu przy +30-tu paru stopniach kiedy się dłonie pocą czy też jest taki dobry chwyt? Bo to gładkie jest jak... :)

Napisano
No i właśnie na tych skończyłem moją przygodę z tymi piankami miały być takie super, a wyszło tak jak zwykle :)

Czyli jak? Może Ty po prostu oczekujesz od chwytów z pianki zachowania gumy :P

 

Nie miałem tego w garściach i nawet tego nie chce mieć :) to, że ktoś tam jeździ nie znaczy, że mi pasuje. Ja nie małpa ;) Zastawiam się tylko jak to działa w słońcu przy +30-tu paru stopniach kiedy się dłonie pocą czy też jest taki dobry chwyt? Bo to gładkie jest jak... :)

Jasne tylko, żeby mieć opinię i z całą pewnością pisać "to jest dziadostwo" lub "to jest super" to trzeba przetestować.

Ja jechałem na BM w Wiśle na tym (temp w słońcu chyba koło 40 st.), chwyt pewniejszy od gumowych, a dodatkowo amortyzacja fajna, duży plus, bo się na kierownicy nie obracają. Trzeba to pomacać ;) bo ciężko inaczej opisać, naprawdę daje fajny chwyt

Napisano

Oczekuje od chwytu pewnego trzymania kiery to wszystko :) od amortyzacji jest dobrze zestroiony amor wsio :)

 

Dzięki ja nie bedę testerem mi już wystarczy tego testowania ;) wole sprawdzone rzeczy, a opinie czytałem na ich temat i są różne i bez przesady, że to ósmy cud świata ;)

Napisano

Przy gumowych chwytach podczas dłuższej jazdy zawsze miałem problem z nadgarstkiem oraz drętwiejącym palcem środkowym, po przesiadce na gąbki nadgarstek przestał boleć / palec wciąż drętwieje ale dużo dużo później.

Napisano
Przy gumowych chwytach podczas dłuższej jazdy zawsze miałem problem z nadgarstkiem oraz drętwiejącym palcem

 

Myśle, że to nie wina chwytów takich czy innych tylko ustawienia kiery i mostka.

Napisano

Ja mam piankowe identyczne kształtem jak te Boplight z pierwszego linku i nie polecam. Pianka jest OK i również zdecydowanie wolę ją od gumy na gripach, ale ten kształt jest dla mnie irytujący (chodzi o to że nie są okrągłe, tylko mają te płaskie powierzchnie). Wkurza mnie to bo gripy się obracają i za każdym razem ustawiają inaczej. Przy najbliższej okazji zamierzam zmienić je na piankowe, ale o okrągłym kształcie. Te Vincere z drugiego linku wyglądają bardzo zachęcająco.

Napisano

A ja polecam WCSy. Kupiłem i nie żałuję. Są naprawdę super. Pewny chwyt, bez rękawiczek wygodnie. Od gumowych chwytów pękała mi skóra na palcach, przy WCSach jest wszystko w porządku. Wcale się nie obracają. Gdy zmieniałem kierę, żeby zdjąć te chwyty musiałem się naprawdę dłuugo pomęczyć (wstrzykiwanie pod spód wody z mydłem itp). Bardzo fajnie amortyzują. Jedynym minusem jest to, że w deszczu robi się z nich gąbka i są dosyć nieprzyjemne (ale to jak każde piankowe chwyty). Za to szybko schną, więc dlugo się nie męczy.

Napisano

Polecam chwyty Bike Ribbon Leggera, które są zrobione z pianki i korka.

Znacznie wygodniejsze od posiadanych wcześniej boplightów, nie zauważyłem kręcenia się, mimo włożenia ich na sucho.

Wagowo też wypadają całkiem nieźle(26g) no i nie są drogie, ogólnie polecam.

  • Mod Team
Napisano

Polecam Ritchey WCS, najlepsze z pianek jakie miałem do tej pory, boplighty są podobne ale ciut cieńsze i twardsze. Nie jeździłem na Esi ale mam zamiar, ciekawe jak wypadną. Ogólnie pianki moim zdaniem są lepsze od gum, nie odparzają dłoni i nie ślizgają się tak w deszczu czy w spoconej dłoni jeśli nie mamy rękawiczek, no i lżejsze.

Napisano

przerobilem prawie wszystkie pianki: wcs , accent, boplight, bontrager

 

od maja jezdze na esi i nie zamienie na nic innego, sa warte swojej ceny, swietnie amortyzuja i nie obracaja sie co w w/w nie bylo takie oczywiste

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...