Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Grzechem by było tego nie zrobić ;-)

 

Jeszcze nigdy nie pojechałem do pracy rowerem. Raz pojechałem do szkoły w czasach licealnych, ale koledzy spuścili mi powietrze i więcej nie próbowałem :-)

Napisano
będę grzeszył gdzieś tak od 17

 

Możemy pogrzeszyć jeśli udałoby Ci się dojechać do Bielan ale niestety dopiero jutro.

Dziś ustawione mam inne... robaczki :-)

 

P.S. Łasica, chyba byłeś grzeczny w szkole :icon_cool:

Napisano
Możemy pogrzeszyć jeśli udałoby Ci się dojechać do Bielan ale niestety dopiero jutro. Dziś ustawione mam inne... robaczki :-)

Bielan to nie mój kierunek. Jam napieram w stronę Anina a dalej do Starej Miłosnej.

Prędzej już w jakiś wekeend możemy zorganizować wspólną jazdę. Zapraszam do nas do MPK. Będzie czym chata bogata czyli wszystkie atrakcje tego terenu i to z przewodnikiem - tubylcem ! (czyli ze mną :) )

Napisano

Możemy pogrzeszyć jeśli udałoby Ci się dojechać do Bielan ale niestety dopiero jutro.

Dziś ustawione mam inne... robaczki :-)

 

P.S. Łasica, chyba byłeś grzeczny w szkole :icon_cool:

 

Powiedzmy że większych problemów wychowawczych nie stwarzałem (takich wymagających kontaktu z rodzicami). A co do pogody to jutro będzie lać zaś pojutrze wrócą mrozy...

Napisano
jutro będzie lać zaś pojutrze wrócą mrozy...

 

Czym byśmy byli, gdybyśmy się nie uzupełniali? Tak się ucieszyłam słońcem… że na ICM nie zajrzałam :-)

Napisano

Witam serdecznie.

Wszystkich kręcących się po Bielanach pragnę przestrzec przed sporą ilością tłuczonego szkła na ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż trasy mostu Północnego (od Metra Młociny do ul. Marymonckiej). Zawsze było tam tego trochę, ale to co było dzisiaj, zwłaszcza od strony stacji metra, to wygląda na celowe i złośliwe działanie. U mnie skończyło się kapciem w tylnym kole i spacerem do domu.

 

Pozdrawiam.

Napisano

Witam serdecznie.

Wszystkich kręcących się po Bielanach pragnę przestrzec przed sporą ilością tłuczonego szkła na ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż trasy mostu Północnego (od Metra Młociny do ul. Marymonckiej). Zawsze było tam tego trochę, ale to co było dzisiaj, zwłaszcza od strony stacji metra, to wygląda na celowe i złośliwe działanie. U mnie skończyło się kapciem w tylnym kole i spacerem do domu.

 

Pozdrawiam.

 

Heh, chciałem to samo napisać, gdzieś tu na forum. Wczoraj do pracy przejeżdżałem tamtędy i widziałem w kilkunastometrowych odstępach co najmniej 6-7 potłuczonych butelek, celowa robota, aż miałem ochotę rozbić taką butelkę na łbie takiego żartownisia...

Napisano

Też mnie to zastanawialo ale w innych miejscach wzdluz wisly spotkalem podobne widoki, moze po prostu powychodzilo to wszystko spod sniegu. Nie rozumiem, czy kazda butelke po oproznieniu trzeba rozwalic o ziemie? Moze mamy w polsce jakies nowe tradycje o ktorych nie wiem :) jak w scenie w pubie z thora.

Napisano

Witam serdecznie.

Wszystkich kręcących się po Bielanach pragnę przestrzec przed sporą ilością tłuczonego szkła na ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż trasy mostu Północnego (od Metra Młociny do ul. Marymonckiej). Zawsze było tam tego trochę, ale to co było dzisiaj, zwłaszcza od strony stacji metra, to wygląda na celowe i złośliwe działanie. U mnie skończyło się kapciem w tylnym kole i spacerem do domu.

 

Pozdrawiam.

 

Juz mialem kilka takich sytuacji i rowniez przestrzegam. W lasku bielanskim jest gorzej niz nad wisla imo. Ostatnio na co sie natknalem to powbijane gwozdzie na trasie w lasku. Jeszcze troche i beda kopac wielkie doly i wstawiac tam zaostrzone kije przykryte liscmi.

Napisano

Rozbite szkło na ścieżkach, choć przez ostatni tydzień zauważyłem, iż na chodnikach czy ścieżkach poza szkłem jest też masa psich gu.....

 

Wysyłane z mojego GT-P5100 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Teraz to norma, mam wrażenie, że to zostało po zimie, przejedźcie się DDRką przy al. Ujazdowskich, masakra tam jest - szkło, butelki, (chyba) psie gówna...

 

To nie po zimie. Jechałem tamtędy w niedzielę na Młociny i wszystko było w normie, tzn. było trochę tłuczonego szkła, ale nie takie ilości jak w środę wieczorem, od strony metra. To nie była rozbita butelka, czy dwie. Było tego dużo więcej, i gęsto. Nie wiecie może kto odpowiada za stan ścieżek rowerowych? Tzn. do kogo ewentualnie można zgłaszać takie rzeczy, z nadzieją że zostanie to uprzątnięte?

Napisano

ZDM. Można też wezwać straż miejską (986) albo pogotowie drogowe (9633).

 

Wysyłane z mojego XT320 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

ZDM. Można też wezwać straż miejską (986) albo pogotowie drogowe (9633).

 

Wysyłane z mojego XT320 za pomocą Tapatalk 2

 

Dzięki za podpowiedź. W końcu zgłosiłem to na "Infolinię czystość" Zarządu Oczyszczania Miasta. Zobaczymy jaki będzie efekt.

W każdym bądź razie przekonałem się ostatecznie do zalania opon mleczkiem. Powinno pomóc na takie przygody.

Napisano

Gdzie? Czy wygląda to na celowe działanie przeciw dwóm kółkom?

 

Jak masz glowny wyjazd z asp to naprzeciwko jest sciezka przegrodzona szlabanem - tam wlasnie.

Wygladalo na celowe bo byly wbite glowka w ziemie tworzac wystajaca pulapke. Ale czy przeciwko rowerzystom - byc moze. Ktos ma niezle pos*ane w glowie...

Napisano

Szanowni - kilka razy słyszałem o trasce xc w okolicach Jabłonnej, gdzie stołeczne wycinaki testują umiejętności swe tudzież technikę. W sensie, że fajna ponoć jest. Ktoś coś wie gdzie to je?

Napisano

Szanowni - kilka razy słyszałem o trasce xc w okolicach Jabłonnej, gdzie stołeczne wycinaki testują umiejętności swe tudzież technikę. W sensie, że fajna ponoć jest. Ktoś coś wie gdzie to je?

 

 

to jest ten lasek, jest tam jedna dość długa górka na której wije sie trasa

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Moze troche off top, ale kilka slow o Bielanach, lasku i okolicy metro Mlociny. Celowosci w rozbitych butelkach na trasach bym nie szukal. :-D Mieszkalem na Wrzecionie od urodzenia. To poprostu specyfika tej zalyzialej okolicy:-D tudziez kolorytu lokalnego. Rozrywkowi mlodociani z Gajcego i Doryckiej wszedzie rozrzuca resztki po chlaniu na laweczkach. A lasek bielanski to po prostu odwieczna melina. Im blizej kladek tym wiecej tych przebisniegow. Trzeba przywyknac. Off topic mode off.. Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...