Ecia Napisano 27 Czerwca 2006 Napisano 27 Czerwca 2006 Rozpinały się, bo ich prawdopodobnie do końca nie spinałeś. Z nową spinką nie tak łatwo tego dokonać, zwłaszcza przy łańcuchu na 8 biegów (szerszym) . Zaskakuje prawie do końca - a prawie, jak wiadomo, robi dużą różnicę . Żeby bolce wskoczyły na właściwe miejsca, trzeba użyć sporej siły rozciągającej :twisted: . Innego wyjścia nie ma. Chyba, że jesteś urodzony pod wyjątkowo pechową gwiazdą... w takim wypadku zachowuj szczególną ostrożność, jeżdżąc na rowerze :wink: ... Pozdrówko na 99% .
fylyp Napisano 27 Czerwca 2006 Napisano 27 Czerwca 2006 ale jak jade podjazd to chyba siła rozciągająca jest duża i powinna spiąć do końca spinke, a nie ją rozwalić.
Ecia Napisano 27 Czerwca 2006 Napisano 27 Czerwca 2006 Wcale niekoniecznie. Jeśli łańcuch jest źle spięty i podczas jazdy podskakuje (a wiemy, że podskakuje) - może się rozpiąć w każdej chwili. Pozdrówko zdroworozsądkowe .
witt2 Napisano 27 Czerwca 2006 Napisano 27 Czerwca 2006 mi sie stara spinka zaczeła rozpinać w górach na podjazdach podczas zmiany przełożeń z przodu ( wiem tak sie nie robi) tj podczas zrzucania z blatu rozpieła sie staruszka dwa razy i dałem nową . a łańcuchy to mi pekały swoją drogą w podobnych sytuacjach....
Ahmed Napisano 24 Lipca 2006 Napisano 24 Lipca 2006 Dzisiaj powalczyłem z moim łańcuchem i spinkami. Miałem założony łańcuch KMC Z-72. Podczas jazdy w terenie łańcuch mi sie rozpiął – wygięły mi się blaszki pomiędzy ogniwkami. Nie miałem skuwacza i prowadziłem rower do domu. W domu skułem – nie miałem żadnej spinki. Później kupiłem spinkę KMC (tylko takie mieli w sklepie), założyłem i wszystko było ok. Po przekroczeniu 600km postanowiłem wymienić łańcuch, dobrałem do mojej kasety (CS-HG30-8) łańcuch HG50, kupiłem chwalone spinki Sram i się zaczęło - nie mogłem spiąć tego nowego łańcucha spinkami Sram, łańcuch wydawał się za szeroki. Poradziłem sobie zamieniając spinki – łańcuch KMC spiąłem spinką Sram (łańcuch mam jako zapasowy w podsiodłowej), a HG50 spiołem spinką KMC po sklepaniu takich małych wypustek na spinkach (od strony wewnętrznej spinki). Po miesiącu jazdy głównie w terenie i po przejechaniu prawie 700km łańcuch (KMC Z-72) wydłużył się o ok. 6-7mm. Nie wiem czy to dużo czy mało. Zobacze jak bedzie z HG50. Tu refleksja (pytanie) o kompatybilność łańcuchów/spinek. Chyba nie do końca jest zachowana. Co o tym sądzicie? Trochę to dziwne wg mnie. Pozdrawiam
PsychoticArchitect Napisano 26 Września 2007 Napisano 26 Września 2007 W kwestii formalnej... czy po założeniu spinki Sram 9spd przylega Wam ona ściśle do łańcucha [do ogniwek tych węższych] [mój to hg53] ? czy jest jakis minimalny luz?
coiler Napisano 26 Września 2007 Napisano 26 Września 2007 Spinka ma taki sam (przynajmniej na oko) luz jak przy normalnych ogniwach. Gdyby przylegała ściśle nie mogłaby się swobodnie poruszać na ogniwach.
johny89 Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 Witam Zalozyelem spinka srama na 9 i mam takie pytanie. Czy u was tez mozna ja bez problemu samymi rekami rozpiac?? Mam lancuch XTR'a.
uchmanek Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 pewnie, rozpiecie/zapiecie to ok 2sec, ale potrzeba odrobinke wprawy.
johny89 Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 To mnie pocieszyles Mam nadzieje ,ze podczas jazdy sie nie rozepnie.
harry-peek Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 Nie powinna *, przy rozpinaniu musisz najpierw pwyginac troszke lancuch a nastapnie scisnac spinke i wtedu latwo wychodzi, najlepiej pocwicz sobie na spokojnie. * - mnie sie zdazylo dwa razy ale ze spinka connex - teoretycznie jeszcze trudniejsze zamorozpiecie.
johny89 Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 Z rozpinaniem nie mam problemow ,ale moze dlatego ze nie zrobilem ani 1km po zalozeniu spinki. Bede jezdzil dopiero na wiosne. Chcialem sie tylko do wiedziec czy spinki srama tak maja ,ze sie latwo rozpinaja. Ja w 2sec potrafie rozpiac lancuch i to mi sie podoba. Ulatwia to czyszczenie lancucha.
sadfreak Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 Byc moze naraze sie tym pytaniem na opinie nieudolnego polglowka, ale na czym dokladnie polega nabywanie wprawy w rozpinaniu spinki SRAM-a? Pytam, poniewaz wczoraj robilem dwa podejscia do rozpiecia lancucha wlasnie z taka spinka, i za kazdym razem rezygnowalem po 15-20 minutach. Mowiac krotko, nie idzie dziada rozpiac zadna miara i sila (pomijajac bardzo drastycznych metod, ktore najpewniej skonczylyby sie zepsuciem lancucha. Dodam tylko, ze lancuch ma przejechane 400km od nowosci, tylez samo ma spinka. Pozdrawiam
Ecia Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 Miałam 2 spinki Srama i obydwie rozpinały się w rękach nieomalże same (w sensie, że tak lekko, iż nie musiałam w ogóle przykładać siły). Natomiast poprawnie zapięte, trzymały, jak trzeba. Żadna z nich nigdy nie rozpięła mi się podczas jazdy. Moim zdaniem nie ma podstaw do obaw. Spinka jest właśnie po to, aby można było w łatwy sposób rozpiąć łańcuch bez użycia narzędzi - inaczej jej stosowanie nie miałoby sensu. Pozdrówko uspokajające
Rowerex Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 Żadna z nich nigdy nie rozpięła mi się podczas jazdy. Polecam jednak jeździć z zapasową spinką. W pewnych warunkach może się rozpiąć podczas jazdy, dotyczy to szczególnie zakleszczeń łańcucha na korbie, ewentualne wplątania się czegos w łańcuch. Mi się to zdarzyło trzykrotnie, mniej więcej raz w roku (w tym roku ani razu, ale jeszcze go trochę zostało ;-).
Ecia Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 Zawsze jeżdżę z zapasową Pozdrówko profilaktyczne
uchmanek Napisano 19 Grudnia 2007 Napisano 19 Grudnia 2007 sadfreak: polega to na tym, ze jak juz zaskoczysz o co chodzi to bedziesz to robil bez zadnych problemow: lapiesz lanuch za spinke i sciskasz (mam na mysli przeciwienstwo rozciagania lanucha).
Mod Team Pixon Napisano 19 Grudnia 2007 Mod Team Napisano 19 Grudnia 2007 sadfreak oczyść łańcuch w okolicy spinki, żeby nie było tam dużo brudu, który uniemożliwiał by ściśniecie do wewnątrz ścianek spinki. Po ściśnięciu rozsuwasz je po prostu, ot cała filozofia. Wiem, że różnie bywa z tym ściąganiem bo mi czasem też przychodzi się trochę pomęczyć, ale bez przesady. 3 minuty to maks.
harry-peek Napisano 20 Grudnia 2007 Napisano 20 Grudnia 2007 Warto miec zapasowa spinke, chocby na przypadek zerwania lancucha, mnie na mtbtrophy szczelila nowka srama, na szczescie mialem zapas. sadfreak - jak pisze uchmanek, musisz 'zaskoczyc'. Najpierw 'powyginaj' troszke lancuch w poziomie i kluczowa sprawa musisz scisnac spinke w osi poprzecznej lancucha - wzdluz bolcow, ma ona minimalny luz w tej plaszczyznie, wskakuje wtedy w 'tryb' wypinamia i latwo daje sie przesunac w osi podluznej lancucha.
kamilos96 Napisano 8 Lipca 2008 Napisano 8 Lipca 2008 pare osób napisało że spinki srama średnio pasuja do 8 biegowego łańcucha shimano acera czy to prawda?
qla Napisano 8 Lipca 2008 Napisano 8 Lipca 2008 pare osób napisało że spinki srama średnio pasuja do 8 biegowego łańcucha shimano acera czy to prawda? Prawde mówiąc, ja nie nie zauważylem, aby spinki byly do konkretnego modelu łańcucha... ja mam w singlu "jakiś" łąńcuch i spinkę i nie ma problemów;)
cyklista Napisano 8 Lipca 2008 Napisano 8 Lipca 2008 Jeżeli nie zauwżyłeś, to nie znaczy że problemu nie ma. Na moim przykładzie: spinką, którą dostałem razem z łańcuchem PC-48 nie udało mi się spiąć łańcucha Shimano HG-50. A to dlatego, że 8rz łancuchy Shimano są szersze od łańcuchów Srama. Jeżeli dobrze kojarze to KMC produkuje sensowe spinki pasujące do 8rz łańcuchów Shimano.
Kitajec Napisano 11 Lipca 2008 Napisano 11 Lipca 2008 Pytanko mam takie: Jeżdże aktualnie na napędzie Korba Shimano XT, kaseta LX, łańcuch XT wszystko 2008. Jadę na trzech łańcuchach rotacyjnie zmienianych co 1000km, pierwszy tysiąc na każdym łańcuchu mam już przejechany, teraz albo spinki, albo piny... Czy po przebiegu tysiąca na każdym łańcuchu moge teraz dopiero wstawić spinke? (Connex'a) Oczywiście do każdego łańcucha osobną . Czy ktoś z was też był wa takiej sytuacji? Czy coś się działo? Słyszałem że już nie można wstawić sppinki, słyszałem także że na koronce z 11 zębami, nie pracowało napęd tak jak się należy... Dzięki za pomoc!
Quattro Napisano 12 Lipca 2008 Napisano 12 Lipca 2008 Słyszałem że już nie można wstawić sppinki, słyszałem także że na koronce z 11 zębami, nie pracowało napęd tak jak się należy... Tak miałem spinkę Connex'a i na koronce 11z po prostu przeskakuje. Teraz mam Sram'a i nic nie przeskakuje
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.