Skocz do zawartości

Mandoleran

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mandoleran

  1. Bo naturalny "szlaban"
  2. Raczej mówi się że jeszcze nie dziś . Prędzej czy później każdy będzie musiał przejść na jakieś wspomaganie albo inną "protezę" bo wiek, czy choroby nie pozwolą na swobodne poruszanie się lub kręcenie, ale jeszcze nie dziś
  3. Mam w planach odwiedzić, trasa już jakiś czas temu narysowana, będzie ponad 200km ale to pikuś Bo zielono mi
  4. Przypominam że rowerzystka jechała po mało uczęszczanej drodze - po prawej stronie nie wadząc nikomu, ale trafiła na szeryfa który widząc kobietę za "pedałami" chciał się najwyraźniej wyżyć, bo pewnie w życiu prywatnym kobiety nie ma, albo co lepsze go bije. Takich frustratów na drogach nie brakuje, ale nie należy dawać takim pretekstu a ona dała i tak sprawa wygląda. Osobiecie nigdy nie korzystam ze ścieżki która nie biegnie w moim kierunku jazdy, nie uznaje czegoś takiego jak "chodnik " dwu-kierynkowy, nawet jeżdżąc na gravelu gdzie "borsztajny" są ponad wymiarowe. Póki co przygód takich nie miałem i dla obustronnego... lepiej żebym ich nie miał.
  5. Nie robię za dużo fotek, jestem raczej z tych co cyknie coś od czasu do czasu Ale coś tam się wygrzebie:
  6. Może dla kogoś kto się mniej poci, u mnie niestety telefon wiecznie był zapaskudzony, torebka załatwiła sprawę.
  7. Dobre fotochromy szybko dostosowują się do warunków i jak najbardziej można w takie iść. Miałem kilka sztuk nim wybrałem docelowe i każde z nich dawało radę. Jedynie największym problemem jest już zachodzące słońce świecące prosto na nas, wtedy żaden fotochrom nie da rady i lepiej nawet w takiej sytuacji okulary w ogóle ściągnąć. Z tańszych idzie polecić Tripout model Infinity, szkła w mojej opinii nawet lepsze niż w Oakley które obecnie mam, ale całkowicie mi nie pasowały.
  8. No i właśnie dzięki takim separatorom dochodziło tam do więcej wypadków. Sam byłem 2 razy świadkiem jak dokładnie na tym odcinku rowerzyści szorowali po asfalcie, na szczęście nie było obok jadącego auta bo wtedy byłbym pewnie świadkiem potrącenia ze skutkiem śmiertelnym, tym bardziej że tam kierowcy powiedzmy, lubią sobie pocisnąć. O jakości tej ścieżki to nawet głośno lepiej nie gadać. Na szczęście w końcu ktoś te ścierwo już stamtąd usunął, ale nadal jest to dość niebezpieczny odcinek z racji zalegającego syfu i nadmiernej prędkości kierowców . https://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,24477349,sciezka-rowerowa-jak-pobojowisko-o-wypadek-nie-trudno.html
  9. https://www.salon24.pl/newsroom/1322198,policja-szuka-groznego-zboczenca-mogl-zaatakowac-wiele-kobiet 🤣
  10. Możesz z rękawkami, ja wole bez, taką potówkę traktuje jako drugą skórę.
  11. Szukaj takiej z dużymi oczkami
  12. Ja je-Biu , nawet na cygańskim złocie jest, no no....😁
  13. Jedni mają tak jak wyżej, a ja mam tak: Jedziesz po drodze to trąbią i wyzywają, jedziesz po tym czymś z prawej to uważaj na wszystko Można sobie na trochę pojechać jak ktoś ma ochotę https://www.google.pl/maps/@50.2271161,18.9237366,3a,75y,160.43h,81.23t/data=!3m6!1e1!3m4!1suKOP6iPx62VCGnUmz_d04g!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
  14. W lesie też nie jest za kolorowo, bo nie licząc tego błota czy powalonych drzew, trzeba fest uważać gdzie była wycinka. Nie wiem czy to specjalnie robili czy nie, ale swego czasu bardzo często najeżdżałem na te szpikulce co znakują drewno, co chwile kapeć był. W dodatku gdzie już skończyli to wysypywali dużym luźnym tłuczniem, po którym nie da się za bardzo jechać na MTB a co dopiero na Gravelu.
  15. @leon7877 W sumie to nie zazdroszczę mieszkania w tak patologicznym mieście/miejscu. Moja rada. Graj w totka, wygraj i kup sobie bezludną wyspę. A co mnie wkurza. Kierowcy wymijający mnie tylko po to, by za 10m zajechać mi drogę skręcając w najbliższą uliczkę.
  16. Elektryk na pasku to bardzo fajne połączenie i warto nad tym pomyśleć
  17. Trzeba by poszukać czy ktoś dałby w ogóle radę tyle jechać na trekkingu i nie ważne ile ten rower waży Waga roweru jest istotna, głównie to czuć na podjazdach, ale dla mnie najważniejszą istotną różnicą jest pozycja. W życiu bym nie wysiedział 150 km będąc wyprostowany jak na kiblu i pewnie ci wielcy na szosach też Jestem ze Śląska - więc jak najbardziej idzie się weekendowo gdzieś zgadać. Jak coś to zapraszam na priva
  18. Po dość górzystym terenie to powiedzmy że tak, ale po płaskim to bardzo przeciętnie, nawet jak na 20kg hebla Co do elektryków, to jedynie "cfaniaki" na speedboxach, albo "roweropodobnetwory" na manetkach, a tak to tylko na mocnych podjazdach legal elektryki mają przewagę.
  19. Bo na końcu światełko w tunelu
  20. Nie byłem, ogólnie to już się trochę spieszyłem do domu
  21. Bo jeszcze raz na Malediwach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...