Skocz do zawartości

Mandoleran

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    670
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mandoleran

  1. Jak się jeździ w nieznane to czasem jest trudno takich odcinków uniknąć, ale gruntem i tak jest odpowiednie ciśnienie. Bez tego elementu nawet średnia spada i sam to mogę potwierdzić jeżdżąc weekendowo w nieznane cały czas . No jakby weszła i jeszcze byłby luz, to nie musisz mi dziękować
  2. "Bo jak tak rower parkować na kamieniach!!" Tak powinien brzmieć tytuł odcinka
  3. Zbyt wysokie ciśnienie, spokojnie można zejść poniżej 3 bar i najlepiej oczywiście zamleczyć. Ja po takich drogach przelatuje jak dzik przez żołędzie, a waga ciężka ( niecałe 90kg ) ale opony 45 i odpowiednio dobrane ciśnienie i właśnie dobrze dobrane ciśnienie jest kluczem na takich drogach. Jedynie co mnie doprowadza do szału, to betonowe podkłady który układał pijany, na czymś takim to faktycznie szkoda roweru.
  4. Może lekarstwem jest nie jeździć na tym całym speedboxie? Jak macie nowe rowery na gwarancji, to naprawdę macie Cohones by jeździć na speedboxie
  5. Niska waga Tufo nie bierze się z niczego, mało materiału więc i będą bardziej podatne na przebicia, albo na szybsze zużywanie się, a czy wersja HD coś poprawia! To trzeba poczekać na jakieś testy - albo rzetelne opinie. Pojeździj na tych Szwalbach, jeszcze jak ma być bikepacking to już w ogóle lepiej zostać przy szerszych, no ale trzeba się przekonać samemu .
  6. Nie byłem wtedy rowerowo, jechałem do 8apl za okularami. Ale Białą Małpę na pewno odwiedzę, bo słyszałem wiele dobrego
  7. Jeszcze się dobrze zastanów czy chcesz schodzić do 40c jeżdżąc 95% po terenie, takie opony przy odpowiednim ciśnieniu dadzą komfort, a co za tym idzie lepsze osiągi. Ty mniej się meczysz i sam rower mniej cierpi. Nadal mam swoje G-one Bite w 45c od nowości, zrobione ok. 4kk a ani jednego kapcia, a same opony też nie wyglądają na styrane i pewnie jeszcze ten sezon w nich objadę. Mimo że moja jazda to więcej asfaltu, to już wiem że następne też będą w 45.
  8. Jak w każdym tego typu produkcie, jak nie wiesz o co chodzi, to chodzi pewnie o wagę
  9. Podobno matowa folia poprawia widoczność, nie odbija się wtedy od ekranu, może warto spróbować.
  10. Czasami da się coś takiego kupić w sklepach z akcesoriami do mebli, ale trzeba się naszukać. Zawsze też można tam napchać silikonu, wtedy będzie pewność że woda wlatywać przez otwór nie będzie. A najlepiej napisać do nich co kolega wyżej zasugerował.
  11. Może coś od majfrendów się znajdzie: https://pl.aliexpress.com/item/1005005303449517.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.69285dca66hCTs&algo_pvid=5eeea21b-4b5b-4991-b6d0-8fcca4fcaa53&algo_exp_id=5eeea21b-4b5b-4991-b6d0-8fcca4fcaa53-0&pdp_npi=3%40dis!PLN!12.85!12.84!!!!!%402145274c16884604998781244d0754!12000032556368346!sea!PL!1709946939&curPageLogUid=vucIXf0C2hQu
  12. To jest Twój punkt widzenia, a mój jest taki że mam ochotę zaznajomić każdego z pobliskim rowem Nie wiedziałem że Bontragery posiadają tą rygorystyczną normę, na stronie jakoś też tego nie widać i ciekawe czemu się tym nie chwalą 🤔 No i chyba projektantom tej lampki to się udało, masz być widoczny, masz zaznaczać swoją obecność, masz nawet irytować innych..... Przecież agresji u nas na drogach nie ma 😂
  13. No oczywiście że taka będzie widoczna bardzo, nawet tak bardzo że wyprzedzający będzie jak najszybciej chciał wyprzedzić, a to też może doprowadzać do różnych niekontrolowanych sytuacji
  14. Co do Knoga Plus, to owszem ta lampka nie ma startu do jazdy w dzień do Bontragera ale też nie przesadzajmy, ona ma też różne tryby i jest widoczna nawet w słoneczne dni, a jak ktoś ma z tym problem to czym prędzej powinien wzrok się przebadać, albo o mocniejsze szkła poprosić. Nie potrzebuje być widoczny z 2 km nawet na ulicy, wystarczy że będę na tyle widoczny by każdy kierowca skupiony na drodze we mnie nie wpakował, a jak trafimy na miłośnika oglądającego na fonie red tuba, to żadne świecidełka jakie by nie były nie pomogą . Flare RT jaki by świetny nie był, to mnie ta lampa najzwyklej w świecie oślepia i wku... , a nie daj jeszcze jak gość ma tryb automatyczny z czujnikiem światła i jazda po zmroku, to współczuję każdemu kto na nią świeci. Dawno bym kupił bo co mnie to obchodzi kto za mną jedzie, ale jednak skoro ona mnie tak irytuje, to na pewno innych też, a możliwe że nawet bardziej. Knog jest już ze mną parę lat, lampka jest non stop używana w każdych warunkach o każdej porze wszędzie. Mróz, błoto, deszcz, dzień, noc i nic... kompletnie nic się z nią nie dzieje. Nie muszę co jazdę do prądu ją podłączać, w normalne w niezbyt słoneczne dni nawet zwykły tryb eco wystarcza i wtedy zapominamy że trzeba ją ładować niczego więcej po niej nie oczekuje. Robi swoje, nie wyróżnia się z tłumu, długo świeci, nic nie waży, zamontować idzie wszędzie nawet na skarpetki, cenowo nieźle wychodzi ( chociaż już się spotkałem z opiniami że jest o 60 zł za droga ) .
  15. Kup sobie Knoga plus. Lekka, tania, na magnes, można bez problema zamontować praktycznie na wszystko i jest wystraczająca nawet do jazdy w dzień. Kierowcy mnie nie pozdrawiają klaksonami, nie rzucam się w oczy i w razie czego to aż tak nie szkoda.
  16. Dokładnie ta lampka ma za zadanie wypalać oczy, czego często będziesz informowany sygnałem dźwiękowym od "zadowolonych" kierowców .
  17. Coś tam mam Tak wygląda jak jest wypchana prawie na maxa: A tak mniej wypchana: Jak dobrze ją się zamontuje, to jest bardzo stabilnie. Nie wiem czy wszystkie tego typu torby mają blokadę przesuwu taśmy, ale to też bardzo ułatwia dobre przymocowanie.
  18. Ortlieb wydaje się być najciekawszy przez system mocowania klamry do siodełka, o ile taka pojemność będzie wystarczająca to można pomyśleć. Zwijać się będzie raczej w jedną stronę, bo rozumie że chodzi o ewentualny deszcz, ale nie powinno nic do środka wpaść. Zresztą warto i tak jakiś worek na śmieci ze wozić by w razie czego całą torbę owinąć choćby z powodu że później nie trzeba będzie tego szorować Evoc jakoś mnie nie przekonuje, wygląda jak typowy odwłok. Osobiście posiadam Jumpera od Triglava, bo jednak potrzebowałem trochę większej pojemności, nie wiem jak tam z deszczoodpornością bo jeszcze w takich warunkach nie jeździłem, zresztą żadna z tych toreb nie będzie "wodoodporna".
  19. Też od jakiegoś czasu szukałem jakiś rękawiczek, ale takich bez grubych wkładek, takich najlepiej lekkich, bez rzepów - minimalistycznych. Jazda po całych dniach jednak daje się we znaki, tym bardziej że sporo na łapach jeżdżę gdzie nie ma miękkiej owijki, w dodatku często w pylnych warunkach gdzie później idę do sklepu nie dość że z uj3banymi nogami, to jeszcze łapami Wybór padł na Castelli icon race, zobaczymy co to warte będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...