Skocz do zawartości

[Chwyty] Tanie, trwałe i nieślizgające się - jakie?


Auditore

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Moje chwyty już niemal całkiem wyzionęły ducha i pora na nowe. Chciałem się Was poradzić, jakie chwyty byście polecili? Na czym mi zależy? Na pewno na tym, aby były raczej tanie, wystarczająco trwałe, oraz na tym, co najbardziej przeszkadza mi w obecnych - żeby nie przesuwały się i obracały na kierownicy. Nie wiem czy jest to możliwe w chwytach nieskręcanych, czy też nie. Nie wiem też, czy chwyty skręcane całkowicie ten problem eliminują, gdyż nigdy takich nie miałem.

Będę wdzięczny za każdą propozycję i opinię o przeróżnych chwytach, które spełnią moje wymagania.

 

Pozdrawiam,

 

A.

Napisano

Jeśli chodzi o schodzenie chwytów z kierownicy, wystarczy wykleić przezroczystą taśmą biurową kierownicę pod chwytami i je tam wepchać, trochę siły w to włożenie będzie trzeba użyć, ale już schodzić nie powinny. ;) U mnie działa.

Napisano

Ja bym polecił od siebie gripy skręcane, swoje mam już prawie 2 lata i jeszcze jeżdżą. jedyna wada skręcanych to waga, nie należą do najlżejszych..

Napisano

obkleiłem kierownice taśmą jak owijką, po włożeniu chwytu na 2cm, zrezygnowałem, nie chciał iść :/

obkleiłem kawałkiem, ledwo włożyłem, chwyt trzyma jak na superglue, ale wkładanie to bardzo żmudna praca

natomiast drugi koniec, nalepiłem mniej więcej po środku tam gdzie będzie grip mały paseczek taśmy (taśma ta szeroka do pakowania), i nałożyłem, troszeczke trzeba siły użyć, ale grip stoi w miejscu :)

  • Mod Team
Napisano

W kwestii cudowania z lakierami - czy to do paznokci czy do włosów oraz innych wynalazków typu taśma klejąca - rozumiem że kierownice macie dwuczęściowe(a obie części łączy mostek) bo z takimi wynalazkami to jest tak jak z rosyjską zasadą - rubel za wejście, dwa za wyjście - trudno założyć, a jeszcze trudniej zdjąć. Najtańsze skręcane gripy zaczynają się od ok 30 zł. Jeśli nie masz teraz na nie kasy, to oszczędzaj aż Ci wystarczy. Też kiedyś kombinowałem ale nie wolno oszczędzać tam gdzie nie trzeba

Napisano

Właśnie najbardziej skłaniam się do zakupu chwytów skręcanych. Jednak nie chcę, żeby było tak, że kupię najtańsze, a potem będę żałował, że nie dołożyłem dychy czy dwóch. Dlatego też proszę o jakieś konkretne, sprawdzone przykłady takich gripów. Oczywiście jeśli te najtańsze też ktoś miał i się sprawdziły, to również proszę o opinię o nich.

Napisano

W kwestii cudowania z lakierami - czy to do paznokci czy do włosów oraz innych wynalazków typu taśma klejąca - rozumiem że kierownice macie dwuczęściowe(a obie części łączy mostek) bo z takimi wynalazkami to jest tak jak z rosyjską zasadą - rubel za wejście, dwa za wyjście - trudno założyć, a jeszcze trudniej zdjąć. Najtańsze skręcane gripy zaczynają się od ok 30 zł. Jeśli nie masz teraz na nie kasy, to oszczędzaj aż Ci wystarczy. Też kiedyś kombinowałem ale nie wolno oszczędzać tam gdzie nie trzeba

Myślę, że troche przesadzasz, ostatnio z powrotem próbowałem zdjąć i jak się użyje trochę siły spokojnie schodzą. Teraz będe kupować rogi, więc chwyty zdejmuje, taśme odklejam, kierownicę w miejscach gripów dokładnie myję (żeby się nie kleiła), zakładam obcięte gripy i wsadzam rogi.

Napisano

Z piankowymi prędzej czy później miałem kłopoty z obracaniem się.

 

Od jakiegoś czasu używam silikonowych ESI (niestety nie są tanie) - trwałe, ruszyć się ich nie da.

Napisano

@mrmorty Fajnie, pięknie i ładnie, ale co mają zrobić Ci, którym nic innego niż pianki nie pasuje? Wiem, są niby pianki na obejmę, ale to nie to samo, gdyż dochodzi jeszcze warstwa plastiku, przez co samej pianki jest tyle, co kot napłakał.

Wystarczy raz zdjąć piankowe chwyty i już mogą się obracać, wtedy trzeba kombinować. Odrobina lakieru do włosów załatwia sprawę i skleja kierownicę z gripami tak, że nie ruszysz ich na sucho. Chcesz znów zdjąć? Igła i strzykawka z wodą, schodzą bez żadnego ale.

Napisano

Ja polecam owijkę szosową. Od wiosny mam ją i do gumowych gripów już nie wrócę ;).

Jednak owijka jest raczej dość cienka i twarda - chyba, że się mylę. Ja jednak jeżdżę bez rękawiczek, gdyż tak mi wygodniej, więc nie wiem czy owijka by się w takim wypadku sprawdziła.

 

Co do gripów piankowych, któryś już raz powtarzam, że wolę tradycyjne - gumowe.

  • Mod Team
Napisano

Jednak owijka jest raczej dość cienka i twarda - chyba, że się mylę. Ja jednak jeżdżę bez rękawiczek, gdyż tak mi wygodniej, więc nie wiem czy owijka by się w takim wypadku sprawdziła.

 

Co do gripów piankowych, któryś już raz powtarzam, że wolę tradycyjne - gumowe.

 

Owijka jest bardzo wygodna. Sporo przyjemniejsza w dotyku niż guma. Jedyna wada zastosowania samej owijki to to że jak trzeba będzie zdemontować manetki lub/i klamki to jest trochę lipa. Ja to rozwiązałem tak że ze starych skręcanych chwytów zeskrobałem całą gumę i w jej miejsce nawinąłem owijkę. Tutaj wszystko opisałem:

http://forum.mtbikes.pl/topic/4697-owijkogripomod/

Napisano

Ja mam takie. Oprócz tego, że po dwóch dniach nie ma loga, bo się ściera, to:

-Nie kręcą się

-Ciekawe odblaski na gripie

-Może denerwować szyte łączenie materiału (mi nie przeszkadza)

-Może denerwować struktura chwytu (mi nie przeszkadza)

Ja mam je sezon, ale spotkałem się z takimi opiniami, że po trzech latach są w świetym stanie.

Napisano

No to niestety, ale tych Velo nie chcę.

 

Natomiast te kevlarowe dość ciekawe, chociaż jednak bardziej skłaniam się ku jakimś skręcanym. Do tego najlepiej, gdyby były w jakimś ciekawym kolorze, gdyż planuję nieco "odnudnić" swój czarny rower.

 

http://imageshack.us/a/img194/8168/wp000397.jpg

http://imageshack.us/a/img827/3108/wp000395u.jpg

 

Więc najlepiej, żeby był to jakiś kolor, do którego potem można dopasować kilka pozostałych komponentów w rowerze, np. obręcze, obejmę sztycy, itp.

  • Mod Team
Napisano

http://www.mbike.pl/Chwyty-kierownicy-AUTHOR-GRIPLOCK-ERGO-20-130mm-sz%284,9117,16783%29.aspx

od roku zarzynam ten model. Nie są najcięższe bo wg producenta to tylko 150 gram

Kiedyś chorowałem na odchudzanie roweru i chciałem zejść poniżej 10 kg na ramie Cro-Mo i sztywnym widelcu. Tradycyjnie założyłem "nic nie ważące" piankowe chwyty. Oczywiście na lakier. Jeden jedyny maraton w deszczu zaowocował kilkoma glebami, skutecznym zrażeniem do gripshiftów i piankowych chwytów.

Ale są gusta i guściki.

W kwestii mojego poprzedniego postu - mocno zalatywał ironią, bo ja na przykład bardzo często grzebię w rowerze, zmieniam klamki i hamulce w zależności od terenu i chwyty przyklejone to było przekleństwo.

Napisano

Nie polecam tych "profilowanych" chwytów. Z musu jeździłem na rowerze od mojej matki za granicą. Łapy bolą jak głupie. Ważą sporo. Te kevlarowe polecam! Kilka osób jeździło na moim rowerze i parę również chwaliło sobie gripy.

  • Mod Team
Napisano
bolą jak głupie.

 

Pewnie i dlatego bolą :devil:

Gripy z podparciem na nadgarstek najbardziej przydają się w długich treningach by w trakcie jazdy nadgarstek nie przekręcał się do niewłaściwego kąta i by zły kąt ustawienia nadgarstka nie powodował takich następstw jak bóle w nadgarstku, mrowienia oraz w sytuacjach ekstremalnych stanów zapalnych.

Nie mam zamiaru tu się kłócić - do tego wniosku doszedłem po lekturze mądrych podręczników i czasopism oraz w miarę zapełniania się w garażu skrzynki na zużyte łańcuchy i kasety.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...