Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'stadler'.
-
Osobiście nie kupowałem, ale widzę, że na forum tutaj też się przewija: https://www.forumrowerowe.org/search/?q=stadler&quick=1
-
Cześć! Na blog na początku lipca wpadła relacja z naszej majówki na "królowej niemiecki szlaków rowerowych", jak czasem można przeczytać o Łabie, czy raczej o Szlaku Rowerowym Łaby, w Niemczech i reszcie Europy określanej często oryginalną nazwą Elberadweg. "Królowa", bo Łaba jako przygotowana, zorganizowana trasa rowerowa istnieje już 30 lat. I to rzeczywiście jedna z tych "ikon" turystyki rowerowej w Europie, obok Dunaju, Renu, czy Loary. Zapraszam 👇 Szlak Rowerowy Łaby. Rowerowa podróż z Drezna do Magdeburga (Znajkraj) Całe 1200 kilometrów to nie jest dystans, a tym samym liczba dni, jakie wytrzymalibyśmy na jednym szlaku, więc na te kilka dni w okolicy majówki wybraliśmy sobie część z Drezna do Magdeburga - około 300 kilometrów - czyli mniej więcej jedną trzecią trasy, pierwszą patrząc od źródeł, biegnąca w całości w Niemczech. Taki dobór dystansu wynikał też z logistyki widzianej z punktu widzenia polskiego turysty, bo z centralnej Polski nad Łabę można dostać się: - albo pociągiem, albo samochodem do Frankfurtu nad Odrą, zostawić tam samochód, a potem pociągiem pojechać na start (do Drezna lub Magdeburga) i pociągiem wrócić z mety do Frankfurtu (z Magdeburga lub Drezna), - albo samochodem na start (do Drezna lub Magdeburga), a potem wrócić do samochodu szybkim pociągiem (do Drezna lub Magdeburga). Drezno, choć bliższe Polsce, dostępne jest pociągiem tylko z przesiadkami, albo z Wrocławia, albo z Poznania czy Warszawy - przez Frankfurt, ale za to powrót z Magdeburga przez Berlin do Frankfurtu robi się bardzo wygodnie - jednym bezpośrednim pociągiem regionalnej linii RE1 i w pociągach z chyba największym oznaczeniem przedziału rowerowego w Europie , na której stare składy ostatnio zastąpily nowe, wygodniejsze pociągi Stadler Kiss. A dalekobieżna linia Intercity relacji Drezno-Magdeburg obsługiwana jest przez wygodne, również dwupiętrowe, pociągi DB z 6 miejscami na rowery. Czas jazdy - ok. 2 godz. 40 minut. Ale wróćmy do Elberadweg Jak na rzeczną trasę, Łaba jest bardzo urozmaicona. To nie jest szlak typu Wiślanej Trasy Rowerowej w Małopolsce, gdzie długie kilometry jedziemy jedną drogą rowerową i wśród dość podobnych krajobrazów. Nad Łabą dzieje się znacznie więcej. Miasteczka, miasta, zamki, pałace, trasa po obydwu brzegach, z przeprawami promowymi, czasem na wale bliżej rzeki, czasem lasem nieco dalej, zwykle po asfalcie, ale miejscami po szutrze, kostce, a nawet po bruku. Rzekę obserwujemy czasem z bardzo bliska, a czasem wysoki wał pozwala na ogarnięcie szerszej perspektywy. Czasem w zasięgu wzroku mamy główne koryto Łaby, a czasami jej starorzecza. Ta zmienność i nieprzewidywalność prowadzenia szlaku była dla mnie naprawdę przyjemnym elementem wyjazdu. Wierzę, że to jest też jedna z tych rzeczy, przez które Niemcy wybierają Łabę swoim ulubionym szlakiem rowerowym. A jak się przyjrzycie nawierzchniom... od razu można poczuć, że przed nami przejechały nią już grube tysiące ludzi To nie jest lśniący nowością i wygodą szlak, gdzie w powietrzu czuć jeszcze woń asfaltowania - tu wiele kilometrów przejeżdza się chociażby po niefazowanej kostce, której stan jasno wskazuje na możliwą jej pełnoletność, a zaraz potem zjeżdża się na bruk, który przesuwa wskaźnik pokolenia o jedną wartość wyżej Tylko że to wszystko dzieje się w Niemczech, więc i ta kostka, i ten bruk są takie, że... szczególnie nie przeszkadzają. Kostka jest równiutka, bo przez te lata jak leży, nic po niej ciężkiego codziennie się nie przewalało, więc i nic nie popsuło gładkiej nawierzchni. Bruk? To na szczęście krótkie odcinki, a i tak robione z kostki bardziej delikatnej, spacerowo-parkowej, więc takiej, po której nie musimy uważać, żeby nie przygryźć sobie języka Ciekawostką infrastrukturalną jest stosowanie betonu wałowanego na drogach rowerowych, co w Polsce nie zdarza się często. Tam gdzie się pojawia, od razu wiadomo, gdzie jesteśmy - czyli najprawdopodobniej na odcinku biegnącym po terenach zalewowych Łaby. Generalnie, będąc jednak zwolennikiem szlaków asfaltowanych, przez to wygodnych i dostępnych dla wszystkich, muszę napisać, że Łaba tymi nawierzchniami nie zniechęca. A może nawet urozmaica jazdę tak, że patrzy się na tę mozaikę pod kołami z pewną sympatią. Jak to w Niemczech bywa, całej trasie towarzyszą "miejsca przyjazne rowerzystom", czyli obiekty noclegowe skupione w sieci Bett+Bike. Dodatkową ciekawostką nad Łabą jest, że ta ma jeszcze swoją, mniejszą sieć miejsc przyjaznych, które obok plakietki Bett+Bike wieszają dodatkową z charakterystycznym "e", czyli logiem Elberadweg. Jak je najlepiej rezerwować? Ja zawsze otwieram stronę Bett+Bike, wchodzę w wyszukiwanie, a tam z opcji umieszczonych na mapie wybieram wszystkie połozone przy Elberadweg (z listy "Radrouten..." u góry mapy). A potem sprawdzam, które są dostępne w serwisach noclegowych, z których korzystam. Podczas tego wyjazdu pięć z sześciu noclegów udało się zarezerwować właśnie w miejscach przyjaznych, więc czułem, że zminimalizowałem szansę na pozostawienie mnie z rowerem na chodniku przed hotelem Na koniec - świetna rzecz, świadcząca o pewnym rozmachu, z jakim to wszystko kręci się nad Łabą. Czyli bezpłatny roadbook, przewodnik po szlaku, który dostępny jest w obiektach współpracujących ze szlakiem - informacjach turystycznych, hotelach, restauracjach. Wielkość - nieprzypadkowa, czyli idealnie pasująca do mapnika. W środku nie tylko miejsca warte zobaczenia, właśnie wspomniane miejsca przyjazne, ale - z naszego punktu widzenia - przede wszystkim doskonała mapa, podzielona na odcinki, zwykle pasujące do części dziennych dystansów. A tam także kilometraże i przebiegi szlaku po obydwu brzegach. Oraz to, co nam bardzo się sprawdzało - aktualny stan prac na szlaku, rzeczy o których trzeba wiedzieć, które otwierały się po zeskanowaniu kodu QR dla danego odcinka. Oczywiście na oficjalnej stronie internetowej, czyli www.elberadweg.de. Naprawdę, fajnie wszystko to jest zorganizowane. Oraz - słówko o zwiedzaniu. Oprócz rowerów i spraw rowerowych jest również mnóstwo do zobaczenia, naprawdę. Na początek świetne Drezno, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, a potem, w środku dystansu, jednego dnia ogląda się miejsca z aż trzech różnych wpisów na listę UNESCO - "Luterańskie miejsca pamięci w Eisleben i Wittenberdze", "Ogrody Dessau-Wörlitz" i "Bauhaus i jego miejsca w Weimarze, Dessau i Bernau". Łaba to prawdziwa uczta od strony kulturalno-historyczno-krajoznawczej Zapraszam po komplet wrażeń na blog https://www.znajkraj.pl/szlak-rowerowy-laby-rowerowa-podroz-z-drezna-do-magdeburga Szy.
- 3 odpowiedzi
-
- 4
-
-
- elberadweg
- łaba
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć. Duży chłop o wadze ponad 120 kg ma wybór pomiędzy: - Bulls Sonic AM SL 1 (https://shop.zweirad-stadler.de/fahrrad-shop/e-bikes/e-mountainbike/bulls-sonic-am-sl-1-ep6-e-bike-mountainbike-fully-29-schwarz-51-cm.html) - scott strike eride 930 (https://www.scott.pl/produkt/1057/6857/Rower-Strike-eRide-930) za bullsem przemawia większa bateria, karbon. Za Scottem - lepszy osprzęt SRAM?, lepsze zawieszenie. przeznaczenie to żaden hardcore - wręcz wycieczki z dziećmi a może i przyczepką… co doradzicie?
-
Witam chciałbym kupić rower szosowy między 5000 a 7000. Możecie mi coś polecić? Mam 176. Zastanawiam się między https://boc24.de/products/cube-cross-race-2?variant=43726705852681 , https://shop.zweirad-stadler.de/fahrrad-shop/rennraeder/rennrad/scott-speedster-30-rennrad-kaufen-2.html , https://www.fahrrad-xxl.de/cube-cross-race-pro-m000065276 . Co jest z tego najlepsze? Czy macie inne propozycję? 95% procent jeżdżę po ścieżkach rowerowych.
-
W PL ciężko znaleźć coś w tej cenie, widziałem na stronach niemieckich modele "wide" (czy raczej "breit" w ich przypadku) ale nie wiem jak z wysyłką do PL, część sklepów wysyła bez problemu i zwroty też przyjmują bez problemu ale trzeba to doczytać: https://shop.zweirad-stadler.de/fahrrad-bekleidung/schuhe/mountainbike-schuhe/shimano-sh-xc300-wide-mtb-schuhe-navy-43.html https://www.bike-discount.de/de/shimano-sh-xc3l-mtb-schuhe-breit?number=20092355-40237100&__delivery=2&__currency=1&gclid=CjwKCAjw9pGjBhB-EiwAa5jl3AFZyy252k4TfPKYKljMXD-CEDP-YeERwv2pEza6wUe34BfBaTT3_hoCvakQAvD_BwE
-
Faryl Smith - The Way Old Friends Do Gary Stadler - Fairy Nightsongs Garou - Seul
-
Dziś miałem okazję być w jednym z większych sklepów rowerowych w Norymberdze nazywa się stadler, fajny sklep można pojeździć na rowerach jakich się chce, po specjalnym torze jaki tam jest, zrobiłem kilka fotek ciekawym rowerom, może tu już były ale na pewno zdjęcia z neta a to moje
- 12 004 odpowiedzi
-
http://www.zweirad-stadler.com/shop/rockshox/rockshox-federgabel-30-gold-tk-solo-air-100-mm-26-zoll-.html,a29049 Przymierzam się powoli do kupna przedniego amortyzatora. Nie będę jeździł sportowo(wyczynowo) tylko rekreacyjnie (turystycznie) Czy ten amortyzator da radę?. Moja waga 100kg
-
Rower skradziony 23.05.2012 koło godziny 14:30 sprzed biblioteki AWF w Poznaniu. Może któremuś z was wpadnie przez przypadek w oko na mieście czy na giełdzie nie wiem, próbuję wszystkiego. Rower TREK Elite 9.7 - najważniejsza chyba cecha to nalepka na górnej części poprzecznej ramy (powiększona w kwadracie) z napisem Stadler Grostest Zweirad-Center Deutschlands i numer ramy 276AN6, rozmiar ramy 19,5 - rogi INNE niż na zdjęciu, firmy Bontrager w kolorze carbonu i czerwonym X, koszyczek od bidonu też w kolorze carbonu Nagroda za cenne informacje !!! kontakt 502469704