Skocz do zawartości

nikbar1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    222
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nikbar1

  1. To nie takie proste jak się wydaje, interpunkcje to ja ogarnąłem chyba pod koniec podstawówki (jest jakaś automatyczna korekcja w przeglądarce ?) a orto nigdy się nie nauczę, ale faktycznie ,post komedia
  2. Ja najbardziej przeżyłem stratę węchu, sosny to ja nie czuje do tej pory, no chyba, że przy wycince, a tak to miałem ze 2 tygodnie do tyłu, ogólnie jak masakryczna grypa z dodatkowymi atrakcjami, przeczulica skórna, zawroty głowy (może bardziej otumanienie) i zaisty jej ból ,po szczepieniach 2 lata luzu i pare dni temu znowu coś, ale bez szaleństwa.
  3. Mam podobną ramę, też się zastanawiałem, ale dałem sobie spokój, osłona łańcucha tylko komplikuje czyszczenie napędu,no chyba,ze zajdziesz jakaś demontowalną w prosty sposób
  4. Dokładnie tak jest, kupowanie czegoś takiego to w najlepszym wypadku placebo. Co do strzelania to normalna sprawa, ścięgna się ślizgają i przeskakując strzelają (fizjo mi tak poklarował), ciekawa jest sprawa z palcami, bo tam strzela powietrze ponoć. Jak Ci chrobocze a nie strzela, to zwyrodnienie , każdy po 30tce ma w jakimś stopniu
  5. Ale żyjemy w epoce dekadencji Dla mnie taki zakup na takie potrzeby też jest od czapy .
  6. To wyobraź sobie, że Ukraina przegrywa i trzeba taki płot stawiać w Bieszczadach i na reszcie granicy,to by była masakra finansowa, ale pewnie paru by zarobiło, na szczęście już ich nie będzie ....
  7. Z zapoju wyszedłeś, czy książę cię pocałował, o tym naszym płocie to nawet film powstał.....
  8. No można kupić jakąś dziwną kierownice, albo chwyty z rogami i też będzie możliwość zmiany ułożenia dłoni .
  9. Haha, dokładnie, jadą pod wiatr i wracam pod wiatr, tak jest w 80% .
  10. Spoko, ja pisze o swoich odczuciach, A opony to mi gwiżdżą jak traktor albo kombajn na wysokich obrotach decybele chyba podobne, nie wiem co hałasuje bardziej . Mi najbardziej przeszkadza mostek (nie mam zaślepki) i dźwięk silnika wylatuje mi prosto w głowę, jak zatkam palcem to jest dużo przyjemniej, może napcham do nowego jakieś pianki żeby jeszcze bardziej wytłumić
  11. Kup sobie z rogami, tylko nie takimi mini, tylko takimi, za które będziesz mógł faktycznie chwycić, będziesz miał pare możliwości zmiany chwytu, co na bank pomoże z drętwieniami
  12. Wracając do meritum, zrobiłem ze 150 km i poza tym,że lżej jest jechać bez wspomagania, to jeżeli chodzi o kadencje to jedna cholera, mam wręcz wrażenie, ze nowym żeby jechać te 25 to najmniejsza koronka to 3,2 przy kasecie x10, w starym jeździłem bardziej na środku kasety. Co do głośność, to jest inaczej ale jeżeli chodzi o decybele to chyba podobnie, no i to terkotanie silnika o którym pisaliśmy w innym temacie, jakoś to omijam (nie zawsze się udaje), po prostu nie zatrzymuję nóg gwałtownie, tylko ruszam jeszcze jakby na biegu jałowym, wtedy nie terkocze, albo mniej (ciszej). Jedyne fajne novum, to ze można pobawić się w tych ustawianiach wspomagania, na eko po zmniejszeniu siły wspomagania działa całkiem cicho.
  13. To być może też mnie to czeka jak się coś poluzuje w starym przerabiałem rożne dźwięki, ale to zazwyczaj był zużyty napęd (trzaski ,wibracje w pedałach), a ogólny hałas największy był z dziury od regulowanego mostka .
  14. To akurat takich dźwięków nie zarejestrowałem,ale jak szukałem o tych moich to faktycznie dużo się takiego czegoś przewijało. To o to chodzi ?
  15. Czyli taki sam, ciekawe w takim razie o co chodzi,gość z serwisu powiedział mi ,że to normalne, , bo niby silnik nie hamuje od razu, inny ,że to nienormalne ,podzwonię jeszcze po innych ,może to coś w oprogramowaniu- za bardzo mam do "przodu" ustawione, na tour to ja pod każdą górkę podjadę, ciągnie jak popieprzony. Pisałeś, że przy końcu pedałowania masz metaliczny dźwięk, jak to wygląda ?
  16. To jest dokładnie takie samo terkotanie (tylko szybsze chyba z fazą opadającą, czyli na początku szybsze terkotanie potem zwalnia, coś jak tarcza do koła fortuny ;)), jakie masz silnik ?
  17. Na początku myślałem, że to z bębenka się wydobywa (ten dźwięk to takie klasyczne terkotanie przeskakujących zapadek, jak przy kręceniu do tyłu pedałami), potem zauważyłem, że kiedy kończę pedałować, silnik przez moment ciągnie łańcuch i ten dźwięk wydobywa się z silnika , bez wspomagania praktycznie nie ma tego dźwięku, zaskoczyło mnie to, bo to irytujące, a w starym silniku takich wątpliwych atrakcji nie było . Zastanawiam się jakbym pozbył się trybu Extended Boost (być może to jest przyczyna) , to to by zniknęło, albo przynajmniej trochę się zmniejszyło .
  18. Problem jest inny, na innym forum mi zasugerowali za długi łańcuch, ten problem występuje w dwóch takich samych rowerach no i drażę temat, być może to po prostu urok tego silnika (to elektryk ,wydaje dziwny dźwięk przez moment kiedy przestaje pedałować )
  19. Tak to wygląda przy największej zębatce i najmniejszej, z przodu jeden blat ,przerzutka Shimano Deore M5130, GS, Shadow Plus
  20. Dobra, to jakieś jaja, znalazłem wersję tego roweru "DELUX" i w nim rama L ma 50 cm, a obie ramy mają takie samo oznaczenie .... Tak, że cholera wie o co chodzi .
  21. Tak, porównałem do starej ramy, tamta ma 56
  22. Mam rower w rozmiarze L, a rura podsiodłowa ma 50cm, na stronie producenta pisze, że powinna mieć 55cm, ale znowu rura od widelca ma rozmiar prawidłowy dla L,czy to może być rama w typie sloping ? mam 187cm wzrostu, rower wydaje się być duży, przymierzając do starego gabarytowo jest b.podobny, jeździ mi się na nim w miarę normalnie, a nie jak na jakimś dziecięcym.
  23. Nie wiem jak to zatytułować ;), problem taki; mam nowy rower (elektryk, bosch cx 4 gen,to chyba ma znaczenie), ,kiedy pedałuje jest ok,kiedy przestaje słyszę irytujący dźwięk przez moment (zapewne bębenka), identyczny jest kiedy ruszam pedałami do tyłu,tak jakby z 5-7 zapadek przeskakiwało (czy co tam jest w środku), bez wspomagania ten dźwięk jest minimalny (jak w normalnym rowerze,cyknie ze 2 razy),a nie głośne trrrrry jak na wspomaganiu. Czym szybciej kręcę tym to dłużej trwa, jest jakiś sposób na to ?
  24. To mam być trekingowy rower, tak do 70-80km na raz (głownie lasy,no i dojazd d nich i powrót), jeżdżę spokojnie, głownie na eko, czaem tur, sporadycznie sport,jak duże górki
  25. To wiem, chodzi mi o kadencję i przy okazji głośność tego nowego,wiem ,ze dużo zależy od ramy, ale co mówią statystyki i praktyka posiadaczy .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...