marvelo
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 522 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez marvelo
-
Birds On a Wire - All the World Is Green (Tom Waits)
-
Birds On A Wire - La Marelle (Amarelinha) DOM LA NENA - OISEAU SAUVAGE
-
-
[Trening] nie mam siły szybciej jechać
marvelo odpowiedział AnonimowyRowerzysta → na temat → Trening rowerowy
Trzeba jednak dodać, że sprzęt też odgrywa dużą rolę. Obecnie amatorskie czasówki niewiele się różnią od tych zawodowych. Te kilkanaście lat temu, gdy jeszcze startowałem, nieliczni mieli typowe rowery czasowe, a dziś to już praktycznie norma. A przynajmniej lemondka i wysokie stożki. Kaski aero, specjalne stroje, ochraniacze na buty też swoje dokładają. No i poziom sportowy amatorów też coraz wyższy. Zobaczcie sobie galerię z zawodów organizowanych przez stowarzyszenie "Hrubieszów na rowerach": Galerie » Stowarzyszenie Hrubieszów na Rowerach (hrubieszownarowerach.pl) -
Dom La Nena - Last Day Birds On A Wire - Sur La Place (Jacques Brel)
-
[Trening] nie mam siły szybciej jechać
marvelo odpowiedział AnonimowyRowerzysta → na temat → Trening rowerowy
Startowałem parę razy w amatorskich czasówkach Lubelskiego Towarzystwa Cyklistów. Trasa liczyła około 10 km. Pierwszy raz (2006 rok) byłem w Zemborzycach i tam było raczej płasko. Jeśli dobrze pamiętam, średnią miałem nieco ponad 36 km, co wtedy dało mi drugie miejsce w kategorii M3. Potem był Dys, gdzie start był pod górę i już średnie były nieco niższe (moje około 35 km/h), moja forma też i już zwykle lądowałam bliżej końca (bo i konkurencja coraz mocniejsza). Niestety, strona LTC już nie istnieje i nie mogę znaleźć wyników, ale kiedyś jechał tam Piotr Chmielewski i odstawił konkurencję ze sporo wyższą średnią. Znalazłem jedynie wyniki z Jastkowa, ale tamtej trasy nie znam, bo już w tej czasówce nie jechałem. W każdym razie wiele osób z tej listy kojarzę i wiem jak wypadałem w stosunku do nich, więc jakiś ogląd mi to daje. Tak to wyglądało: https://www.pzkol.pl/pobierz/942/s/942_2017_mistrzostwa_ltc_w_jezdzie_na.pdf -
Grzane Wino - Bieszczady Grzane Wino - W Cisnej
-
[Trening] nie mam siły szybciej jechać
marvelo odpowiedział AnonimowyRowerzysta → na temat → Trening rowerowy
Aby utrzymać prędkość 45 km/h przez 3-5 minut (na płaskim bez wiatru) musisz pedałować przez ten czas z mocą, która zrównoważy wszystkie opory występujące podczas jazdy z taką prędkością, czyli oprócz oporów toczenia, w napędzie i tego w łożyskach, głównym winowajcą będzie opór powietrza. Masa nie ma tu nic do rzeczy, to znaczy w żaden sposób nie powoduje, że aby utrzymać tą prędkość musisz generować mniejszą moc, bo jesteś cięższy. Masa (na prostej) wpływa tylko na to, jak szybko będziesz zwalniał po zaprzestaniu pedałowania. Tak czy inaczej, przestajesz kręcić- zwalniasz. Więc aby cały czas utrzymywać prędkość dokładnie 45 km/h musisz cały czas dostarczać moc. Gdyby nagle jakimś cudem masa Twojego ciała wzrosła ze 100 kg na 200 kg (bez zmiany gabarytów, a więc i oporów powietrza), to w żaden sposób nie obniżyłoby to zapotrzebowania na moc potrzebną do utrzymania stałej prędkości. Po prostu po zaprzestaniu pedałowania zwalniałbyś wolniej, czyli miał dłuższy "wybieg", ale z fizycznego punktu widzenia nie możemy mówić o utrzymywaniu prędkości, jakkolwiek wolno tą prędkość byś tracił. Podsumowując, do utrzymania 45 km/h potrzebna jest określona liczba watów (zależna od konkretnego kolarza na konkretnym rowerze), i ani wata mniej. Kilka watów mniej przez kilka sekund i już nie ma utrzymywania prędkości. Aby utrzymać niezmienne 45 km/h przez 5 minut trzeba pedałować cały czas z pełną mocą wymaganą przy tej prędkości. Koniec, kropka. Poza tym, czym większa prędkość, tym większe znaczenie ma precyzja podawania danych, bo różnica w oporach powietrza (i zapotrzebowaniu na moc) pomiędzy 40 km/h a 45 km/h jest duża. Więc ktoś powie, że utrzyma 40 km/h przez 3 minuty i to żaden wyczyn (też pewnie dam radę), ale już 45 km/h przez 5 minut to zasadnicza różnica. -
[Trening] nie mam siły szybciej jechać
marvelo odpowiedział AnonimowyRowerzysta → na temat → Trening rowerowy
Z taką prędkością po DDR jeździsz, bandyto? To jest dopiero stwarzanie zagrożenia! A ci szybsi jadą po prostu po nawierzchni do tego przeznaczonej, czyli po szosie, jak Pan Bóg przykazał. -
[zfor] Zbędna Fotografia Około Rowerowa
marvelo odpowiedział Sobek82 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
- 1 398 odpowiedzi
-
- 7
-
-
- rower
- fotografia
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Trening] nie mam siły szybciej jechać
marvelo odpowiedział AnonimowyRowerzysta → na temat → Trening rowerowy
To zbytnie uogólnienie. Nie można wrzucać wszystkich trekkingów do jednego wora. Zarówno poprzez dobór pozycji, przełożeń, jak i opon można w dużym stopniu wpływać na możliwość osiągania dużych prędkości średnich na takim rowerze. Od kilku lat rolę trekkinga (czyli roweru z bagażnikiem, pełnymi błotnikami i o nieco bardziej rekreacyjnej pozycji) pełni u mnie takie coś, zbudowane na damskiej ramie ze stali kanalizacyjnej, z użyciem większości części z odzysku, walających się po garażu (no dobra, kilka musiałem dokupić): W powyższej konfiguracji, na zwijanych, lekkich oponach 700x32 (300 g sztuka) ten rower waży około 14,3 kg. Jak widać, kierownica jest tylko trochę powyżej siodełka, ale rama jest długa, plus długi mostek i dodatkowo zakrzywione rogi, co pozwala zająć już dość aerodynamiczną pozycję gdy chce się szybciej pocisnąć na prostej lub na zjazdach. Czasem trochę brakuje długich przełożeń i nieco ciaśniejszego stopniowania (bo korba jest mtb 42/43/24 i kaseta 7-ka 11-28), ale bez wątpienia da się tym całkiem szybko jechać. Nawet w porównaniu do szosówki z baranem (moja waży 8,5 kg) to nie jest przepaść jeśli chodzi o średnie prędkości. Dynamika i prędkość maksymalna tak, ale w takiej bardziej długodystansowej jeździe, przy podobnym wysiłku, to średnia wyjdzie może ze 2-3 km/h mniejsza. Jak nawierzchnia jest kiepskiej jakości to ta różnica na korzyść szosówki na oponach 700x23 będzie jeszcze mniejsza. Ostatnio zrobiłem tym rowerem trasę do Nielisza (Krasnystaw - Gorzków - Rudnik - Nielisz - Stary Zamość - Izbica - Krasnystaw, około 72 km łącznie) i średnia tam wyszła 27 km/h (chyba trochę z wiatrem), a z powrotem 25 km/h. Kiedyś z Horodyska do Krasnegostawu, z wiatrem średnia przekroczyła nawet nieco 30 km/h. Dopóki nie zobaczymy tego roweru i jak wygląda jego ustawienie i wyposażenie (np. duże, boczne sakwy wożone na stałe, regulowany wspornik kierownicy postawiony do pionu, jakieś bardzo ciężkie, toporne tanie opony) to trudno wyrokować, jak duży udział w tych niskich średnich ma sam rower. Jeśli chodzi o same treningi to jazda dwa razy w tygodniu to trochę za mało, ale też nie ma potrzeby jeździć codziennie. Moim zdaniem te 4-5 razy w tygodniu, nawet gdy jeden, dwa treningi będą tylko w granicach godziny, ale w szybkim tempie, powinny poprawić wyniki. -
Caroline Jones - Brown Eyed Girl (Van Morrison Cover) Love in Portofino ( Dalida ) Cover by Burçin
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marvelo odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Trening] nie mam siły szybciej jechać
marvelo odpowiedział AnonimowyRowerzysta → na temat → Trening rowerowy
Aż tyle a może i więcej: -
ORKIESTRA NA DUŻYM ROWERZE - Duży Rower Tuyo ( Narcos Theme ) Cover - Burçin
-
[mostek] rower 26 mtb krótki mostek geometria zachowanie
marvelo odpowiedział pemekscreen → na temat → Nietypowe
Przy mostku 30 mm to nie bardzo sobie wyobrażam jakąkolwiek jazdę na stojąco i pokonywanie stromych podjazdów bez obijaniem kolanami kierownicy. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marvelo odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Flobots - Handlebars (Official Video) Caroline Jones - "Being A Woman (Is Like Being the Sun)"
-
[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych
marvelo odpowiedział Puklus → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie jestem fanem kupowania używanych kierownic, ale obecnie ciężko znaleźć coś lekkiego na mocowanie 25,4 mm, a że kosztowała 22 zł (plus przesyłka) to zaryzykowałem. Szerokość obu 58 cm, różnica w gięciu może z 1 stopień (Ritchey nieco bardziej prosty). Do tego zmiana gripów na piankowe obszyte skórą (własnej roboty, praktycznie za grosze) i ubytek wagi łącznie około 130 g. Liczę też na nieco lepszą amortyzację drgań, bo ten Ritchey mocno cieniowany, a to będzie zamontowane w hybrydzie na oponach 700x23 (realnie 24,5 mm). -
Kolejne podejście do obszywania gripów skórą. Tym razem na obu końcach przeszyłem przez gąbkę, by skóra się nie przesuwała. Myślę, że jednak warto wstępnie połączyć te dwa elementy klejem, co ułatwi zrobienie równego ściegu. No i te szwy można robić jakieś bardziej estetyczne (jest kilka rodzajów) i stosować różne kolory nici. Ilością skóry (dokładnie obwodem) można w pewnym sensie sterować twardością piankowego gripa, bo mocniej ściągnięty uzyskuje tak jakby większą twardość. Tylko trudniej wtedy założyć na kierownicę.
-
[zfor] Zbędna Fotografia Około Rowerowa
marvelo odpowiedział Sobek82 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
- 1 398 odpowiedzi
-
- 13
-
-
- rower
- fotografia
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
New Age Fantasy Rock - "The Alchemist" - by Mark Barnwell TETRIS RAG - Maurice Imhof
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marvelo odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo Jezioro Solińskie ma bardzo długą linię brzegową (166 km przy średnim stanie wody) i wiele malowniczych zakamarków (poniżej: Zawóz): -
Wracając ostatnio z Bieszczad (stacjonowałem kilka dni w Bóbrce k. Soliny) zatrzymałem się w Wańkowej. Jest tam taki duży parking pod stokiem narciarskim z wyciągiem i zjeżdżalnią po zraszanym wodą torze. Jest góra, to trzeba spróbować na nią wjechać. Przyznam, że do samego końca nie wjechałem i rzuciłem rower w trawę, ale pieszo doszedłem na samą górę. No dobra, już na dole i ruszam w kierunku Ropienki, z zamiarem wjazdu na górę Chwaniów. Jest objazd przez Brelików bo remontują jakiś mostek. Mam czas, więc jadę objazdem. W Ropience wciąż wydobywa się ropę i można zobaczyć pompy napędzane taką instalacją linową: No i teraz się zaczyna największa atrakcja, czyli podjazd na Chwaniów. Od Ropienki wygląda to tak: Chwaniów od Wańkowej - Altimetr.pl Jest ciężko, ale błogosławię napęd crossowy z korbą 44/32/22 i kasetą 11-30. Mam plecak i na najbardziej stromym odcinku korzystam z przełożenia 22/30. Na szosówce byłaby chwilami prawdziwa męka i kadencja pewnie ze 40 obr/min. Zjazd do Wojtkówki to upajanie się prędkością. Maksymalnie rozwijam 74 km/h z dokręcaniem, ale i bez kręcenia, przy dobrym pochyleniu spokojnie leci się ponad 60 km/h. Co rzadkie w górach, na tym zjeździe jest mało zakrętów i niezbyt ostre, więc można się spokojnie rozpędzać. Chwaniów od Wojtkówki - Altimetr.pl Po skręcie na Arłamów też jest niezły podjazd. Byłem tam kiedyś samochodem, ale dopiero na rowerze się to czuje. Na zjazdach znów leci się ponad 60 km/h, i to crossem z plecakiem, na oponach Schwalbe Furious Fred 28x2.0 (przód) i Continental CrossRide 28x1.6 (tył). Na górze w Arłamowie, w budce ze sprzętem sportowym, widać przez szybę młoty. Wracam do drogi głównej, skręcam w lewo i w Jureczkowej w prawo na leśną drogę na Chwaniów. Spokój, cisza, żywej duszy nie ma. Znów jest momentami bardzo stromo. Dojeżdżam do drogi Ropienka-Wojtkówka jeszcze przed szczytem podjazdu i dalej trochę trzeba się wspiąć. W końcu zjazd do Ropienki i rekord prędkości: 78.2 km/h. Wracam już nie przez Brelików, tylko przez jakąś kładkę pieszą na remontowanym mostku w Ropience. W sumie wyszło 57 km, no i jeszcze ta męcząca kombinacja podjazdu i podejścia pod stok w Wańkowej. Litry potu wylane (upał ponad 30 st.C), ale było warto. Pakuję rower w samochód i kierunek Krasnystaw (mam jeszcze do przejechania około 240 km). Na koniec jeszcze trochę poopowiada o stoku w Wańkowej i widokach na okolicę pewien sympatyczny pan: Bardzo polecam tą okolicę. Nawet taka krótka wycieczka daje w kość, ale i dostarcza mnóstwo wrażeń dla miłośników dużych prędkości. Widoki też ładne, a ten leśny odcinek od Jureczkowej to takie fajne urozmaicenie od samego asfaltu z samochodami.
-
The Tiny Voice ( Live ) - Juna Serita
