Skocz do zawartości

przemeg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    740
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez przemeg

  1. A jaki sklep? Też jestem z okolic Wawy i generalnie kupuje przez neta. Smith - mało znana u nas firma a mają ciekawe kaski w niezłych cenach.
  2. Otóż to, A tego zwyczajnie nie zrobiłeś. Taki pomiar miarką jaki prezentujesz, piny mierzone na stole itd, przy setnych milimetra. No to faktycznie badanie na poziome Macierewicza i jego sekty.
  3. Tępy upór działa w dwie strony, jak się chce postawić tezę, to trzeba ją obronić, nie tylko upierać się przy niej. A żeby obronić to trzeba jakiekolwiek zdroworozsądkowe i metodologiczne podejście pokazać, nawet w warunkach garażowo domowych.
  4. Jakieś minimum zdrowego rozsądku zakładałoby pewnie: Posiadanie urządzenia, które jest dedykowane to tak dokładnych pomiarów, Zmierzenie pewnie z 10 ogniw, tych samych, przy przebiegu 0, 500 km, 2 tys km itd. Unieruchomienie ogniw i przyłożenie miarki w ten sam sposób. Chcemy dyskutować o setnych milimetra przecież...
  5. Zobacz met rivale 2 i met estro mips. One nie są grzybkami
  6. Żeby wyłapać na lakierze setne milimetra to się używa specjalnych czujników a pomiar robi w kilku miejscach, Ty chcesz łapać setne milimetrów na leżącym luzem ogniwie... dobre. Parkuję już kwestię, że nawet te 1 czy 2 setne razy ilość ogniw to na całym łańcuchu jest tyle, co nic.
  7. Zmieniłeś duży blat korby albo kasetę? Wpisz w Google jak określić długość łańcucha.
  8. Na to pytanie Ty sam sobie odpowiedz najlepiej. Jeden lubi tapczan i będzie chciał np. Meride Silex. Inny woli niżej główkę i dłuższą rurę. Jeszcze inny się ściga i mniejsza rama z agresywną pozycją to jest to. Zauważ, że koledzy wyżej również wypowiadają się z dużym dystansem i ostrożnością, bo na bazie wymiarów i wideo to tylko samozwańczy znachor fittingu będzie Ci dawał kategoryczne rady. Na ten moment wiemy że: Masz trochę nietypową budowę, bo dość nisko przekrok. Masz rower z dość krótką ramą. Nie jesteś przyzwyczajony do jazdy na rowerze z barankiem. Żeby z tym wszystkim powalczyć to możesz pokombinować z naszymi radami i zobaczyć co wyjdzie. Jeśli nie pomoże to fitting albo zmiana roweru.
  9. Mi się nic złego nie rzuca w oczy. Masz stosunkowo wysoką a krótką ramę co przy twoich proporcjach daje dość swobodną, mało wyciągniętą pozycję. Problem to możesz mieć z przekrokiem, pytanie, czy nie szorujesz swoim krokiem po ramie i czy czujesz się z tym komfortowo. Generalnie jesteś w 6.0 na granicy M/L. W teorii lepiej wziąć mniejszą ramę i pokombinować, ale w praktyce to masz krótkie nogi. Na M być miał albo wyprostowaną pozycję albo w dolnym chwycie byś giął plecy w pałąk - nie każdy to lubi. Masz moim zdaniem 2 opcje. Pierwsz to jeździć, do tego dołóż sobie pompki, brzuszki, jakiś martwy ciąg. Wzmocnij się i przyzwyczaj. No i rozciągaj się. Jak za kilka tygodni dalej będzie problem to najlepiej fitting u fizjo.
  10. Nie byłbym aż tak radykalny. Rowery przełajowe też mają krótką górną rurę. A ludzie jeżdżą na nich jak na allrounderach codziennie, do pracy, na miasto i na wyrypy.
  11. Bardzo dużo pytań na które nie jest tak łatwo odpowiedzieć. Nie kombinuj na razie za bardzo tylko... jeździj. Wzmocnik ręce, plecy, mięśnie brzucha. Przyzwyczaj ciało do tej pozycji i wysiłki. W międzyczasie czytaj forum, tematy o tym co i jak ustawić i jak to ustawienie wpływa na nas i na rower. Podejrzewam, ale podejrzewam tylko, że jak pójdziesz nawet na fitting to pierwsze co wyleci to będzie kierownica. Dostaniesz węższą ale to tylko moje podejrzenia. Na razie po prostu daj sobie czas i kilometry,
  12. Masz krótkie nogi to masz nisko siodło, Jak masz krótkie nogi to masz dłuższy tułów, ergo mniejszy Esker w rozmiarze M to jeszcze krótsza górna rura i będziesz miał tapczan. Eskery mają i tak krótkie rury górne, na nich się nie leży, nie jest się wyciągniętym. Moim zdaniem po prostu nie jesteś przyzwyczajony do takiego roweru i tyle.
  13. Bo mi się drzewo na ścieżkę wywaliło...
  14. Flat bar endurance gravel. Ale ulep a szkoda, bo rama zacna.
  15. Piękne wały nad Wisłą
  16. Generalnie takimi postami można zamknąć te dywagacje. Gravel, szosa, mtb, przełaj, full, każdy ma swoje zastosowanie i co komu wygodniej cała reszta to troche bicie piany.
  17. Bo w lesie o zachodzie upał zelżał
  18. Bo zaraz z szutrów w las
  19. Rodzinka w komplecie, sztuk 3
  20. przemeg

    [2022] Rondo Ratt

    Przeciętny Kowalski bierze eskera. W zależności od portfela wybiera model
  21. przemeg

    [2022] Rondo Ratt

    Ja moim klasycznym przełajem latam po kampinosie @hulk14 Tylko mój przełaj to klasyka gatunku. Rama mega zwrotna, zwarta i daje mi kozacką kontrolę nad rowerem. Na tym mylcu bym leżał a na moim stevensie robie co chce. A jak lece w góry na weekend to biore moje cx na amorku i kiszce, bo przełajem tam dla mnie zero zajawy, wytrzęsie mnie i tyle. Prędzej obręcz wykrzywię niż się uśmiechnę. Zresztą jak jeżdżę po mieście to też wolę mojego mtb, krawęzniki, dziury i bruki mi nie są straszne. Przełaj/gravel to dla mnie dłuższe traski, szutry, pożarówki w lesie. Bardzo lubie ten rodzaj roweru, natomiast średnio widzę sens w budowaniu segmentu "gravel" w każdym możliwym wydaniu. Robi się to trochę żenujące momentami.
  22. przemeg

    [2022] Rondo Ratt

    Z jednej strony tapczany jak silexy czy 4rogi, z drugiej gravel o geo triathlonu na tle skał i agresywnycj wzniesień. Do wyboru do koloru
×
×
  • Dodaj nową pozycję...