Skocz do zawartości

Wojcio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 570
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Wojcio

  1. Dzięki c1ach - dziś testowaliśmy - choć nie dojechaliśmy do Rabe, to mieliśmy zupełnie inną wycieczkę - wszystko na kołach (no może ze dwa razy coś mnie zatrzymało). Pięknie i już. Natomiast ten podjazd to Singletrack pod Honem i jego dalszym ciągiem można zjechać w drodze powrotnej (grzbietem jechaliśmy do myśli o obiedzie i z powrotem). Singiel jest dość zaniedbany - mocno poniszczony sprzętem leśnym (jak sprawdziliśmy na stronie nadleśnictwa jest oficjalnie zamknięty, choć w terenie żadnych oznaczeń nie ma). Jest to też jeden z najgorzej zbudowanych singli jakie widziałem z takimi cudami jak stoliki i rollery na podjeździe (że trzeba się postarać, by przejechać, a skok jest niemożliwy), bandy ba płaskim i odwrotnie pochylone zakręty na zjeździe. Jeden drop, ale z lądowaniem na płasko. Zero doświadczenia w budowaniu singli. Ale przyznam - ładna okolica i wdzięczny jestem za podjazd zamiast pchania.
  2. Pytanie - co będziesz w tym bike parku robił - jakie trasy. Bo lepiej mieć za dużo w lesie niż za mało na ostrym zjeździe. Te radony mają fajne widelca (choć ja sam mam Canyona)
  3. Dzisiejszą trasę zapamiętamy jako "Pochód pierwszomajowy" bo chodzenia było sporo. Start z parkingu w Jabłonkach obok Świerczewskiego - trochę szosą w stronę Cisnej i w lewo szutrówką na grzbiet - raz łatwiej - raz trudniej (jakieś 20%), ale na kołach. Potem szlak zielony (ale nie na pierwszym z nim przecięciu) i niebieskim na Durną - sporo błota po quadach a potem ścianki z pchaniem (tu pewnie elektryk albo żelazna łyda by podjechała) i noszeniem (tu żadnej nadziei). Dalej do Łopiennika i zjazd czarnym z powrotem to Jaworek (nie wszystko zjechaliśmy) - na początku było prowadzenie, potem słodka ścieżka/dróżka i szuter. Tylko 17km jakieś 700m przewyższenia, a przez to pchanie, niezliczone powalone drzewa i piękne widoki - 6h! Ogólnie nie polecam, chyba, że w formie ekspiacji lub umartwienia. Za mało jazdy, za dużo chodzenia. Ale przepięknie. Tak to wygląda (kolory to strome podjazdy, nie prędkość - czerwone to stromo, ale na szutrówce się jedzie a na ścieżce walczy lub pcha). Zdjęcia się wstawiły w kolejności odwrotnej niż chronologiczna.
  4. Dodam swoją dzisiejszą traskę (z córką i małżonką), choć to podobno klasyk. Cisna - Roztoki Górne (asfaltem) i dalej - Okrąglik - Jasło - Cisna - prawdziwe "romantyczne enduro" - trochę pchania, trochę jechania, zjazdy ponad 35%, ale przyczepne (dziś). Piękne widoki. Piesi turyści życzliwie reagowali (a wręcz z podziwem) na zwykłe (nie elektryczne) rowery. Trudno mi powiedzieć, czy wycieczka jest trudna - dla jednych tak - dla innych nie - 24km i trochę ponad 800 podjazdu. Niespodzianką i sporą przeszkodą był dziś śnieg na części trasy.
  5. Ja mam tylko astygmatyzm - jak jest słońce to widzę OK, jak jest ciemnawo - znacznie gorzej - nie chodzi o kurzą ślepotę, ale przy otwartej źrenicy wada się silniej manifestuje - dlatego na traile, które są w lesie muszę mieć okulary korekcyjne - nie dostrzegam odpowiednio szybko dziur. Na szosie, szutrze w dzień jest OK. Rozumiem kolegów, którzy przy niewielkiej wadzie kupują okulary korekcyjne. Ja mam i sportowe korekcyjne fotochromy Rudy Project i wkładki do gogli też tej firmy - potrzebne gdy szybko, stromo, w dół i w cieniu.
  6. Jaki skok, jakie zastosowanie. Z tego co doświadczyłem najgładsze są widelce cannodale na łożyskach igiełkowych.
  7. Do regulacji napięcia wstępnego sprężyny. Ale dla mnie to jakiś "wałek" - pozostaje uderzać do sprzedawcy - niezgodność z umową - jeśli specyfikacja, którą podałeś jest ze strony sprzedawcy to nie ma wątpliwości. Najdziwniejszy ten wynik z aplikacji RS, bo inaczej to by można sądzić, że jakiś model z innego rynku czy co. Jest jeszcze jedno - sprężyna stalowa jest cięższa i ma mniejsze możliwości dostosowania do masy, ale ma prawo bardziej gładko pracować. Więc jak ci pasuje, to może warto przełknąć - serwis prostszy, ryzyko awarii mniejsze.
  8. Air to Air a Solo Air to na 100% znaczy powietrze - dlaczego tak jest - nie wiem - ktoś downgrade zrobił? Wybacz takie pytanie - czy kręciłeś tym pokrętłem - może to korek od zaworu powietrznego? Ja bym reklamował - Air to ma być air. Ale najbardziej mnie dziwi identyfikacja aplikacją RS - to się musi zgadzać.
  9. Na takiego https://www.centrumrowerowe.pl/bagaznik-samochodowy-yakima-foldclick-2-pd23916/?v_Id=147160&gclid=CjwKCAjw0ZiiBhBKEiwA4PT9z81fHwpHc5ndH2lbEXBvBtBHXNv3iVUw4kqzce5EfQ2Mgn0f3KsUrhoCw1kQAvD_BwE (kolegi) ładowaliśmy Lapierre Spicy (z ZEB) i Canyona Spectral (z Lyrik) i się nie przytulały. Kolega ma go kolejny sezon - sprytny montaż, lekki, składany. Ale oba w rozmiarze M. Córki Canyon musiał jechać na bagażniku kolegi, bo na moim starym się nie mieścił w towarzystwie.
  10. Zobaczyłem swój post i zdębiałem - jakaś frojdowska pomyłka - ja bym kupił RS a napisałem Fox!!! Ale fakt, że GRIP2 jest sprawdzony przez parę lat a Charger 3 to nowość i spora zmiana. Gdzie czytałeś o problemach?
  11. Jak miałem starsze Thule do 1200 mm, to do roweru x 1196 i 29" już musiałem dokupić dłuższe paski. Teraz mam rower z rozstawem 1259 i bagażnik Uebler do 1300mm jest OK, choć koła stoją na końcach rynienek - długie rynienki są ważne - ja mam na 3 rowery i trzeba tak ustawić rowery by kierownice skrajnych się minęły. Widzę, że pisałeś w innym wątku. -taki rower to pewnie enduro albo trail - zwróć uwagę na szerokość - rozstaw między rynienkami. No i jak full to czy pełka nie będzie w konflikcie z zawieszeniem. I ostatnie - jak karbon to trzeba łapać za sztycę aby nie zgnieść, albo mieć specjalne uchwyty. Zobacz Uebler i21 Z.
  12. Żona ma Uvex, córka Decathlon, a ja okulary korekcyjnymi soczewkami fotochromatycznymi Rodenstock za wór kasy, które mają być rekordowo szybkie. Zrobiłem test okularów trzymanych w ręku, jedne koło drugich - wygląda jakby Uvex się najszybciej ściemniał po wyjściu na słońce, Rodenstock najszybciej rozjaśniał - nie jest to jednak szokująca różnica. Przy Decathlonie była najmniejsza zmiana - ciemnawe po wyjęciu z futerału i tylko trochę ciemniejsze po czasie na słońcu.
  13. Przepraszam i potwierdzam. Pięta to część stopy. Piwoty (może nieprawidłowo) to punkty obrotu, w tym przypadku ramy. Ale jak podokręcane, to pewnie są ok.
  14. A korba, czy może pięta? Ja o pięty miałem widełki w jednym rowerze wytarte na lustro, ale między korbą a widełkami zwykle jest spory luz. Podokręcane wszystko? Korba, piwoty?
  15. O dolne tylne widełki zahacza? Może taki luz w łożyskach wahacza.?
  16. Może dlatego, że góry to błoto i deszcz, to wolałem zrobić szkła korekcyjne do sportowych oprawek. Tanio nie było, ale widoczność lepsza niż z wkładkami (mam do gogli).
  17. Podczas wycieczki skułem pęknięty łańcuch spotkanemu w lesie chłopcu i przy okazji spuściłem mu trochę powietrza z dampera, bo miał ustawiony na zero SAGu. A! I trochę skakałem (jak młody indyk) i pumptrack był i piwo 0% - chill.
  18. Ja mam 140mm Foxa 36 Performance Elite z Grip 2 (podobno dokładnie jak Factory ale bez Kashimy) i przesiadłem się z Foxa Rythm 34 130mm - w zakresie "komfortu" to bym wręcz stawiał na starego - może muszę pokombinować z tokenami i ustawieniami. Natomiast jak jest z górki trochę korzeni to nowy widelec załatwia to znacznie lepiej - jest takie pod, puf, puf - połyka i się nie zapada. Może dlatego, że Rytm zwykła miał kompresję na open, a 36 ustawiłem według podręcznika (bo jeszcze nie miałem czasu na poważne ustawianie). Czy warto - nie wiem - bo kasy dużo - mój przyszedł z nowym rowerem. Córka ma Liryka Select + z charger 3 - Ultimate ma dłuższe tuleje i te butter cups - no i to 160 - ten (może przez skok) robi wrażenie bardziej gładkiego, natomiast nie jeździłem na nim agresywniej. W necie jest wiele opinii, że ten RS jest super. Jest taniej, sztywniej, taniej w serwisie a nie w górach nie chodzi tak bardzo o wybieranie igieł sosnowych ale oto, by nas w kosmos nie wyrzuciło. Córka już była na nim w górach, skakała, zjeżdżała i wróciła zachwycona a też przesiadła się z Fox Rythm 34. Jak bym nie kupował całego roweru, to wziął bym Foxa
  19. Zwykle taniej zrzucić 2kg z kolarza niż z roweru
  20. Bo to nie nie góry w Mongolii tylko spodnie córki po rowerze.
  21. Mihau ma rację. Ten zamienny widelec to atrapa jest. Podałem tylko dla przykładu. Tylko warto poszukać sztywnego o podobnej wysokości. Rama jest bowiem przygotowana na widelec amortyzowany i z niskim sztywnym wszystko się opuści.
  22. Taki jak masz https://www.centrumrowerowe.pl/amortyzator-rowerowy-sr-suntour-xcm-30-pd15890/?v_Id=84172 Drastycznie lepszy : https://www.centrumrowerowe.pl/amortyzator-rowerowy-rock-shox-recon-silver-tk-pd18194/
  23. Sprzedałem rower, na szczęście 2 mi zostały. I zmieniłem tarczę z 32 na 30 w MTB.
  24. Z Krety to jest to: pamiątka z 2004.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...