Skocz do zawartości

Mandoleran

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    875
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mandoleran

  1. Albo zamówić to samo od majfrenda:
  2. Albo szosę na szczękach od Rose https://www.pepper.pl/promocje/rower-szosowy-rose-pro-sl-105-85kg-600655
  3. No ja tylko w weekendy mogę sobie pozwolić na rekreacyjną jazdę
  4. Przejechać da się wszystkim i prawie wszędzie ale czy będziesz z tego czerpał jakąś radość i przyjemność to inna inszość. Całe życie na rowerze jeżdżę i tylko na rowerze, bo dla mnie rower to podstawowy środek transportu nawet w zimę, ale dopiero od niedawna czerpie z tego dawną utraconą radość. Nie będę ukrywał że lekki rower w moim przypadku też gravel spowodował że na nowo odkrywam to, czym się cieszyłem lata temu. Nie istotne czy to full, szosa, gravel... ważne by wiedzieć jak i gdzie rower ma być użytkowany. Ps. Pszczyna - Tychy uwielbiam, dość blisko mieszkam a nigdy nie bywałem, bo nigdy nie miałem tam czym podjechać
  5. Bo cała droga tylko dla mnie.
  6. Bo piwko się należy...
  7. Nogawki z Van Rysela. Muszę przyznać że są bardzo dobre jak na swoją cenę. Można stosować w chłodniejsze dni .
  8. Kiedyś już o tym wspomniałem w podobnych słowach: "Szukając swojego złotego środka jest też częścią hobby". I może takie gotowanie, woskowanie, szejkowanie i inne woodoo zaklęcia przy pełni księżyca też można czerpać radość i przyjemność. Mi też się nie chce z tym bawić, dlatego wybieram gotowca, czy drogi czy tani, to aż tak nieistotne, istotne by wystarczyło na więcej niż jedną większą jazdę i było odporne na warunki. A takie gotowanie to jak nie mam tego w aplikacji Cookidoo, to nawet nie podchodzę bo szkoda mojego czasu
  9. Albo można iść w pasek Gates z przerzutkami w piaście wtedy zostają tarcze i okładziny do częstszej wymiany.
  10. Jeździ się wszędzie i z góry trzeba założyć że piach tam wejdzie i nie tylko piach.
  11. No i tak trzeba zrobić jak jest możliwość. Ja swojego kupowałem całkowicie w ciemno, nigdy wcześniej na baranku nie jeździłem ( próbnej jazdy trekiem po parkingu lidla 5 min nawet nie liczę ) ale kupiłem wysyłkowo i trafiłem, mało tego, zły na siebie że dopiero teraz, że mogło być przynajmniej z 15 lat wcześniej. U mnie okazało się że mogę na pochylonej pozycji jechać przez cały dzień nawet za bardzo nie odczuwać trudów podróży, co nie było możliwe na bardziej wyprostowanej pozycji, rozkład masy ciała nie spoczywa głownie na tyłku, ale na całej reszcie i dla mnie taka właśnie pozycja jest kluczowa. Sam musisz się przekonać czy baranek będzie dla ciebie czy nie, bo to że masz więcej pkt. podparcia na kierownicy nie do końca to odda - jak nie będziesz się za dobrze czuł na pochylonej pozycji, a taka jest przy baranku.
  12. Był jeszcze jeden stopień w regulacji głębokości, czyli na max płytko i teraz nic nie uwiera nawet z czapeczką z daszkiem. Także bardzo szczęśliwy że pasuje, bo też bardzo mi się podoba i nie jest grzybem i udało się w niezłej cenie go kupić .
  13. Bo na zjeździe z Moplikami też było fajnie .
  14. Giro Helios Spherical w pięknie pasującym kolorze do mojego wehikułu, ale chyba będzie oddawany bo minimalnie uciska Jutro ogolę łeb i się zobaczy
  15. @bogus Mógłbyś w wolnej chwili zważyć ten stojak. Bo dla mnie między innymi ciężar to niezawodność w tego typu rzeczach .
  16. Lubię ścieżki rowerowe, a jeszcze bardziej ludzi uczęszczających bo tych ścieżkach i ich szczurze psy na rozwijanych smyczach mających jeszcze pretensje. Nic tylko powystrzelać 😡
  17. Tak powracając do próbek 15 ml, to miałem Ufo drip od "sławetnego" ceramicspeeda. Ta próbka wystarczyła na 506 km. wiec przy Squirt raczej wypadnie blado, ale daj znać jak będzie u Ciebie
  18. Wiem że producenci smarowideł mają swoje odpowiedniki na różne warunki. Jedna buteleczka dedykowana na mokre/zimowe inna na suche i ciepłe. Tutaj 50, tam kolejne 50 pln i tak się kręci biznes . Ja póki co używam jednego smarowidła które smaruje cały rok i daje radę, nie mam może spokoju na 400-700 km na jednym smarowaniu, tylko po 250 średnio, ale i tak jestem zadowolony.
  19. Masz rację. Najważniejsze jest ustawić tak, by nikomu innemu nie utrudniać życia, tylko że właśnie zdecydowana większość typowego randoma ma jupitery ustawione ku górze i nie ważne czy tutaj mają odcięcie czy go nie mają. Możesz oczywiście uprzejmie zwracać uwagę, pomóc nawet, ale zdecydowana większość ma to w 4 literach, albo nawet nie wiedzą że mają źle ustawione. Sam jeżdżę na knogu pvr road, nie ma odcięcia, zamontowana pod kierownicą i nikomu nie utrudniam życia. Nie potrzebuje miliona lumenów na dobrze oświetlonej ulicy, tutaj nawet wystarczy najsłabszy tryb i odpowiedni kąt. Zastanawiałem się nad jakąś z odcięciem, ale raz nie tylko jeżdżę po drodze, a dwa najzwyklej w świecie nie podobają mi się te lampki, bo każda jaką widziałem to dość wielka krowa, całkowicie nie psująca do baranka. Jestem estetą i kokpit chce mieć maksymalnie czysty .
  20. I nie nadaje się na nadchodzące mokre warunki
  21. Tyle ile jest produktów, tyle jest opinii i oczywiście można się nimi dzielić, ale każdy sam musi swojego graala poszukać. Tutaj dla jednego wyznacznikiem będzie czystość, dla innego cisza, czy jazda w każdych warunkach, nie ma uniwersalnego środka. Nie wierze w idealne produkty i trzeba iść na pewne kompromisy.
  22. Do takich zadań chyba knog+ by się nadał. Magnes mocno w nim trzyma i widoczna też jest
  23. Kup, przetestuj i się podziel wrażeniami
  24. Crosso bagażnik : I sakwy:
  25. W końcu Esker bez garbu czy rur przypominających kij do bejzbola. Jak nie poszaleją za bardzo z ceną, to podoba się dla mnie i będę 3-mał kciuki .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...